Czy będzie zakaz palenia węglem???

[adkwapniewski]

nie cieszyłbym się tak tą obniżką. ZE zrekompensują sobie podniesieniem pozostałych opłat wchodzących w rachunek końcowy. Po za tym zobaczymy co będzie jak zostanie uwolniony rynek energii dla odbiorców indywidualnych. Czas pokaże.

 

 

Jak to co ? Cena za przesył 1PLN a cena "prundu" 0,1PLN

[KvM]

nie cieszyłbym się tak tą obniżką. ZE zrekompensują sobie podniesieniem pozostałych opłat wchodzących w rachunek końcowy. Po za tym zobaczymy co będzie jak zostanie uwolniony rynek energii dla odbiorców indywidualnych. Czas pokaże.

 

A co, mamy płakać ? Spadła cena także na końcowym rachunku. Po raz drugi z rzędu nie było podwyżki lecz obniżka. Chyba mało co rozumie z gospodarki kaszpir skoro twierdzi, ze cena węgla pójdzie w dół a pradu w gore. W szczególności w Polsce gdzie prąd produkuje sie wlasnie z węgla i gdzie to węgiel ma największy wpływ na cenę pradu.

[pionan]

cena węgla nie pójdzie w dół. Kaszpir napisał, ze można kupować tańszy węgiel z importu, zamiast nasz, rodzimy. W artykule, który przytoczyłeś masz napisane o obniżce ceny energii, przy jednoczesnym podniesieniu pozostałych opłat (np. przesyłowej). Obniżka ceny za en. elektr. 6,5%, przy jednoczesnym podniesieniu opłaty przesyłowej da, że obniżka będzie wynosić około 2%. Przy moim rachunku 240zł za 2 m-ce da 4,80 złocisza. Na dwie Perły niepasteryzowane prawie starczy

 

Przy fatalnym stanie naszych sieci przesyłowych, dalsze podwyżki opłat "okołoprądowych" są nieuniknione. No bo skąd koncerny mają brać kasę na modernizację i nowe inwestycje? Przecież Premier groszem raczej nie sypnie

[pionan]

sprzedaż węgla elektrowniom odbywa się na nieco innych zasadach niż sprzedaż węgla odbiorcom indywidualnym. Począwszy od cen, na podwyżkach skończywszy, więc chyba nie do końca prawda z tą oczywistością.

Kaszpir pisał o tańszym węglu z perspektywy odbiorcy indywidualnego. Np., nie stać Cię na polskiego Bobrka, kupujesz sobie ruski lub czeski groszek. Węgle słabsze kalorycznie, ale niemal dwukrotnie tańsze niż polski.

[Magda_lena85]

sprzedaż węgla to kontrakty wieloletnie . żeby nie powiedzieć dalej.

I oprócz cen ustalone są inne wartości...

[ZUG]

http://biznes.pl/wiadomosci/raporty/czy-polska-moze-obejsc-sie-bez-wegla,5594079,1,5225181,96,news-detal.html

[KvM]

Niezły artykuł. Bardzo mi przypomina to co w rym wątku wyprawiają zwolennicy węgla. Czyli będę truł bo inni też trują. Potężna manipulacja faktami. Jeśli Polska zużywa aż 10 procent tego co w całej Europie to jest to kosmos. Nasze PKB to nie jest 10 procent PKB europejskiego, ale znacznie znacznie mniej. I tu jest ten dramat.

Jest napisane że węgiel przynosi do budżetu 10 miliardów a gdzie jest napisane ile kosztują same tylko emerytury górnicze ? Dodatkowo będą one płatne jeszcze wiele lat po rym jak zostanie zamknięta ostatnia kopalnia. To jest ogromny dług do spłacenia. A gdzie są koszty zdrowotne i społeczne które generuje węgiel? Ten bilans jest ujemny, a najwięcej problemu w tym że jedni na tym zyskują a inni tracą. Te długi będą płacić nasze dzieci. Jeśli energia z atomu jest ledwie 10 procent droższa to dlaczego od dawna się trujemy tym czarnym syfem? zasoby paliwa do elektrowni atomowych też mamy. To jest chore myślenie.

