Czy będzie zakaz palenia węglem???

[rübezahl]

próbka popiołu z kotła czy komina i do laboratorium

jak stwierdzą metale ciężkie,fenole,tworzywa sztuczne to sąd na tej podstawie da mandat

były już takie przypadki

po interwencji mieszkańców, straż miejska pobrała próbki

 

Dokładnie tak, mieszkając w krzyżacji otarłem się o takie kontrole (dotyczyły akurat spalania w kominku).

Przychodził tzw "kominiarz" w białych rękawiczkach i pobierał "wymazy" z dołu i góry komina. Kontrole przeprowadzane są okresowo, z "urzędu". Każda taka wizyta skutkuje protokołem badań, i albo się udało, albo nie (z tego co się dowiedziałem, kary finansowe są dośc bolesne. Nie wiem kto płaci za takie kontrole).

 

Osobiście nie widzę przeciwwskazań, żeby taki tryb wprowadzic w Polsce. Palisz węglem - udowodnij, że robisz to prawidłowo. Zasadne było by także wprowadzenie opłaty środowiskowej za korzystanie z takiego źródła energii - myślę że potencjalna częśc osób myślących o wprowadzaniu kotłów węglowych do domów (nowych czy już istniejących), rozważała by także inne opcje.

 

Tak dla przykładu, to co spotkało mnie nie tak dawno, z jednym z inwestorów: Dom, w zasadzie rezydencja, oczywiście wypaśny, ponad 500m2 same nowinki w domu i zagrodzie itp itd, ale jak przyszło do rozmowy o grzaniu - to kategoryczne żądanie miałowca. Pytam czemu??. Odp: "Nie będę płacił adonamentu za gaz, bo to 600zł nie w skali roku, czy korzystam czy nie. To ja ich chromolę. Mam taki kocioł na miał w moim obecnym domu + działalnośc i jestem zadowolony."

[Myjk]

No dobra, a jak się ma Wasze opisane naruszenia do naruszeń miru domowego jako przestępstwo z art. 193 k.k.

Nijak się ma, bo oni nie mają prawa wejść do mieszkania/domu (a konkretnie kotłowni), bez "zgody" właściciela. Wtedy sporządzają protokół i kierują do odpowiedniego organu, który goni delikwenta z Art. 225. KK. Więc umówmy się, że najgłośniej krzyczą o "zaburzeniu wolności", lub nie wpuszczają kontrolerów, tylko ci, którzy mają coś na sumieniu.

Edytowane 1 Czerwca 2015 przez Myjk

[Alessandro]

Nijak się ma, bo oni nie mają prawa wejść do mieszkania/domu (a konkretnie kotłowni), bez "zgody" właściciela. Wtedy sporządzają protokół i kierują do odpowiedniego organu, który goni delikwenta z Art. 225. KK. Więc umówmy się, że najgłośniej krzyczą o "zaburzeniu wolności", lub nie wpuszczają kontrolerów, tylko ci, którzy mają coś na sumieniu.

 

Duża część społeczeństwa sądzi, że służby takie jak Policja czy Straż Miejska mogą wejść do naszego mieszkania, a nawet przeszukać je pod byle pretekstem. Nie jest to jednak takie proste...

 

Nie wszyscy wiedzą, kogo musimy wpuszczać do mieszkania. Świadomy obywatel powinien wiedzieć, kiedy może odmówić wejścia do swojego domu policji czy innym służbom.

Edytowane 1 Czerwca 2015 przez Alessandro

[plusfoto]

Więc umówmy się, że najgłośniej krzyczą o "zaburzeniu wolności", lub nie wpuszczają kontrolerów, tylko ci, którzy mają coś na sumieniu.

I to jest meritum sprawy.

Przykład z innej beczki. Swego czasu spółdzielnia założyła monitoring na osiedlu. Najbardziej zbulwersowani byli menele ciągle stojący pod sklepem, ławkowicze - piwkowicze oraz parkujący na trawnikach.

[rübezahl]

Więc umówmy się, że najgłośniej krzyczą o "zaburzeniu wolności", lub nie wpuszczają kontrolerów, tylko ci, którzy mają coś na sumieniu.

Oczywiście, że tak, ale uważam, że każde wejście na mój teren, powinno odbywac się wyłacznie za mają wyraźną zgodą, ew. na podstawie odpowiedniego "glejtu". Naloty policji, czy też strażników, "bo ktoś coś kelpnął i trza to sprawdzic", są dla mnie nie do przyjęcia.

[Myjk]

Oczywiście, że tak, ale uważam, że każde wejście na mój teren, powinno odbywac się wyłacznie za mają wyraźną zgodą, ew. na podstawie odpowiedniego "glejtu". Naloty policji, czy też strażników, "bo ktoś coś kelpnął i trza to sprawdzic", są dla mnie nie do przyjęcia.

