psuja 26.11.2013 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2013 Za kilka miesięcy czeka nas przeprowadzka. Oczywiście z całym dobytkiem i inwentarzem żywym w postaci psa i kota.I tu moje pytanie, jak zachowywały się Wasze zwierzęta w nowym miejscu? Podobało im się, nie podobało, tęskniły, a może miały to gdzieś?Psa zawsze ze sobą zabieram na budowę, więc może jakoś łatwiej pójdzie, miejsce zna, no ale kota to czeka niespodzianka... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/185072-przeprowadzka/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 04.12.2013 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Też się*właśnie zastanawiam jak to będzie z naszą kotką . Teraz mieszkamy w bloku i ona nie wychodzi na dwór , a potem nie wiem co będzie . Drzwi tarasowe pewnie często będą otwarte , a jak ucieknie ? a sąsied ma dwa psy duże :/ martwię się* Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/185072-przeprowadzka/#findComment-6215931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 05.12.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Zarówno kot, jak i psica przeprowadzkę zniosły tak jakby jej nie było. Fakt, że sucz była na działce dość często, ale za to kot zawsze się z nami wczasował. Z reguły wychodził na zewnątrz, stracha miałam tylko ostatniego dnia, żeby zdążył wrócić na czas Po przeprowadzce parę dni siedział na tarasie i ostrożnie zwiedzał działkę. Potem, już tylko robiłam za oddżwierną (jak to się pisze ? Jak jedno wchodziło, to drugie po paru minutach stwierdzało, że jednak wyjdzie. Z czasem - latem wpadał na spanie i żarełko. Zimą wybierał chatkę i nie wychodził. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/185072-przeprowadzka/#findComment-6217601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psuja 05.12.2013 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Mój kot też niewychodzący, ale na zewnątrz się pchający. Sąsiadów na razie nie mamy, ale niestety mamy rzekę niedaleko, a on jakoś wybitnie lubi wodę, Obawiam się że kiedyś go wyłowię... . No ale przecież na siłę w domu nie zatrzymam, nie da radyZobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/185072-przeprowadzka/#findComment-6217611 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.