Greengaz 16.02.2015 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Przykład z tego forum Witam was wszystkich jestem zarówno nowy na tym forum jak i zielony w temacie wyboru odpowiedniego kotła dla mojej chałupki. Chałupki to dobre określenie dla mojego lokum bo domek który zamierzam postawić ma mieć 41m2 pow uzytkowej w przyszłości mozliwa rozbudowa o kolejne 20m2. Ściany ocieplone styropianem 10 cm , posadzki rownież dach 20 cm waty . Nie mam zielonego pojęcia jaki Kocioł mam dobrac do tej pow. Moc potrzebna do ogrzania obliczylem sobie na ok 70-80W/m2 zastanawiam sie nad kotłem górno palnym jak i nad kotłem z podajnikiem ? Waszym zdaniem jaki bedzie najlepszy wybor dla tak malej pow. ? chodzi mi tu o wzgledy ekonomiczne. Za śmieci płaci się od 'komina', czy się worek wystawia czy nie. Jak zbierają plastiki, śmieciara mknie przez wieś nie zatrzymując się. Do tego dochodzą deputaty węglowe. Kilka dni temu szukał forumowicz porady jaki kociol węglowy kupić do nowego domu. Na argument: wszystko tylko nie wegiel padła prosta odpowiedź. Nie namawiajcie mnie na nic innego bo .... węgiel mam za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.02.2015 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Dzięki światłym (spolegliwym) naukowcom i własnym obserwacją zostaliśmy przekonani o winie małych kotłów w zatruciu powietrza. Wystarczy porównać ( z ostatnich lat) zwiększenie zatrucia powietrza ze zwiększonym zużycia węgla przez gospodarstwa domowe i widzimy tę zależność. Pomijamy wpływ motoryzacji - nie ma już obowiązku badania spalin na przeglądach, ku zadowoleniu światłych właścicieli samochodów. Tak więc wina leży tylko po stronie nieświadomych (lub złośliwych) użytkowników małych kotłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 16.02.2015 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Dym to jest element zimy tak jak śnieg i mróz. Węgiel jest tani. dokładnie Nie namawiajcie mnie na nic innego bo .... węgiel mam za darmo. tak jest na Śląsku. potem takie kwiatki jak wczoraj, że średniodobowo norma pyłu przekroczona sześciokrotnie. a przekroczona w zasadzie jest przez całą zimę. i najlepsze - ci co najwięcej kopcą uważają, że to samochody. pomimo tego, że mieszkają w wiosce albo dzielnicy gdzie nie ma ruchu samochodowego, a syf znacznie większy niż w zatłoczonym centrum. albo że to elektrownie - dziwne tylko, że Niemcy spalają w elektrowniach dwa razy więcej węgla, a powietrze mają wielokrotnie czystsze niż w Polsce. samochodów Niemcy też mają i zawsze mieli sporo więcej. edukacja wiele nie pomaga, bo ci co najbardziej szkodzą uważają, że to nie ich wina. zwykle nawet nie mają zamiaru nauczyć się tak prostej czynności jak palenie od góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 16.02.2015 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Wystarczy porównać ( z ostatnich lat) zwiększenie zatrucia powietrza ze zwiększonym zużycia węgla przez gospodarstwa domowe dokładnie. przed tym całym bumem budowlanym zagęszczenie domów w okolicy było znacznie mniejsze i powietrze bardziej świeże (pod koniec lat 90, kiedy zlikwidowano sporo zakładów przemysłowych, niestety) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 16.02.2015 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Dzięki światłym (spolegliwym) naukowcom i własnym obserwacją zostaliśmy przekonani o winie małych kotłów w zatruciu powietrza. Wystarczy porównać ( z ostatnich lat) zwiększenie zatrucia powietrza ze zwiększonym zużycia węgla przez gospodarstwa domowe i widzimy tę zależność. Pomijamy wpływ motoryzacji - nie ma już obowiązku badania spalin na przeglądach, ku zadowoleniu światłych właścicieli samochodów. Tak więc wina leży tylko po stronie nieświadomych (lub złośliwych) użytkowników małych kotłów. Bądź łaskawa sprawdzić jak normy emisji spalin doprowadziły do momentu, gdy spaliny aut są tak czyste, że pozostają bez związku z zanieczyszczeniem powietrza, no może nie licząc centrów największych miast gdzie wpuszcza się auta nie spełniające norm. Taka smutna prawda, że najwięcej krzywdy ludzie robią sobie paląc węglem w piecach. Możesz wypierać te fakty, ale raka płuc Ci mimo wszystko nie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.02.2015 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 "najwięcej krzywdy ludzie robią sobie paląc węglem w piecach" a może jednak - o ile wzrosło zanieczyszczenie powietrza, a ile wzrosło zużycie węgla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 16.02.