Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Latem jak ludzie zaczęli włączać klimatyzatory to brakowało prądu i przedsiębiorstwa działały na 20 stopniu zasilania.

Zimą nie ma tego problemu, bo ludzie nie grzeją domów klimatyzatorami. Jeśli nagle ludzie zaczną to robić to będzie podobny problem.

Latem jeszcze można z tym jakoś walczyć, bo zawsze były jakieś dotacje na fotowoltaike i do klimy można wykorzystać lokalnie produkowaną energię z paneli.

Uważam, że panele+klima to idealne rozwiazanie bo zazwyczaj jest gorąco i trzeba właczać klimę latem gdy słońce ostro świeci. Mamy wtedy ogromną produkcję energii z paneli i można tę energię od razu wykorzystac w domu (bez obciążania linii przesyłowych).

 

Zimą jest gorzej. Pochmurno, deszczowo, albo zalega śnieg. Grzać trzeba 24h/dobę (80% domów w PL to stare budownictwo, często przedwojenne albo z epoki Gierka).

Linie przesyłowe są słabe w wielu miejscowościach. U mnie 99% to linie napowietrzne, niemodernizowane od lat. Transformator na jednej z ulic pali się średnio 3x w roku.

Do mnie do domu i szła linia nieizolowana (3 druty) i z mojego domu pociągnięta do sąsiada, i potem jeszcze do kolejnego. W ciągu ostatnich 2 lat zrywała się ze 3 razy ( w tym raz kabel "0" spadł sąsiadowi prawie na głowę) a energetyka tylko naprawia i stwierdza "dobry stan przyłącza".

W końcu sam wymieniłem na własny koszt to przyłącze, bo chcę żyć.

Jak jest silniejszy wiatr to zasilanie pada w połowie miasta, a niektórzy by sobie życzyli grzania prądem na dużą skalę.

Nikt też nie pisze jaka jest sprawność elektrowni i straty przesyłu. Myślę, że 40% to max. Różnica jest tylko taka, że nie kopci pod oknem tylko w innym miejscu, więc się nie przejmujesz bo śmierdzi komuś innemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chwile wpadnie tu kilku zwolenników ogrzewania prądem lub PC i powie że te urządzenia naprawdę dużo nie pobierają a ogrzewanie jest tylko w 2T. Linie energetyczne w ich okolicy są w idealnym stanie.

I tak w kółko.

 

hehe :) dobrze się bawię

 

aha zapomniałbym , jeszcze może pojawić się info o zainstalowaniu DPFa na kominie . Tylko bez urazy .

Edytowane przez lolson28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec smogu w Polsce a nikt nie jest tym zainteresowany nowa nazwa i cena EKO WERY i wegiel staje sie przyjazny dla srodowiska ;);):)

https://www.youtube.com/watch?v=Bq--denv4yo

 

Nie ciesz się na wyrost. Poczytaj komentarze tych, którzy to mieli. Choćby pod tym filmikiem.

 

p.s.Kocioł 30 kW. Zasypowiec ręczny. Komu taki smok potrzebny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chwile wpadnie tu kilku zwolenników ogrzewania prądem lub PC i powie że te urządzenia naprawdę dużo nie pobierają a ogrzewanie jest tylko w 2T.

No, ja mam CO i CWU na prąd. Tylko w taniej taryfie. Dużo pobiera, to fakt - 900 zł rocznie za CO za ostatni sezon - w stosunku do paru takich na forum, którzy wyrabiają się w mniejszej kwocie, też na prądzie.

Dodam, że też niezdrowe to ogrzewanie, bo przy drewnie np. musiałbym co dnia porąbać sobie siekierką (samo zdrowie i sport)... A jak przyszłyby mrozy i deszcze, toż to sama przyjemność jak po pracy człowiek musi najpierw sobie przygotować przez godzinkę opał.

A następnie puścić smród na okolicę - oznajmić wszystkim wokół, że właśnie zmarzła mu dupa. Ważne by swoje okna mieć zamknięte!

 

A tak - opał w gniazdku, bezobsługowe, co zrobić... Do tego dom trzyma stałą temperaturę przez całą dobę - nie wiem, ale zapewne to złe. Może kiedyś zmodernizuję na jakiś ekosyf.

