Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mamy tu na forum specjalistów od kotłów, moze niech podadza charakterystyki sprawnosci kotła w funkcji mocy dla kotłow wszystkopalnym i kotłow na ekogroszek.

 

Wyślij ich do ludzi i powiedz skąd mają wziąć na inwestycje w nowy piec, bo bez tego się nie obejdzie.

Skąd się pytam?

Na etapie inwestycji masz już koniec rozmowy w połowie polskich domów.

 

Tych speców z forum jest tyle, że 1 powiat i wiszą na latarniach.

Ty chcesz z poziomu forum wzajemnej adoracji kraj zmieniać? Gratulacje.

Pod Poznaniem gdyby nie gaz i zakazy gmin palenia ekogroszkiem to w nowych domach nadal ekogroszek jest wyborem nr 1. Poznań - najmniejsze bezrobociem w kraju.

Piszę o nowej inwestycji i nadal wybór 1 to ekogroszek! A co ze starymi domami?

 

I nich specjaliści podają ile to kosztyje 1kWh z miału i ekogroszku. Nadal miał taniej. Więc dopowiedz ludziom że Łukasza się pomylił i tylko do rachunku bieżącego dołożą 30% a nie 60%, nawet 20% plus inwestycja w nowy piec. Liczę na masowe zainteresowanie społeczeństwa tą nowiną i szturm do sklepów po lepsze piece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Owszem inwestycja jest wyższa niż w przypadku śmieciucha. Jednak zwraca się w ciągu kilku lat - chociażby w tym CWU które można mieć w dotychczasowym koszcie samego ogrzewania. Poprawa komfortu zostaje gratis... No i sam dobrze wiesz że to jednak jest ogromna różnica dla czystości powietrza - palenie w śmieciuchu a palenie w kotle z podajnikiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przez słowa " węgiel jest tańszy od ekogroszku " rozumiesz " palenie węglem w śmieciuchu jest tańsze od palenia w kotle z podajnikiem " - to nie mogę się z Tobą zgodzić. Na przykład - orzech z Piasta kosztuje tyle samo co Retopal. Retopal w kotle z podajnikiem spalisz ze znacznie większą sprawnością niż orzech w śmieciuchu. Wartość opałowa taka sama. Orzech z Janiny kosztuje więcej niż Jaret. Reszta jak wyżej. Orzech z Wesołej kosztuje drożej niż groszek. .

 

Gdyby jeszcze te kopalnie zaopatrywały cały kraj tym sortem.

Fakt jest taki, że paliwo się ..."rozjeżdża" cenowo i jakościowo.

Sam przecież wiesz, że każdy z ulicy jak ma kasę i wanne to sobie węgla od tak od kopalni nie kupi.

Nadużycia jakościowe są bardzo duże plus import i kontrola nad jakością spalania bardzo spada.

Teoria zaczyna się w kraju rozjeżdżać z praktyką. Bo za duże jest pole do malwersacji na tych paliwach. A szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie pierwszym krokiem byłoby rygorystyczne podejście do kontroli dymu i surowe kary - o ile jest to technicznie możliwe. Niech ludzie sobie palą węglem, byle zgodnie z regułami i faktycznie węglem, a nie plastikami i innym dziadostwem.

Dodatkowo dopłaty do izolacji domów, a w przyszłości może stanieją rozwiązania bardziej proekologiczne.

Jakoś sobie nie wyobrażam sąsiada, który ma stary dom o powierzchni 300-400m2, jak zaczyna grzać gazem i płaci 30tys rocznie...

Drugą kwestią jest sprawa nieszczelnych szamb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem inwestycja jest wyższa niż w przypadku śmieciucha. Jednak zwraca się w ciągu kilku lat - chociażby w tym CWU które można mieć w dotychczasowym koszcie samego ogrzewania. Poprawa komfortu zostaje gratis... No i sam dobrze wiesz że to jednak jest ogromna różnica dla czystości powietrza - palenie w śmieciuchu a palenie w kotle z podajnikiem.

 

tak: ekogroszek to nie miał i poadjnik to nie śmieciuch i poprawa jest znaczna, ale dla powietrza trzeba by jeszcze i ekogroszku zmniejszyć zużycie - gdyby teoretycznie - przejść ze śmieciuchów.

czyli czeka nas po części także ucieczka od ekogroszku. Zakładam, że nikt z miału się na gaz nie przesiądzie.

tutaj najbliżej zmian byli by palacze dzisiejszym ekogrszkiem - ale gaz to już na pewno jest droższy.

tutaj nie tylko jest problem inwestycji znowu w piec ale pozostaje problem ekspolatacji.

