Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niestety, ale sprawność polskich elektrowni niewiele przekracza 40%. Ciepłownie mają trochę więcej.

Stety czy niestety, i tak przekładając na ilość produkowanej energii zdecydowanie mniej trują ludzi. Tylko o to się rozchodzi, ale niektórzy wolą na to przymknąć oko, olać termomodernizację, kupić kolejnego smoka węglowego, a najlepiej to nic nie robić, bo przecież jest dobrze. A potem się dziwią, że zakazy wprowadzają. Jakby ludzie chcieli się edukować, to by zakazów nikt nie wprowadzał.

 

Więc na sprawność patrząc grzanie prądem też odpada. Spaliny z elektrowni faktycznie są mocno oczyszczone, a i tak w planach jeszcze podkręcenie śruby odnośnie emisji CO i NOX. i ciekawostka elektrownie z mokra metodą redukcji NOX nie wypuszczają spalin kominem.

Ale już nie w nowych domach grzanych prądem i nie takich poddanych termomodernizacji i modernizacji źródła ciepła. Ponieważ takie domy potrzebują znacznie mniej energii, czyli siłą rzeczy mniej z takiej elektrowni trują ludzi. Można też uwzględnić, że grzanie domów prądem odbywa się prądem spadowym i stosunek sprawności się jeszcze poprawia. Gdy jeszcze się do elektrowni dołoży PC, to wychodzi sprawność grzania ponad 120%. A kocioł spalinowy ma, w absolutnie najlepszym wypadku, jakieś 75% -- tj. tylko gdy chodzi na mocy nominalnej i gdy budynek odbiera ciepło z instalacji (a jak powszechnie wiadomo takich sytuacji jest tyle co kot napłakał przy naszych zimowych wahaniach temperatur) -- do tego truje niską emisją i śmierdzi.

 

Jak myślicie? Jak zareagowałby Wasz sąsiad na taki "prezent"?

Pewnie tak samo jak kierowcy reagują na taki upominek:

 

parking-ticket-turtle-coloring-line-2.jpg

 

Przeczytają, oburzą się, zmielą, wyrzucą (na chodnik), zachowania nie poprawią (sprawdzone empirycznie na lokalnych samolubach, z tym że dałem do kolorowania osła zamiast żółwia). Żeby coś zmienić, to trzeba widzieć i rozumieć problem, a potem jeszcze CHCIEĆ. Jak ktoś do tej pory się nie zreflektował, nawet nie poszukał rozwiązania (jak wielu parę lat temu dokopując się do sposobu palenia od góry), to nie ma co z takim "zadzierać". Zwalanie winy na innych (co tutaj wielu ma w zwyczaju), że nie uczą, głównie w mediach, "czysto palić", tylko od razu chcą zakazywać palenia, jest jałowe z ww. powodów. Sąsiadom pokazałem jak palić od góry i co? Kopcą dalej, bo tak im wygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

powracając nieco do tematu - widzieliście może pomysł na zadbanie o otoczenie i o to, by sąsiad nie zatruwał spalinami okolicy?

 

Można wziąć udział w akcji "Nie truj sąsiada!" Wystarczy wydrukować jedną z kilku zawieszek dostępnych na stronie akcji gminazenergia.pl i umieścić na płocie, drzwiach czy oknie sąsiada, który nas truje.

 

Jak myślicie? Jak zareagowałby Wasz sąsiad na taki "prezent"?

 

To zależy... jak nie będzie kolorowa to się ucieszy, bo te kolorowe słabo się palą :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Jak urat u mnie możę gorąca w domu a ma się nie dymić.

Uczyli cię Fizyki w szkole?

Nic nie może mieć sprawności równej 100% a co dopiero 120%.

Właśnie nie kupie smoka tylko kocioł o troche za małej mocy aby chodził na dużej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Sąsiadom pokazałem jak palić od góry i co? Kopcą dalej, bo tak im wygodniej.

 

Najpierw krzyczysz, że jakiekolwiek zamierzenia poprawiające jakość spalania węgla można potłuc o kant, bo i tak

będzie to zatruwanie świata, teraz znowu chwalisz się, że edukujesz palić od góry. Jesteś pewny, że to jest lek na całe zło?

Dysponujesz wiarygodnymi wynikami badań spalin przy tej metodzie spalania?

Chcesz wszystkich pouczać, prostować ulotkami? Jeszcze do Ciebie nie dotarło, że to daremna robota?

Jasne, że będą kopcić , dopóki będą w sprzedaży kotły z taką opcją. A jakże- certyfikowane, z zielonym listkiem,

"przyjazne środowisku", górnego spalania czyli kopciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję przeczytać definicję pojęcia sprawność.

Tam znajdziesz odpowiedź.

 

Nie jest prawdą co piszesz że do PC dostarczasz 1kWh i otrzymujesz 4kWh.

Zapominasz o energi pochodzącej z DZ.

 

Nie zapomniałem :)

 

Wiem że nic nie jest za darmo i ta energia nie jest w cudowny sposób wyczarowana. Mnie tylko obchodzi, że płacę za 1 kWh a dostaje w zamian 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak urat u mnie możę gorąca w domu a ma się nie dymić.

Ke?

 

Uczyli cię Fizyki w szkole?