Edytowane przez budowlany_laik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykro mi ze u ciebie tak nie jest - ale zdaj sobie sprawę z faktu, ze są takie miejsca,tereny, gdzie jest całkiem nieźle pod tym względem.

Stan linii przesyłowych pewnie ma jakiś związek z gęstością zaludnienia.....

 

A dlaczego upieracie się tak przy tym ogrzewaniu prądem? Jest XXI wiek i jeżeli linie przesyłowe są słabe, infrastruktura nie wytrzymuje, szukamy innych rozwiązań, ale również tych z półki niskoemisyjnych źródeł ciepła - np kondensacyjne kotły gazowe...

 

Rzeczywiście, wiele miejsc w naszym kraju ma problem z infrastrukturą przesyłową, dlatego nawet instalacje fotowoltaiczne mają problem z przyłączeniem się, ze względu na zbyt stare i słabe stacje trafo, zbyt dużą odległość instalacji od tej stacji... ale to nie powód, by nadal palić węglem i kopcić sobie i sąsiadom. A jeżeli to już ostateczność, to przynajmniej nowoczesnym kotłem wysokiej klasy.

 

Popatrzcie na kolejny program organizowany w Małopolsce - dotacje na wymianę kotłów stałopalnych - warunkiem otrzymania dofinansowania jest przeprowadzona termomodernizacja. Bardzo dużo gmin bierze w tym udział..

Na likwidację starego, nieekologicznego kotła i zastąpienie go przyłączeniem do sieci ciepłowniczej, kotłem na paliwo stałe bądź gaz lub też odnawialnym źródłem energii można otrzymać 350 zł na każdy kilowat obliczonej mocy nowego źródła ciepła (nie więcej niż 8 tys. zł) oraz 80 zł za każdy metr kwadratowy ogrzewanej powierzchni w przypadku wymiany instalacji (ale nie więcej niż 6 tys. zł). Dzięki unijnym dotacjom planuje się likwidację ponad 26,5 tysiąca starych kotłów węglowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Za chwile wpadnie tu kilku zwolenników ogrzewania prądem lub PC i powie że te urządzenia naprawdę dużo nie pobierają a ogrzewanie jest tylko w 2T. Linie energetyczne w ich okolicy są w idealnym stanie.

I tak w kółko.

 

hehe :) dobrze się bawię

To ile urządzenia pobierają na ogrzewanie zależy tylko i wyłącznie od tego ile dom potrzebuje tej energii.

W ciemnogrodzie w dalszym ciągu uważają,że np.pow.15cm izolacji jest bez sensu a przy okazji pakując do domu węgiel.

A potem zdziwko że sąsiad który ma ten bezsens czyli pow.15cm izolacji na ścianie grzejac prądem płaci mniej za ogrzewanie czyli jego dom potrzebuje mniej energii niż takiego ciemnogrodzianina z węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ciesz się na wyrost. Poczytaj komentarze tych, którzy to mieli. Choćby pod tym filmikiem.

 

p.s.Kocioł 30 kW. Zasypowiec ręczny. Komu taki smok potrzebny?

Ja sie nie ciesze fascynuja sie tym inni chociaz gdyby to wiekszosc zastosowala w swoich obecnych kotłach była by moze jakas poprawa taka na juz zanim ten prad do ogrzewania pociagna do domów ;) Dziekuje przy okazji za wykład o magnetycie ;)

Dodam, że też niezdrowe to ogrzewanie, bo przy drewnie np. musiałbym co dnia porąbać sobie siekierką (samo zdrowie i sport)... A jak przyszłyby mrozy i deszcze, toż to sama przyjemność jak po pracy człowiek musi najpierw sobie przygotować przez godzinkę opał.

A następnie puścić smród na okolicę - oznajmić wszystkim wokół, że właśnie zmarzła mu dupa. Ważne by swoje okna mieć zamknięte!

