pgrad 24.11.2013 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Witam. Jestem nowy na forum ale przeglądam je już od jakiegoś czasu. No i mam problem, dlatego założyłem nowy temat. Mimo tego, że więźbę robi mi "ekipa z polecenia" to mam problemy. Jedna z krokwi jest jakby w powietrzu. Tzn. nie opiera się na murłacie, bo jest luz 1cm między murłatą a krokwią . Jak to powinno być naprawione? Wymienić całą krokiew czy coś kombinować z jakimiś podkładkami? Druga sprawa też tyczy się krokwi, mianowicie są krzywo położone. Jeżeli spojrzę ze skosu na dach to widać, że jedna deska jest wyżej - druga nizej. Tzn. końce krokwi nie leżą w jednej płaszczyźnie... Różnica dochodzi miejscami do 5cm (masarka ). Jak to powinno być naprawione? Do tego w czwartek był na budowie kierownik budowy, prosiłem go żeby wszystko sprawdził, powiedział że jest wszystko ok, sam nie wiem - może dali mu w łapę bo aż nie chce mi sie wierzyc, że tego nie zauważył. Kolejna rzecz to sposób łączenia drewna. Deski są pozbijane gwoździami. Wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach są lepsze sposoby, może powinny być jakieś śruby albo wkręty ciesielskie? Dach jest robiony pod karpiówkę i nie mogę sobie pozwolic na fuszerkę już na tym etapie. No i teraz kwestia zmiany ekipy, mam inną ekipę jednak jest ona obłożona bardzo pracą i termin jest odległy. Czy da się jakoś zabezpieczyć ten dach przed zimą? Pomóżcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 24.11.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Witam. Jestem nowy ...Pomóżcie... Pomóż sobie sam i wstaw zdjęcia, póki co wróżek i jasnowidzów na FM brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akumulator 24.11.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 sam się podłacze do tego wątku jak znajdzie sie kilka osób co doradzą bo mam podobny problem , wydłubałem podkładki i wisi mi ok 5 cm na gwozdziach krokwia :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 24.11.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 A polecona ekipa ile wzięła za 1 m2 dachu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akumulator 24.11.2013 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2013 Polecona ekipa jechała z koksem od fundametów po dach ... na szczęście nie przecieka ale w/g mnie nie jest to profesjonalnie zrobine a ból był w tym że nie zawsze można stać na wykonawcą :/ po jutrze może się uda zrobic zdjęcia podłącze do tego postu jako galeria fuszerek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukastob 29.11.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Witam,mam pytanie jak oblicza się graniczne ugięcie jętek pod obciążeniem i co oznacza ten parametr L/300? Zastanawia mnie to ponieważ mam u siebie taką konstrukcję dachu że jętki (8x18cm, pojedyncze) mają rozpiętość 6m, po wykonaniu na nich prowizorycznej podłogi ze spano 18mm podczas chodzenia jętki uginają się ok 5mm i obawiam się o sufit z g-k bo od czasu do czasu na stryszek trzeba będzie wejść chociażby do komina czy skrzynki sat. Myślę właśnie o podwieszeniu co drugiej jętki do belki kalenicowej za pomocą śrub rzymskich tylko nie wiem jeszcze jak rozwiązać sposób mocowania i jak grube śruby zastosować. Z góry dziękuję za jakieś rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 29.11.2013 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 L=6m=600cm , dopuszczalne ugięcie 600/300= 2cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukastob 29.11.2013 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 (edytowane) Ale jak się sufit ugnie te 2cm to nie pęknie gips-karton ? Jak to jest w rzeczywistości z tym ugięciem? Edytowane 29 Listopada 2013 przez lukastob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Krokwie w powietrzu (przy płatwi głównej- nie murłacie): Krokiew narożna niepodparta płatwią główną dachu: Do tego mam problem z krokwiami narożnymi polegający na tym, że są wsunięte w murłacie a nie są nią podparte. Jeżeli chodzi o to w jaki sposób te problemy rozwiązać to myślałem nad tym aby krokwie narożne zamocować do murłaty za pomocą solidnych kątowników zrobionych w firmie produkującej ramy stalowe, konstrukcje itp. Takie coś nie powinno przekroczyć 2 tyś zł. Jeśli chodzi o te mniejsze krokwie które wiszą w powietrzu to myślałem żeby wyrównać te nacięcia i wsunąć pod nie deskę na szerokość głównej płatwi, tak żeby miały na niej podparcie. I tą deską przykręcić do tej płatwi wkrętami. Nie wiem natomiast w jaki sposób rozwiązać trzeci problem czyli ta krokiew narożną która powinna się opierać na płatwi głównej a się nie opiera. Płatwi głównej nie da się przesunąć, myślałem o jakiejś konstrukcji stalowej, lub dwóch słupach umieszczonych w ścianach i na nich płatew stalowa i na tej płatwi słup podpierający tą krokiew. Nie wiem czy mnie dobrze