kobra64 09.11.2015 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Ty Myjk strasznie się kategoryczny w swoich osądach zrobiłeś. A przypomnij może, czym ogrzewasz swoją chałupę? Nie skończyłeś chyba jeszcze tej nowej w której ma się pompa znaleźć? No chyba że się mylę i jednak skończyłeś - to gratuluję i miłego życia w nowym domu winszuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 09.11.2015 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 (edytowane) ZIstnieje różnica i to KOLOSALNA na korzyść tej dużej. Dlaczego? Ano dlatego, że w tej dużej proces spalania przebiega w innych (korzystniejszych znacznie warunkach), gros zanieczyszczeń zamykana jest w żużlu. Istnieją systemy odpylania spalin, znaczna część spalin jest dodatkowo czyszczona z lotnych związków siarki, sam proces spalania jest pod kontrolą wykwalifikowanego personelu i aparatury kontrolno - pomiarowej. A najważniejszym z tego jest to, że oczyszczone spaliny są wyprowadzane nie przy powierzchni ziemi jak z ogrzewnictwa indywidualnego, ale znacznie, znacznie wyżej i tam ulegają rozcieńczeniu. O tym wiem, posałem o tym ńie raz, a instalacje mokrego odsiarczania miałem okazję dawno temu stawiać, zreszta w elektrowni z mojego miasta. . To kobra pisał, źe jeśli o "białej śmierci" w kontekście elektrociepłowni. Edytowane 9 Listopada 2015 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.11.2015 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Ty Myjk strasznie się kategoryczny w swoich osądach zrobiłeś. A przypomnij może, czym ogrzewasz swoją chałupę? Nie skończyłeś chyba jeszcze tej nowej w której ma się pompa znaleźć? No chyba że się mylę i jednak skończyłeś - to gratuluję i miłego życia w nowym domu winszuję. Żadna to tajemnica. Ogrzewam tym co zastałem w obecnym domu, śmieciuchem, od paru sezonów paląc od góry. Walczyłem o gaz (który jest pod domem), bo palenie w tym gównie przyprawia mnie o palpitację serca, ale się nie udało na moje nieszczęście. Był i jest także problem ze wstawieniem do domu bardziej nowoczesnego pieca (ekosyfa), bo miejsca piekielnie mało w piwnicy (jest przede wszystkim niska co może utrudniać załadunek). Znudziło mi się kombinowanie i choć mógłbym tutaj przeprowadzić remont, jeszcze ocieplić i uszczelnić dom by zamontować prąd, to zdecydowałem się zamiast tego przyśpieszyć budowę nowego domu. I w żadnym wypadku przez myśl mi nawet nie przyszło, żeby w nim montować ekosyzyfa, bo to syfiaste rozwiązanie i trzeba temu czas i zdrowie poświęcać. Zaplanowałem budowę domu na który mnie stać tak, aby go czysto ogrzać. Niestety wielu buduję "pałace" na które ich nie stać, które świecą łysą, nieocieploną ścianą i płaczą, że ogrzewanie prądem czy gazem jest dla nich za drogie. Nie rozumiem tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 09.11.2015 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 No więc z jednej strony - przeszkadza Ci okrutnie grzanie węglem. A z drugiej - węglem grzejesz. W śmieciuchu. I ten sezon pewnie dalej w nim grzał będziesz? No to wybacz, ale to mi się z filozofią Kalego kojarzy. No przecież ja jeszcze tylko ten rok, chyba żeby się pośliznęło coś - to może później jeszcze jeden , góra dwa. Ale później to już tak kategorycznie zakaz palenia węglem będę wspierał, że ho ho. Z całych sił swoich i z wszystkiego serca swego. Bo to jest mordowanie sąsiadów. Ale ja tylko parę lat dotąd moich sąsiadów pomordowałem, no i ten jeden rok jeszcze pomorduję - a potem już czysty będę. Ty straszny hipokryta jesteś. Jak chcesz być