Drewnem tez da sie palic tak zeby inni tego nie widzieli ale to trzeba chciec tu moja prosta zabawka po piwie jest dowodem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Z tego 3300 80% w taniej ,reszta w drogiej to daje jakieś 1100 zł, to jaki masz w końcu cop ze ci wychodzi 500zl?????
Z tego 100% w taniej czyli niecały 1000zł.Czytaj uważnie c.o+cwu rocznie czyli za 12 miesięcy,za samo OGRZEWANIE 1700-1900kWh czyli ok.500zł za sezon grzewczy a cwu nastepne 1400-1500kWh czyli ok.400zł rocznie.Na prąd bytowy zużywam rocznie więcej niż na c.o+cwu zatem jakie to obciążenie dla linii ? A ciemnogród w dalszym ciągu uważa,że weglem taniej...Dom budowałem 5 lat temu. Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku zużycie energii na c.o+cwu wynosi praktycznie tyle co zużycie prądu na cele bytowe czyli 3300kWh zatem jakie jest to dodatkowe obciążenie dla linii ?

 

Wszystko pięknie. W Twoim przypadku jest ok bo widzisz tylko czubek swojego nosa. Ale postaraj sobie wyobrazić że jeśli 95% Twoich sąsiadów dodatkowo włączy pompy ciepła , ogrzewanie energią elektryczną , a jeśli przyjdzie mróz 15-20 stopnii jakieś dodatkowe grzałki to istniejąca instalacja może nie podołać.

Uprzedzając to co zaraz napiszesz, że u Ciebie w mieście instalacja jest przystosowana do tego , to nie wszędzie tak jest.

A wprowadzając zakaz palenia węglem nie wprowadzisz go tylko na swojej ulicy .

 

Dziękuję za uwagę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie. W Twoim przypadku jest ok bo widzisz tylko czubek swojego nosa. Ale postaraj sobie wyobrazić że jeśli 95% Twoich sąsiadów dodatkowo włączy pompy ciepła , ogrzewanie energią elektryczną , a jeśli przyjdzie mróz 15-20 stopnii jakieś dodatkowe grzałki to istniejąca instalacja może nie podołać.

lolson - nie popadajmy w skrajności....

tu dane z 2013 [dla domów jednorodzinnych - samo CO]

http://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/raporty-i-analizy-rynkowe/czym-polacy-ogrzewaja-domy-i-podgrzewaja-ciepla-wode.html

http://www.hewalex.pl/public/js/tiny_mce1/plugins/uploaded/2015-01-12%2010-26-53.jpg

tutaj świeży artykuł

http://www.budujemydom.pl/kotly-i-podgrzewacze/22768-jak-polacy-ogrzewaja-domy

 

 

 

Jak Polacy ogrzewają domy?

 

70% domów jednorodzinnych w Polsce jest ogrzewany paliwami stałymi (teoretycznie głównie węglem), przy czym większość instalacji grzewczych (ok. 3 mln) wyposażono w piece zasypowe - technologicznie przestarzałe, o niskiej sprawności i wysokiej emisji zanieczyszczeń do atmosfery.

 

Z badań zleconych przez Instytut Ekonomii Środowiska wynika, że ponad 70% domów jednorodzinnych w Polsce (3,6 mln) to budynki nieocieplone w ogóle lub ocieplone zbyt cienkimi warstwami izolacji. Taki sam odsetek domów (70%) jest ogrzewany paliwami stałymi (teoretycznie głównie węglem), przy czym większość instalacji grzewczych (ok. 3 mln) wyposażono w piece zasypowe - technologicznie przestarzałe, o niskiej sprawności i wysokiej emisji zanieczyszczeń do atmosfery.

 

Jedynie 17% źródeł ciepła (kotły gazowe, miejska sieć ciepłownicza, ogrzewanie elektryczne, źródła ekologiczne) nie przyczynia się w sposób istotny do zanieczyszczania powietrza. Nawet w nowych budynkach, których co roku oddaje się do użytkowania 70-80 tys., inwestorzy chętnie instalują zasypowe kotły na węgiel.

Przeszło 70% polskich domów ogrzewają paliwa stałe

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, paliwa stałe są stosowane do ogrzewania przez blisko 49% polskich gospodarstw domowych (GUS liczy razem domy i mieszkania), 41% z nich wykorzystuje ciepło sieciowe. Gazem ziemnym grzeje się 10% gospodarstw domowych, 5% korzysta z energii elektrycznej (ale zazwyczaj jest to drugie, dodatkowe źródło ciepła). Olej opałowy używany jest przez 0,5% gospodarstw, a gaz ciekły przez 0,3%.

