Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No całkiem,całkiem kolego KvM. Widzicie koledzy tam biedny emeryt nie może głodować.Tam nawet ten co całe życie nic nie robił dostanie zapłacone mieszkanie,leki i do życia ok. 350 €,oraz inne przywileje,a życie tam nie jest droższe jak u nas.Skąd to wiem mieszkałem tam 20 lat i dalej tam pracuję,bo w tym kraju,biedny emeryt żyje na granicy ubóstwa. Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

i o gaz coraz trudniej bo ciągną tam gdzie sie opłaca a mało ludzi chce gaz bo wiadomo że śmieciuchy rządzą, wrzuci sie gumofilca i jest tanie palenie

A wiesz , u mnie nitka jest dość blisko,Jakieś 250metrów , razem z przebiciem koszt niebotyczny.

Mieszkam w mieście a jak na wsi taki sam dostęp do gazu mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwecji nie znam. Z krajów które znam Niemcy są najlepsze. Jest względnie tanio, blisko do Polski. Na północnym wschodzie mentalność ludzi bardzo zbliżona do polskiej. Można się nawet natknąć na Niemców mówiących nieźle po Polsku. Kraj bardzo zróżnicowany społecznie i kulturowo. Bawaria i północ to dwa różne światy, czasami Niemcy nie mogą się dogadać po niemiecku. Coś jak u nas Ślązak z kaszubem . Jednak czekaja Cię tu bardzo duże obciążenia podatkowe, znacznie większe niż w Polsce. Z czegoś trzeba ten socjał utrzymywać. Co ciekawe jest bardzo duża kwota wolna od spadków. Skala podatkowa jest progresywna, ale kwota wolna dość wysoka ok 8 tysięcy euro. Jakis czas temu uznano, że nie można płacić podatkow poniżej dochodow zapewniających minimum egzystencji. Praca minimalna 8,5 euro za godzine. Ale często pracodawcy jednak zatrudniają na czarno mimo wysokich kar. Bezrobocie bardzo niskie, jak się skończy zasiłek dla bezrobotnych to płacą zasiłek socjalny ok 350 euro. Ciężko za to przeżyć, ale można dostać inne dodatki. Książki za darmo dla dzieci w szkole podobnie leki (zależy od kasy chorych).

Do 2008 roku można było prowadzić tanio działalność gospodarczą, bo nie było obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Obecnie sama składka zdrowotna to minimum 200-250 euro dla młodego, zdrowego człowieka przy założeniu że pierwsze 750 euro w roku płacisz z własnej kieszeni. Służba zdrowia miejscami gorsza niż w Polsce. Na specjalistę czasem trzeba równie długo czekać. Jakosc podstawowych porad lekarskich średnia, raczej na poziomie tego co w Polsce albo i gorzej.

To bardzo bogaty kraj, ale w niektórych aspektach przestarzały. Duży problem z infrastruktura. Bankwosc w porównaniu z polska jest w epoce króla Ćwieczka, podobnie telekomunikacja. Na wielu wioskach nie ma Internetu ani zasięgu 3g. W numerach telefonów maja totalny burdel. Dopiero niedawno wprowadzili jednolite numery kont bankowych. Za to kredyty hipoteczne mogą być wzorem dla nas. Nisko oprocentowane i zwykle że stała stopa procentowa na cały okres. Jak każdy kraj ma swoje wady i zalety.

 

Dla młodych i ambitnych chyba lepsze będzie uk.

Edytowane przez KvM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to wada czy zaleta?

 

Zależy dla kogo. Nie maja wszyscy idealnych wymuskanych domków, niemieckiego porządku i sztywności . Często kombinują podobnie jak w Polsce. Oferowanie usług bez rachunku i VAT możesz spotkać częściej niż w Polsce. Są dość otwarci i towarzyscy. Sporo piją i palą, niektórzy popadaja w alkoholizm. Generalnie w porządku jako sąsiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

myslałem o tym

http://zus.pox.pl/pit/podatki-w-polsce-wyzsze-niz-w-krajach-unii.htm

możesz się jakoś do tego odnieść??

 

i jeszcze aktualniejsza wersja:

http://augustowskireporter.pl/artykuly/2157-kwota-wolna-od-podatku-w-polsce-jest-nizsza-niz-w-tanzanii.html

Polak osiągający roczny dochód w kwocie 45 876 zł zapłaci aż 7701 zł podatku dochodowego. Anglik od tego samego dochodu nie zapłaci podatku w ogóle.

 

I znowu, by uniknąć zarzutów o porównywanie Polski jedynie do krajów bogatych, zestawiliśmy Polskę również z krajami najbiedniejszymi. Przykładowo, obywatel Namibii (gdzie obowiązuje taka sama 18% stawka podatku jak w Polsce), od kwoty 45 876 zł zapłaci podatek sporo niższy niż w Polsce. Dlaczego? Właśnie z powodu kwoty wolnej od podatku, która nawet w biednej Namibii jest prawie 5-krotnie wyższa niż w Polsce.

 

i

 

Sytuację potęguje fakt, iż niemal we wszystkich krajach kwota wolna od podatku jest corocznie waloryzowana, czyli każdego roku wzrasta co najmniej o wskaźnik inflacji. W Polsce jednak kwota wolna zwiększona została po raz ostatni w roku... 2007. W 2008 r. kwota wolna została zamrożona. Od 7 lat nie zmieniła się i pozostaje wciąż na tym samym, niewiarygodnie niskim poziomie.