uczciwy w tym co głosisz, wywal tego śmieciucha już dzisiaj. Albo go wygaś przynajmniej. Jak innej opcji nie masz, to po farelce do każdego pomieszczenia sobie kup - i już czyścioszkiem będziesz. Od dzisiaj, nie od za rok czy dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.11.2015 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 kobra możesz przypomnieć forumowiczom czym się zawodowo zajmujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.11.2015 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "A tego, który produkuje nie wiadomo co, nie chce w biznesie przestrzegać podstawowych zasad dobrej praktyki producenckiej oraz tych, którzy handlują nie przestrzegając dobrej praktyki kupieckiej tak przywalić, aby się szybko nie pozbierali. " Rozumiem, że widzisz SIEBIE na stanowisku centralnego przywalacza certyfikującego to, co ktoś produkuje tak, ze ma na to zbyt... Z jaką pensją? No, bo przecież, co uznaję, problem podnoszony jest wielki! To i pensja przywalacza mała być nie powinna... Porąbało Was z kretesem! Jedynym sposobem rozwiązania problemu jest sprawienie, aby TAKIE postępowanie się "nie opłacało". Nie - metodą budowania instytucji kontroli, kontrolerów, wydawania zgód czy akceptacji, nakładania kar, ścigania, tropienia i prześladowania. Ale... Intrwencjonizm państwa taki, aby nie opłacało się ekonomicznie palenie węglem w domach jednorodzinnych też się nikomu nie opłaca! To jest jak jest - i to się nie zmieni! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.11.2015 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 No więc z jednej strony - przeszkadza Ci okrutnie grzanie węglem. A z drugiej - węglem grzejesz. Oczywiście pominąłeś "przez przypadek" fakt, że czepiam się ogrzewaniu węglem NOWYCH domów. Podstawą jest zablokowanie szerzenia tego raka. Widzisz, jest pewna różnica pomiędzy zrozumieniem problemu i próbą jego naprawienia, co też czynię Z WŁASNEJ I NIEPRZYMUSZONEJ NICZYM WOLI, a brnięciem dalej w las po to tylko, żeby mieć więcej w portfelu. No bo przecież co mi przeszkadza zostać w tym domu, wydać 30-40 tys. na modernizację , zmianę pieca na "nowoczesny" piec na ekosyf i, jak reszta, mieć to w nosie i truć dalej? To ja postanowiłem wydać 10-15x tyle i to zmienić. No nie spodziewam się abyś to zrozumiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 09.11.2015 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Jestem ciekaw,ile kosztowały te "badania".Ilu urzędasów w Instytucie Śmiesznych Badań,utrzymuje się cały rok (ba,setki lat świetlnych) na etacie,a w tym czasie przebada 5-6 kotłów,których sprzedaż nawet w tysiącach zajefajnie przebadanych egzemplarzy trafi do kotłowni.Jaki to procent w zatruwaniu naszego otoczenia,co? Zamiast badać "jednostki",należy "jednostkom" zakazać ich używania Budujesz nowy dom do 300-400m2,nie ma prawa być w nim kotła na paliwo stałe(węgiel,pelety itd.).Załatwia to 90% problemu,bo resztę większych chałup i budynków i hal firmowych-jak kto chce-można sobie ogrzewać.Plus elektrociepłownie.