Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam, przepraszam z góry, ze wchodzę w temat ze swoim pytaniem, ale jest ono związane z poruszanym tu problemem. mam więc nadzieje, ze nie zostanę pogoniona.

Buduje dom i w okresie ok 2 lat czeka mnie przeprowadzka. Obecnie mieszkam w starym budownictwie i palę w piecach węglowych. Do budynku doprowadzony jest gaz ziemny, ale właściciel nie chce zgodzić się na zrobienie podłączenia do części z lokatorami. ma tylko dla siebie i na części usługowej.

Żyjemy wiele lat paląc węglem i nie jest to dla nas strasznie uciążliwe, chociaż przyjemne też nie jest, ale jakoś dajemy rade. Problem powstanie gdy my się wyprowadzimy a zostanie tam moja mama, która obecnie jest jeszcze sprawna ale nie wiem co będzie za parę lat. Mama nie chce się z nami przeprowadzić więc szukam sposobu innego niż pieca na ogrzanie mieszkania gdy zostanie sama.

Mieszkanie ma prawie 70 m2 i 3,90m wysokości. Jest to stare budownictwo, nie ocieplone prawie bez tynku w dodatku zabytek więc żadne urządzenia wiszące za mieszkaniem nie wchodzą w grę.

Myśleliśmy o grzałkach w piecu i grzaniu prądem w taryfie nocnej, ale po pierwsze wspomniany właściciel budynku grzał w ten sposób i twierdził ze o mało z torbami nie poszedł, a po drugie był u nas elektryk i powiedział , że instalacja w budynku nie pociągnie tyle prądu. Obecnie korki wyskakują gdy piekę ciasto, chodzi pralka i nieszczęśliwe załączy się bojler.

Słyszałam ostatnio o jakiś piecach CO do których się wkłada zwykła butle na gaz, ale czy taka instalacja pociągnie w takim dużym mieszkaniu i na ile starczy taka mała butla ?

Nie wiem co robić, gdyby to ode mnie zależało zamieniła bym się na mniejsze mieszkania w bloku z CO z sieci, ale moja mama się na to nie zgodzi :-(

Mieszkanie nie jest własnościowe, nie można go wykupić. Jedynym plusem jest w miarę niski czynsz co przy gospodarstwie jednoosobowym jest bardzo ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
moim zdaniem prędzej czy później będzie zakaz spalania węgla w domowych kotłowniach. I będzie trzeba przejść na ekologiczne ogrzewanie np pompa ciepła czy solary.

Za ile 200 lat ? mrzonki i tyle , węgiel będzie jeszcze długo bo nie ma narazie nic tańszego i tak dostępnego , pompy ciepła fajna sprawa ale okrutnie droga i kąpiel w wannie skończona , pozostaje tylko prysznic aby to było sensownie cenowo a nie każdy przepada za prysznicem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwon51

 

Problem co najmniej TRUDNY.

Ale - nie jest beznadziejny!

Bez wydatków się nie obejdzie ale nie musi być drogo.

Pogoogluj odrzucając głupoty - " ogrzewanie etażowe wodne"

To inaczej - centralne ogrzewanie tylko w jednym mieszkaniu.

Na przykład... W KUCHENNYM piecu, takim z fajerkami i do gotowania obiadu, umieszcza się "podkowę", taka rurę wygiętą z wodą.

Potem gorąca wodę pompką od CO (za jakie 150zł/szt i 40W mocy) rozprowadza po kaloryferach w pokojach.

Palisz TYLKO W JEDNYM PIECU a ciepło jest wszędzie.

Tanio, bo drewno/węgiel za drogie nie są.

(można i starego gumiaka spalić, ale nie polecam!)

Jakby się już zupełnie wściekli i zakazali - można postawić kocioł CO na gaz, choćby z butli (11kg nosisz sama 33kG dowożą).

KAŻDY kocioł CO obecnie da się uruchomić na gaz z butli.

(kocioł i butla to opcja droższa ale bez/mało obsługowa)

Reszta zostaje ta sama - te kaloryfery, pompka i trochę rurek. (etażowe).

Każdy hydraulik zrobi i uruchomi.

