Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Masa akumulacyjna na chudziaku


mrxaoo

Recommended Posts

Witam !

 

To mój pierwszy post na tym Forum, więc chciałbym wszystkich bardzo serdecznie przywitać !

 

Nie wiem, na ile to powitanie okaże się skuteczne :D bo temat nieco zapomniany, ale ponieważ pasuje do mojego zapytania, spróbuję tutaj, bez zakładania podobnego wątku.

 

Szykuję się do postawienia kominka, z dość znacznym udziałem masy akumulacyjnej. Zacząłem od przygotowania fundamentu, poprzednia wersja, to było jakieś nieporozumienie, kilka kamyków rzuconych luzem na grunt i podlane 2-4 cm betonu...

 

Skułem to wszystko, widoczna na pierwszym zdjęciu płaszczyzna w środku to zwykła ziemia, sądząc po jej konsystencji, nigdy nie zagęszczana.

 

1.jpg

 

Czytałem sporo na ten temat i chyba (?) dominuje pogląd, że płyta (fundament) kominka powinna być dylatowana od reszty. Nie jestem przekonany, że w moim przypadku to dobry pomysł, ponieważ wkład kominkowy, masa akumulacyjna i część ceglanej obudowy stały by na tej płycie, a część obudowy poza.

 

Chciałbym to więc zrobić tradycyjnie, tym bardziej, że mam w zasięgu (teoretycznie) mocne punkty oparcia. Ta koncepcja jest widoczna na drugim zdjęciu. Zakładam pręty zbrojeniowe o średnicy 10mm.

 

2.jpg

 

Jak sądzę, powinienem też wybrać ziemię do jakiejś bardziej zwartej warstwy i zasypać to ubijaną na bieżąco pospółką i potem piaskiem w proporcjach 3:2:1 - ostatnia warstwa to beton, którego by było wraz z kratownicą w środku około 15-18 cm. Pod beton dałbym jeszcze na wszelki wypadek podwójną grubą folię, albo wylewkę perlitową, żeby jakoś ocieplić to wszystko od dołu.

 

Prosiłbym o opinie i porady w tej sprawie. Wolę żeby fundament ten był za mocny, niż miałby się okazać za słaby i spowodować późniejsze komplikacje z osiadaniem i pękaniem.

Edytowane przez Zolthar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym domku działkowym, pojęcia takie jak "konstrukcyjna" są raczej warunkowe. Budowany był 25 lat temu przez rodzinną ekipę, która równocześnie wypasała krowę w pobliżu... :)

Mimo wszystko istnieje pod tą ścianą coś, co określiłem mianem ławy. Niewątpliwie jest też dalece solidniejsze niż to, co wykułem i wywaliłem. Też mi się wydaje, co napisałem, że prosi się takie połączenie tej ławy z fundamentem komina. Jak sądzę, dobrze by było też dogęścić grunt w widocznym miejscu, żeby ta nowa płyta nie wisiała "w powietrzu". Metodykę i strategię zagęszczania znam tylko z lektury - opisałem ją w pierwszym poście, nie wiem czy jest właściwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...