Czy będzie zakaz palenia węglem???

[samotnik]

Tylko depopulacja jest w stanie uratować tę planetę. To już się dzieje w krajach zachodnich - ludzie dorobili się innych rozrywek w życiu oprócz posiadania dzieci. Ale jest to oczywiście zwalczane przez wielkie korporacje (korporacja zarobi tym więcej, ilu ma globalnie klientów) i powoduje perturbacje społeczne (emerytury, konieczność utrzymania infrastruktury policzonej na większą populację).

[boluslolusj23]

Tylko depopulacja jest w stanie uratować tę planetę. To już się dzieje w krajach zachodnich - ludzie dorobili się innych rozrywek w życiu oprócz posiadania dzieci. Ale jest to oczywiście zwalczane przez wielkie korporacje (korporacja zarobi tym więcej, ilu ma globalnie klientów) i powoduje perturbacje społeczne (emerytury, konieczność utrzymania infrastruktury policzonej na większą populację).

 

Proponuję zacząć od "dyskusji" z tymi, którym obce dzieci mówią - ojcze! - a ich własne: wujku!

Albo może namówić "blondyna" zza Oceanu, aby "pogadał" gorąco z Kim coś tak coś tam z rejonu 38 równoleżnika.Byłoby ogromne "grzybobranie" dotychczas światu nieznane, a średnia temp. wzrosłaby o kilka stopni. Bo i "czajniki" mają swoje "grzybiarnie", i ich sąsiedzi też. A wszyscy chcieliby swoje ugrać.

Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez boluslolusj23

[muchenz]

Proponujesz więc DEPOPULACJĘ?

No, wtedy naprawdę wiele by się zmieniło.

 

Adam M.

 

 

Aktywistami depopulacji są palacze pieco-kotłowo-kominkowi. Trując wszystkich dookoła uskuteczniają niską średnią długość życia w Polsce. To Agenci ZUSu i Bundesnachrichtendienst (dzisiejsza Abwehra)- zamiast cyklonem-b trują nas rakotwórczym benzopirenem i innymi WWA.

[adam_mk]

No, ale też jednocześnie jesteśmy UBOGACANI kulturowo (i... genetycznie? No, genetycznie to nieco na siłę...)

 

Adam M.

[adam_mk]

Naród dostanie po dupie już tej jesieni...

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/uchwala-antysmogowa-zabroni-sprzedazy-wegla-najgorszej-jakosci/jhztn3

Ciekawe co będzie hitem... PETy ? Opony?

Plastik ładnie się pali i sporo ciepła daje...

Czekamy na program "węgiel +"

Zabiorą wszystkim a dofinansują niewielu.

Jak zawsze.

Czekają nas upojne aromaty zimowe z palonego tego, co w łapy wpadnie...

 

Adam M.

[muchenz]

Naród dostanie po dupie już tej jesieni...

http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/uchwala-antysmogowa-zabroni-sprzedazy-wegla-najgorszej-jakosci/jhztn3

Ciekawe co będzie hitem... PETy ? Opony?

Plastik ładnie się pali i sporo ciepła daje...

Adam M.

 

Dlatego zabroniłbym spalania wszelkich paliw stałych z drewnem na czele . Ew. można byłoby dopuścić palenie drewnem w kominkach i węglem kotłach automatycznych jeżeli odległość między domostwami jest większa niż np. 100 m. W pozostałych przypadkach np. 200 m. Czyli na zadupiach.

 

Ale gwoli ścisłości, to mam znajomego co pali chyba foltem czy mułem i robi to naprawdę czysto. Dymek z komina nie leci. Drugi znajomy ma od zawsze kostkę i od zawsze zasmradza całą okolicę. Więc to nie paliwo smrodzi, ale sposób jego spalania.

 

Po za tym wydaje mi się, że spalanie miału, flotu i mułu wymusza stosowanie prawidłowej techniki spalania w przeciwieństwie do sortów wyższej jakości, które bardzo łatwo spalać w trybie zasmradzania całej okolicy. Więc ten zakaz trochę bez sensu. Chcą pokazać, że coś robią, ale g... zrobią.