 

BARDZO DOBRZE BY BYŁO zmniejszyć zapotrzebowanie chałupy na ciepło!

Należałoby OD ŚRODKA wytynkować grubo, tak na 5-8cm ściany ZEWNĘTRZNE (te, za którymi jest zimno) tynkiem z perlitu. (bardzo ciepłochronnym, mineralnym)

W domu ciepło a spalisz tylko połowę tego co teraz spalasz.

No i nikt pretensji nie ma o naruszanie wystroju, elewacji.

To już jednak robota budowlana i to... w nieswojej chałupie...

Sama zdecyduj czy się da i czy warto.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ile 200 lat ? mrzonki i tyle , węgiel będzie jeszcze długo bo nie ma narazie nic tańszego i tak dostępnego , pompy ciepła fajna sprawa ale okrutnie droga i kąpiel w wannie skończona , pozostaje tylko prysznic aby to było sensownie cenowo a nie każdy przepada za prysznicem

 

Dobrze że moja wanna o tym nie wie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwon51

 

Problem co najmniej TRUDNY.

Ale - nie jest beznadziejny!

Bez wydatków się nie obejdzie ale nie musi być drogo.

Pogoogluj odrzucając głupoty - " ogrzewanie etażowe wodne"

To inaczej - centralne ogrzewanie tylko w jednym mieszkaniu.

Na przykład... W KUCHENNYM piecu, takim z fajerkami i do gotowania obiadu, umieszcza się "podkowę", taka rurę wygiętą z wodą.

Potem gorąca wodę pompką od CO (za jakie 150zł/szt i 40W mocy) rozprowadza po kaloryferach w pokojach.

Palisz TYLKO W JEDNYM PIECU a ciepło jest wszędzie.

Tanio, bo drewno/węgiel za drogie nie są.

 

No, jest nawet pacjent, co to zrealizował w nowym, pasywnym, domu. Czekam z niecierpliwością na dalsze szczegóły, bo jak zaczęliśmy pytać o elementy, to nagle się wielka tajemnica zrobiła. Wyszło, że dom do stanu deweloperskiego z dachem z FV, źródłem ciepła, właśnie wspomnianym piecem kaflowym z wężownicą wpiętą w podłogówkę (w domu pasywnym?), kosztował ponoć 250 tys. zł. Z czego mnie wyszło, że sama połać południowa z paneli FV to koszt 80 tys. zł, do tego kaflowiec pewnie ze 30 tys. zł. Autor nie podał powierzchni domu, choć pytałem 3x, ale zakładając ze 100m2, podłogówka do tego kosztowała z 10 tys. zł. Zostaje 130 tys. zł na postawienie domu, jak się udało wydębić od autora, ze ściany 3 warstwowej! W sumie treści w filmie niewiele, ale słowo się rzekło to zapodaję:

 

 

Czy to jest tanio? Wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk

Bardzo serdecznie dziękuje ci za wypowiedź. Po cichu liczyłam na odezwe :-) Sprawa , o której napisałam spędza mi sen z powiek, a twoja wypowiedź daje mi światełko w tunelu :-)

Jestem w stanie jeszcze trochę zainwestować w to mieszkanie wiec poczytam o każdym rozwiązaniu. Zaciekawił mnie bardzo ten tynk z perlitem :-)

Nie wiem czy u mnie ta pierwsza opcja- ogrzewanie etażowe wodne wejdzie w grę ponieważ mam piece kaflowe, a ten który jest umiejscowiony tak, że da się tam coś pomajstrować z instalacją,(pod względem miejsca) jest również zabytkiem :-(, chyba wykładany jeszcze kamieniami polnymi w środku.

Myślę , że przy tym tynku z perlitem może i ten gaz z butli nie był by zabójczy dla kieszeni tym bardziej, ze moja mama jest chłodno lubna. Zastanawia mnie tylko na ile taka11 kg butla przy średnich mrozach może starczyć.

Jeszcze raz dziękuje i serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11kg gazu to coś koło 110kWh energii.

Nie za dużo jak na grzanie zimą.

 

Pogoogluj też "maty kapilarne"

To taki dywanik z rurek jak od długopisu.

