Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szykowanie Ścian pod płytki Proszę o opinie/rady


Recommended Posts

Witam.

Dzisiaj zacząłem przygotowywać ściany pod płytki w toalecie i wybrałem takie rozwiązanie jak na zdjęciach poniżej. Najpierw chciałem usunąć samą farbę ale niestety farba nie chciała się poddać, żadne kilkukrotne namaczanie w gorącej wodzie, woda z mydłem malarskim, z szarym mydłem nie przyniosły żadnych efektów, próbowałem zwalić farbę siekierka ale tez bez żadnych rezultatów. Wreszcie postanowiłem podziurawić ściany dłutem na młocie, efekty są takie jak widać na jednej ścianę od połowy w górę odpadł Tynk :rolleyes: gdzie dokleję cienką płytę k/g. Reszta się dobrze trzyma. Na pozostałych ścianach tynk bardzo mocno się trzyma. Ta ścianka na wprost jest z żelbetu a ta z prawej strony jest z czerwonej cegły która jeszcze nie skończyłem. I tu nasuwa się pytanie co zastosować żeby teraz te ściany pouzupełniać. K/g raczej odpada bo mam dość mała tą toaletę i myślałem nad jakimś MP czy jakimś klejem. Oczywiście wcześniej przed równaniem ścian zagruntuje Gruntem głęboko penetrującym. Sufit będę robił podwieszany i płytki będą szły aż do samej góry. Co myślicie o takim rozwiązaniu jak zrobiłem. Będę bardzo wdzięczny za wasze opinie, porady. Chciałem jeszcze dodać że płytki które będą na ścianach mają wymiar 30/60

Pozdrawiam.

1. Lewa ściana z białej cegły

http://i79.photobucket.com/albums/j136/calcrevance/DSC_0167_zps62d53d90.jpg

2. Ściana na wprost z żelbetu

http://i79.photobucket.com/albums/j136/calcrevance/DSC_0168_zps94ee1cd7.jpg

3. Ściana po prawej jeszcze nie skończona z czerwonej cegły

http://i79.photobucket.com/albums/j136/calcrevance/DSC_0169_zps075e1411.jpg

Edytowane przez Domann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w podobnej sytuacji, na moje to możesz śmiało ładować klej na taką ścianę, przeszlifuj by pozbyć się drobnicy i jazda z klejem do płytek, na takiej podziobanej powierzchni, wydaje mi się, będzie lepiej wiązać niż na płaskiej. A może zamiast płyty kg przeciągnij zaprawą tynkarską? Dyszka za worek i dwie godzinki roboty. A co do równania ścian, chodzi o to, że masz jakieś ogromne nierówności? Duże odejście od pionu? Niewielkie nierówności łatałbym tez klejem do płytek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, na pionie nie mam aż takiej wielkiej różnicy może kilka milemetrów w nie których miejscach może do 1cm, więcej mam wybrzuszeń które jeszcze muszę zniwelować. Chyba tak zrobię z tą ściana po lewej i nałożę tą zaprawę. Jaką byś polecił zaprawę i po jakim czasie można kłaść płytki? Grubość jaką bym musiał nałożyć na tej lewej ścianie to około 1cm. Co do tej drobnicy to przejadę na końcu szczotka drucianą na wiertarce, ładnie odpylę i zagruntuję

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakakolwiek,. W moim przypadku do zaciągnięcia miałem nieco więcej, płytki położone pierwotnie do wysokości ~120 cm były zlicowane ze ścianą. Jak je skułem to wyszła mi niezła locha do załatania. Kupiłem zwykłą zaprawę tynkarską z atlasa za jakieś 8 zł i wyszło nieźle. Jak nie czujesz się pewny z tym tynkiem polecam za dwa złocisze kupić profil do tynkowania, do tego szeroka łata i załatwisz to w trzech ruchach. Z resztą tak niewielki obszar ogarniesz nawet na oko, i tak pion na płytce będziesz robić a czas schnięcia będziesz mieć na opakowaniu. Osobiście czekałem dwie doby ale tylko dlatego, że w międzyczasie płytkowałem schody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielkie, a jakbym zamiast łaty profilem bym ściągnął? Akurat mam w domu profil i może tym by ściągnął kontrolując poziomicą. Te listwy tynkarskie w jaki sposób się mocuje ? Edytowane przez Domann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mocowałem na goldbanda, akurat miałem resztkę w worku. Jak nie masz, bez sensu na taki kawałek wydawać z trzy dyszki, to zamocuj na tej samej zaprawie, którą będziesz tynkować, tylko trochę gęściej (szybciej odparuje woda). Odczekaj z trzy godziny (chyba, że będzie jeszcze niestabilna) i zaciągaj. Osobiście listwy ze ściany wyjmuję i lukę zaciągam tak jak resztę ściany. Nie wiem czy to to cholerstwo rdzewieje, bieleje czy robi się w ścianie zielone, nie mam zamiaru tego sprawdzać.

 

(jestem amatorem-samoukiem, jak macie lepsze pomysły, krytykujcie cholera jasna!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...