Ale to nie jest tak, że dzwonisz do SM i oni przyjeżdżają. Muszą dostać papier od (wyciąg z UoOŚ) "Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta" zezwalający (a może raczej zlecający) na rzeczoną kontrolę kotłowni. Na słowo sąsiada z pewnością nie wchodzą. Siłą rzeczy jest to też odpowiedź panafotografa jak to załatwić -- telefon na policję/SM nic nie przyniesie, poza spuszczeniem na drzewo. Trzeba "aplikować' u wyżej wymienionych.

[poltowski2000]

nakazy , zakazy a co w zamian?

[rübezahl]

nakazy , zakazy a co w zamian?

 

Nie wiem, może ogólnie pojęty porządek wokół nas

[Gość Konto usunięte_1*]

Nie wiem, może ogólnie pojęty porządek wokół nas

 

ale najpierw do tego porządku to ktoś by musiał pensje potroić w naszym grajdołku , ja nikogo nie bronię ale wkurza mnie takie pie...e gości co mają nabite konta a co zrobić z takimi co nie mają ? utopić ? ...poczekajcie aż społeczeństwo się dorobi to sami to powymieniają kotły na inne bajery , same zakaży to już są jest ich coraz więcej a w zasadzie tylko zakazy nic w zamian --------pensje pensje jeszcze raz pensje bo jak 75% Polaków będzie zarabiało 350 euro to możecie se pleść do upadłego i udawać krezusów

[rübezahl]

ale najpierw do tego porządku to ktoś by musiał pensje potroić w naszym grajdołku , ja nikogo nie bronię ale wkurza mnie takie pie...e gości co mają nabite konta a co zrobić z takimi co nie mają ? utopić ? ...poczekajcie aż społeczeństwo się dorobi to sami to powymieniają kotły na inne bajery , same zakaży to już są jest ich coraz więcej a w zasadzie tylko zakazy nic w zamian --------pensje pensje jeszcze raz pensje bo jak 75% Polaków będzie zarabiało 350 euro to możecie se pleść do upadłego i udawać krezusów

Czyli uogólniając Twoją refleksję, nie masz nic przeciwko spalaniu w kotłach/piecach wszystkiego co jest pod ręką

Mam sąsiadów, którym się nie przelawa, ale potrafią życ "po bożemu" bez naprzykrzania się innym, ale mam też "niustających imprezowiczów" lejących, za przeproszeniem, na wszystko z góry. Ich działki to brud, smród i ubóstwo, a domy to spalarnie śmieci. Dla mnie bieda nie oznacza odpuszczenia sobie ogólnie przyjętych zasad

[plusfoto]

ale najpierw do tego porządku to ktoś by musiał pensje potroić w naszym grajdołku , ja nikogo nie bronię ale wkurza mnie takie pie...e gości co mają nabite konta a co zrobić z takimi co nie mają ? utopić ? ...poczekajcie aż społeczeństwo się dorobi to sami to powymieniają kotły na inne bajery , same zakaży to już są jest ich coraz więcej a w zasadzie tylko zakazy nic w zamian --------pensje pensje jeszcze raz pensje bo jak 75% Polaków będzie zarabiało 350 euro to możecie se pleść do upadłego i udawać krezusów

Zrób pierwszy krok i jak masz małą pensję to zacznij palić od góry. Nie dość że syfu będzie mniej to i w kieszeni Ci zostanie a śmieci wrzucaj tam gdzie ich miejsce a nie do pieca.

[adam_mk]

Mam lepszy pomysł...

 

Wprowadzić dla grzejących prądem stawkę 0,05zł/kWh

Wtedy nikomu nie będzie się chciało do kotłowni wchodzić.

To tak, jakby komu ze 2000zł do wypłaty dodał NA OKREŚLONY CEL (a nie na flaszkę).

Myślicie, ze to realne?

 

Jak wymyślicie co zrobić, aby OPŁACAŁO SIĘ nie grzać śmieciuchem - macie sukces.

 

Adam M.

[rübezahl]

A tak mozna isc do lasu cos uzbierac, butelki spalic itd. Juz takie przyklady byly przytaczane.

To właśnie jest odpuszczanie sobie ogólenie przyjętych zasad. Las jeszcze OK i kartony , butelki i reszta niekoniecznie.

Ja nie przypoinam sobie, żeby w moim domu paliło się śmieci. Od tego było zawsze drewno i węgiel (w tamtych czasach chyba nie było stac moich rodziców na koks, bo go sobie nie przypominam.

Nie wiem, może takie nawyki wynosi się z domu??. Podobnie jak inne dopuszczalne i niedopuszczalne zachowania.