 

weź tych ludzi przekonaj ekukacją :)

tylko PLN

czyli i tak musimy dopłacić do wymiany pieców plus części społeczeństwa do izolacji

 

chyba, ze macie inny pomysł i na SAMĄ edukację liczycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem jest taki, ze jak sam wiesz i piszesz nie możemy sobie dać do tej pory rady z nowymi budowami gdzie ludzie na inwestycje mają 300-400-500 000 zł lub więcej a co dopiero pisać o domach starych!!??

Nowe domy, że mogą mieć piece na węgiel to świństwo wobec społeczeństwa i brak roli edukacyjnej państwa.

 

Tylko to nadal nie zmieni problemu domów istniejących i zużywających dużo ciepła. Tam nikomu nie udowodnisz, że inwestycja w coś innego jest bardziej opłacalna. Tam ludzie liczą każdy grosz co miesiąc i oni nawet jakby chcieli zainwestować 10 000 zł to ich fizycznie nie mają.

 

Masz 80% domów w Polsce:

- bez podłogówki lub z jej minimalną ilością (pompy ciepła odpadają)

- masz domy słabo izolowane że średnio 110-120kWh na m2 (czyli dużo trzeba ciepła)

- masz kWh z węgla za 10 gr (jak z pompy ciepła), potem ekogroszek z 16 gr (6-% drożej)i gaz z 23gr (130% drożej) /tak na oko /.

 

Co robić?

 

Mamy kontrakty podpisane na naprawde duże ilosci gazu , tak duże że nie zużywamy tego a i tak za to płacimy więc ...

 

1. Ustawić VAT 0% na gaz ziemny.

2. Zainwestować w infrastrukturę i wszędzie podłaczać gaz. Koszty podłączenia po stronie państwa. Dodatkowo dopłata na zakup kotła (powiedzmy 2000) aby w tej cenie najbiedniejsi mogli kupić jakiś podstawowy kociol i nie musieli dopłacać ,a Ci co mają kasę mogli by sobie kupić nowocześniejszy.

3. Renegocjacja z ruskami umowy. Sądzę że jakbyśmy chcieli wiecej kupić i dobrze ponegocjowali to moglibyśmy płacić tyle co Niemcy ...

 

I tyle ...

 

Według mnie wymiana śmieciuchów na nowsze kotły na węgiel nie ma sensu. Jak już to w kotły na gaz , bo koszty inwestycyjne dużo niższe , ale wtedy trzeba obniżyć cenę gazu aby cena była zbliżona do ceny uzyskania 1GJ z węgla ..

 

Pompy ciepła i prąd ODPADAJĄ.

 

To było by samobójstwo dla państwa. Koszty inwestycyjne bardzo wysokie a dodatkowo mamy DEFICYT prądu i gdyby wszyscy zaczeli grzać prądem to była by tragedia bo takiego obciążania obecna sieć by nie wytrzymała ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobra64

 

zdaje się jesteś dobry w tematy handlu węglem

 

napisz ile tego ekogroszku jest w Polsce?

jak także jak sądzisz jaka była by cena ekogroszku przy takim założeniu, że każdy z miału przechodzi na ekogroszek

bo się zaraz krzywe popytu i podaży tak rozjadą, że sprawność kotła nic nie da bo nowa cena zrobi swoje - lub import

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co robić?

1. Ustawić VAT 0% na gaz ziemny.

2. Zainwestować w infrastrukturę i wszędzie podłaczać gaz. Koszty podłączenia po stronie państwa. Dodatkowo dopłata na zakup kotła (powiedzmy 2000) aby w tej cenie najbiedniejsi mogli kupić jakiś podstawowy kociol i nie musieli dopłacać ,a Ci co mają kasę mogli by sobie kupić nowocześniejszy.

3. Renegocjacja z ruskami umowy. Sądzę że jakbyśmy chcieli wiecej kupić i dobrze ponegocjowali to moglibyśmy płacić tyle co Niemcy ...

.

 

Kaszpir ja Ciebie kocham.

masz mój głos w wyborach.

 

Ale ja tak realnie o rozwiązenie problemu pisałem :)

 

Bo politycznie to tego nawet Prezydent Duda z całym sejmie PiS nie da rady zrobić.

 

A nawet jakby dał i i tak cena ... dla miałowca będzie nieakceptowalna. Nadal gaz za drogi.

