Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Następny temat dla Muratora.

 

Murator żyje z reklam nie wiem czy jakiś reklamodawca będzie chciał zamieścić swój anons przy takim artykule. Zresztą komercyjny wymiar tego foru ćwiczymy nie raz na etapie moderacji wypowiedzi. I nie chodzi tu tylko o ochronę dóbr osobistych. Wspominał o tym ostatni sSiwy na przykładzie Mikiego. Ja pewnie mógłbym dodać coś od siebie. Przestałem się już łudzić co do charakteru tego forum jak również co do tego że ktoś naprawdę chce zmienić to co się dzieje w branży budowlanej. Sama branża jest jedną z ostatnich w tym zakresie.

Wracając do meritum to problem czystości powietrza jest troszkę głębszy niż tylko spalanie węgla i jego zakazywanie. Jak widać w raporcie NIK-u w dużych miastach to przede wszystkim transport, w ośrodkach przemysłowych - przemysł. Trzeba kompleksowych, systemowych rozwiązań a z tego co czytam rząd znów chce przerzucić problem na samorządy.

 

Ps. Jak tak czytam takie proste recepty "teoretyków zakazywaczy" to śmiać mi się chcę. Ale cóż ludzie na początku lubią proste recepty. Najpierw jednego który je głosi, a potem kolejnego gdy okaże się że ten pierwszy i jego pomysły się nie sprawdziły, bo nie były realne. Wystarczy spojrzeć na sukces wyborczy Ś.P. Andrzeja L a obecnie Korwina M. O reszcie i pomysłach w stylu np. Drugiej Irlandii nie będę nawet pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No tak! jeszcze do prezesów spółek dopłacamy ! bo to ich nierząd narobił tego bigosu.

Jeśli każdy był by dobrze uświadomiony jak można prawie nie grzać to nikt by nie chciał palić węglem.

Tylko powszechny szamanizm czyt→

I najważniejsze. Obowiązkowe kursy dla całej branży kotłowej. Od producentów, przez sprzedawców, po instalatorów. To oni w 90% są wszystkiemu winni!
wyskakuje mnie taki z jakąś ulotką od producenta, gdzie obciążenie cieplne q = 100W/m2 :lol2: nie wiadomo od czego i do czego, ale jest. Efekt? kocioł 50% za duży na starcie.

Jeśli ktoś kupuje opał do ceglaka bo "nie stać" go na izolację to jest nie do końca rozgarnięty. Przyjmuje się jako dogmat, iż potrzeba wykonać izolację na raz ! Nie na raz, tylko metodycznie.

 

Na pierwszy sztych, wyliczanie do jakiej granicy opłaca się izolacja, jak mantra powtarzane 10cm to już mróz nie przechodzi :lol2:

i różne wykresiki związane z liczbami http://www.budujemydom.pl/i/images/2/9/2/dz03ODgmaD01NDY=_src_183292-izolacja_dom_energooszczedny1.jpg o właśnie nawet nie potrafił ktoś ładnej krzywej namalować ..

nie mniej może lepiej ukaże problem to, 100m2 dwie ściany U 1,25 (ceglanka 50cm ) U 0,1 (EPS G +BKnp.)

jedną ścianą na stopień ucieka 125 Wat drugą 10 wat , niech będzie jeszcze ultras U0,05 co daje 5 Wat ..przyrost już skromny izolacji blisko 2x tyle.

 

Wypada spojrzeć na to z innej strony, te 5 Wat to 100% ile więcej procent będzie 10Wat ? i ile będzie 125 Wat o ile więcej procent przegroda będzie tracić energii od "ideału" . A może przegrody o stracie 5Wat mogło by być nie 100m2 tylko 2,5tyś m2 aby zrównać się z badziewiem celgastym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem poruszany BYŁ już kiedyś rozwiązany!

Marzy Wam się PODYMNE !

http://pl.wikipedia.org/wiki/Podymne

Tym wyższe im niższa klasa kotła/pieca.

Proste do wprowadzenia i wyegzekwowania...

Strach dupę ściska, że aż tak proste!

Kupę osób zaboli ku uciesze nielicznych.

Oczywiście, nikt z tego nie skorzysta tylko obciążenia wzrosną...

Teraz są około 86% (razem, ukryte i jawne) to do 100 brakuje już tylko 14%

Naród odetchnie pełną piersią!