Łatwiej sprawdzić tysiące dużych,niż miliony malutkich (w tym tysiące przebadanych,reszta bez badań). Pozamykać instytuty śmiesznych badań,za zaoszczędzone pieniądze,dawać dotację nie na kotły eko,ale termomodernizację budynków. Jak ma być poważnie,to tak być musi.Ja lubię sobie popalić w kotle,ale prawda jest jaka jest.... Szanowny Panie, gdyby Pan - zanim palnie kolejną głupotę - skorzystał choćby z ogólnodostępnej wiedzy w sieci, to by Pan wiedział jakie to tabuny urzędasów zajmują się tam akredytowanym badaniem kotłów. No dobra. Sprawdziłem to powiem: tylko usiądź Pan sobie wygodnie i trzymaj się stołka. Wygląda to tak: W części laboratorium spalania zajmującego się badaniem kotłów o mocy do 150 kW (większe im na stanowisko akredytowane z biedą wchodzą) pracuje: 1 technik + z-ca kierownika laboratorium obrabiającego wyniki. Do tego jakaś tam cząsteczka z laboratorium badającego paliwa i na chwilkę osoby podpisujące papiery. Panie Wielce Szanowny. Gdyby ta instytucja miała zyć z tego, co zarobi na badaniach "śmiesznych kociołków", to by jej nawet na utrzymanie portierów pewnie nie było stać. Zatem - zanim Pan walniesz kolejnego "klocka" może by tak warto jakiś stoperan abo cóś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.11.2015 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 " Jedynym sposobem rozwiązania problemu jest sprawienie, aby TAKIE postępowanie się "nie opłacało". Intrwencjonizm państwa taki, aby nie opłacało się ekonomicznie palenie węglem w domach jednorodzinnych też się nikomu nie opłaca! To jest jak jest - i to się nie zmieni! Adam M. Bo powinien być nakaz stosowania ciepłomierzy. Jakby użytkownik , w tym przypadku kotła węglowego widział, że z 1kg węgla uzyskuje 1 - 2,5 kWh, czyli o połowę mniej niż "normowe", to albo robiłby raban u producenta kotła, ze go nabił (ze sprawnością) w butelkę, albo najechał kopalnię za sprzedaż badziewia, albo nauczyłby się palić w kotle. Na wszystkich forach, byłyby wpisy. Oczywiście nie jest to sytuacja akceptowalna przez producentów. Kilkanaście lat temu taki prykaz wydano w Szwecji, opomiarowano wszystkie domy (w pierwszej kolejności wymóg dotyczył tylko nowobudowanych). W efekcie - rynek kotłów na paliwa stałe, tak się zmniejszył, że prawie go nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.11.2015 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "To ja postanowiłem wydać 10-15x tyle..." Tak - dla idei? No i, oczywiście... Starą chałupę każesz zaorać jak do nowej się przeniesiesz, aby nigdy, przenigdy w tym miejscu już nikt ekosyfu nie spalał... Postawa godna podziwu. Sąsiedzi starej chałupy, palący węglem, będą Ci wdzięczni! Na pomnik nie licz, bo naród aż tak wdzięczny nie bywa... Wybacz! Nie nalatuję na Ciebie, ale na niektóre pomysły, jakie tu są głoszone! Twoje sensowne podejście nic nie zmieni. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 09.11.2015 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Bo powinien być nakaz stosowania ciepłomierzy. Jakby użytkownik , w tym przypadku kotła węglowego widział, że z 1kg węgla uzyskuje 1 - 2,5 kWh, czyli o połowę mniej niż "normowe", to albo robiłby raban u producenta kotła, ze go nabił (ze sprawnością) w butelkę, albo najechał kopalnię za sprzedaż badziewia, albo nauczyłby się palić w kotle. Na wszystkich forach, byłyby wpisy. Oczywiście nie jest to sytuacja akceptowalna przez producentów. Kilkanaście lat temu taki prykaz wydano w Szwecji, opomiarowano wszystkie domy (w pierwszej kolejności wymóg dotyczył tylko nowobudowanych). W efekcie - rynek kotłów na paliwa stałe, tak się zmniejszył, że prawie go nie ma. A kto komu broni stosować takie ciepłomierze bez nakazu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 09.11.2015 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 No tak. Piszesz Myjk że jedyną - a już co najmniej podstawową - Twoją motywacją do podjęcia budowy nowego domu była chęć zmiany systemu ogrzewania na nie-węglowy. Pozostaję pełen podziwu. Tylko jeszcze ten czas do ukończenia