Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tanio ??

Czyżby ??

Popatrz no jakie to rzesze "ciemnych ludzi" tak nierozważnie rezygnują z grzania prądem ....

Już kiedyś pisałem - zmień branżę, bo na emeryturce będzie cieniutko... Twoja branża chyli się ku upadkowi.

 

Grzeję prądem, jak inni, np. imrahil - 900 zł/rok za CO. Dla mnie to nie jest dużo. 99% ludzi, którym to mówię, nie wierzy. To tylko świadczy o mentalności większości społeczeństwa rodem z czasów, w których Ty się zatrzymałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900 stow,ok,ale takiej izolacji nie ma 90% inwestorów...

 

ale będzie mieć, budując zgodnie z WT2021, a nie oszukując tak jak obecnie (m.in. przez brak WM). inni dawno mogli mieć, wydając trochę więcej na izolację, a rezygnując z kotłowni. sam zużyłem 2860 kWh na ogrzewanie. to około 740 zł w moim rejonie (pomijam zmianę sprzedawcy, dzięki której zapłaciłem znacznie mniej).

 

gdyby ludzi zmusić do rezygnacji z kotłowni na węgiel i śmieci, to może by uwierzyli, że innymi nośnikami można tanio grzać. może praktycznie bez dodatkowych inwestycji zwróciliby uwagę na mostki termiczne (teraz są siad twierdzi, że przez nieizolowaną płytę żelbetową połączoną z wieńcem domu o długości 7 czy 8 metrów nic a nic ciepła nie ucieka, a budowa piwnicy to tylko 5 tys. zł więcej niż brak piwnicy). może generalnie zaczęliby myśleć a nie pierniczyć "ja te pana rachunki traktuję z przymrużeniem oka"

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
900 stow,ok,ale takiej izolacji nie ma 90% inwestorów...

A kto zmusił tych 90% inwestorów do bezmyslnego budowania ?

Stąd wziął się "ciemnogród"...

Już od 2010r tutaj pisałem,że najtańsze ogrzewanie to nie węgiel a "dobra izolacja" i prad ale lobby i sprzedawcy kotłów na węgiel dalej robili wodę z mózgów tym 90%.

 

Dalej na blizniaczym forum budowlanym FBD panuje przekonanie,że pow.15cm izolacji na ścianie to bezsens.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i się chyli, ale tak - ja mam grzejniki elektryczne i w zeszłej zimy ich nie odpaliłam - tiaaa, kominek, i to nawet bez akumulacji. Wieczorem w największe mrozy 8-10 kostek brykietu, nie przymykam dopływu powietrza, rano wstaję i dorzucam ze dwie kostki, posypuję od góry gorącym popiołem i niedopalonymi fragmentami z wieczora - i jest to najmilszy fragment dnia - nie wiem, co wy z tym rozpalaniem, bo chwyta błyskawicznie a ja siedzę i patrzę na rodzące się płomyki. Medytacja, ładuję akumulatory, zastępuje mi to kawę, daje poczucie szczęścia.

Raczej nie mam zamiaru z tego rezygnować.

Zachwalana podłogówka jest nie dla mnie - w nocy lubię mieć chłodno, naprawę chłodno, ok 16 *. Mam tak ocieplony dom, że jeszcze mi się to nie udało, zawsze jest te 18. I jest za ciepło, będę testować tej zimy brak palenia na noc, tylko po południu, a rano niech podgrzeją konwektory, zanim nie zejdę i nie dorzucę do kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat smrodu to temat rzeka.

Nie ma takiej opcji politycznej, która powiedziałaby STOP! Węgiel do spalania w profesjonalnych zakładach wyposażonych w układy odsiarczania spalin, w instalacje obniżające emisję NOx. Ogrzewnictwo indywidualne albo z gazowych kotłowni osiedlowych albo elektryczne. To obowiązek państwa - dbać o dobro wspólne jakim jest powietrze.

Ceny rzeczywiste, to zlepek tych prawdziwych plus narzuty na utrzymanie tabunów urzędników i innych.

Tylko, że co 4 lata (przecietnie są wybory) i koryto mami. Dlatego nikt z nich nie powie STOP! Trzeba to szybko i systemowo zmienić.