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Normy spalin. Szczególnie w tych kilkuset tysiącach aut ściąganych co roku z Zachodu, głównie diesli, których średni wiek to dobrze ponad 10 lat. Do tego kręcone namiętnie przebiegi. Proszę Cię....W Paryżu też smog daje się we znaki. Widocznie Francuzi też namiętnie spalają węgiel.Jurgonka ma racje. Ciekawe jak kształtuje się zależność wzrostu zanieczyszczenia powietrza do ilości spalanego w Polsce węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 16.02.2015 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Krajowy rynek węgla opałowego oraz małych odbiorców komunalnych i przemysłowych szacuje się na około 17 mln ton, z czego sektor drobnych odbiorców (gospodarstwa domowe) na cele grzewcze zużył w roku 2011 10,5 mln ton. Ten ostatni segment rynku wykazuje w stałą tendencję wzrostową spowodowaną boomem budowlanym ostatnich lat i najkorzystniejszą kalkulacją kosztów wytworzenia energii cieplnej w małych źródłach http://polski-wegiel.pl/rynek-wegla.html to jest to o czym pisałem. nie mam danych pomiarowych, ale przecież widać, że jest coraz gorzej. u mnie na wiosce w zeszłym roku 16 nowych domów powstało, z czego wiem, że dwa nie są grzane węglem. przypuszczam, że w większości śmieciuchy. a że najwięcej pyłu (spośród wszystkiego co możliwe, w tym transport) generuje ogrzewanie domów węglem, to przecież wiadomo od dawna. pomimo tego, że idzie na to tylko 13% węgla w Polsce, reszta to przemysł i energetyka. https://www.min-pan.krakow.pl/se/publikacje/11_04ks_darlowko_z.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 16.02.2015 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Imrahil, masz rację, jednak przykład Paryża pokazuje, że kotły stałopalne to tylko fragment układanki.Paryż od 2020 roku ma zostać objęty całkowitym zakazem używania, w obrębie metropolii, pojazdów z silnikiem diesla, które to stanowią ponad 60% ogólnej liczby pojazdów we Francji.Tam raczej nie uświadczysz na drogach np 30-letnich autobusów, za którymi jadąc, czujesz się jak w komorze gazowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 16.02.2015 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Imrahil, masz rację, jednak przykład Paryża pokazuje, że kotły stałopalne to tylko fragment układanki. Paryż od 2020 roku ma zostać objęty całkowitym zakazem używania, w obrębie metropolii, pojazdów z silnikiem diesla, które to stanowią ponad 60% ogólnej liczby pojazdów we Francji. Tam raczej nie uświadczysz na drogach np 30-letnich autobusów, za którymi jadąc, czujesz się jak w komorze gazowej. oczywiście, że to ma znaczenie, z tego samego powodu do centrów niemieckich miast nie można wjeżdżać starymi samochodami (szczególnie właśnie dieslami). w Polsce jeszcze gorzej - to że sprowadzamy z Niemiec auta to nic, bo one tam przecież jeździły i nie robiły takich problemów. ale kastrowanie diesla z filtra cząstek stałych to jak palenie śmieci. taką mamy mentalność. i może tematu zakazu palenia węglem i tych wszystkich szalonych ekologów by dziś nie było gdyby 15 lat temu ktoś uregulował sprawę ogrzewania nowych domów i wtedy zakazał używania śmieciuchów, gdyby ktoś zamiast dofinansować solary, dofinansował kotły z podajnikiem itd. przy okazji - Niemcy ponoć od tego roku zabierają się za palących w kominkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BrodowskiG 16.02.2015 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 smieciuch nie smieciuch, wprowadzić normy emisji i rynek zweryfikuje co na nim bedzie, tak samo ropniaki, niech spaliny oczyszcza i niech sobie jezdza, tylko czy bedzie sie oplacalo je kupowac? może przez wymagania technicze beda tyle kosztowac ze znikna z rynku bez konkretnego wskazywania ze ropa jest be. nie wiem czy przypadkiem ograniczenie emisji nie powoduje ze samochody wiecej palą, gdzies coś chyba takiego czytałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 17.02.2015 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 (edytowane) Temat diesli jest w zasadzie skończony. Obecnie wchodzi euro 6 które w zasadzie zrownuje poziom emisji diesla i benzyny. Nawet 10 letnie złomy ściągane z zachodu spełniają normę euro 4, a to już jest naprawdę nieźle. Oczywiście pod warunkiem że są sprawne. Norma euro 5 obowiązuje od jakichś 8-9 lat gdzie Dpf jest obowiązkowy i emisja szkodliwych substancji jest bardzo niska. Kto nie wierzy niech wsadzi palec do rury wydechowej takiego auta niczym niewierny Tomasz. Będzie on nadal czysty po wyciągnięciu. Problem samochodów jest już w zasadzie rozwiązany, a jeśli nie jest, to będzie za kilka lat, bo odpowiednie regulacje już obowiązują.Mnie zdumiewa jednak co innego. Myślenie na zasadzie: skoro auta trują, to i ja dołożę ze swojego komina. Przecież nie będzie gorzej jak zsumujemy te trucizny z aut i mojego pieca. Będzie lepiej!!! Myślenie na zasadzie skoro w centrum Paryża normy są przekroczone to u nas może być tak w calym kraju. Serio, nie wstyd Wam? Niestety mamy polityków którzy boją się konfrontacji z głupia częścią społeczeństwa. Za chwile będziemy płacić ogromne kary za to że się trujemy. Jakby mało było tego że chorujemy i przedwcześnie umieramy. Edytowane 17 Lutego 2015 przez KvM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 17.02.2015 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Kolejny artykul Statystyki pokazują, że powietrze mamy najgorsze w Unii . Najbardziej rozpowszechnionym zanieczyszczeniem powietrza w Polsce są pyły z grupy PM10 (takie, których drobinki mają średnicę mniejszą niż 10 mikrometrów, czyli jedną setną milimetra). Skutki zdrowotne wdychania niewidzialnego pyłu mogą być tragiczne. - Wnikając do płuc, powodują choroby układu oddechowego, w tym astmę. 2,5 mln Polaków choruje na przewlekłą chorobę płuc, jednak tylko 0,5 miliona o tym wie - mówi Łukasz Adamkiewicz z organizacji HEAL, która zajmuje się wpływem zanieczyszczenia na zdrowie. - Na przykład we Wrocławiu efekt wdychania powietrza jest taki, jakby wszyscy mieszkańcy, włącznie z dziećmi, palili po 1000 papierosów rocznie - mówi Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego, który aktywiści powołali w zeszłym roku, by walczyć o czyste powietrze w regionie. Krakowianie "palą" nawet ponad dwa razy więcej "papierosów". - Najwięcej zgonów w naszym kraju powodują zawały serca i udary mózgu. Jeden z czynników, który jest za nie odpowiedzialny, to właśnie zanieczyszczenie - wskazuje Adamkiewicz. Z badań profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika też, że zapylenie negatywnie wpływa nawet na inteligencję noworodków. W pyłach kryją się też inne szkodliwe substancje, jak metale ciężkie i rakotwórcze dioksyny. Normy unijne są dość łagodne - dopuszczają 40 mikrogramów pyłu na metr sześcienny. