Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

na Zachodzie do budowy domu podchodzi się bardziej z głową, m.in. ze względu na dopuszczalne wartości Ep:

 

http://instalreporter.pl/ogolna/polska-w-pogoni-za-niemcami-w-ogrzewaniu-budynkow/

 

dlaczego u nas się tak nie robi?

 

Niemcy to nie cały zachód. Jak byś zobaczył jak budują domy w Anglii albo Irlandii to byś się zdziwił. Wentylacji zero - dziura z kratką w ścianie. Kanalizacja puszczona na zewnątrz budynku. Ściany niby trójwarstwowe ale izolacja wrzucana luzem i zwykle kompletnie zalana wodą, bo pada często a nikt się tym nie przejmuje. Kominek z otwartą komorą, którą połowa ciepła wychodzi sobie kominem, bo powietrze do spalania czerpie z wnętrza budynku. Większość domów ma co prawda piece gazowe albo olejowe ale większość "oszczędza" i pali w kominku. Oczywiście czym popadnie - śmieci, papier, torf, drewno a nawet węgiel. Tragedia. No a ceny tego budowlanego badziewia powalają na kolana. I taka technologia to nie tylko na budowach prowadzonych przez dewelopera. Na prywatnych budowach, których i tak jest niewiele, technologia wygląda bardzo podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wychodzi z artykułu, to co wie już wiele osób. Budować jak najcieplej! Tak ciepło na ile mamy wiedzy. Jeśli jej nie mamy, popatrzeć obok, poczytać forum. W tym kierunku idzie świat. Inwestycja w izolację i szczelność jest na lata i nie podlega amortyzacji jak urządzenia grzewcze!

 

Zbudujesz ciepło - ogrzejesz czymkolwiek. Nawet drogim jako jednostka (prąd), ale w wartości (cena x ilość) na sezon - najtańszym.

 

Nic dodać nic ująć. Niestety jak niektórzy słyszą że prądem grzanie to każą pukać się po głowie. A z węgla 80% nie wiem jakim cudem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Został pelet, ale człowieki myślą że jak pelet czy gaz droższy - to będą większe koszty .. nie będą ..

bo przy źle dobranym kotle, sprawność układu jest mizerna.

 

Znam wiele przypadków takich jak gazowy kocioł 24kw na 80m2 mieszkania w samym środku bloku....nie dość że drogo w montażu to jeszcze przez 95% sezonu jak nie więcej nieekonomicznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.nettg.pl/news/138612/bytom-gig-pokazal-prototypowego-drona-do-pomiaru-niskiej-emisji

Może ten lepszy: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,411771,bytom-gig-pokazal-prototypowego-drona-do-pomiaru-niskiej-emisji.html

Obecność szkodliwych gazów i pyłów natychmiast więc świadczy o tym, jakiego użyto paliwa

Jakiego? Stałego :D

Edytowane przez QIM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: QIM

 

I tak coś późno ten news wyszedł na światło dzienne. Tyle, że ta zabawka prawie nadaje się do tego. Tylko to prawie robi wielką różnice.

Rotory drona wytwarzają pod nim strefę nadciśnienia i ogromne turbulencje. Zatem zasada pomiaru izokinetycznego nie ma szans być zrealizowana. Bo skoro w rejonie dyszy sondy pomiarowej narobi się zamieszania to albo pokaże znacznie mniej albo znacznie więcej. Dokładając do tego ruch poziomy powietrza (wiatr) i wynik totalnie niepewny. Żadne algorytmy korygujące nic nie dadzą, bo zbyt wiele zmiennych.

To taki bardziej ormowiec w bereciku i bez środka przymusu w garści. Jest, ale niewiele z tego wyniknie. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: QIM

 

I tak coś późno ten news wyszedł na światło dzienne. Tyle, że ta zabawka prawie nadaje się do tego. Tylko to prawie robi wielką różnice.

