Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z-Wave czy coś innego?


Recommended Posts

Zima już prawie na całego więc mam trochę więcej czasu na rozmaite prace domowe. Chcę sobie zrobić sterowanie niektórymi elementami instalacji przy pomocy jakiegoś systemu automatyki budynkowej. Na początek oświetlenie garażu, brama garażowa i ewentualnie oświetlenie podjazdu . Co prawda przy budowie pociągnąłem skrętkę do każdego pomieszczenia włącznie z garażem i piwnicą, ale jakoś o automatyce wtedy nie myślałem i instalację mam standardową, czego teraz mocno żałuję. Pozostaje więc transmisja radiowa. Czy poza z-wave są dostępne na polskim rynku jakieś inne standardy radiowe? Edytowane przez Zielonysmok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy poza z-wave są dostępne na polskim rynku jakieś inne standardy radiowe?

 

Pytanie tylko czy pytasz o ?STANDARD? komunikacji radiowej czy o po prostu inny system opierający się na komunikacji radiowej... Jeśli to drugie to jest ich co najmniej kilka...

 

CEURON

F&Home Radio

za chwilę Exta Free

no i kilka zagranicznych... Xcomfort, Delta Dore... no ale to nie są "standardy"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do pytania. Jak narazie znam tylko Vera Lite, ale chciałbym też poznać inne rozwiązania.

Vera Lite to bardzo dobra centralka która obsługuje urządzenia pracujące "w standardzie" Z-wave.

Są też inne centralki obsługujące Z-wave (te najważniejsze):

Homeseer - obsługuje kilka standardów urządzeń: Z-wave, X10, Insteon i wszystko co ma USB Sticka pod Windows (najbardziej rozwinięta ale technologicznie stara)

FibarGroup - Fibaro HC2 urządzenia : Z-wave, zaawansowana integracja z usługami sieciowymi ...(najszybsza)

Zipato - ZipaBox urządzenia :Z-wave, KNX , ZigBee ... (jedna duża (wg mnie) wada to konfigurator w chmurze)

Zodianet - Zibase urządzenia : Z-wave, enOcean, X10, Oregon i w cholerę innych (nie widziałem u nikogo w Polsce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam rozwiązania Delta Dore i Exta Free. Nie są to standardy w tym znaczeniu, co Z-wave, bo protokoły komunikacyjne nie są otwarte. Ale w tym wypadku uznałbym to za zaletę, bo mamy 100% pewności działania.

Delta Dore jest systemem francuskim i spokojnie spełni wszelkie oczekiwania dotyczące automatyki domowej. Natomiast Exta Free jest polskim produktem firmy Zamel, wkrótce będzie dostępna w sprzedaży centralka (która z resztą będzie obsługiwać cześć urządzeń z protokołem Z-wave). W tym momencie w ofercie są odbiorniki i nadajniki bezprzewodowe. Sam mam zamontowanych kilka elementów u siebie w mieszkaniu i od dwóch lat działają bez najmniejszego problemu.

Warto tylko dobrze przemyśleć, jak zastosować elementy sterowania radiowego, bo montaż urządzeń może okazać się nieco bardziej skomplikowany niż pokazuje to producent w swoich prezentacjach.

W razie potrzeby mogę pomóc w doborze sprzętu.

Edytowane przez El*ontro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wielu fajnych artykułach na Twoim blogu w życiu bym się nie spodziewał że coś takiego tu wysmarujesz

Osobiście polecam rozwiązania Delta Dore i Exta Free. Nie są to standardy w tym znaczeniu, co Z-wave, bo protokoły komunikacyjne nie są otwarte.

a od kiedy Z-wave jest otwarty ? jest udostępniony tylko certyfikowanym producentom sprzętu.

Otwarty jest np ZigBee.

 

Ale w tym wypadku uznałbym to za zaletę, bo mamy 100% pewności działania.

nie wiem co ma d.. do wiatraka ;-)

Z Delta Dore współpracują tylko urządzenia Delta Dore i nie słyszałem żeby to miało się zmienić. Dopóki Delta Dore nie wyprodukuje jakiegoś urządzenia to sobie kliencie możesz tylko pomarzyć. Integracja na zewnątrz jest bardzo trudna. Porównaj to do kontrolerów i urządzeń Z-wave.