Oczywiście, podobnie jak umiem czytać ze zrozumieniem, oraz czytać w kontekście z logicznym myśleniem włącznie. Mam problem z czytaniem bełkotu, ale to akurat wcale mnie nie martwi. :p

 

Nic nie może mieć sprawności równej 100% a co dopiero 120%.

Końcową sprawność cieplną (a przecież o takiej zaczęliśmy mówić w momencie odniesienia do ogrzewania domu prądem) można przyjąć na wartość wyższą, bo działa jeszcze COP. Jak się lubisz bardzo czepiać, nazwij to sobie jak lubisz, np. "efektywnością". Czyli pompa ma efektywność końcową na poziomie 120% (uwzględniając wszystkie zyski i straty), a najlepszy kocioł spalinowy (nawet KDS zawalony toną szamotu) w dużych porywach ma 75% i jeszcze TRUJE ludzi niską emisją.

 

Właśnie nie kupie smoka tylko kocioł o troche za małej mocy aby chodził na dużej mocy.

Znaczy kupisz małego smoka na +15 na zewnątrz (pewnie wtedy grzać zaczynasz) i będą takie same warunki spalania i "efektywności" przy 0sC czy -20sC?

 

Najpierw krzyczysz, że jakiekolwiek zamierzenia poprawiające jakość spalania węgla można potłuc o kant, bo i tak

będzie to zatruwanie świata, teraz znowu chwalisz się, że edukujesz palić od góry. Jesteś pewny, że to jest lek na całe zło?

Nie chwaliłem a piętnowałem sens uczenia ludzi JAKIEJKOLWIEK zmiany. Wnioski są takie, że ludzie ewidentnie nie chcą się uczyć, mają to wszystko w nosie, bo nic im nie doskwiera -- gdyby chcieli coś zmienić, zrobiliby to już dawno temu i przestali smrodzić. Trzeba im zagrozić karami albo zakazami żeby się wzięli do kupy. Dlatego jak ktoś tutaj twierdzi, że zamiast karać i zabraniać trzeba zacząć od edukacji ludzi i zmniejszenia emisji, to ja stwierdzam że to nie ma najmniejszego sensu. Niedawno czyste ogrzewanie zrobiło niedaleko mnie pokaz "czystego palenia". Przyszło na pokaz 16 osób, z czego 1/3 zwerbowałem ja -- i żeby było ciekawie, to były to osoby grzejące gazem i pojawiły się tam tylko z ciekawości.

 

Dysponujesz wiarygodnymi wynikami badań spalin przy tej metodzie spalania?

Chcesz wszystkich pouczać, prostować ulotkami? Jeszcze do Ciebie nie dotarło, że to daremna robota?

Jasne, że będą kopcić , dopóki będą w sprzedaży kotły z taką opcją. A jakże- certyfikowane, z zielonym listkiem,

"przyjazne środowisku", górnego spalania czyli kopciuchy.

Dotarło, dlatego od jakiegoś czasu postuluję całkowity zakaz spalania paliw stałych. Jak ludzie dorosną i zmienią mentalność, jak w krajach zachodnich (sprawdzić czy nie Włochy) to będzie można powoli wracać (jak choćby w Norwegii czystym prądem stojącej), ale już co najwyżej sporadycznie do drewna. Do węgla od strzechami nie ma powrotu w cywilizowanym kraju (a takim uważam jest już Polska), tak samo jak nie ma powrotu do dwusuwów na drogach. W Indiach i Afryce niech się trują śmierdziuchami spalinowymi -- a nie w centrum europy.

 

Prąd spadowy który poprawia stosunek sprawności-waszmość wymiatasz :)).

Skoro waszmość może zaniżać sprawność końcową elektrowni (i co za tym idzie domu ogrzewanego czystym prądem) poprzez m.in. wykazywanie strat na przesyle, to można to też zrobić w drugą stronę. Nie bez powodu jest 2T i prąd dają poza szczytem za pół darmo (a czasem nawet całkiem za darmo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, podobnie jak umiem czytać ze zrozumieniem, oraz czytać w kontekście z logicznym myśleniem włącznie. Mam problem z czytaniem bełkotu, ale to akurat wcale mnie nie martwi

(...)

Skoro waszmość może zaniżać sprawność końcową elektrowni (i co za tym idzie domu ogrzewanego czystym prądem) poprzez m.in. wykazywanie strat na przesyle, to można to też zrobić w drugą stronę. Nie bez powodu jest 2T i prąd dają poza szczytem za pół darmo (a czasem nawet całkiem za darmo).

A to proszę mi pokazać gdzie ja popełniłem takie grzechy? Znaczy zaniżałem sprawność i coś jeszcze o przesyle wykazywałem? Próbujesz w jakiś sposób odnieść się (raczej negatywnie-zaprzeczając) do mojej (i z tego co zauważyłem większości tutaj rozmówców) wypowiedzi tylko, że odnosisz się do czegoś czego nie napisałem! Rozumiem, że poczułeś się zaatakowany moją wypowiedzią. Nie chciałem cie urazić, ale na litość boską człowiek, który atakuje wszystkich na około musi się liczyć, że i jemu ktoś wytknie taki "bełkot" jak poniżej.

"Można też uwzględnić, że grzanie domów prądem odbywa się prądem spadowym i stosunek sprawności się jeszcze poprawia."

Howgh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...