A w przypadku naszych współplemieńcow nauczonych od wielu lat kombinowania niestety czasami tylko bat przemówić może.

Tylko nie ma takiej opcji politycznej, która by ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać że 0,3zł za prąd to tylko w II taryfie a przy gazie 25 groszy za caly dzień, niezależnie od godzin ...

A to już jest spora różnica , bo aby wykorzystać tylko II taryfę dom też musi być odpowiednio "przygotowany" ...

Wystarczy aby trzymał obecne normy. Patrząc po nowo budowanych domach ŚWIADOMYCH inwestorów, domy są budowane pod WT 2021 i to nie jest jakaś wyjątkowa fanaberia inwestorów. Ignoranci budują durszlaki, albo "pałace" na które ich nie stać, a potem kopcą węglem, bo taaaanioooo. Jak się już natomiast wybuduje dobrze dom, to można spokojnie korzystać z prądu za 30 groszy, a często nawet i mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja siedzę i patrzę na rodzące się płomyki. Medytacja, ładuję akumulatory, zastępuje mi to kawę, daje poczucie szczęścia.

Raczej nie mam zamiaru z tego rezygnować.

A ja siedzę i wdycham takie coś ja w załączniku. Złość, rozładowanie akumulatorów, zastępuje mi to papierosy, wdychanie kleju i trucie się lekami, daje poczucie niesprawiedliwości i rozmiaru ludzkiej bezmyślności.

Na pewno chciałbym z tego zrezygnować.

trucie_FM2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Arturku,tez bezmyślnie budowales bo takiej izolacji nie masz... dopóki polske będzie zalewal wschodni węgiel po 600-650 to nie liczył bym na zmianę podejścia w kwestii ogrzewania...

20cm styro z najniższą lambda na ścianach,20cm pod płytą z wyeliminowanymi mostkami termicznymi do gruntu oraz 48cm izolacji na stropie jest zadawalajace i spełniające WT z 2021r a dom budowalem 5 lat temu.

 

W kwestii ruskiego wegla po 600zl dlatego piszę o "ciemnogrodzie" i bezmyslnosci bo mnie ogrzewanie za sezon grzewczy kosztuje mniej niż 500zl.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja siedzę i wdycham takie coś ja w załączniku. Złość, rozładowanie akumulatorów, zastępuje mi to papierosy, wdychanie kleju i trucie się lekami, daje poczucie niesprawiedliwości i rozmiaru ludzkiej bezmyślności.

Na pewno chciałbym z tego zrezygnować.

 

U mnie tak nie leci, sorry.

Nie życzę sobie wylewania dziecka z kąpielą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20cm styro z najniższą lambda na ścianach,20cm pod płytą z wyeliminowanymi mostkami termicznymi do gruntu oraz 48cm izolacji na stropie jest zadawalajace i spełniające WT z 2021r a dom budowalem 5 lat temu.

 

Bez pompy te WT2021 nie byłyby u Ciebie spełnione przy takich parametrach jakie masz.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez pompy te WT2021 nie byłyby u Ciebie spełnione przy takich prametrach jakie masz.

 

z pompą też ledwo się chyba mieści. zakładając COP 3, współczynnik nakładu 3 i zużycie przez Artura 3000 kWh rocznie, wychodzi dla powierzchni grzewczej 125m2 Ep=72 kWh/m2, a WT2021 przewiduje chyba max 70?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pompą też ledwo się chyba mieści. zakładając COP 3, współczynnik nakładu 3 i zużycie przez Artura 3000 kWh rocznie, wychodzi dla powierzchni grzewczej 125m2 Ep=72 kWh/m2, a WT2021 przewiduje chyba max 70?

 

To sie nie zmiesci, bo do Ep liczone jest zapotrzebowanie na cwu, moze nie zmiescic sie nawet w WT2017.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, zapach palonego drewna jest piękny, lubię też zapach palonego węgla, tylko dobrze palonego, nie duszonego smogu, taki, jaki pamiętam z mroźnych zim w górach jako dziecko.