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych próg ten niedawno ustalono na poziomie prawie cztery razy niższym! Lekarze przekonują, że nie ma czegoś takiego jak bezpieczny poziom zanieczyszczeń - każdy wpływa na zdrowie. Mimo to Polska nie jest w stanie zachować nawet niewyśrubowanego unijnego standardu Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,143682,17413243,Czy_polskie_miasta_musza_nas_truc__Jak_poprawic_powietrze.html#ixzz3RywJgDX2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 17.02.2015 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Warto by było podnieść stopień wiedzy użytkowników palenisk stałopalnych, aby to, co mają spalali czysto. Adam M. No dobra Adam, kiedy ich nauczysz? Podaj datę bo nie mogę się doczekać a lata lecą. Załapię się jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.02.2015 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 (edytowane) Może to i racja - trzeba wprowadzić całkowity zakaz palenia węglem dla celów indywidualnych i przemysłowych a co się z tym również wiąże zakazać używania wszelkiej maści kotłów i kominków dla spalania paliw stałych. Jest to do zrobienia a wszyscy co mają kotły i kominki przejdą na gaz albo jakieś pompki czy prąd. Jak to się uda to nawet problem z kopalniami sam się rozwiąże. Akurat dobrze się składa bo jest podwójny rok wyborczy i tu mamy pole do popisu bo tylko od nas zależy kogo wybierzemy - czyli wybierajmy takich przedstawicieli, którzy ten plan zrealizują. Jeden z kandydatów na najwyższy urząd chce nawet napisać prawo od nowa a to w tym planie będzie jak znalazł. Skoro mamy kandydata który napisze to jeszcze wybierzemy tych którzy to mają przegłosować i po sprawie. Podsumowując jest to do zrobienia i w tym roku to tylko od nas samych zależy: - jakoś stratę swojego kociołka przeboleję i go na złom zawiozę - Edytowane 17 Lutego 2015 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 17.02.2015 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Z tego artykułu. Nowotwór w powietrzu Innym szkodliwym związkiem, z którym Polska ma poważny problem, jest benzo(a)piren (BaP). - Jest substancją rakotwórczą. Wnika do komórek i wywołuje mutacje - ostrzega Adamkiewicz. Zgodnie ze statystykami sporządzonymi przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ta substancja pochodzi w 75 proc. ze spalania węgla w domowych piecach, w 11 proc. z przemysłu i w 6 proc. z transportu drogowego. Polskie poziomy stężenia BaP są naprawdę krytyczne. W roku 2013 r. najniższy poziom stężenia benzo(a)pirenu spośród mazowieckich miast odnotowano w Ostrołęce, gdzie przekraczał normę prawie dwukrotnie! W Polsce rekordzistą jest małopolska Sucha Beskidzka, gdzie przekroczenia roczne są nawet 20-krotne. Jeśli zapylenie jest domeną większych aglomeracji, to BaP fruwa wszędzie, a szczególnie tam, gdzie domy ogrzewa się piecami na węgiel. Ogólny poziom stężenia BaP w Polsce w 2011 r. był pięć razy wyższy niż unijny standard, czym prześcignęliśmy wszystkie kraje. Węgry i Czechy miały wynik dwa razy lepszy, a reszta państw mieściła się w normie. Skąd to wszystko wiemy? Źródeł twardych danych jest wiele. Podstawowym są stacje monitorujące stan powietrza, którymi zawiadują regionalne inspektoraty ochrony środowiska. Co roku efekty ich pracy są analizowane i zbierane w raportach o stanie środowiska. Takich stacji jest po kilkanaście w każdym województwie. Niektóre są stacjonarne, inne mobilne. Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,143682,17413243,Czy_polskie_miasta_musza_nas_truc__Jak_poprawic_powietrze.html#ixzz3Rz4UDjnp Czp01W tym właśnie problem, że nie ma w Polsce polityków którzy ustanowia prawo które ochroni nas przed zatruwaniem się. Najpierw potrzeba wielu lat edukacji by ludzie zrozumieli że się zatruwają a dopiero w wtedy można zmieniać prawo za ich łaskawym przyzwoleniem. Jedyna nadzieja w EU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 17.02.2015 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Czyli musimy stawiać na radykalnych polityków - bo inaczej w tym temacie czeka nas tylko przez dziesiątki lat mozolna ewolucja a tu trzeba po prostu rewolucji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 17.02.2015 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Czyli musimy stawiać na radykalnych polityków - bo inaczej w tym temacie czeka nas tylko przez dziesiątki lat mozolna ewolucja a tu trzeba po prostu