Myjk 19.11.2015 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Wybacz, ale bredzisz! Lata całe NRDowcy spalali u siebie węgiel brunatny i wyrzucali te syfy 150m wyżej jak palili. Bredzi ten, co porównuje lata NRD do obecnych. W efekcie - nie ma takiej literatury. No, ja jej nie spotkałem. Ja nie Ciebie pytałem, tylko autora co taką teorię wygłosił. Przestań rozpaczać nad JEDNYM powodem powstawania chorób. Będę "rozpaczać" nad tym elementem, który mnie i ludzi na tym forum najbardziej dotyczy. Jak piszę na forum motoryzacyjnym, to piętnuję debili wycinających DPFy czy co wylata z rury starych zaniedbanych trupów samochodowych. Czy to wystarczająco jasne? Idź do sklepu i poczytaj metkę któregokolwiek opakowania żywności. MAsz na myśli jakiś biały proszek, co to się go do płuc wciąga, przez nos? Nie znam się na takich potrawach co walą w płuca. Na metki jedzenia, owszem, patrzę. I ciągle gdzieś trąbią aby to robić i kupować z głową. Natomiast o truciu kominami jakoś dziwna cichosza. Palimy tylko w sezonie grzewczym. I - nie każdy ma co palić, jak biedny. Nie pali tyle ile by chciał/potrzebował. Czyli przez większość roku. I nie gadaj tu o biednych bo znam kupę takich co ich stać, a i tak palą i kopcą mi w nos. Np. mój sąsiad. 2 samochody z salonu, dom wybudowany w 2011, basen ogrodowy z pompą ciepła (no, chociaż tyle dobrego, że pieca rakietowego nie postawił i w lato nie kopci). Tak komin wygląda przez jesień, zimę i wiosnę: http://emide.pl/ekokociol.jpg Więc, używając Twoich słów, nie "bredź" że taka bida u nas. To nie ma nic wspólnego z biedą, tylko raczej z mentalnością kalego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.11.2015 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 " Natomiast o truciu kominami jakoś dziwna cichosza." Za duża kasa w paliwach, paleniu.No i - tradycja. Wyczytałem, że rozpaczać będziesz po kawałku, na raty.Można...Ino ja bym zamiast rozpaczania jaki sensowny sposób rozwiązania problemu chciał wyczytać.I nie taki - żeby zakazać, nakazać, skontrolować a potem - przywalić! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 19.11.2015 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Za duża kasa w paliwach, paleniu. No i - tradycja. Ja wiem że duża, na kilku frontach -- jak już ustaliliśmy. Tradycja, to takie damskie imię? Jest jeszcze inne imię, lepiej pasujące, ignorancja. Wyczytałem, że rozpaczać będziesz po kawałku, na raty. Można... Raczej inaczej nie można. Ja nie tylko piszę tutaj i próbuję bezpośrednio ludziom uświadamiać. Napisałem dwa artykuły do lokalnych gazetek jak spalać czysto (skoro już muszą palić). To nie jest tak, że ja sobie tylko "rozpaczam". Ino ja bym zamiast rozpaczania jaki sensowny sposób rozwiązania problemu chciał wyczytać. I nie taki - żeby zakazać, nakazać, skontrolować a potem - przywalić! Ja już podałem pierwszy i podstawowy krok, który winien być wykonany (IMHO) 5-8 lat temu. Zakazać palić w nowo budowanych domach. Obecnie problem byłby dużo mniejszy. A tak mamy pasztet wszędzie i w starych, gdzie jest bieda i konieczne duże koszty inwestycyjne aby wyjść z palenia i w nowych, gdzie była i jest kasa ale z głupoty albo niewiedzy ktoś zainstalował trutkę na ludzi. I oczywiście że nie należy bezwzględnie zakazywać wszystkim jak leci palić za 3 mies. w środku zimy -- trzeba edukować jak palić najczyściej jak się da i z czasem popychać do kolejnego kroku (termomodernizacja). Mnie najbardziej w tym wszystkim mierzi, że ci których stać, a którzy mogli zrobić ogrzewanie czysto, też będą ssać kasę (bo nie ukrywajmy, o kasę się tu rozbiega, znowu) udając "biedaków". W rezultacie mniej będzie dla tych, co faktycznie potrzebują pomocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 19.11.2015 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 "kocioł pracuje najsprawniej i z najniższymi poziomami emisji". Pozwolę sobie na herezje - interesuje mnie najsprawniej"olewam" (tylko na chwile) emisje. Gdy osiągnę "99%" możliwej sprawności wezmę się za spaliny, schłodzę(odzyskam ciepło) i oczyszczę w kąpieli wodnej. Dzięki konfekcjonowaniu spalin CO spale. Czyli 100 ekologia 30 ekonomia? Mniemam, że jeśli uda się Panu zrobić kocioł kondensacyjny na paliwa stałe (super aby jeszcze były węglowe) to i sprawność ponad 100% wg metod obliczeniowych stosowanych w Europie Pan osiągnie. Trzymam kciuki za sukces. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 19.11.2015 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Adamie jesteś w błędzie tu literatura od której zacząłem https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=alfred+eisenschink+falsch+geheizt+ist+halb+gestorben Niestety tłumacz tłumaczy jak ja po litrze wody ognistej . Ale to wiadomo,trzeba trochę wyobraźnię wytężyć,to się zakuma Mam to szczęście,że władam obydwoma językami bardzo dobrze,więc tego tłumacza nigdy nie używam. Ten dzidek,pan Alfred Eisenschink,napisał kilka mądrych książek(mam wszystkie) i nazwano go krytykiem,wywrotowcem współczesnej technologii ogrzewania i nie tylko. Ta z linku to jego pierwsze dzieło,po 1 przeczytaniu,stwierdziłem że dziadiuś ma pomieszane w głowie,przecież to nie możliwe No i zacząłem analizować,drugi raz czytać i pomału zacząłem przyznawać mu rację ,choć w kilkoma drobnymi rzeczami się nie zgadzam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 19.11.2015 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 (edytowane) Adamie jesteś w błędzie tu literatura od której zacząłem https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=alfred+eisenschink+falsch+geheizt+ist+halb+gestorben Niestety tłumacz tłumaczy jak ja po litrze wody ognistej . Ale to wiadomo,trzeba trochę wyobraźnię wytężyć,to się zakuma Mam to szczęście,że władam obydwoma językami bardzo dobrze,więc tego tłumacza nigdy nie używam. Ten dzidek,pan Alfred Eisenschink,napisał kilka mądrych książek(mam wszystkie) i nazwano go krytykiem,wywrotowcem współczesnej technologii ogrzewania i nie tylko. Ta z linku to jego pierwsze dzieło,po 1 przeczytaniu,stwierdziłem że dziadiuś ma pomieszane w głowie,przecież to nie możliwe No i zacząłem analizować,drugi raz czytać i pomału zacząłem przyznawać mu rację ,choć w kilkoma drobnymi rzeczami się nie zgadzam. Pozdrawiam. No fajnie, Tylko daj link do konkretnej pozycji (jeśli można ją ściągnąć), bo oglądanie google i kilka tysięcy stron, to trochę trudne. O tłumaczenie dla mnie nie musisz się martwić. Mit herzlichen Grüßen p.s. sorry, ale wywalenie na aukcji 100EUR - 30 razy powyżej ( ceny) za tą pozycję, to nieco przegięte, a w księgarniach niestety brak. Edytowane 19 Listopada 2015 przez boluslolusj23 p.s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 19.11.2015 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Też jestem w szoku,to jakaś paranoja Ta książka kosztowała jakieś 12 lat temu coś między 20 a 40 €,chyba nie ma kolejnych nakładów i sprzedawcy głupieją z cenami Nie wiem co cię interesuje,a skróty tej książki masz tu: http://www.sparwaerme.de/files/PDF/Falsch%20geheizt%20ist%20halb%20gestorben-%20von%20Eisenschink.pdf tu też coś w jego wydaniu http://www.radia-therm.de/index.php/trockene-luft-oder-feuchter-staub.html Musisz po prostu poszukać ,sam do dzisiaj nie wiedziałem że są takie strony w internecie Że nie muszę się martwić, żeby ci coś przetłumaczyć miałem się okazję nie dawno