 

2000 zł na piec OK, a kto dołoży do "papierka", podłączenie do gazowni, zmiany części instalacji w domie i do domu kolejne 5000 zł?

 

I kto da kasę na inwestycję w infrastrukturę? Zakładam, ze Państwo, ale nie wiem czy z Polski tyle wydoisz. Poza tym to nadal marnotrawstwo gazu w nie izolowanym domu, i nadal program inwestycji w izolację musi być. Nawet tym bardziej jak się ma gaz.

 

Choć pięknie by było tak od razu zrobić skok technologiczny o 2 klasy :)

Edytowane przez lukasza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obecną chwilę najlepszym i zupełnie bez-kosztowym (dla Państwa) rozwiązaniem jest zakaz montażu kotłów na paliwa stałe w nowych domach. Już na etapie pozwolenia na budowę. Tylko tyle i aż tyle zmusi Kowalskiego do myślenia, a problem dymu z kominów za 50 lat będzie zjawiskiem marginalnym. Nikogo się nie skrzywdzi, nikomu nie pomoże (bo i z jakiej racji) a problem zostanie rozwiązany. Bez tego najprostszego kroku nigdy nic się w tej materii nie zmieni:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyślij ich do ludzi i powiedz skąd mają wziąć na inwestycje w nowy piec, bo bez tego się nie obejdzie.

Skąd się pytam?

Na etapie inwestycji masz już koniec rozmowy w połowie polskich domów.

 

Tych speców z forum jest tyle, że 1 powiat i wiszą na latarniach.

Ty chcesz z poziomu forum wzajemnej adoracji kraj zmieniać? Gratulacje.

Pod Poznaniem gdyby nie gaz i zakazy gmin palenia ekogroszkiem to w nowych domach nadal ekogroszek jest wyborem nr 1. Poznań - najmniejsze bezrobociem w kraju.

Piszę o nowej inwestycji i nadal wybór 1 to ekogroszek! A co ze starymi domami?

 

I nich specjaliści podają ile to kosztyje 1kWh z miału i ekogroszku. Nadal miał taniej. Więc dopowiedz ludziom że Łukasza się pomylił i tylko do rachunku bieżącego dołożą 30% a nie 60%, nawet 20% plus inwestycja w nowy piec. Liczę na masowe zainteresowanie społeczeństwa tą nowiną i szturm do sklepów po lepsze piece.

 

O czym piszesz, nie jestem za ogrzewaniem węglowym, sam "promuję" ogrzewanie buforem w II taryfie, jestem za rzetelnym przedstawieniem kosztów 1kWh w przypadku róznych nosników energii, w tym kotłow wszystkopalnych i na ekogroszek. Jezeli mam II taryfę (razem z Duonem) przykładowo na poziomie :

PGE Białystok - 17,91 gr brutto na 1 kWh

PGE Rzeszów- 17,85 gr

Tauron Kraków - 20,00 gr

Tauron Wrocław - 19,76 gr

u innych dystrybutorów moze to byc do 23 gr, to jaki jest sens ogrzewania weglem, po to zeby zaoszczedzic 300-400 zł?

Zakładajac ze stary dom ma zapotrzebowanie 20000 kWh to przy 3-4 gr róznicy mamy kwotę 600-800 zł, nie wliczam :

swojego lasu i "darmowego" drewna

kosztów wywozu popiołu

kosztów kominiarza

"kosztu" palacza

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obecną chwilę najlepszym i zupełnie bez-kosztowym (dla Państwa) rozwiązaniem jest zakaz montażu kotłów na paliwa stałe w nowych domach. Już na etapie pozwolenia na budowę. Tylko tyle i aż tyle zmusi Kowalskiego do myślenia, a problem dymu z kominów za 50 lat będzie zjawiskiem marginalnym. Nikogo się nie skrzywdzi, nikomu nie pomoże (bo i z jakiej racji) a problem zostanie rozwiązany. Bez tego najprostszego kroku nigdy nic się w tej materii nie zmieni:(

 

Powiedz jeszcze kiedy ow zakaz ma byc uchwalony, przed wyborami, po wyborach, a moze miedzy? To rozwiązanie wielu głosów wyborców nie przysporzy a nawet moze zmniejszyc. A przeciez mozna innymi metodami to zrobic jak chociazby przyjąc odpowiednie wsp nakładu dla energii pierwotnej. Jezeli warunek Ep<=120 nie bedzie spełniony nie ma PNB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytałem o konkretny dom, tylko czy jest możliwa i sensowna budowa CO opartego na buforze w starym wielkim i nieocieplonym domu. Niech będzie 30kW, albo sam z doświadczenia napisz ile może być w takim przykładowym domu z lat 80/90 o metrażu 300m3.