[Piotrek42]

Jeśli energia z atomu jest ledwie 10 procent droższa to dlaczego od dawna się trujemy tym czarnym syfem? zasoby paliwa do elektrowni atomowych też mamy. To jest chore myślenie.

 

Zawsze możesz przeprowadzić się bliżej Czernobyla.....

[imrahil]

Jeśli energia z atomu jest ledwie 10 procent droższa to dlaczego od dawna się trujemy tym czarnym syfem? zasoby paliwa do elektrowni atomowych też mamy. To jest chore myślenie.

 

Bo budowa elektrowni atomowej to koszt 5-10 (nie wiem dokładnie ile) razy wyższy niż węglowej?

[Jurgonka]

Niezły artykuł. Bardzo mi przypomina to co w rym wątku wyprawiają zwolennicy węgla. Czyli będę truł bo inni też trują. Potężna manipulacja faktami. Jeśli Polska zużywa aż 10 procent tego co w całej Europie to jest to kosmos. Nasze PKB to nie jest 10 procent PKB europejskiego, ale znacznie znacznie mniej. I tu jest ten dramat.

Jest napisane że węgiel przynosi do budżetu 10 miliardów a gdzie jest napisane ile kosztują same tylko emerytury górnicze ? Dodatkowo będą one płatne jeszcze wiele lat po rym jak zostanie zamknięta ostatnia kopalnia. To jest ogromny dług do spłacenia. A gdzie są koszty zdrowotne i społeczne które generuje węgiel? Ten bilans jest ujemny, a najwięcej problemu w tym że jedni na tym zyskują a inni tracą. Te długi będą płacić nasze dzieci. Jeśli energia z atomu jest ledwie 10 procent droższa to dlaczego od dawna się trujemy tym czarnym syfem? zasoby paliwa do elektrowni atomowych też mamy. To jest chore myślenie.

W Europie emituje się 10 proc. całej światowej emisji Co2, z czego 1 proc. należy do Polski.

[kobra64]

Miałem już z Tobą KvM nie gadać, ale nie da się tych głupot czytać bez reakcji. Tak troszczysz się o budżet rujnowany górniczymi emeryturami - powiedz proszę, jak sobie wyobrażasz sfinansowanie zasiłków dla bezrobotnych ex -górników? Jak zamierzasz dopiąć budżet ZUS -u bez składek od KW SA, KHW, PKW SA, Jastrzębskiego Węgla i innych producentów węgla? To musi jakaś nowa ekonomia być - coś mi umknęło jak do kotła kładłem. Oświeć mnie, proszę.

[BrodowskiG]

Zawsze możesz przeprowadzić się bliżej Czernobyla.....

 

a myślisz że popiół z elektrowni węglowej nie jest promieniotwórczy? fakt że w niewielkim stopni ale jest od rozdmuchiwany przez wiatr. przy kopalni odkrywkowej dodaj degradację terenu, obniżenie poziomu wód

a tak przy okazji to popiół dodaje się do materiałów budowlanych

[Piotrek42]

a myślisz że popiół z elektrowni węglowej nie jest promieniotwórczy? fakt że w niewielkim stopni ale jest od rozdmuchiwany przez wiatr. przy kopalni odkrywkowej dodaj degradację terenu, obniżenie poziomu wód

a tak przy okazji to popiół dodaje się do materiałów budowlanych

 

hehe w życiu bym nie zgadł))) a tak na serio... niech pieprznie elektrownia węglowa a niech sypnie sie "atomówka" zapewno wolałbyś mieszkać blizej el atomowej??

