Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Akurat nie ważne jak czyste miałbyś spaliny, to za długo byś nimi nie pooddychał. Jeśli nie wiesz dlaczego, wróć do szkoły podstawowej na lekcję chemii, tam Ci wytłumaczą :)

 

Wroc do szkoły podstawowej na lekcje polskiego, tam ci wytłumaczą co znaczy przenośnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ponawiam i miłej lektury: http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki...%20215-222.pdf

 

i zapoznaj się, jakie to bezpieczne i mało kancerogenne są związki takie jak benzen, toluen, formaldehydy. Będziesz również emitował tlenki azotu (przy zbyt niskiej temp. spalania i mało stabilnym procesie), tlenki węgla, siarki i kupę innych substancji. I też będziesz TRUŁ swoich sąsiadów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam i miłej lektury: http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki...%20215-222.pdf

 

i zapoznaj się, jakie to bezpieczne i mało kancerogenne są związki takie jak benzen, toluen, formaldehydy. Będziesz również emitował tlenki azotu (przy zbyt niskiej temp. spalania i mało stabilnym procesie), tlenki węgla, siarki i kupę innych substancji. I też będziesz TRUŁ swoich sąsiadów :)

 

Jak sobie zestawisz ilość tych substancji z tym co idzie z węgla to wtedy będziesz wiedział jak bardzo będę truł sąsiadów w porównaniu z tymi co pala węgiel. PS. Link nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie zestawisz ilość tych substancji z tym co idzie z węgla to wtedy będziesz wiedział jak bardzo będę truł sąsiadów w porównaniu z tymi co pala węgiel. PS. Link nie działa.

 

po co mam zestawiać?? Przy spalaniu węgla również emitowane jest wiele substancji szkodliwych. Część się pokrywa z produktami spalania biomasy, cześć jest inna. Oczywistym jest, ze spalanie węgla nie jest obojętne dla środowiska i zdrowia ludzkiego. W jakim stopniu?? Ciężko powiedzieć. Jeśli węgiel, a ściślej produkty powstałe w wyniku jego spalania, według Ciebie, są głównym czynnikiem kiepskiej jakości powietrza, a czego wynikiem są zmiany w środowisku, to jak wytłumaczysz fakt, że np. pokrywa lodowa Arktyki, skurczyła się najbardziej od momentu rozpoczęcia prowadzenia badań?? Przecież do niedawna cały Świat "dymił" aż miło, a takich skutków nie odnotowywano.

 

Opracowanie, http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Pol_%202012/Musialik%20215-222.pdf ma służyć jako dowód, że nie tylko spalanie węgla jest problemem. Po drugie "leciutko" demaskuje to takich jak Ty. Węgiel jest be, w tym wypadku pellet cacy. Przeczytaj to zobaczysz jakie cacy będziesz spalał w swoim piecu i przy okazji przeproś sąsiadów :)

Edytowane przez pionan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co mam zestawiać?? Przy spalaniu węgla również emitowane jest wiele substancji szkodliwych. Część się pokrywa z produktami spalania biomasy, cześć jest inna. Oczywistym jest, ze spalanie węgla nie jest obojętne dla środowiska i zdrowia ludzkiego. W jakim stopniu?? Ciężko powiedzieć. Jeśli węgiel, a ściślej produkty powstałe w wyniku jego spalania, według Ciebie, są głównym czynnikiem kiepskiej jakości powietrza, a czego wynikiem są zmiany w środowisku, to jak wytłumaczysz fakt, że np. pokrywa lodowa Arktyki, skurczyła się najbardziej od momentu rozpoczęcia prowadzenia badań?? Przecież do niedawna cały Świat "dymił" aż miło, a takich skutków nie odnotowywano.