Edytowane 18 Sierpnia 2017 przez muchenz

[Myjk]

Jeżdżę sobie w okolicach Oświęcimia od tygodnia, i co chwilę widzę jakiś kopcący komin w domu. Temperatura w powietrzu 32sC. Chore!

[adam_mk]

Co jest chore?

Że się myją w ciepłej wodzie?

 

Adam M.

[marcus312]

Może posiłki gotują na pieco kuchni, maja lepszy smak ponoć

[muchenz]

Jeżdżę sobie w okolicach Oświęcimia od tygodnia, i co chwilę widzę jakiś kopcący komin w domu. Temperatura w powietrzu 32sC. Chore!

 

Napędzają klimę absorpcyjną .

[panfotograf]

Dlatego zabroniłbym spalania wszelkich paliw stałych z drewnem na czele .

 

Drewno drewnu nierówne.

Inne są spaliny z palenia mokrymi pieńkami w kotle typu śmieciuch, a inne z nowoczesnego kotła na pellety (prasowane wióry z drewna) gdzie paliwo i powietrze są precyzyjnie dozowane.

[lolson28]

Dlatego zabroniłbym spalania wszelkich paliw stałych z drewnem na czele . Ew. można byłoby dopuścić palenie drewnem w kominkach i węglem kotłach automatycznych jeżeli odległość między domostwami jest większa niż np. 100 m. W pozostałych przypadkach np. 200 m. Czyli na zadupiach.

 

Ale gwoli ścisłości, to mam znajomego co pali chyba foltem czy mułem i robi to naprawdę czysto. Dymek z komina nie leci. Drugi znajomy ma od zawsze kostkę i od zawsze zasmradza całą okolicę. Więc to nie paliwo smrodzi, ale sposób jego spalania.

 

Po za tym wydaje mi się, że spalanie miału, flotu i mułu wymusza stosowanie prawidłowej techniki spalania w przeciwieństwie do sortów wyższej jakości, które bardzo łatwo spalać w trybie zasmradzania całej okolicy. Więc ten zakaz trochę bez sensu. Chcą pokazać, że coś robią, ale g... zrobią.

 

Witam

 

Ten Twój tekst jest mało spójny. Chcesz zakazać spalania paliw stałych bo szkodzą. Z drugiej strony jakby to było 100 czy 200 metrów odległości to niech sobie kopci jeden z drugim. I znowu zakazać ale problem nie jest w paliwie tylko w technice spalania.

 

 

pozdr

[adam_mk]

Próba wprowadzenia ścisłego zakazu spalania paliw stałych to jak wprowadzenie prohibicji w USA - nierealne i szkodliwe.

To próba ubezwłasnowolnienia społeczeństwa!

Odebranie mu dostępu do taniej energii na rzecz reglamentowanej, rządowej, instytucjonalnej, drogiej i MIERZONEJ licznikami.

Co potem? Limity?

Przydziały? Kartki na energię?

 

Producenci tworzący z drewna odpad mają odstawiać do państwowych zbiornic pod karą grzywny czy odsiadki?

Tartaki - też?

Przecież tylko ciepłownie i elektrownie mogą paliwa stałe spalać CZYSTO...

Ciepło centralne, gaz czy prąd - takie "ekologiczne" - można sobie przecież przez rurkę czy kabelek dociągnąć...

No i przez jakiś licznik...

 

Oczywiście - czysty surrealizm...

 

Adam M.

[Konsultant Viessmann]

Jeżdżę sobie w okolicach Oświęcimia od tygodnia, i co chwilę widzę jakiś kopcący komin w domu. Temperatura w powietrzu 32sC. Chore!

 

Witaj, a może by zastosować taki sposób jak mieszkańcy Skawiny k. Krakowa?

Aktywiści ze Skawiny zachęcają do wysłania listu do kopcącego sąsiada i opracowali nawet specjalny tekst, który pomoże uświadomić skalę problemu takiemu własnie sąsiadowi. Piszą m. in w liście, że: „Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, Skawina zajmuje 12 miejsce spośród najbardziej zanieczyszczonych miast Europy pod względem powietrza. Smog w Gminie Skawina występuje średnio przez 91 dni w roku!”