 

Dla porównania, w ciągu tych samych 7 lat, w Wielkiej Brytanii kwota wolna od podatku wzrosła dwukrotnie, z 5200 GBP do 10 000 GBP, a brytyjski rząd już zapowiada kolejne jej zwiększenie do 10 500 GBP.

Edytowane przez JTKirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

KvM,co do służby zdrowia,telekomunikacji,banków w Niemczech pleciesz głupoty :o.Żywność porównując sklepy aldi w Polsce o ok.25% drożej i o wiele mniejszy wybór.U nas oprócz podstawowych produktów : owoców,chleba,cukru,mąki,wszystko droższe,tylko że tam zarabia się średnio 4-razy więcej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.cenynaswiecie.pl/porownanie-cen-w-niemczech-i-w-polsce,144,250/

 

JTKirk - takie wycinkowe porównanie systemu podatkowego nic nie mówi, to tylko demagogia.

Trzeba porównać sumę obciążeń. Kwota wolna jest wg mnie niesprawiedliwa, bo jest kwotowa, czemu ktoś zarabiający 50tys ma oszczędzić dzięki niej 7tys, a ten zarabiający 20tys tyko tylko 3, skoro jest biedniejszy...?

Edytowane przez owp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie będą chcieli?

Jak budowałem, sąsiad mnie ostrzegał, tylko nie gaz, bo pójdę z torbami, jak bratu mówię, żeby się zastanowił nad ogrzewaniem elektrycznym, to 'dyskutanci' śmieją się i pukają w głowę - wszyscy magistrzy, część inżynierowie, a Wy chcecie, żeby 'przeciętny' Kowalski 'chciał' ekologicznego ogrzewania...

Ludzie będą "chcieli" ekologicznego ogrzewania pod warunkiem, że będzie to miało wymierne korzyści (np. dopłaty do instalacji). Jeśli natomiast spowoduje to wzrost obciążeń to ja tego nie za bardzo widzę ... no chyba, że wejdzie jakaś dyrektywa unijna i Polska "dobrowolnie, pod przymusem" się na nią zgodzi. Dobry przykład to stosowany w dieselam filtr cząstek stałych - jak mawia mój mechanik "wymysł ekoterrorystów", który powoduje obniżenie komfortu użytkowania pojazdu i wzrost kosztów zakupu/serwisu.

P.S. A jaki jest status uchwały o zakazie palenia węglem w Krakowie? Ostatnio byłem na etapie, że decyzję uchylono, bo jest niezgodna z prawem. Coś się zmieniło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakazu węgla prędko nie będzie, ale zakaz prądu do ogrzewania, nie formalnie już jest.

EP 120 docelowo 70 wg mnie nawet spełnienie standardu pasywnego nie da zielonego światła w 2021 roku na grzanie czystym prądem

przez właśnie wskaźnik EP.

 

Mając kominek łatwo to obejsc, głupie prawo trzeba niestety omijac, ktos wymuslił tzw energie pierwotną i odpowiednie wsp. nakładu a zapomniał o czystym pradzie do ogrzewania. Dla Ep=70 kWh/m2/a i gazem praktycznie nie do spełnienia, gdyz załozono odgórnie w nowej metodologii zuzycie na cwu niezalezne od ilosci mieszkanców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie zastanawia was, że na temat węgla i drewna, mnóstwo jest opracowań i dowodów "przestępstwa"? Natomiast trudno znaleźć cokolwiek na temat wyziewów z kominów gazowych.

Gaz ma dobrą prasę, ciekawe dlaczego?

P.S. Pamiętacie, nie tak dawno ekolodzy oprotestowali wydobywanie łupków... Później okazało się, że tą organizację ekologiczną finansuje największy na świecie eksporter gazu ziemnego ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, jest fakt, że:

1. kotły miałowe czy ekogroszki III klasy należało by wyeliminować w nowych domach oraz istniejących.

2. nowe budowy można łatwo załatwić nowym prawem i inwestor budujący dom za 300 000zł i więcej to bez problemu przełknie.

3. trzeba pomyśleć o starych domach. Będzie tego ponad 3 miliony.

4. Trzeba gigantycznej kasy w Systemie. Ale ta kasa jest! Dziś wydajemy rocznie ok 1 000 000 000 zł za spalanie biomasy w elektrowniach - OZE po Polsku. Oczywiście płacimy to w rachunkach.

5. Skoro elektrownie mają filtry itp i dużo mniej trują od miałowców to może ten 1 mld zł rocznie wydać na wymianę 200 000 kotłów z dopłatą po 5 000zł na 1 inwestora?

 

chyba jutro glosowanie nad stawkami OZE w Sejmie?Ciekawe kto wygra: ludzie i środowisko czy kopalnie i elektronie - strasznie przestraszone wizją OZE w Polsce w domach indywidualnych.

Jak pisałem wczoraj energia NOTOWANA na rynku Niemiec czy Szwecji dzięki OZE była tańsza od tej w Polsce. tylko czytajcie -notowana- nie sprzedawana. A to było z raportu PGE S.A. to chyba oni się nie pomylili!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...