 

i ty piszesz, że 95% sąsiadów włączy ogrzewanie na prąd? :)

potraktuję to jako żart...

Edytowane przez JTKirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Wszystko pięknie. W Twoim przypadku jest ok bo widzisz tylko czubek swojego nosa. Ale postaraj sobie wyobrazić że jeśli 95% Twoich sąsiadów dodatkowo włączy pompy ciepła , ogrzewanie energią elektryczną , a jeśli przyjdzie mróz 15-20 stopnii jakieś dodatkowe grzałki to istniejąca instalacja może nie podołać. Uprzedzając to co zaraz napiszesz, że u Ciebie w mieście instalacja jest przystosowana do tego , to nie wszędzie tak jest. A wprowadzając zakaz palenia węglem nie wprowadzisz go tylko na swojej ulicy .Dziękuję za uwagę .
Po pierwsze z liniami dokładnie tak jest,po drugie jak w dzień zużywa się porównywalną ilość energii na cele bytowe co na c.o i cwu i linie w dzień wytrzymują to równie dobrze i w nocy jak się uzupełnia straty ciepła przy takiej samej ilości energii wytrzymają czyż nie ? W nowym domu nie ma potrzeby grzania non stop,wystarczające jest jak w nocy i 2h w dzień uzupełni się straty ciepła czyli naładuje się ciepłem akumulator jakim jest dom i to wystarczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JTKirk nie przywołuj mi takich danych bo ze spalania drewna i biomasy też śmierdzi czasami nawet gorzej niż z poprawnie opalanego kotła węglowego i też wcale nie wychodzi to tanio. Do gazu też nie wszyscy mają dostęp. Wiem to na własnym przykładzie. Opalam drewnem i jak całe moje osiedle nie mam gazu .

 

Arturo znowu widzisz czubek swojego nosa i pokazujesz swoje zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JTKirk nie przywołuj mi takich danych bo ze spalania drewna i biomasy też śmierdzi czasami nawet gorzej niż z poprawnie opalanego kotła węglowego i też wcale nie wychodzi to tanio. Do gazu też nie wszyscy mają dostęp. Wiem to na własnym przykładzie. Opalam drewnem i jak całe moje osiedle nie mam gazu .

 

chciałem się tylko odnieść do faktu, jaki to będzie problem jak wszyscy przejdą na prąd. Otóż nie będzie, bo to nie nastąpi za życia naszego, ani pewnie naszych dzieci też nie. Jak dojdzie do 10-15% w jakiejś realnej perspektywie to uznam to za sukces. A gdzie tam 95%

 

a tak jeszcze odnośnie gazu...posiadania go lub nie....moja dzielnica jest bardzo dobrze zgazyfikowana, tylko taki drobny detal - podłączyło się tylko kilka osób....

I jestem pewien, ze na twoim osiedlu gdyby był jednak ten gaz, to i tak spora grupa wybrałaby jednak inne rozwiązanie (tak jak to ma miejsce w mojej dzielnicy, gdzie gaz jest prawie wszędzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego 100% w taniej czyli niecały 1000zł.Czytaj uważnie c.o+cwu rocznie czyli za 12 miesięcy,za samo OGRZEWANIE 1700-1900kWh czyli ok.500zł za sezon grzewczy a cwu nastepne 1400-1500kWh czyli ok.400zł rocznie.Na prąd bytowy zużywam rocznie więcej niż na c.o+cwu zatem jakie to obciążenie dla linii ? A ciemnogród w dalszym ciągu uważa,że weglem taniej...Dom budowałem 5 lat temu.

 

Głupoty piszesz,z postu wynika ze 3300 za c.o i 3300 za bytowa-,,Domyślnie

 

 

 

W moim przypadku zużycie energii na c.o+cwu wynosi praktycznie tyle co zużycie prądu na cele bytowe czyli 3300kWh ,mowilem żebyś w końcu wytrzezwial...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...