Mata rozkładana na podłodze i przykryta panelami.

Podłogówka na szybko...

Tylko obawiam się, ze cena może zniechęcić...

 

Pieców zabytkowych nie ma potrzeby ruszać.

KALORYFERY się wstawia i łączy rurkami.

 

Klimatyzator z funkcją pompy ciepła pozwolą powiesić na elewacji?

Ceną nie zabije a w większości roku (do mrozów) się sprawdzi. Pilot, pstryk - i ciepło...

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety klimatyzator na elewacji odpada :-( .Już wielką batalie przeszłam jak chciałam antenę TV powiesić: na dachu nie wolno, na elewacji nie wolno, dobrze, ze miły sąsiad zgodził się udostępnić swój balkon. Niestety na klimatyzator na balkonie z pewnością się nie zgodzi, eh....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
moim zdaniem prędzej czy później będzie zakaz spalania węgla w domowych kotłowniach. I będzie trzeba przejść na ekologiczne ogrzewanie np pompa ciepła czy solary.

 

Witam,

 

Wykorzystywanie paliw stałych do ogrzewania budynku sprzyja emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Podczas spalania węgla wydzielane są znaczne ilości dwutlenku węgla, pyłu oraz sadzy, które silnie oddziałują na jakość powietrza oraz mogą powodować smog.

Obecnie najbardziej opłacanym rozwiązaniem ogrzewania budynku, które może być uznawane za alternatywę dla węgla, są pompy ciepła lub gazowe kotły kondensacyjne. Obydwa rozwiązania są dedykowane do współpracy z ogrzewaniem podłogowym oraz są w pełni bezobsługowe. W przypadku kotłów gazowych obniżona temperatura pracy instalacji pozwala na dodatkowy odzysk energii cieplnej ze skroplin występujących w spalinach, przez co możemy uzyskać wyższą sprawność urządzenia. Natomiast pompy ciepła gwarantują wtedy najniższe koszty eksploatacyjne. [moderowano]

Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant Junkers

Edytowane przez Tomaszs131
Link reklamowy niezgodny z regulaminem PP.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wykorzystywanie paliw stałych do ogrzewania budynku sprzyja emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Podczas spalania węgla wydzielane są znaczne ilości dwutlenku węgla, pyłu oraz sadzy, które silnie oddziałują na jakość powietrza oraz mogą powodować smog.

Obecnie najbardziej opłacanym rozwiązaniem ogrzewania budynku, które może być uznawane za alternatywę dla węgla, są pompy ciepła lub gazowe kotły kondensacyjne. Obydwa rozwiązania są dedykowane do współpracy z ogrzewaniem podłogowym oraz są w pełni bezobsługowe. W przypadku kotłów gazowych obniżona temperatura pracy instalacji pozwala na dodatkowy odzysk energii cieplnej ze skroplin występujących w spalinach, przez co możemy uzyskać wyższą sprawność urządzenia. Natomiast pompy ciepła gwarantują wtedy najniższe koszty eksploatacyjne. [moderowano]

Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant Junkers

 

A przy ogrzewaniu gazem dwutlenek węgla się nie wydziela???

Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie emisji CO2 z kotła gazowego z całą resztą syfu emitowanego przez wungiel, ekosyf czy domowe kominki (w których pali się nie wiadomo jak i czym się chce, bo nie ma regulacji w tej materii) jest dużym nadużyciem.

 

Zdecydowanie jedyne 'normalne' systemy grzewcze na dziś to gaz, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie emisji CO2 z kotła gazowego z całą resztą syfu emitowanego przez wungiel, ekosyf czy domowe kominki (w których pali się nie wiadomo jak i czym się chce, bo nie ma regulacji w tej materii) jest dużym nadużyciem.

 

Zdecydowanie jedyne 'normalne' systemy grzewcze na dziś to gaz, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne.

 

Nikt nie porównuje, konsultant stwierdził ze kotły weglowe emitują CO2 zapominajac ze kotły gazowe równiez emitują CO2, nikt nie neguje ze kotły węglowe nie emituja pozostałych zanieczyszczen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...