[BrodowskiG]

niby tak ale wez pod uwagę ogromny postęp techniczny w bardzo krótkim czasie a druga sprawa to że nie wiadomo jakie są skutki mieszkania koło węglówki, bo może być jak w komunikacji, jak samolot spadnie to kilkaset trupów ale i tak bezpieczniej niż samochodem gdzie zginie 1-2 osoby ale częściej.

a wolałbym mieszkać koło atamówki niż koło węglowej bo żadne filtry nie mają 100 % sprawności a ułamek procenta z kilkudziesięciu wagonów węgla codziennie to i tak sporo zanieczyszczen. na koniec się pochwale że byłem na naszej polskiej atomówce w silosie i zaglądałem do wody chłodniczej pod podłogą

[Piotrek42]

akurat byłem ze 3 miechy temu w Żarnowcu.... widok to raczej wspaniały nie jest....

[BrodowskiG]

miałem na myśli Świerk

w Żarnowcu chyba nie dokończyli budowy?

[Piotrek42]

miałem na myśli Świerk

w Żarnowcu chyba nie dokończyli budowy?

 

NIe , nie dokonczyli... wszystko się posypało, zarosło już drzewami ,i tylko resztki budowy swiadczą o tym, że tam coś się budowało...

[KvM]

hehe w życiu bym nie zgadł))) a tak na serio... niech pieprznie elektrownia węglowa a niech sypnie sie "atomówka" zapewno wolałbyś mieszkać blizej el atomowej??

 

Ja bym wolał mieszkać przy atomowej. Ludzi którzy umierają z powodu węgla jest niewiarygodna ilość. Rok w rok. W samych chinach ginie kilku tysięcy górników . Ludzie żyją obok o wiele bardziej niebezpiecznych miejsc niż elektrownia atomowa i jakoś ich to nie boli. Byle lodowisko miejskie jeśli ulegnie uszkodzeniu może doprowadzić do śmierci tysięcy ludzi. Jakoś ludzie nie maja z tym problemu, bo takie awarie są bardzo rzadkie. Tak samo jak awarie elektrowni atomowych. Jedna awaria elektrowni wodnej zabiła więcej ludzi niż wszystkie awarie elektrowni atomowych razem wzięte. Dziesiątki razy więcej. Jakoś nikt się nie boi mieszkać przy hydroelektrowniach. Dlaczego? Tylko dlatego, że ludzie są ciągle strasznie atomem, a fakty są takie że śmiertelność przy produkcji energii z atomu jest najniższa że znanych ludzkości. Wydawało bysie bezpieczne wiatraki powodują więcej ofiar w przeliczeniu na jednostkę wyprodukowanej energii.

 

Owszem koszt wyprodukowania atomowych jest bardzo duży, ale ich eksploatacja jest tania. Suma kosztów nie jest wiele większa od węgla. Nikt nie mówi o tym żeby jednym ruchem zamknąć wszystkie kopalnie. Ani fizycznie się nie da wybudować w ciągu roku elektrowni atomowej ani też zamknąć wszystkich kopalni. Ludzie nie są niewolnikami żeby pracować do końca życia w kopalni. Część zdąży odejść na emerytury część odejdzie sama część się przebranzowi. Mówimy o procesie który by potrwał minimum 20 lat gdyby zacząć teraz. Tymczasem teraz niema nawet planów.

[kobra64]

Za to bardziej rozwinięci i bogatsi i zdecydowanie bardziej od nas technologicznie zaawansowani plany mają. Plany likwidacji elektrowni atomowych. I zwiększenia produkcji energii w elektrowniach węglowych.

[KvM]

Za to bardziej rozwinięci i bogatsi i zdecydowanie bardziej od nas technologicznie zaawansowani plany mają. Plany likwidacji elektrowni atomowych. I zwiększenia produkcji energii w elektrowniach węglowych.

 

Mówisz o jednym totalnie zindoktrynowanym społeczeństwie. We Francji nikt atomu nie likwiduje, a większość to atom. Niemcy maja na punkcie atomu jakaś chorobę. I w żadnym razie nam nie blokują wydobycia.