przekonać Proponuje pozostać przy polskiej pisowni z pozdrowieniami,nie każdy zna niemiecki jak my dwaj. Ta książka powinna być za darmo w każdej bibliotece w Niemczech,przynajmniej ja ją tak 1 raz czytałem i nigdy bym ją do domu nie zabrał,gdyby nie fakt,że akurat nic mądrego na temat ogrzewania nie było. Cóż za niesamowity zbieg okoliczności Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 19.11.2015 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Też jestem w szoku,to jakaś paranoja Ta książka kosztowała jakieś 12 lat temu coś między 20 a 40 €,chyba nie ma kolejnych nakładów i sprzedawcy głupieją z cenami Nie wiem co cię interesuje,a skróty tej książki masz tu: http://www.sparwaerme.de/files/PDF/Falsch%20geheizt%20ist%20halb%20gestorben-%20von%20Eisenschink.pdf tu też coś w jego wydaniu http://www.radia-therm.de/index.php/trockene-luft-oder-feuchter-staub.html Musisz po prostu poszukać ,sam do dzisiaj nie wiedziałem że są takie strony w internecie Że nie muszę się martwić, żeby ci coś przetłumaczyć miałem się okazję nie dawno przekonać Proponuje pozostać przy polskiej pisowni z pozdrowieniami,nie każdy zna niemiecki jak my dwaj. Ta książka powinna być za darmo w każdej bibliotece w Niemczech,przynajmniej ja ją tak 1 raz czytałem i nigdy bym ją do domu nie zabrał,gdyby nie fakt,że akurat nic mądrego na temat ogrzewania nie było. Cóż za niesamowity zbieg okoliczności Pozdrawiam. Już dawno to (pewnie przez brak wiedzy ) testowałem i robię to do dziś. A że mieszkam w wielkim betonioku z c.o. gdzie się koszty zużytego ciepła podzielnikami rozlicza, to miałem nawet kontrole. Bo pewnie coś z grzejnikami albo podzielnikami kombinuję. A dlaczego? Bo co roku mam zwroty z kwot zaliczkowo za ciepło płaconych. Kiedyś specjalnie wyczołgałem się na zewnątrz i pokukałem wokoło. Widziałem co najmniej ponad 100 okien. Wszystkie były zamknięte. oprócz moich. Sezon grzewczy już dawno rozpoczęty, a u mnie na podzielnikach zero. Jeszcze ani razu nie odkręciłem głowic na grzejnikach. Pomijam już to, że drugi sezon świecę tylko ledami. Fakt - kuchnia na gaz, ale ile tego tam idzie? A śpię pod kocem i jeszcze się rozkopuję, bo zbyt ciepło. Cosik w tym jest. I wiem co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 19.11.2015 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Jak długo na jednym terenie można uprawiać rośliny energetyczne? Co stanie się z glebą? A jakie są potrzeby energetyczne obecnej cywilizacji? Czego oczekujemy? SAHARY na całych kontynentach? To gdzie się podzieje woda, której już teraz brakuje? . Polityka, moda.. a po te drzewa do lasu to moim zdaniem ciężki sprzęt musi dojechać, on ekologiczny nie jest.... te drzewa też ciężki sprzęt wycina.... też przy tym ekologiczny nie jest.... później to trzeba transportować do miejsca przeróbki... a po zrobieniu dostarczyć do sprzedawców... taki pellet też maszyny muszą wykonać, to są najczęściej prasy z wielgaśnymi silnikami zużywające masy prądu, prąd jak wiadomo u nas z wungla... gdzie ta ekologia? Więcej w tym wszystkim polityki jak ekologii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 19.11.2015 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Polityka, moda.. a po te drzewa do lasu to moim zdaniem ciężki sprzęt musi dojechać, on ekologiczny nie jest.... te drzewa też ciężki sprzęt wycina.... też przy tym ekologiczny nie jest.... później to trzeba transportować do miejsca przeróbki... a po zrobieniu dostarczyć do sprzedawców... taki pellet też maszyny muszą wykonać, to są najczęściej prasy z wielgaśnymi silnikami zużywające masy prądu, prąd jak wiadomo u nas z wungla... gdzie ta ekologia? Więcej w tym wszystkim polityki jak ekologii W 100% się z Panem zgadzam. Sadzić trzeba drzewa wszędzie gdzie się da, a spalać to co najbardziej wydajne. Byle sensownie. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 19.11.2015 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Już dawno to (pewnie przez brak wiedzy ) testowałem i robię to do dziś. A że mieszkam w wielkim betonioku z c.o. gdzie się koszty zużytego ciepła podzielnikami rozlicza, to miałem nawet kontrole. Bo pewnie coś z grzejnikami albo podzielnikami kombinuję. A dlaczego? Bo co roku mam zwroty z kwot zaliczkowo za ciepło płaconych. Kiedyś specjalnie wyczołgałem się na zewnątrz i pokukałem wokoło. Widziałem co najmniej ponad 100 okien. Wszystkie były zamknięte. oprócz moich. Sezon grzewczy już dawno rozpoczęty, a u mnie na podzielnikach zero. Jeszcze ani razu nie odkręciłem głowic na grzejnikach. ,,,, ,,,, Cosik w tym jest. I wiem co. Niech zgadnę. Ogrzewanie płaszczyznowe sąsiadów. Świerze powietrze w mieszkaniu "nie przymula" umysłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 19.11.2015 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Boluslolus,te zwroty to jest to, co za dużo zapłaciłeś Też mieszkałem w betonioku 20 lat,w Reichu,a podzielniki to drogie machlojki dla użytkowników,bez nich byłoby o wiele taniej, ale każdy chce oszczędzać Dla tych co nigdy nie mieli podzielników,trochę konkretów:za miedzą min.20,max.40 % wszystkich kosztów jest liczonych według metrażu. U nas w Opolu nawet 65% to koszty stałe=65 % kosztów ogrzewania musisz zapłacić,choć przez cały rok nie odkręcisz żadnej głowicy Jarecki79,znaczy wungiel wydobywany z głębokości kilkuset do ponad tysiąca metrów,wyrzucają górnicy łopatą na powierzchnię,a obróbka to pewnie ci na górze sitami przesiewają,co chwilę płucząc wodą,podobnie jak kiedyś poszukiwacze złota Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boluslolusj23 20.11.2015 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 (edytowane) Niech zgadnę. Ogrzewanie płaszczyznowe sąsiadów. Świerze powietrze w mieszkaniu "nie przymula" umysłu. NIE Drogi Andrzeju, ponieważ głowice termostatyczne mają fabryczne nastawy 16st. C i jeśli taką temp. wyczują, to się same załączają. Ponadto, dla jasności: mieszkanie narożne na ostatniej kondygnacji. Kontakt z sąsiadami jedynie przez podłogę, ale tak się składa, że kilka lat temu tak zmodernizowałem swój kawałek "podłogi" (chałupy), że od wewnątrz sobie zmniejszyłem straty ciepła, a podłoga też zaizolowana termicznie (porządnie). Na korytarzu znacznie chłodniej niż w mieszkaniu. A sąsiad pod spodem też ma dziwnym trafem znaczne zwroty (bo mu pomogłem tym samym zmniejszyć straty przez sufit. Andrzej - jesteś łebski facet i masz porządnie pod czapką poukładane. Rzucam temat: zwierzę stałocieplne (homo sapiens też do tego stada zaliczam), ma jakąś powierzchnie kontaktu z otoczeniem. Dorosły chłop i baba z tym i owym coś ok. 2 m2 powierzchni. Wewnątrz cały czas przebiega proces spalania. Temp. znamy. Przy okazji człowiek wciąga płucyskami ile? o składzie i temp. np. minus 20 a co wydmuchuje i o jakim składzie oraz jakiej temperaturze? Popatrz jak ten proces jest sprawny termicznie. Wystarczy trochę izolacji na cielsko i nieco żarcia i da się funkcjonować w warunkach np. minus 20. A takie kopytne: powierzchnia jeszcze większa, żarcie zimą prawie żadne (samice na dodatek w ciąży), trochę skory i sierści tudzież spanie w zaspie. I co? Żyją i się dobrze mają? Pytanie: DLACZEGO, jak to się dzieje??? p.s. zapraszam wszystkich do poważnej dyskusji. Może trzeba by i nowy wątek dla tego tematu założyć. Taki biały miś potrafi nie żreć, bo samym lodem żyć trudno nawet kilka miesięcy. Straci w tym czasie na wadze ileś tam procent. Ale to paliwo pod skorą i gdzie się da aż tak bardzo kaloryczne nie jest. Ile tego w czasie totalnego postu spali? 