Rotory drona wytwarzają pod nim strefę nadciśnienia i ogromne turbulencje. Zatem zasada pomiaru izokinetycznego nie ma szans być zrealizowana. Bo skoro w rejonie dyszy sondy pomiarowej narobi się zamieszania to albo pokaże znacznie mniej albo znacznie więcej. Dokładając do tego ruch poziomy powietrza (wiatr) i wynik totalnie niepewny. Żadne algorytmy korygujące nic nie dadzą, bo zbyt wiele zmiennych.

To taki bardziej ormowiec w bereciku i bez środka przymusu w garści. Jest, ale niewiele z tego wyniknie. Niestety.

 

poza tym co mierzy ten dron? CO, CO2 i pył? to wszystko? CO2 to normalny produkt spalania. CO i pył - przecież te substancje wydobywające się z komina nie są prawnie zabronione. duża ich ilość może pochodzić z kiepsko spalonego tzw. "dobrego" węgla. taki pomiar dronem nie będzie nawet mógł być powodem przypuszczeń, że ktoś pali śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym co mierzy ten dron? CO, CO2 i pył? to wszystko? CO2 to normalny produkt spalania. CO i pył - przecież te substancje wydobywające się z komina nie są prawnie zabronione. duża ich ilość może pochodzić z kiepsko spalonego tzw. "dobrego" węgla. taki pomiar dronem nie będzie nawet mógł być powodem przypuszczeń, że ktoś pali śmieci.

 

Masz 100% racji. Ale jaki to nośny news. Kosztuje toto kilkadziesiąt tysięcy, Zero zwalidowanej procedury, którą dałoby się bronić. Ale coś robią. Nie do końca wiedząc co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: QIM

 

I tak coś późno ten news wyszedł na światło dzienne. Tyle, że ta zabawka prawie nadaje się do tego. Tylko to prawie robi wielką różnice.

Rotory drona wytwarzają pod nim strefę nadciśnienia i ogromne turbulencje. Zatem zasada pomiaru izokinetycznego nie ma szans być zrealizowana. Bo skoro w rejonie dyszy sondy pomiarowej narobi się zamieszania to albo pokaże znacznie mniej albo znacznie więcej. Dokładając do tego ruch poziomy powietrza (wiatr) i wynik totalnie niepewny. Żadne algorytmy korygujące nic nie dadzą, bo zbyt wiele zmiennych.

To taki bardziej ormowiec w bereciku i bez środka przymusu w garści. Jest, ale niewiele z tego wyniknie. Niestety.

 

Piszą o pomiarze "laserowym", czyli coś a'la spektroskopia? Więc pomiar niekoniecznie tego, co znajduje się poniżej rotorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale laserem to oni sobie chyba tylko zapylenie zmierzą. Jeśli chodzi o te szczególne gazy to zdaje się że w dostępnych laserach panuje dziura w interesującym nas widmie.

 

Ciekawe co prawo na takie latanie nad domkami. Bezczelnie zniszczyć tego cuda techniki nie można, ale gdyby go tak jakiś sokół zaatakował, to chyba było by tak jak by ktoś wlazł na ogródek i go pies potarmosił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale to wina kominiarzy, powinni mieć zakaz czyszczenia kominów ze złogów: sadzy, smoły itp.

Jedynie ciała obce w kominie. Zaraz ruszą na mnie ;) co za herezję głoszę .. czyste spalanie = czysty komin i brak potrzeby czyszczenia.

https://www.youtube.com/watch?v=5DknLhO5Css tak się kończy strach przed "stratami kominowymi"...

oraz przewymiarowany kocioł .. który czatuje jak dzika bestia .. na mróz .. -20 / -30 kiedy choć raz się zagrzeje do 90st .. a i może to mu nie dane będzie ..

