Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdyż ponieważ bo? Kominek to mniej emituje? Ja rozumiem palić jak nie ma gazu czy prądu, ale palenie dla "klimatu" jakoś zupełnie mnie nie przekonuje.

 

Co to za dom, w którym w długi, jesienny wieczór nie będzie można siąść z żoną i kieliszkiem wina w ręku przed kominkiem??

Tylko nie pisz o biokominkach bo to z kominkiem nie ma nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za dom, w którym w długi, jesienny wieczór nie będzie można siąść z żoną i kieliszkiem wina w ręku przed kominkiem??

Normalny dom, nowoczesny można by rzec, na miarę obecnego wieku. Wiesz, ja rozumiem dom gdzieś w głuszy nad jeziorem, z otwartym kominkiem, gdzie jest zimno bo nie ma CO i to ciepło z rozpalonego kominka daje swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa, ma faktycznie jakiś sens sam w sobie i robi nawet ciekawą atmosferę przy ew. spotkaniu dwóch osób i winie dla rozgrzewki...

 

Tylko nie pisz o biokominkach bo to z kominkiem nie ma nic wspólnego.

...ale gdy w domu 20-21sC, jest czyste grzanie prądem/gazem, a ogień w kominku miota się gdzieś za okopconą szybą, to jak dla mnie niewielką to robi różnice w stosunku do np. biokominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie można zobaczyć porównanie emisji i się zweryfikować?

Znalazłem coś takiego. Trochę stare, bo z 2010 r, ale oddaje obraz sytuacji.

http://instalreporter.pl/wp-content/uploads/2013/01/Por%C3%B3wnanie-emisji-zanieczyszcze%C5%84_fot_2.png

http://instalreporter.pl/wp-content/uploads/2013/01/Por%C3%B3wnanie-emisji-zanieczyszcze%C5%84_fot_3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego. Trochę stare, bo z 2010 r, ale oddaje obraz sytuacji.

Nie bardzo, bo nie ma informacji o benzopirenach i pyłach.

 

Okopcona szyba jest wtedy, gdy się nie umie palić, albo używa się mokrego drewna.

Ale nadal jest za szybą, jak w biokominku, w którym szyba NIGDY nie jest okopcona (a nawet być jej nie musi). Dlatego też, nie uwzględniając reszty aspektów którą zresztą sam pominąłeś, nie pisz, że biokominek to nie jest alternatywa dla sporadycznego ognia w domu. Wbrew pozorom ten ogień z biokominka też grzeje i jest jednak ogniem a nie filmem w TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nawet gdybyśmy jutro wstrzymali całkowicie emisję dwutlenku węgla, i tak czeka nas globalne ocieplenie - twierdzą oceanolodzy z Uniwersytetu Colorado w Boulder (USA)."

 

powtórzę za:

Prof. dr hab. Zbigniew Brzózka

Politechnika Warszawska

Wydział Chemiczny

 

p.s. warto przeczytać:

http://www.ekoedu.uw.edu.pl/download/wyklady/ZBrzozka.doc

Edytowane przez boluslolusj23
dopisek: p.s.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nawet gdybyśmy jutro wstrzymali całkowicie emisję dwutlenku węgla, i tak czeka nas globalne ocieplenie - twierdzą oceanolodzy z Uniwersytetu Colorado w Boulder (USA)."

 

powtórzę za:

Prof. dr hab. Zbigniew Brzózka

Politechnika Warszawska

Wydział Chemiczny

 

p.s. warto przeczytać:

www.ekoedu.uw.edu.pl/download/wyklady/ZBrzozka.doc

 

I co z tego? Zanim do tego dojdzie, setki tysięcy Polaków umrze w wyniku zanieczyszczenia powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nawet gdybyśmy jutro wstrzymali całkowicie emisję dwutlenku węgla, i tak czeka nas globalne ocieplenie - twierdzą oceanolodzy z Uniwersytetu Colorado w Boulder (USA)."

 

powtórzę za:

Ja powtórzę, że tu nie chodzi o globalne ocieplenia, żaby w trawie, i dziki na polanie, tylko o ludzi i bilans kasy wydanej na oszczędzanie ich zdrowia w stosunku do leczenia. I chętnie nadal przyjmę wyniki badań w zależności od spalanego paliwa, bo te wykresy od Greengaz, choć mało dokładne, jakby nie potwierdzają Twojej tezy.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...tylko o ludzi i bilans kasy wydanej na oszczędzanie ich zdrowia w stosunku do leczenia."

 

A kogo ci ludzie obchodzą?

No, ale ten bilans!

No i dobrze piszesz!

O tym LECZENIU.

Leczyć trzeba wszystkich, ciągle, nie tanio!

Tylko WYleczyc nie należy, bo kasy w tym nie ma...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Co to za dom, w którym w długi, jesienny wieczór nie będzie można siąść z żoną i kieliszkiem wina w ręku przed kominkiem??

Tylko nie pisz o biokominkach bo to z kominkiem nie ma nic wspólnego.

Dokładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, gdybym musiał 3x dziennie szuflować węgiel do kotła bez podajnika, czy raz w tygodniu przewalać 50kg węgla do podajnika i popiół z popielnika do śmieci, to pewnie nawet nie spojrzalbym na kominek.

Ale ponieważ od w/w niedogodności jestem uwolniony, to lubię w piątkowy wieczór wrzucić cztery polana, nalać sobie Jacka, wziąć książkę i poczuć, że mam weekend.

 

W domu w ktorym przez jakiś czas mieszkałem, był biokomink (zainstalowany przez właściciela)

Zapaliłem raz.

Słaby to erzac....

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, gdybym musiał 3x dziennie szuflować węgiel do kotła bez podajnika

Raz na dobę w okresach przejściowych, i dwa razy (aczkolwiek też mogę raz a dobrze, ale wtedy bardziej syfi, więc nie praktykuję) na dobę jak mróz łapie. Tak dla jasności. :wiggle:

 

czy raz w tygodniu przewalać 50kg węgla do podajnika i popiół z popielnika do śmieci, to pewnie nawet nie spojrzalbym na kominek.

To nie jest wynik moich doświadczeń z kotłem, a trochę "głębszych" przemyśleń. Mnie od zawsze kominek kojarzył się z jakąś mniej lub bardziej zaawansowaną formą ogrzewania domu. Może kiedyś, gdy mieszkałem w bloku, to było pewne marzenie o "niezależności" (?). Ale od kiedy zacząłem analizować za i przeciw, wyszło mi, że to zbyteczny gadżet. Koszty inwestycyjne są ogromne i to MNIE głównie odstrasza -- bo wolę te pieniądze zainwestować w inne elementy.

 

Ale ponieważ od w/w niedogodności jestem uwolniony, to lubię w piątkowy wieczór wrzucić cztery polana, nalać sobie Jacka, wziąć książkę i poczuć, że mam weekend.

Toteż mnie wystarczy brak obecnych "problemów" i wygodny fotel np. z masażerem. ;)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, argument na siłę, ale mimo tego wiem jak wyglądają kominki w większości domów które odwiedzam. Ale czekaj, miał być ogień. ;)

 

Ja się przyznam nie umie palić w kominku. Mimo że palę brykietem to i tak mam osyfioną szybko szybę i mało co później widać.

Później mnóstwo czyszczenia i odechciewa się rozpalania ...

Tym bardziej że zawsze mam z tych problem :)

 

Ale faktycznie nie robiłem doktoratu z palenia w kominku a mój kominek jest z tych tańszych (francuska invicta z szybrem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...