zrozumieliście, proszę bardzo o porady co z tym wszystkim zrobić. Dekarz który mi ma robić dachówkę powiedział że on by ten dach rozebrał. Problem w tym że wtedy większość drewna pójdzie na śmietnik i będę w plecy jakieś 8-9 tyś zł + robota za rozebranie tego. Jeśli chodzi o to ile miałem zapłacić za ten dach to była to suma 31000 zł. Ekipa z polecenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 [ATTACH=CONFIG]228772[/ATTACH] krokiew narożna wsunięta w murłatę. A o coś podobnego mi chodziło żeby oprzeć krokwie narożne na murłacie: http://imageshack.us/photo/my-images/526/dsc04837ns4.jpg/http://http://imageshack.us/photo/my-images/526/dsc04837ns4.jpg/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bracki88 05.12.2013 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 (edytowane) Musiałeś nieźle za skóre zajść "polecającemu" Ile wychodziło za metr kwadratowych dachu u tych rzeźników ? U nas robi się to tak: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9d302391c5e.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/515e69523031.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/af868ef6876b.jpg Jeśli chcesz to podreperować to trzeba będzie kupić twardą sklejke i podbić kamy w krokwiach ( o ile połać wogóle jest równo, bo inaczej dekarz przeklnie dzień w którym zaczął robić u Ciebie dach). Co do reszty to daj zdjęcia całości bo z takich zbliżeń cieżko cokolwiek doradzić. Narożna też do uratowania. Co jak co ale w okolicy Łodzi, cieśli którzy naprawdę robią kawał dobrej roboty jest sporo. Edytowane 5 Grudnia 2013 przez bracki88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 (edytowane) No właśnie po tym jak Ci spece wyrównali połać dachu i poprawili krokwie na dole to wtedy powychodziły takie kwiatki na górze. Mógłbyś mi podpowiedzieć jak naprawić to połaczenie krokwi narożnej z płatwią główną dachu? Dach ma 300m2 powierzchni + 3 wole oka i łuk nad okapem. Wole oka na szczęście robiła zewnętrzna firma i wywiązała się z tego bardzo dobrze. Na szczęście nie ma jeszcze tego na dachu, bo klejone drewno do tanich nie należy. A co sądzicie o tym pomyśle żeby wzmocnić to podparcie krokwi narożnych tak jak na tym zdj. co podałem? Edytowane 5 Grudnia 2013 przez pgrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bracki88 05.12.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Nie ma tam w ogóle zaciosu, więc trzeba zacios zrobić i to co wycięli nadbić z twardej sklejki. Wszystko już pozbijane gwoździami na amen? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bracki88 05.12.2013 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Jak szukałeś robotników to 100 za m^2 karpiowką nie wydawała Ci się niska? Jest efekt niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Tak, pozabijane gwoździami... Te mniejsze krokwie trzeba ściągnąć z dachu zeby je podbić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 (edytowane) Cene podałem za zrobienie więźby z odeskowaniem, bez karpiówki, rynien, obróbek pozsotałych, itp. Tak mi się coś wydaje że na pozostałych krokwiach narożnych też nie ma zaciosów... To wtedy dorobić te zaciosy tam i podobijać tą sklejkę, czy łącznikami metalowymi poskręcać? Edytowane 5 Grudnia 2013 przez pgrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bracki88 05.12.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 To zostałeś wykiwany Wyciagnąć te pseudo kliny, które sie rozeschną i same wypdaną, a zamiast nich włozyć coś twardego (najlepsza sklejka a'la MDF). Sciąć łepki z krokwiaków przy narożnych i rozebrać to. Nabić na wycięcie w płatwi to co wycięli (tez z tej sklejki), a następnie zrobić zacios w narożnej i ułożyć na tej płatwi. Widział to kierownik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Kierownik widział, bo mi coś nie pasowało i dodatkowo go prosiłem żeby szczególną uwagę przykół do tych krokwi. Po kilku godzinach powiedział ze jest ok i wpisał to nawet w dziennik budowy. To było w czwartek przed napisaniem pierwszego posta. Nie dawało mi coś spokoju i poczytałem trochę w necie i akurat się złożyło ze w niedzielę był dekarz niedaleko to przyjechał na budowę i wtedy się okazało. On też wszystkiego nie zauważył, mu zależało na tym aby dach był równy (jak napisałeś wcześniej) i kazał wyprostować te krokwie. Natomiast te kolejne kwiatki to już sam zauważyłem i poprosiłem tylko o potwierdzenie cieślę który robił wole oka.Wykiwany jeszcze nie zostałem bo złotówki za to nie zapłaciłem, ale za poprawki będę musiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bracki88 05.12.2013 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Na pw Ci wysłałem cieśle godnego polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pgrad 05.12.2013 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 ok, dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.