 

Opracowanie, http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Pol_%202012/Musialik%20215-222.pdf ma służyć jako dowód, że nie tylko spalanie węgla jest problemem. Po drugie "leciutko" demaskuje to takich jak Ty. Węgiel jest be, w tym wypadku pellet cacy. Przeczytaj to zobaczysz jakie cacy będziesz spalał w swoim piecu i przy okazji przeproś sąsiadów :)

 

Jak to po co? Co za pytanie? Jeśli ilość trujących substancji jest wielokrotnie niższa to jest to sedno sprawy. Jakakolwiek emisja że spalania peletu jest tak niska, że kompletnie niewyczuwalna. Ilosc popiołu jest minimu dziesięciokrotnie niższa. To co tu wypisujesz demaskuje takich jak Ty. Zanieczyszczenie powietrza że spalania węgla w piecu nie ma żadnego związku z topieniem lodowców i efektem cieplarnianym. To ze tak elementarnych rzeczy nie rozumiesz i przytaczasz takie argumenty świadczy o tym że dalsza dyskusja jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi nowymi ekologicznymi autami to ja bym się tak nie rozpędzał. Mam wrażenie, że są one dużo bardziej wadliwe niż te z lat 90-tych a co za tym idzie, trzeba je częściej wymieniać. Ile potrzeba energii na to żeby wyprodukować samochód? Ile gumy i plastików wytworzyć z ropy? Suma sumarum może to wcale nie jest takie ekologiczne. Stary merc z silnikiem diesla przejechał milion kilometrów i było mu mało, a teraz corsa z malutkim dieselkiem ledwo 300k robi i na złom. Co do węgla i pelletu to jest między nimi jedna zasadnicza różnica, a mianowicie przy paleniu pelletem do atmosfery trafia tyle węgla i innych pierwiastków ile zostało pobrane podczas wzrostu rośliny. Węgiel oczywiście wypluwa to co urosło ale miliony lat temu. Może jednak ten zakaz jest dobry? Uważacie, że ceny innych paliw urosną przez ten zakaz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jednak ten zakaz jest dobry?

Ok, cyfry nie kłamią; wg GUS

http://www.stat.gov.pl/gus/5840_11289_PLK_HTML.htm

wydobycie węgla w Polsce w roku 1995 było 137 166tys t, w 2011 było 76 448tys ton - jak myślicie czy 28 lat temu spalano go czyściej????

Czy wtedy oddychaliśmy czystszym powietrzem???

Zatem o co tu chodzi???

PEWNIE TYLKO O NASZĄ KASĘ.

koniecznie

PORÓWNAJCIE TEŻ W TYM CZASIE WYDOBYCIE NA ŚWIECIE

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tak,dalsza dyskusja jest bez sensu,przecież wiadomo,że chodzi o pieniądze,gdyby nie to,że zima za oknem,to miałabym dla was radę : idżcie sadzić las!!!!!

Mylisz się,byś może jesteś "wyrośnięta" na węglu to nie wiesz o co "kaman" ;)

Zresztą jak większość zacofanych węglowców...

 

Po przeprowadzce z miasta na wieś gdzie miasto to 230tys. mieszkańców i mieszkanie przez ostatnie 20 parę lat na osiedlu gdzie c.o to miejskie sieciowe a wieś to tradycyjna wioska gdzie górniki miejscowych kopalń są większością stwierdzam po raz któryś,że węgiel to syf nad syfy.

Po przeprowadzce na wieś węglową/górniczą parapety są codziennie zasyfiane przez sadzę z kominów,po wyjściu z domu czuć smród spalonego węgla.

Czegoś takiego nie doświadczyłem przez ostatnie 40 lat mieszkania w mieście.

 

Jestem za kategorycznym zakazem palenia węglem w domach !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wieś to tradycyjna wioska gdzie górniki miejscowych kopalń są większością stwierdzam po raz któryś,że węgiel to syf nad syfy. Po przeprowadzce na wieś węglową/górniczą parapety są codziennie zasyfiane przez sadzę z kominów,po wyjściu z domu czuć smród spalonego węgla. Czegoś takiego nie doświadczyłem przez ostatnie 40 lat mieszkania w mieście. Jestem za kategorycznym zakazem palenia węglem w domach !