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacony podatek od komina doprowadził w przeszłości do tego, że budowano u nas ostatnie w Europie kurne chaty. (bez komina) Za komuny uczono, że kurne chaty były przykładem zacofania, a w rzeczywistości była to odpowiedz na podatek.

Jeśli publikowane dane o wpływie kotłów (śmieciuchów) na powietrze jest prawdziwy to lekka zima spowoduje zmniejszenie zatrucia powietrza o ca 1/3. Zakładam, że takie mamy oszczędności na opale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie byłem?

W zdziwieniu byłem. Nie mogłem z niego wyjść czytając tu o rozmaitych pomysłach na odgórne wprowadzenie policji paleniskowej...

 

Wszystkie zgłaszane pomysły są nierealne i nierealizowalne.

Problemem nie jest to, ze kominy dymią, tylko to, że dymiący komin to NAJTAŃSZY sposób na ciepło.

A jak ma być, skoro każdego obywatela karze się za pracę (podatkiem dochodowym) i mnoży armię urzędników ponad wszelką miarę (obsługujących ściąganie tych podatków).

Państwo mamy chore i tego jakoś nikt nie widzi.

Na dziesięciu zatrudnionych jedynie trzech coś wypracowuje a pozostali zajmują się ich "administrowaniem" na wszelkie sposoby.

Lepiej nie będzie.

Lepiej - już było!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"najbardziej ekologiczne jest spalanie drewna "

 

Prawda tyleż prawdziwa, co pozorna!

Zastanów się, co się stanie, jak CAŁA obecna populacja się na to palenie drewnem przestawi.

Las obejrzysz sobie jedynie na starych fotografiach...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie byłem?

W zdziwieniu byłem. Nie mogłem z niego wyjść czytając tu o rozmaitych pomysłach na odgórne wprowadzenie policji paleniskowej...

 

Wszystkie zgłaszane pomysły są nierealne i nierealizowalne.

Problemem nie jest to, ze kominy dymią, tylko to, że dymiący komin to NAJTAŃSZY sposób na ciepło.

A jak ma być, skoro każdego obywatela karze się za pracę (podatkiem dochodowym) i mnoży armię urzędników ponad wszelką miarę (obsługujących ściąganie tych podatków).

Państwo mamy chore i tego jakoś nikt nie widzi.

Na dziesięciu zatrudnionych jedynie trzech coś wypracowuje a pozostali zajmują się ich "administrowaniem" na wszelkie sposoby.

Lepiej nie będzie.

Lepiej - już było!

 

Adam M.

 

Adamie, teraz życzliwi "ekolodzy" forumowi będą główkowali jak tu podnieść cenę węgla :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, bo nie lubią kilofkiem po łbie oberwać, a górnik jest prosty chłop, i swoje dostać musi!

:lol:

Podniesienie ceny węgla to podniesienie cen energii.

Większość energii mamy właśnie z węgla.

Podniesienie cen energii to także podniesienie wszelkich cen.

Nie ma nic wspólnego z podniesieniem płac!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie byłem?

W zdziwieniu byłem. Nie mogłem z niego wyjść czytając tu o rozmaitych pomysłach na odgórne wprowadzenie policji paleniskowej...

 

Wszystkie zgłaszane pomysły są nierealne i nierealizowalne.

Problemem nie jest to, ze kominy dymią, tylko to, że dymiący komin to NAJTAŃSZY sposób na ciepło.

A jak ma być, skoro każdego obywatela karze się za pracę (podatkiem dochodowym) i mnoży armię urzędników ponad wszelką miarę (obsługujących ściąganie tych podatków).

Państwo mamy chore i tego jakoś nikt nie widzi.

Na dziesięciu zatrudnionych jedynie trzech coś wypracowuje a pozostali zajmują się ich "administrowaniem" na wszelkie sposoby.

Lepiej nie będzie.

Lepiej - już było!

 

Adam M.

 

Podatki są w Polsce wyjątkowo niskie, może z wyjątkiem kwoty wolnej. Oczywiście jak na kraj wysoko rozwinięty a nie kraj typu Somalia.

Problem w tym że węgiel nie jest najtańszym źródłem energii. Jest jednym z najdroższych. Niestety mamy sytuację gdzie cale społeczeństwo ponosi koszty paleniem węglem, a nie tylko Ci którzy go używają. Oczywiście koszty dodatkowe palenia węglem ponoszą także Ci którzy nim pala. Problem w tym, że nie maja tej świadomości bo ida na to pieniądze z ich podatkow i składek.