 

Dla 30 kW to raczej sensu nie bedzie ze wzgledu na duzą pojemnosc bufora i dużą moc przyłaczeniową, koszty i brak zapewnienia tak duzej mocy czynią taką modernizację niemozliwą technicznie do wykonania lub niepłacalną. Trzeba wejsc w termomodernizację takiego budynku aby zmniejszyc obciązenie cieplne, to jedyna droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mam II taryfę (razem z Duonem) przykładowo na poziomie :

PGE Białystok - 17,91 gr brutto na 1 kWh

Zakładajac ze stary dom ma zapotrzebowanie 20000 kWh to przy 3-4 gr róznicy mamy kwotę 600-800 zł, nie wliczam :

 

Asolta kocham jeszcze bardziej niż Kaszpira!

Masz głos mój i rodziny w wyborach.

 

Zacznij od zebrania 100 000 podpisów na prezydenta ludzi, którym powiesz, że należy zainwestować w bufor - jaki koszt 5000-8 000 zł?

I że mają rachunki o 600-800 zł większe.

Oczywiście za uszczypliwości -prezydenckie-przepraszam.

 

Ale jaką metodę tu nie wybierzecie jest problem:

- inwestycji w tą nową metodę

- eksploatacji bieżącej.

 

tylko dopłaty ludzi do tego zmuszą. Na poziomie inwestycji.

 

Obawiam się jednak ze 25%-40% ludzi za rachunki wyższe rzędu 600-800 zł tej inwestycji -nawet dotowanej- nie poczyni (nawet pomijam święty spokój z paleniem).

Czyli nadal dotacja do izolacji się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asolta kocham jeszcze bardziej niż Kaszpira!

Masz głos mój i rodziny w wyborach.

 

Zacznij od zebrania 100 000 podpisów na prezydenta ludzi, którym powiesz, że należy zainwestować w bufor - jaki koszt 5000-8 000 zł?

I że mają rachunki o 600-800 zł większe.

Oczywiście za uszczypliwości -prezydenckie-przepraszam.

 

Ale jaką metodę tu nie wybierzecie jest problem:

- inwestycji w tą nową metodę

- eksploatacji bieżącej.

 

tylko dopłaty ludzi do tego zmuszą. Na poziomie inwestycji.

 

Obawiam się jednak ze 25%-40% ludzi za rachunki wyższe rzędu 600-800 zł tej inwestycji -nawet dotowanej- nie poczyni (nawet pomijam święty spokój z paleniem).

Czyli nadal dotacja do izolacji się nie obejdzie.

 

Ja nikogo nie chce zmuszac, ja tylko poddałem propozycję, nie uznaję bolszewickich metod (posługujac sie terminologią TB). Zmuszenie uzytkowników systemów grzewczych na wegiel na inne systemy grzewcze nie jest zadniem łatwym i popularnym. Tylko metoda wieloetapowa moze przyniesc jakies skutki, poczynajac od uniemozliwienia instalacji systemów grzewczych na paliwo stałe w nowo oddawanych budynkach poprzez wyznaczenie harmonogramu rezygnacji z takiego systemu grzewczego dla budynków starszych i opracowanie systemu dopłat, dotacji, ulg w podatku na taką modernizację. Będzie to działanie niepopularne w społeczenstwie (przykład Krakowa i decyzja sadu zawieszajacego program likwidacji niskiej emisji, o tym swiadczy) ale chyba nie ma innego rozwiazania. Jakiekolwiek rozwiazanie zawsze bedzie budzic opór okreslonej grupy.

Odnosnie termomodernizacji to tu powinny byc skierowane najwieksze dopłaty/ulgi/dotacje.

Jest to najbardziej efektywny sposób ograniczenia tzw. niskiej emisji.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie uznaje bolszewickich metod. Jednak jak nazwać czyjeś oszczędności kosztem cudzego zdrowia cierpienia i życia ? Hitlerowskie?

My nie rozmawiamy o tym jak przekonać kogos do wygody. Rozmawiamy o tym ze jedni roszczą sobie prawo do trucia innych. To ze ciagle to robia legalnie jest zaniedbaniem państwa. Owszem należy ludziom pomoc przy tej zmianie, ale zmiana jest bezwględnie konieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...