Nie rozumiem dlaczego piszesz nieprawdę, zamiast napisać o prawdziwych bardzo dobrych cechach Delta Dore ? Nie znasz go a polecasz ??

To Ci napiszę :

- wyśmienite piloty programowalne do sterowania światłami, roletami .... o naprawdę dużym zasięgu i dużej ergonomii użytkowania

- bardzo łatwa konfiguracja i montaż

- alarm pracujący na 2 częstotliwościach jednocześnie, z wykrywaniem zagłuszania (434,868)

- fajne sterowanie ogrzewaniem

- ergonomiczna obsługa paneli sterujących dla użytkownika

 

Delta Dore jest systemem francuskim i spokojnie spełni wszelkie oczekiwania dotyczące automatyki domowej. Natomiast Exta Free jest polskim produktem firmy Zamel, wkrótce będzie dostępna w sprzedaży centralka (która z resztą będzie obsługiwać cześć urządzeń z protokołem Z-wave). W tym momencie w ofercie są odbiorniki i nadajniki bezprzewodowe. Sam mam zamontowanych kilka elementów u siebie w mieszkaniu i od dwóch lat działają bez najmniejszego problemu.

Warto tylko dobrze przemyśleć, jak zastosować elementy sterowania radiowego, bo montaż urządzeń może okazać się nieco bardziej skomplikowany niż pokazuje to producent w swoich prezentacjach.

W razie potrzeby mogę pomóc w doborze sprzętu.

O ile w Delta Dore widzę bardzo dużo zalet to w Exta Free tylko jedną : jest tani

Reklamowanie produktu pisząc nieprawdę o innych pokazuje słabość tego pierwszego.

 

a blog zapowiada się naprawdę fajnie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wielu fajnych artykułach na Twoim blogu w życiu bym się nie spodziewał że coś takiego tu wysmarujesz

 

a od kiedy Z-wave jest otwarty ? jest udostępniony tylko certyfikowanym producentom sprzętu.

Otwarty jest np ZigBee.

 

Może źle się wyraziłem, chodzi o to, że Z-wave jest to protokół z którego korzysta kilka firm, więc użytkownik nie jest zależny od jednego producenta.

 

nie wiem co ma d.. do wiatraka ;-)

 

Na przykład ma to, że jeżeli sposób komunikacji jest opracowany przez jedną firmę, to możemy zakładać, że zostały sprawdzone wszystkie konfiguracje połączeń nadajników i odbiorników. Nie zakładam, że urządzenia z protokołem z-wave nie będą działać ze sobą, ale na pewno żaden producent nie sprawdził ich ze wszystkimi innymi urządzeniami w tym standardzie.

 

Z Delta Dore współpracują tylko urządzenia Delta Dore i nie słyszałem żeby to miało się zmienić. Dopóki Delta Dore nie wyprodukuje jakiegoś urządzenia to sobie kliencie możesz tylko pomarzyć. Integracja na zewnątrz jest bardzo trudna. Porównaj to do kontrolerów i urządzeń Z-wave.

 

Nawet jestem pewien, że się to nie zmieni. I dokładnie wiem, jak długo trwa wypuszczenie na rynek nowego produktu przez Delta Dore. Ale nie uważam tego za wadę, to co jest teraz dostępne zaspokaja 99% potrzeb automatyki domowej. Integracja na zewnątrz jest faktycznie trudna.

Ale takie są założenia tego systemu. Ma być łatwy do uruchomienia, pewnie działać i realizować określone funkcje.

 

Nie rozumiem dlaczego piszesz nieprawdę, zamiast napisać o prawdziwych bardzo dobrych cechach Delta Dore ? Nie znasz go a polecasz ??

Gdzie napisałem nieprawdę? Chodzi o otwartość protokołu Z-wave?