 

jeszcze jest coś takiego jak moc cieplna .. http://www.ogniwobiecz.com.pl/wp-content/uploads/2016/08/DTR-S6WC-Classic_wer._02_2016.pdf stąd będę chwalił Ogniwo .. ponieważ odważył się podać przybliżone możliwości ..

choć i tak czekam na test .. przepalanie a w godzinę ..5 kg węgla w 13kW piecu ..

ile energii ? 30 kWh pi x drzwi ... a powinno "ledwo" wedle strachliwych .. być 13 kWh przy wydzielanej mocy 13 kW... :D Wtedy lęki i strachy przed za małym kotłem odsuną się w niebyt.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale laserem to oni sobie chyba tylko zapylenie zmierzą. Jeśli chodzi o te szczególne gazy to zdaje się że w dostępnych laserach panuje dziura w interesującym nas widmie.

 

Ciekawe co prawo na takie latanie nad domkami. Bezczelnie zniszczyć tego cuda techniki nie można, ale gdyby go tak jakiś sokół zaatakował, to chyba było by tak jak by ktoś wlazł na ogródek i go pies potarmosił :)

Laserem w pyły - rozumiem, "żarówką" w CO2 - też znam. Ale jeśli chodzi o CO, to w tym wypadku chyba tylko klasyczne metody czyli elektrochemia. Smrodki - to spalić na katalizatorze, ale do "przeciągów" to się nie nadaje, lub IR. W tym drugim linku mamy większą fotę tego ustrojstwa, więc widać tam pudło rzeczywiście podwieszone pod dronem. To mieszanie powietrza przez rotory - jeśli uśrednia próbkę, to może i lepiej, wszak to do monitorowania atmosfery, a nie kominów miało służyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laserem w pyły - rozumiem, "żarówką" w CO2 - też znam. Ale jeśli chodzi o CO, to w tym wypadku chyba tylko klasyczne metody czyli elektrochemia. Smrodki - to spalić na katalizatorze, ale do "przeciągów" to się nie nadaje, lub IR. W tym drugim linku mamy większą fotę tego ustrojstwa, więc widać tam pudło rzeczywiście podwieszone pod dronem. To mieszanie powietrza przez rotory - jeśli uśrednia próbkę, to może i lepiej, wszak to do monitorowania atmosfery, a nie kominów miało służyć.

 

Pył tak, laserkiem. CO, CO2 na celki.

Ale to wszystko wymaga jakiej takiej izokinetyczności. A rotory niestety robią potężne zamieszanie i zagęszczają, to co pod sobą. A że robią to różnie w zależności od ciśnienia atm. temp. i wilgotności, to taki "pomiar" jedyną wartość jaką ma, to propaganda. Zero "uconości". A już na pewno nie dowód przed sadem. Bo na dodatek, nie wiadomo jakie w momencie pomiaru warunki panowaly w źródle emisji. czyli co? Dron mówi - kopci, spec grupa z kałachami i brechą sruu na chałupę, gospodarza na glebę i zaczyna się taniec czarownic.

Jestem przeciwnikiem smogu, bo sam przez niego cierpię, ale nie można nieprawości zwalczać takimi samymi metodami. No chyba, że "dobra zmiana" powie, że tak ma być.

A to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale to wina kominiarzy, powinni mieć zakaz czyszczenia kominów ze złogów: sadzy, smoły itp.

Jedynie ciała obce w kominie. Zaraz ruszą na mnie ;) co za herezję głoszę .. czyste spalanie = czysty komin i brak potrzeby czyszczenia.

https://www.youtube.com/watch?v=5DknLhO5Css tak się kończy strach przed "stratami kominowymi"...

oraz przewymiarowany kocioł .. który czatuje jak dzika bestia .. na mróz .. -20 / -30 kiedy choć raz się zagrzeje do 90st .. a i może to mu nie dane będzie ..