 

Zaciąłem się w palec nożem! Jestem za kategorycznym zakazem używania noży!

Przepraszam, ale właśnie taką masz argumentację. Jaką alternatywę w sposobie ogrzewania domów mają Twoi sąsiedzi? Czy próbowałeś ich dokształcić żeby przynajmniej palili ,,od góry"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imrahil popieram - już w planach zagospodarowania przestrzennego w warunkach zabudowy powinno być wskazane jakie systemy grzewcze są dopuszczone do stosowania na danym teremie a jakie nie. ( w ten sposób powstawałyby "czyste" całe osiedla)

 

Druga sprawa to samorządy powinny uchwalać konkretne i to wieloletnie programy pomocowe ( i dofinansowania) dla tych co zmienią system ogrzewania z paliw stałych na ekologiczne.

 

W ten sposób metodą małych kroczków za jakieś 25 lat byłoby już znacznie lepiej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się,byś może jesteś "wyrośnięta" na węglu to nie wiesz o co "kaman" ;)

Zresztą jak większość zacofanych węglowców...

 

To ty się mylisz,nie jestem ''wyrośnięta'' na węglu,nigdy nie paliłam i nie palę węglem,mieszkam w pobliżu Borów Dolnośląskich i doceniam bliskość lasu,na całe szczęście nie jesteś żadnym decydentem i nikogo nie obchodzą opinie wygłaszane przez ciebie,które doskonale obrazują jak małym jesteś człowieczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że stare trują. Dlatego nie ma możliwości sprzedawać nowych które nadal trują. W ciezarowkach już dawno są systemy redukcji cząstek stałych i tlenków azotu, w osobówkach od kilku lat i wcześniej czy później te które trują trafia na złom. Tak czy inaczej wprowadzono przepisami normy które te trucizny eliminuja. To samo było z klockami z azbestem czy benzyna z ołowiem. Też przez pewien czas od wprowadzenia przepisów te auta jeździły. Obecnie ich nie ma, tak jak nie będzie wkrótce aut bez filtrów dpf. Im szybciej wejdzie zakaz palenia węglem tym szybciej będziemy mieć czyste powietrze.

 

Mnie też wszyscy namawiaja na węgiel, ekogroszek i nie mogą się nadziwic że wywalam 10 tysięcy na piec na pelet szczególnie, że sam pelet jest droższy od węgla. Nie będę jednak truł ludzi żeby zaoszczędzić. Nie mam sumienia.

Bo myślę ze podołasz temu finansowo...co maja powiedzieć ludzie którzy naprawdę maja najniższe zarobki?zamarznąć?dopłaty?????? znamy realia w Polsce i wiemy jak to wygląda...W nowych domach owszem ,węgla może nie być [choć i tu rożne, jedni maja ocieplone na maxa a inny stawiane po kosztach!!!] .Zresztą mam piec na eko pale w nim miałem [zwykłym nie ekomiałem] i kiedyś sąsiad mnie się zapytał czy pale bo dymu w ogóle nie widać z komina. Chciałem dokupić pelet i mieszać , u nas są tak ceny chore ze odpuściłem.W naszych realiach ciężko będzie osiągnąć równowagę,wynika z dużych różnic materialnych społeczeństwa!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, że to zapewne ostatnia kadencja Fudalego to i na taki wysiłek nikogo nie stać.

 

Najgorszą zmorą radnych i władz samorządowych jest to, że nie myślą perspektywicznie a zasięg ich działań i planów najczęściej sięga tak daleko jak ich kadencja .

 

Jedyna szansa na powodzenie takiego ewentualnego planu 25-letniego ( to poza jego uchwaleniem ) co byłoby już wielkim sukcesem to musiałby być w większości finansowany ze środków unijnych gdzie kara finansowa dla samorządu za odstąpienie od realizacji planu ( lub jego przerwanie ) byłaby tak wielka, że żaden przyszły samorząd nie śmiałby zboczyć z obranego kierunku bo nie byłoby go i nas na to stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...