Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
Widzę że nadal niektórzy nie są do końca przekonani a i tutaj brawka za szczere pytania typu "co to jest bidet?" pisać i tłumaczyć można dużo a co oczy widzą to co innego. Znalazłam prosty filmik na youtubie, który chyba wszystko wyjaśnia:

 

 

co prawda po anigielsku, ale zawsze można doczytać na polskiej stronie producenta bio bidetów.

 

Powodzenia na drodze do lepszego świata :-)

 

Teraz ja się uśmiałem po obejrzeniu tego filmiku z youtube. Super. Nie wiedziałem,że bidet może być ..... na pilot!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam czy już to tu pisałam, ale, wpadłam w nałóg "czystej dupci".

Jeszcze w rodzinnym domu mimo braku bidetu, świetnie sobie z tym radziłam ze względu na nisko posadowioną wannę i małą łazienkę.

Jak się przeprowadziłm do męża to stała się rzecz koszmarna - zostałam pozbawiona mojego narzędzia higieny - mamy tylko prysznic i o ile w lecie zero problemy ze ściągnięcem majtek - wybaczcie brutalność - i wskoczeniem pod prysznic, to przy obecnej pogodzie wyskakiwanie z rajstop żeby się podmyć nie jest dla mnie oki.

 

I tak od 4 lat zużywał tony husteczek do pupy dla niemowląt, noszę je w torebce, mam opakowanie w pracy, kolejne w mieszkaniu.

 

Czy w nowym domu będzie bidet?

A jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę nie mieć odkurzacza centralnego, ale bidet będzie i to w dwóch łazienkach. Nie ma to nic wspólnego ze snobizmem. Okropnie stresuję się, gdy jestem poza domem i po skorzystaniu z toalety nie mogę się umyć:oops: . Może to jakieś zaburzenie, ale podpisuję się pod wypowiedzią poprzedniczki. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Każdy bidet zapewne rośnie z dumy, że dyskusja o nim trwa od sześciu prawie lat... :o To i ja się dołożę: dopóki go nie miałam, to myślałam, że to pewnego rodzaju fanaberia. Odkąd mam - nie wyobrażam sobie już domu bez niego. Tak więc mogę spokojnie napisać: Drogi Bidecie - ty jesteś samo zdrowie. Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto Cię stracił. Korzystamy z bidetu codziennie z moim ośmioletnim synem na czele i trochę mi go szkoda (syna, nie bidetu...), bo już się tak przyzwyczaił myć dupsko po każdym "grubszym" korzystaniu z toalety, że teraz nie wiem jak on na jakiś obóz pojedzie... :o Proszę tego nie odbierać jako kontrargument - nadal jestem ZA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

ja nie chce ani bidet ani pisuar ( tzn.chciałabym ale mój genialny mąż powiedział że jak ja chce bidet to on chce pisuar ) -no a wtedy będe mieć 3-muszle do mycia,więc nie chcę!

Do tego jeszcze druga łazienka na dole,a najbardziej nie lubie sprzątać łazienki !

Mąż by sprzątał łazienke przez pierwszy miesiąć a później to musiałabym go z kijem ganiać.;)

 

Zapewne to jest świetna sprawa,ale mam nadzieje że mojego męża coś oświetli i będzie na moim bo chciałabym bidet ale nie pisuar!

Edytowane przez cinek@julia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...