budowy mi nie pasuje. Bo skoro już rzeczywiście budujesz nowy dom tylko po to żeby w starym węglem nie grzać, skoro stać Cię wywalić tych 500 - 600 tysięcy PLN-ów tylko po to żeby się uwolnić od śmieciucha, to jak sądzę stać Cię i na to żeby przez ten rok prądem stary dom grzać? Chyba że postanowienie takie masz, że jeszcze przez rok sąsiadów mordował będziesz? Bezkarnie? Głośno jednocześnie krzycząc jakie to grzanie węglem szkody przynosi społeczeństwu? A Ty - jako że budujesz dom który nie będzie ogrzewany węglem - już zyskałeś prawo do potępiania w czambuł węglem palących? No bo co prawda sam też palisz - ale przecież zamierzasz z tym skończyć? Ja dotąd myślałem że napisano - " Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień ". A nie - " Kto zamierza się poprawić " i tak dalej. No i jeszcze - w tytule wątku jakoś nie dostrzegam słów " w nowych domach ". Znaczy - z tego co widzę tytuł nie brzmi " Czy będzie zakaz palenia węglem w nowych domach??? ". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.11.2015 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 (edytowane) A kto komu broni stosować takie ciepłomierze bez nakazu? Nikt, ale bezgraniczna wiara w to, że 1kWh z wungla = 0,14zł, powoduje że nie ma potrzeby aby to obalać, bo to przecież najtańszy nośnik energii. Edytowane 9 Listopada 2015 przez sSiwy12 babol był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 09.11.2015 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "A tego, który produkuje nie wiadomo co, nie chce w biznesie przestrzegać podstawowych zasad dobrej praktyki producenckiej oraz tych, którzy handlują nie przestrzegając dobrej praktyki kupieckiej tak przywalić, aby się szybko nie pozbierali. " Rozumiem, że widzisz SIEBIE na stanowisku centralnego przywalacza certyfikującego to, co ktoś produkuje tak, ze ma na to zbyt... Z jaką pensją? No, bo przecież, co uznaję, problem podnoszony jest wielki! To i pensja przywalacza mała być nie powinna... Porąbało Was z kretesem! Jedynym sposobem rozwiązania problemu jest sprawienie, aby TAKIE postępowanie się "nie opłacało". Nie - metodą budowania instytucji kontroli, kontrolerów, wydawania zgód czy akceptacji, nakładania kar, ścigania, tropienia i prześladowania. Ale... Intrwencjonizm państwa taki, aby nie opłacało się ekonomicznie palenie węglem w domach jednorodzinnych też się nikomu nie opłaca! To jest jak jest - i to się nie zmieni! Adam M. Szanowny Panie, oczywiście, że tylko ja. Stawka musi być też nieco wyższa, niż prezesa NBP plus wszystkie bonusy typu jakaś tam platynowa karta bez limitu na ośmiorniczki i inne paskudztwo śniadaniowe tudzież dobra bryka z szoferem w liberii. Że co? Że żartuję? Oczywiście, ale kto zaczął? A na poważnie: dawno, dawno temu wśród żarłocznych pierwszych kapitalistów - mimo ogromnej walki o wszystko - istniał niepisany kodeks honorowy. Pożyczyłeś, oddaj w terminie, nie podkupuj rynku itp. Kto te zasady łamał, to mu nikt w towarzystwie ręki nie podał i gościu mógł sobie jedynie w pacynę strzelić. Jeszcze do nie tak dawna wśród zrzeszonych w cechu rzemieślników wiele zasad dobrej praktyki rzemieślniczej było przestrzeganych. Dopiero gdy się hołota w ramach tzw. wolności w rynek wcisnęła wszystko dostało w łeb. Czy wiecie, co ongiś znaczyło słowo: Partacz? Pamiętam jeszcze czasy, gdy prywatny piekarz choć mąkę i resztę miał z przydziału, potrafił odmówić sprzedaży pieczywa jeśli wypiek nie wyszedł. Czy trzeba Szanownym Panom przypominać, że w XVI - XVII wieku nie było kalkulatorów, komputerów