Nie widzę niczego złego w spalaniu drewna, koksu, węgla czy oleju opałowego, pod warunkiem wykonywania tego w sposób zgodny w obowiązującymi przepisami.

[panfotograf]

Gdybym stracił źródło utrzymania na więcej niż mnie stać,następnego dnia palę nawet opony i butelki PET.Dzieciaki nie znają słowa-nie ma kasy,więc jest zimno.

Idąc tym tokiem rozumowania trzeba by usprawiedliwić wszystkich żuli i meneli którzy kradną, bo przecież coś muszą jeść.

Kiedy TY palisz oponami i butelkami to narażasz MNIE i MOJE dzieci na raka i inne choroby. Tak samo jak zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych. Trujesz siebie samego - twoja sprawa. Ale kiedy trujesz mnie, to już jest moja sprawa i nie zgadzam się na to.

A nasze państwo powinno zapewnić procedurę wyłapywania i karania trucicieli. Same puste przepisy i odwoływanie się do sumienia nic nie zmienią.

[kemot_p]

Nie ma sensu obrażać się na rzeczywistość, kijem się Wisły nie zawróci. Żyjemy w dobie norm, zakazów, nakazów - trzeba się przystosować i nauczyć się z tym żyć

[JTKirk]

Gdybym stracił źródło utrzymania na więcej niż mnie stać,następnego dnia palę nawet opony i butelki PET.Dzieciaki nie znają słowa-nie ma kasy,więc jest zimno.Kim ty kurna jesteś ?Baranem,czy co?Ręce opadają....

 

jak czytam takie wpisy jak ten powyżej, to jestem zwyczajnie załamany....

 

dla mnie to taka esencja wszystkich wad i przywar narodowych

- jest ok, jest dobrze, -- to hulaj dusza, piekła nie ma...buduje rezydencje za set tysięcy

- jak mi się noga powinie, to z góry zapowiadam, że będę mieć w d... was, wszystkie przepisy,unormowania prawne, zasady itd - będę robić tylko chcę, więc śmieci także będe palić, bo tak taniej

 

Kim ty kurna jesteś ?Baranem,czy co?Ręce opadają....

to chyba sam do siebie pisałeś

[adam_mk]

" ja nie mam w czym butelek palić..."

 

No i wyjaśniło się!

Przeciwnikami węgla są ci, co im się nie udało dla niego kociołka postawić...

 

Zrobić wątek " kocioł na opony, śmieci i butelki PET tymi ręcami"?

:lol:

 

A obiektywna prawda jest taka, że większość śmieci co bardziej agresywnych utylizuje się termicznie. spala się.

Są też instalacje pirolizy itp.

Tylko...

Sporo się gada o tym a i tak wszyscy maja to w du...

 

Adam M.

[Gość Arturo72]

Heh,jak to pseudo Niemieccy ,polacy zajęli się umoralnianiem i "nauczaniem" głupich Polaczków.Parę euro,na podcieraniu tyłków niemiaszkom pozarabiali -i cwaniakują.Sprawa jest prosta,kogo stać montuje PC,kogo nie -instaluje inne (lepsze/gorsze) źródło ogrzewania.Jeśli chodzi o mnie,kibicuję każdej polskiej małej/średniej firmie.Czy produkuje kotły,czy lizaki.Brzydzę się natomiast,polskimi niemcami,którzy po kilku miesiącach poza granicami kraju-mają nicki typu Varmesrarme itd.-i udają ,że pozjadali wszystkie rozumy,bo stać ich na PC.

A coś Ty się uparł tej PC jak rzep psiego ogona.

Nie stać Cię wydać 20tys.zł na ekosyf czy pompę to instaluj sobie prąd za 3tys.zł a pozostałe 17tys.zl starczy ci na 10 lat na opłaty za ogrzewanie tym prądem.

 

Chcesz czy nie pompa ciepła w nowymobudowanym domu będzie w tej samej cenie co ekosyf.

Edytowane 2 Czerwca 2015 przez Arturo72

[Liwko]

A coś Ty się uparł tej PC jak rzep psiego ogona.

Nie stać Cię wydać 20tys.zł na ekosyf czy pompę to instaluj sobie prąd za 3tys.zł a pozostałe 17tys.zl starczy ci na 10 lat na opłaty za ogrzewanie tym prądem.

 

Nie zostanie, pójdzie na ładniejszą kostkę przed domem

[panfotograf]

A obiektywna prawda jest taka, że większość śmieci co bardziej agresywnych utylizuje się termicznie. spala się.

...ale spala się w specjalnych piecach w odpowiednio wysokiej temperaturze, przez co (podobno) nie powstaje tyle toksycznych związków.