rewolucji. Niekoniecznie. Sami masowo musimy zrozumieć że węgiel nam szkodzi. Wtedy każdy polityk będzie się z innymi licytować o zaostrzenie norm i poprawę jakości powietrza. Politycy nie są ani lepsi ani gorsi niż społeczeństwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.02.2015 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 "Za chwile będziemy płacić ogromne kary za to że się trujemy. Jakby mało było tego że chorujemy i przedwcześnie umieramy. No, będziemy...A za to, co nam w kieszeni zostanie kupimy blachę i elektrody i wyrzeźbimy sobie... śmieciucha!Bo?Bo jak ekoterroryści sprawią, ze śmieciuchy znikną ze sklepów to nie znaczy to, że znikną! Nie sposób nie przyznać Wam racji - że zanieczyszczenia szkodzą!Są wszędzie.Głównie - w żywności, wodzie, powietrzu."Załatwicie" to wprowadzając normę EURO 123?ŻADNA norma tu niczego nie rozwiąże.Trzeba szukać takich mechanizmów, aby czyste = najtańsze.A to łatwe nie jest...Nawet sobie nie potrafię wyobrazić jak się można za to zabrać... Atomówki nie wprowadzają zanieczyszczeń powietrza.Atomówkom mówimy - NIE!Czystych technologii uwalniania energii się nie udostępnia.Utajnia się je, bo zwykle ich wprowadzenie to cios w koncerny energetyczne i rządy (pośrednio, bo pobierają podatki od ilości sprzedanych paliw). Przestańmy pić wódę, palić papierosy i kupować paliwa - natychmiast państwo padnie na ryj!Padnie w kwartał a nie w ciągu roku czy kilku...Wóda szkodzi, papierochy szkodzą, palone paliwa szkodzą...W efekcie...MUSIMY poszukiwać sposobów uwolnienia się od tego, co szkodzi , ALE NIE WOLNO NAM TAKIEGO SPOSOBU ZNALEŹĆ I WDROŻYĆ!!!!!Na szukaniu rozwiązania robi się bardzo ładną kasę.Po wdrożeniu znalezionych rozwiązań są same straty i utrata kontroli nad społeczeństwem! Dla mnie:Pokrzyczcie tu sobie jeszcze o szkodliwości tego czy tamtego!WAM zrobi się lepiej a sytuacji to nie zmieni. Na śmieciach zawsze robiło się duże pieniądze.Jakby zamiast opłat za odbierane śmieci wprowadzono dopłaty - NIKT by ich do pieca nie pchał!Można by wtedy spokojnie zmniejszyć wydatki w stu dziedzinach walczących ze skutkami ich spalania.Co zrobić, aby najlepiej przetworzony nośnik energii był najtańszy?Bo jakby był tańszy od węgla - palenie węglem byłoby jedynie dla bardzo bogatych snobów i jedynie od święta! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 17.02.2015 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 (edytowane) Stary, ja Ci współczuję. Naprawdę chyba trudno się żyje z tak chorymi poglądami na świat. Dodatkowo wyssanymi z palca. Zarówno papierosy jak i wódka przynoszą sumaryczne ogromne straty dla budżetu państwa. Wielokrotnie przewyższające dochody z akcyzy. Owszem na krótka metę pewnie w budżecie byłaby dziura, ale na dłuższa ogromne zyski. System oplat za przejazdy samochodów bez opierania się o opłaty pochodne od paliwa od wielu lat funkcjonuje w Polsce i wielu innych krajach. Nazywa się ViaToll - wystarczy go rozszerzyć na auta osobowe i zwiększyć liczbę bramownic by moc pobierać podatki od aut na przysłowiową wodę. Gdyby ktokolwiek miał technologie do taniego i czystego wytwarzania energii to zbilby na tym gigantyczny majątek przy którym wszystkie zyski z ropy to jakieś drobniaki. Musiałby być kompletnym idiota by go trzymać w ukryciu. A ropa i tak się sprzeda, bo transport zużywa zaledwie ok 1/4 produkcji. Z ropy wytwarza się ogromne ilości rożnych produktów i zapotrzebowanie na nią będzie. Co do atomowej zgoda, tu znowu mamy problem z mentalności ludzi i sztucznie podsycanym przez media strachem. To jest ekologiczne rozwiązanie dostępne od lat. Niestety niewiele krajow wykorzystuje je powszechnie Węgiel wcale nie jest najtańszym nośnikiem. To jest oszustwo. Problem w tym, że wszystkich kosztów nie ponoszą Ci którzy nim palą w piecach, ale spada na barki całego społeczeństwa. Edytowane 17 Lutego 2015 przez KvM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.