za arkuszami kalkulacyjnymi, telefonów, telegrafu i wielu innych dobroci nam obecnych. A np. w Londynie po godz. 17 kupcy z giełdy codziennie potrafili się rozliczyć miedzy sobą z dobowych transakcji. Czy przypominać trzeba, że bankierzy utrzymujący królów połowy świata robili kasę, bo dłużnicy spłacali swoje długi? A przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby bankiera o głowę skrócić i "pozbyć się długów". Bo istniało coś tak archaicznego jak HONOR. Zawodowy. A dzisiaj? Sruuu zza winkla i w długą. A z wypowiedzi Was - niektórych - wynika, że to ma byc wytyczna nowego ładu w tym kraju. No to czas się zbierać na druga stronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.11.2015 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "Szanowny Panie, oczywiście, że tylko ja. Stawka musi być też nieco wyższa, niż prezesa NBP plus wszystkie bonusy typu jakaś tam platynowa karta bez limitu na ośmiorniczki i inne paskudztwo śniadaniowe tudzież dobra bryka z szoferem w liberii." A! Jak tak - znaczy jest normalnie! :lol: To - rozumiem i popieram! TAK trzeba z węglem walczyć! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.11.2015 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 Adaś, to nie jest walka z węglem, tylko walka z głupotą - przy czym określenie "walka" jest określeniem nieadekwatnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.11.2015 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 A Ty myślisz, ze ja tego nie widzę? Nie da się metodą nakazowo-zakazową tego problemu rozwiązać. Jest lokalny, jak podatki. TU da się stworzyć preferencje. Trochę by potrwało, ale jakby było - "chcesz mieć tanio - nie pal węglem" to by zadziałało. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 09.11.2015 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "Szanowny Panie, oczywiście, że tylko ja. Stawka musi być też nieco wyższa, niż prezesa NBP plus wszystkie bonusy typu jakaś tam platynowa karta bez limitu na ośmiorniczki i inne paskudztwo śniadaniowe tudzież dobra bryka z szoferem w liberii." A! Jak tak - znaczy jest normalnie! :lol: To - rozumiem i popieram! TAK trzeba z węglem walczyć! Adam M. A można jakiegoś komentarza do reszty mojego wpisu, którego Pan kawałek zacytowałeś oczekiwać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.11.2015 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 No tak. Piszesz Myjk że jedyną - a już co najmniej podstawową - Twoją motywacją do podjęcia budowy nowego domu była chęć zmiany systemu ogrzewania na nie-węglowy. Pozostaję pełen podziwu. Dziękuję, to bardzo miło z twojej strony że doceniasz wysiłki innych, w które to wysiłki brną z WŁASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 09.11.2015 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2015 "... cały rok (ba,setki lat świetlnych) ..." Szanowny I Wielce Biegły Panie, ja niegodny, pozwalam sobie przypomnieć, że ROK ŚWIETLNY to jednostka miary długości (odległości) i wynosi tyle, ile światło pokonuje w ciągu roku, a nie jednostka czasu. To taki drobny szczegół na który wredna ma morda zwróciła uwagę. Może to dla Szanownego Pana bez różnicy, czy np. kW, czy kWh albo zgodnie z zasadą: coll dwa cole nie gro role (jak mawiają na terenach opanowanych przez pana Bernarda), ale tutaj prowadzone są swoiste dysputy dotyczące zdarzeń technicznych (co by pod tym pojęciem zdarzenia nie rozumiał,o). przeto warto by być nieco bardziej ścisłym (nie tylko w pośladkach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.