Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I jeszcze raz dla Varme - te 200 tysięcy ton trzeba uprawić, zebrać, zmielić i przetransportować do elektrowni. Da się policzyć, ile do wykonania tych czynności potrzeba energii - ale mnie się już nie chce. W każdym razie tak sądzę, że lisek troszeczkę prądu będzie musiał z zewnątrz dokupić, bo tego od wilka to mu nie wystarczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem jakoś z rana - potem robić trzeba było. Ale mogę się dostosować... Muszę tylko jeszcze poczytać czy przypadkiem nie zostawiłem czyjegoś do mnie kierowanego posta bez odpowiedzi - bo chociaż to nudne się może wydawać, ja strasznie lubię mówić o liczbach i konkretach. A o dupie Maryni to tak przy okazji :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że Ci się chce;)

Ty mi chyba piec pomagałeś ustawić w ub. tygodniu jak mnie pamięć nie myli

To chyba o instruktaż z odpalania chodzi? A tak naprawdę - nie bardzo mi się chce. Ale trzeba odkłamywać rzeczywistość - i troszeczkę sprawdzić podstawy dobrego samopoczucia kolegów polskim prądem dewastujących środowisko w którym wszyscy żyjemy. I jeszcze wrzeszczących wniebogłosy, że węgiel jest be - chociaż to oni najwięcej tego węgla zużywają. PS. - upss, przepraszam. Oni go nie zużywają - oni go marnują... Edytowane przez kobra64
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie - używam tego samego prądu i z tych samych elektrowni co inni statystyczni Polacy. Jednak zgodnie z prawdą obiektywną przyznaję, że jest to najbrudniejszy i najmniej mający wspólnego z dbałością o środowisko naturalne aspekt mojego życia. A co do Twojego zużycia energii - owszem, to chwalebne że zadbałeś o zmniejszenie zużycia energii stosując pompę ciepła. I owszem - statystycznie zużywasz na ogrzewanie więcej węgla niż gdybyś palił w kotle na ekogroszek najlepszym dostępnym na rynku ekogroszkiem. To naprawdę jest czysta arytmetyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy medal ma dwie strony, a kij dwa końce.

Można zabronić spalać węgiel tym, co kopcą i trują swoje otoczenie. Ku uciesze tych z otoczenia, którym nie chce się palić węglem.

A można zakazać oddychania tym, których te kominy trują. Do czasu, aż ci truciciele sami się potrują od tego kopcenia. Potem powietrze będzie już czyste.

 

Racjonalność obu tych rozwiązań jest zbliżona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wina biomasy czy tych co z niej korzystaja w umiejetny sposob?

 

Rozumiem ze wytwarzanie Energii w PL jest zoptymalizowane do mozliwosci kraju. Inaczej nie bedzie.

Tylko zyc i sie cieszyc ze prund jest :)

No i wegiel do pieca ;)

 

:)

Ależ oczywiście - przecież te działania elektrowni ( znaczy współspalanie ) to nic innego jak optymalizacja. Optymalizują koszty - taniej jest zmarnować 200 tysięcy ton biomasy niż produkować energię nie stosując współspalania. Tak zadecydowali ci światli ludzie, którzy teraz chcą zakaz palenia węglem wprowadzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, 7500kWh z elektrowni to wiecej ton wegla niz 18000kWh z super drogiego eko groszku.

A jak powstaje ten super groch?

Bez zadnych nakladow energetycznych?

Pytam powaznie

:)

A ten węgiel dla elektrowni Twoim zdaniem powstaje bez nakładów energetycznych? To są koszty stałe, ponoszone zarówno w przypadku spalania przez elektrownię jak i spalania przeze mnie. A jeszcze odnośnie czyjegoś tutaj pytania - gdzie ten węgiel zostanie efektywniej spalony. Pomijając sprawność bloków energetycznych pozwolę sobie odpowiedzieć pytaniem: a gdzie efektywniej uprawia się ziemię? U farmera czy w kołchozie? A dlaczego upadła socjalistyczna gospodarka? Czy nie przypadkiem na skutek swojej superefektywności?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i o tę rzetelność tutaj chodzi. Nie dobre samopoczucie tego czy tamtego - tylko o zobaczenie rzeczywistości taką jaka ona jest. To że ktoś spali - czy raczej zmarnuje - węgiel za mnie a ja w domu nie mam syfu i komina świadczy tylko o tym, że jestem wygodnym człowiekiem którego stać na takie rozwiązanie ogrzewania. Na pewno nie o tym, że jestem super ekologiem pochylonym nad losem planety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cytat. Z poważnego opracowania. Zanim komuś zarzucisz pisanie bzdur - zorientuj się nieco w temacie w którym masz zamiar się wypowiadać.

 

Nie wiem czy pisanie tego jest bzdura czy bzdura jest takie marnowanie energii. Tak czy inaczej jest to bzdura. Mogę prosić link do tego opracowania. Bo mam wrażenie ze to taka sama merytoryka jak to ze do ogrzania domu pompą ciepła potrzeba 30 tysięcy ton węgla co juz w tym wątku padło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...