Zasyfianie - kłócić się nie będę, kiedy bardziej zasyfię - spalając czysto niecałą tonę suchego "drzewiennego" brykietu rocznie i ogrzewając bezpośrednio czy ciągnąc prąd ze spalania węgla, ze stratami na przesyłach. Nie będę, bo nie wiem.

Nie wiem, ile węgla faktycznie musi spalić elektrownia , aby docelowo ogrzać moją chałupę.

Trzeba jeszcze doliczyć transport i produkcję opału, to też emituje zanieczyszczenia, prawda?

Brykiet jest odpadem, powstaje i tak, a kupuję go bezpośrednio od producenta,

Swego czasu czytałam fajny artykuł w NG chyba, o ukrytych kosztach i zanieczyszczeniach w "ekologicznych" źródłach energii. Panele wypadały tam na przykład słabo.

Edytowane przez enedue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie to rozumiem opór niektórych tutaj przed wprowadzeniem zakazu spalania węgla (szczególnie sprzedawców). może akurat mieszkacie w ciekawszym miejscu, ale w sezonie grzewczym na Śląsku po półgodzinnym spacerze ubrania śmierdzą tak intensywnie jak nie kiedyś po wejściu do knajpy (kiedy nie było jeszcze zakazu palenia). czasem po prostu nadają się tylko do prania.

 

Popatrz na to tak: stare diesle kopciły jak diabli i powodowały smog, ale nie zakazano spalania ON tylko unowocześniono silniki i zaczęto wymagać od producentów spełniania norm.

 

Idąc Twoim tokiem myślenia powinno się zakazać spalania ON i PB i kazać jeździć autami elektrycznymi - to byłoby równie absurdalne w obecnych czasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
z pompą też ledwo się chyba mieści. zakładając COP 3, współczynnik nakładu 3 i zużycie przez Artura 3000 kWh rocznie, wychodzi dla powierzchni grzewczej 125m2 Ep=72 kWh/m2, a WT2021 przewiduje chyba max 70?

3300 jest z cwu za c.o ok.1700kWh czyli Ep=40kWh/m2 rok

 

Z cwu to przegięcie pały jak się liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, zapach palonego drewna jest piękny, lubię też zapach palonego węgla, tylko dobrze palonego, nie duszonego smogu, taki, jaki pamiętam z mroźnych zim w górach jako dziecko.

Ja nienawidzę zapachu palonego węgla, bo kojarzy mi się z syfem i czymś szkodliwym. Palone drewno jeszcze toleruję, ale tylko do grzania kiełbasek przy ognisku. Zapach palonego drewna na mnie i ubraniu irytuje mnie jak chcę już zasiąść do pracy przed kompem. Wczoraj ciotka robiła rozruch komina, wystarczyło że przeszedłem do samochodu w strumieniu wylotu z komina i potem nie mogłem ze sobą wytrzymać, bo czułem smród z włosów i ubrania.

 

Zasyfianie - kłócić się nie będę, kiedy bardziej zasyfię - spalając czysto niecałą tonę suchego "drzewiennego" brykietu rocznie i ogrzewając bezpośrednio czy ciągnąc prąd ze spalania węgla, ze stratami na przesyłach. Nie będę, bo nie wiem.

Nie wiem, ile węgla faktycznie musi spalić elektrownia , aby docelowo ogrzać moją chałupę.

Trzeba jeszcze doliczyć transport i produkcję opału, to też emituje zanieczyszczenia, prawda?

Brykiet jest odpadem, powstaje i tak, a kupuję go bezpośrednio od producenta,

Swego czasu czytałam fajny artykuł w NG chyba, o ukrytych kosztach i zanieczyszczeniach w "ekologicznych" źródłach energii. Panele wypadały tam na przykład słabo.

Prąd jest i będzie produkowany niezależnie od tego czy grzejesz prądem czy nie grzejesz. Ergo, póki są progi taryfowe, znaczy występuje nadprodukcja (w celu utrzymania gotowości) i grzanie prądem, szczególnie w 2T, można traktować jako bezemisyjne. Natomiast paląc w kominku dodajesz niepotrzebnej emisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...