 

Cóż..... taki sąsiad może być zaskoczony, że ktoś zwrócił się do niego bezpośrednio. Celem listu jest pokazanie, że szkodliwe dla środowiska działania są zauważane i nie będą tolerowane.

 

W liście jest tez wyjaśnione dlatego ktoś go wysłał: "Otrzymaliście Państwo ten list ponieważ Państwa budynek został uznany przez mieszkańców Miasta i Gminy Skawina jako jeden z najbardziej zanieczyszczających powietrze w okolicy."

 

Gdyby do Was dotarł taki list to jaka byłaby Wasza reakcja?

[adam_mk]

Użyć go na rozpałkę?

 

Adam M.

[Konsultant Viessmann]

Użyć go na rozpałkę?

 

Adam M.

 

No chyba, że do ogniska

A tak na poważnie.....

Warto wiedzieć, że za spalanie niepożądanych rzeczy w kotle jest paragraf! Na początku sierpnia tego roku, Sąd Rejonowy uznał za winnego mieszkańca Krakowa, który wiosną bieżącego roku spalał w piecu centralnego ogrzewania płyty meblowe zawierające szkodliwe substancje. Wymierzono mu karę 5 tysięcy złotych grzywny. Dodatkowym wydatkiem dla winnego są koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa, które wyniosły 550 złotych.

 

Cóż.... Przyjęta przez miasto bezkompromisowa polityka walki z zanieczyszczaniem powietrza zaczyna być widoczna. Decyzja sądu w sprawie grzywny za spalanie śmieci to pierwszy taki wyrok w mieście.

Wyciąganie konsekwencji jest ważne – szczególnie tam, gdzie stawką jest ludzkie zdrowie.

[Myjk]

Tylko to wszystko z 15 lat za późno się dzieje. Poza tym ZTCP kontrole SM wykazały, że spalanie śmieci jest w mniejszości. Największym problemem jest samo spalanie węgla/drewna, albo w sposób niewłaściwy, albo niewłaściwego paliwa, albo w przewymiarowanych kotłach. I na to też powinien być paragraf, ale też z 15 lat temu.

[panfotograf]

Sąd Rejonowy uznał za winnego mieszkańca Krakowa, który wiosną bieżącego roku spalał w piecu centralnego ogrzewania płyty meblowe zawierające szkodliwe substancje. Wymierzono mu karę 5 tysięcy złotych grzywny.

Sąd ukarał jednego mieszkańca. Propaganda na miarę pisowskich sensacji z TVP. Pewnie sam Ziobro podpisywał wyrok.

 

A ilu w Krakowie mieszkańców pali śmieci?

[adam_mk]

A ilu będzie jak im paliwo z 200zł/tona na 700zł/tona podnieśli?

Sądy będą miały co robić...

Policja, straż miejska, urzędasy...

Będą wpływy! Kary, wyroki, grzywny...

A ściągalność im rośnie!!!

 

Adam M.

[muchenz]

Witam

 

Ten Twój tekst jest mało spójny. Chcesz zakazać spalania paliw stałych bo szkodzą. Z drugiej strony jakby to było 100 czy 200 metrów odległości to niech sobie kopci jeden z drugim. I znowu zakazać ale problem nie jest w paliwie tylko w technice spalania.

 

 

pozdr

 

Widzisz problem wyłącznie tam gdzie chcesz widzieć, a gdzie go nie ma. Całkowity zakaz jest mało realny. Zasmradzać można też 'ekologicznym' drewnem jak i węglem dobrej jakości, pomijając że 'czysto' spalając wspomniane paliwa w najnowszych kotłach i tak ulatnia się kupa syfu i rakotwórczych WWA.

Problem zasyfionego, toksycznego powietrza występuje głównie na terenach gęściej zaludnionych, a nie na zadupiach. Jak ktoś nie ma sąsiadów w okolicy to dla mnie może spalać nawet opony więc zabranianie mu spalania flotu czy mułu jest bez sensu. W pierwszej kolejności zakaz spalania paliw stałych powinien dotyczyć obszarów bardziej zaludnionych, które najczęściej są również zgazyfikowane.