 

jeszcze jest coś takiego jak moc cieplna .. http://www.ogniwobiecz.com.pl/wp-content/uploads/2016/08/DTR-S6WC-Classic_wer._02_2016.pdf stąd będę chwalił Ogniwo .. ponieważ odważył się podać przybliżone możliwości ..

choć i tak czekam na test .. przepalanie a w godzinę ..5 kg węgla w 13kW piecu ..

ile energii ? 30 kWh pi x drzwi ... a powinno "ledwo" wedle strachliwych .. być 13 kWh przy wydzielanej mocy 13 kW... :D Wtedy lęki i strachy przed za małym kotłem odsuną się w niebyt.

 

Gdzie toto zapuszczone jak diasi naszłeś?

Super obrazek. Link trzeba rozsyłać jak łańcuszek św. Antoniego albo inny Amber Gold.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale laserem to oni sobie chyba tylko zapylenie zmierzą. Jeśli chodzi o te szczególne gazy to zdaje się że w dostępnych laserach panuje dziura w interesującym nas widmie.

 

Ciekawe co prawo na takie latanie nad domkami. Bezczelnie zniszczyć tego cuda techniki nie można, ale gdyby go tak jakiś sokół zaatakował, to chyba było by tak jak by ktoś wlazł na ogródek i go pies potarmosił :)

 

Z tego co mi wiadomo, to operator latadełka musi mieć cały czas kontakt wzrokowy z tymże. Jeśli robią to zawodowo, to wiadomo - licencja, zgoda z lotnictwa na loty w określonym obszarze itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie cały ten zabieg jest chyba do straszenia pospólstwa, tak naprawdę guzik tym zmierzą i podobny efekt uzyskali by stawiając pod płotem Heńka który im powie czy się dymi. Chyba że to coś jest bardziej zaawansowane i potrafi wykryć takie związki chemiczne jak opona samochodowa czy inny śmieć :cool:

Nie ważne w jakiej ilości, ważne że są odpowiednie markery. Wątpie jednak aby tam jakiś spektrometr wozili.

 

Choć z drugiej strony, takie latadła bardzo mocno się rozwija, także w tym kierunku. Enigmatycznie stwierdzę że odbywa się to nawet w połowie drogi między jednym bolkiem a drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie cały ten zabieg jest chyba do straszenia pospólstwa, tak naprawdę guzik tym zmierzą i podobny efekt uzyskali by stawiając pod płotem Heńka który im powie czy się dymi. Chyba że to coś jest bardziej zaawansowane i potrafi wykryć takie związki chemiczne jak opona samochodowa czy inny śmieć :cool:

Nie ważne w jakiej ilości, ważne że są odpowiednie markery. Wątpie jednak aby tam jakiś spektrometr wozili.

 

Choć z drugiej strony, takie latadła bardzo mocno się rozwija, także w tym kierunku. Enigmatycznie stwierdzę że odbywa się to nawet w połowie drogi między jednym bolkiem a drugim.

 

Jak na razie Drogi Kolego, to te wszystkie bardzie skomplikowane pomiędzy Stomilem a Good Yearem chemiczne świństwa trzeba pobrać do tedlara i trochę nad tym w labo. popracować. Ogniwko elektrochemiczne (celka) za krotka na takie dinksa. Laser to też nie to. Czyli jak twierdzisz: strach na wróble dla pospólstwa. Tylko, e i ono (to pospólstwo) nie tak głupie jak one mądre.

A w tym pięknym kraju nad Wisłą, zamiast iść najprostszą droga do celu, to władcy stosują metodę inżynier drogowej: od latarni do latarni (w oczekiwaniu na klienta).

Wyłożyć kasę na podpięcia do elektrociepłowni, gdzie się nie da, to stawiać osiedlowe ciepłownie kontenerowe, zakazać kopciuchów, paliw samogonowych i bat: 5.000 na dzień dobry za łamanie prawa.

Ale po co? Niech co roku jedno miasteczko (ok.45 tys. podatników i ich zstępnych) idzie do piachu. ZUSowi to ulży. "Dobra zmiana". Wart Pac pałaca i pałac Paca(na).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...