50 kg? Bo pewnie nie sto. A gdyby nawet, to takie 4 worki groszku z Łobi. I co? Utrzyma temperaturę ciała, sprawność ruchową, węch, słuch i wzrok.A na zewnątrz zbyt ciepło nie ma. O grzaniu przez sąsiadów też trudno mówić. Edytowane 20 Listopada 2015 przez boluslolusj23 dopisek do p.s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 20.11.2015 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Przestań rozpaczać nad JEDNYM powodem powstawania chorób. Idź do sklepu i poczytaj metkę któregokolwiek opakowania żywności. Zauważ, ze więcej tam konserwantów, ulepszaczy, wzmacniaczy smaku, barwy, aromatu - jak samego żarcia! Jadamy trzy razy dziennie wprowadzając to do organizmu. Cały rok. Palimy tylko w sezonie grzewczym. I - nie każdy ma co palić, jak biedny. Nie pali tyle ile by chciał/potrzebował. A co ma piernik do wiatraka? różnica polega na tym, że to ja sam wkładam co koszyka i wybieram to co chcę. To że ty jesz śmieci, wcale nie znaczy że wszyscy tak robią może wydać ci się to dziwne, ale są ludzie, co zwracają na to baczną uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.11.2015 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Rozumiem, ze E nie jadasz.No i chwała Ci! Tylko w których sklepach kupujesz zakazane żarcie? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 21.11.2015 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Pytanie poza tematem? Jak kupić pieczywo bez polepszaczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 21.11.2015 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Pytanie poza tematem? Jak kupić pieczywo bez polepszaczy? Samemu piec ... Ja w weekendy i w święta sam piekę chleb Od rana wtedy w domu piękny zapach a dzieciaki wcinają jak szalone i szybko chleb znika i muszę na następny dzień znów piec A w tygodniu nie mam czasu na "zabawy" i kupujemy gotowy chleb i niestety takiego "powodzenia" już nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 21.11.2015 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Pytanie poza tematem? Jak kupić pieczywo bez polepszaczy? J.w. Bierzesz wodę z kranu, mąkę, drożdże, przyprawy kupujesz do miski to wrzucasz i mieszasz łyżką, do foremki przelewasz i do piekarnika. Żadna to filozofia. Też sam wytwarzam pieczywo, dużo dłużej trzyma świeżość (inna sprawa, że szybciej też znika). Warzywa też mamy swoje. Żonie się marzą kury ;D ale ponieważ mieszkamy w lesie, gdzie lisy są i sporo dzikich kotów, a chcielibyśmy je puścić "luzem", to niestety żona zostaje niespełniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 21.11.2015 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 (edytowane) Gdyby tobie lub twojej żonie jednak kiedyś przyszedł ten pomysł z kurami ponownie do głowy to proponuję najpierw może przejechać się po okolicy i zobaczyć jak wyglądają podwórka lub wydzielone miejsca gdzie kury biegają samopas. Edytowane 21 Listopada 2015 przez plusfoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 21.11.2015 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 Analogia- sam spawam kocioł i "mam pewność", że będzie OK Mam wystarczającą wiedzę - do pieczenia chleba i do budowy kotła. W obu przypadkach nie robię badań i nie obawiam się o wyniki gdy ktoś to u mnie zrobi. Kocioł z podajnikiem - komora spalania cała wyłożona szamotem- u mnie pracuje już 25 lat. Inni dopiero odkrywają jaka jest rola szamotu (umożliwia osiągniecie odpowiedniej temperatury spalania) i jakie możliwości daje podajnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.