Gdyby rzecz sprowadzala się tylko do pieniędzy można by na to przymknac oko. A nawet potraktować jak formę pomocy socjalnej dla najbiedniejszych. Problem w tym, że palenie węglem jest bardzo szkodliwe i powoduje co roku dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów. Miliony ludzi choruje na astmę. Wiekszosc nie zdaje sobie sprawy.

 

Problem jest podobny jak z papierosami i alkoholem. Owszem na krótka metę budzet się nie zepnie bo odejdzie kasa z akcyzy i VAT, a ludzi trzeba dalej będzie leczyć jeszcze przez wiele lat, ale na dłuższa metę to się oplaci. Koszty zdrowotne i spoleczne palenia tytoniu, picia alkoholu i palenia węglem są ogromne i będziemy je ponosić jeszcze wiele lat od momentu gdy przestaniemy się truć!!!

Nikt tak nie wykancza Polaka jak jego sąsiad. Nie ten zza Buga czy Odry ale ten zza płotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do konca. Owszem jest sporo ludzi biednych których nie stać na inwestycje za kilka tysiecy. Jednak rozwiazanie problemu mentalnego pozwoli tez znaleźć pieniądze. Bo pieniądze w systemie są. Można pozyskać spore pieniądze z EU, dołożyć z budżetu i problem finansowania dla najbiedniejszych rozwiązać. Ale najpierw ludzie musza chcieć tego. Dostrzegać problem. Jesli ludzie bedą chcieli to i politycy bedą to realizować. Tymczasem teraz mamy taka sytuacje ze ludzie nie chcą. Wszelkie zmiany napotkają opór społeczny. Dla polityka jest ważna następna kadencja i pod prąd mało kto pójdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jesli ludzie bedą chcieli to i politycy bedą to realizować."

 

Wspaniała idea, niestety utopijna jak większość pięknych idei. Obejrzyj czasem sprawozdania z obrad UE (JKM często pisze na bieżąco o tym, co tam omawiają), jak myślisz, czyje idee tam zaspokajają? Bo nie sądzę, że obywatele któregoś z krajów partycypujących wpadliby na niektóre z realizowanych "udogodnień" :D Poziom abstrakcji, którego nie powstydziłby się Witkacy odurzony wszystkimi środkami tumaniącymi jednocześnie.

Ludzie wielu rzeczy nie chcą, masę spraw chcieliby osiągnąć, ale politycy mają w poważaniu chciejstwa. Można spaść z wysoka i dupsko potłuc, lepiej stać twardo na ziemi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie będą chcieli?

Jak budowałem, sąsiad mnie ostrzegał, tylko nie gaz, bo pójdę z torbami, jak bratu mówię, żeby się zastanowił nad ogrzewaniem elektrycznym, to 'dyskutanci' śmieją się i pukają w głowę - wszyscy magistrzy, część inżynierowie, a Wy chcecie, żeby 'przeciętny' Kowalski 'chciał' ekologicznego ogrzewania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie chcą ogrzewać inaczej niż ogniem. Robili tak dziadkowie, to i oni będą. Bo ponoć najtaniej, no i jak może być ciepło skoro niczego nie spalam w piecu? No ale jeśli się policzy koszt wybudowania kotłowni, kominów, drewutni, piły spalinowej i - najważniejsze - wyceni własną pracę, to może nie wyjść już to taniej niż instalacja pompy ciepła.

 

Ktoś zaraz rzuci - ja lubię rąbać drewno i palić w piecu (kominku). Jasne - każdy tak twierdzi pierwszego sezonu. Niektórzy przez całe życie tak mówią, bo chcą kłamać. Wiem swoje i widzę jak to z wielką ochotą sąsiedzi realizują się przy tych pracach.

Gorzej jak głowa rodziny złamie rękę zimą, a żonka nie ma za bardzo wprawy (i co naturalne - predyspozycji) do łupania drewna...

Za 40 lat też każdemu palaczowi starczy sił na łupanie siekierką drewna? Wątpię...

 

Trzeba myśleć za 'inaczej myślących'. Właśnie całkowicie zakazując instalacji kominów w nowych domach.

 

Reasumując: droższe, wymagające sporych nakładów własnej pracy, z brudem, trując innych i siebie (i swoje dzieci) - takie jest ogrzewanie węglem albo drewnem*.

 

* nie piszę o sporadycznym, nastrojowym, rozpaleniu w kominku, a traktowaniu go jako centralne ogrzewanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...