 

To Ci napiszę :

- wyśmienite piloty programowalne do sterowania światłami, roletami .... o naprawdę dużym zasięgu i dużej ergonomii użytkowania

- bardzo łatwa konfiguracja i montaż

- alarm pracujący na 2 częstotliwościach jednocześnie, z wykrywaniem zagłuszania (434,868)

- fajne sterowanie ogrzewaniem

- ergonomiczna obsługa paneli sterujących dla użytkownika

 

Dziękuję za wsparcie, ze wszystkim zgadzam się w 100%. Jednak moim zamiarem nie było robienie reklamy, bo wiem, że osoby z tego forum jeżeli będą zainteresowane tematem i tak dotrą do tych informacji.

 

 

O ile w Delta Dore widzę bardzo dużo zalet to w Exta Free tylko jedną : jest tani

Na polskim rynku uznałbym to za najważniejszą zaletę. Niestety takie mamy realia. Zgadzam się, że porównując te dwa systemy Delta Dore wypada korzystniej pod wieloma względami. Chociażby to co napisałeś wcześniej o zaletach systemu. Ale nie oznacza to, że nie można wspomnieć o innych firmach. Tym bardziej, że Exta Free to jednak rodzimy rynek.

 

Reklamowanie produktu pisząc nieprawdę o innych pokazuje słabość tego pierwszego.

Odnośnie reklamowania jakiegokolwiek produktu napisałem już wcześniej.

 

a blog zapowiada się naprawdę fajnie ;-)

 

Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak wybór jest dość niewielki. Bo ogranicza się do Z-Wave albo rozwiązań dość słabo reprezentowanych w Polsce albo rozwiązania niestandardowego ograniczonego do jednego producenta?

 

Jeszcze jedno pytanie. Jak jest z zasięgiem z-wave? W jednym ze sklepów powiedziano mi, że 30 metrów można osiągnąć bez problemu. Ale jak czytam opinie użytkowników to wcale tak różowo to nie wygląda. Czy to zależy od rodzaju centralki? Bo jeżeli mam kombinować z zasięgiem to coraz bardziej skłaniam się do pociągnięcia paru kabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak wybór jest dość niewielki. Bo ogranicza się do Z-Wave albo rozwiązań dość słabo reprezentowanych w Polsce albo rozwiązania niestandardowego ograniczonego do jednego producenta?

 

Z takiego rozumowania wynika, że jest Z-wave i cała reszta. Nie jest to do końca prawdą, bo trzeba się zastanowić co jest lepsze. Firma DeltaDore powstała w 1970 roku, więc można przypuszczać, że potrafi sobie poradzić w różnych warunkach. System XComfort jest produkowany przez firmę EATON, która ma ponad 100 letnią tradycję. Może ich rozwiązania nie są standardami na rynku, ale sprzęt działa i nie ma problemu ze wsparciem ze strony producenta.

 

Jeszcze jedno pytanie. Jak jest z zasięgiem z-wave? W jednym ze sklepów powiedziano mi, że 30 metrów można osiągnąć bez problemu. Ale jak czytam opinie użytkowników to wcale tak różowo to nie wygląda. Czy to zależy od rodzaju centralki?

 

Nie wiem, jaki jest faktyczny zasięg, ale zależy to od materiału z jakiego zbudowane są ściany. W Z-wave urządzenia tworzą między sobą sieć i przekazują między sobą informacje. W XComforcie komunikaty przechodzą przez poszczególne urządzenia na zasadzie routingu.

Delta Dorem ma podobne rozwiązanie w większości urządzeń

 

Sprawdzałem kiedyś zasięg urządzeń Delta Dore w domu o powierzchni ok. 540m2. Ze zasięgiem na jednym poziomie nie było problemów. Czasami nie docierał sygnał z piwnicy na piętro. Ale dom miał konstrukcję żelbetową, więc tłumienie dość duże. (testy było prowadzone przy pomocy jednego nadajnika i odbiornika)

 

W systemie Exta Free standardowo nie ma routingu (trzeba montować dodatkowe urządzenie). Z zasięgiem nie miałem problemu przez jedną kondygnację w bloku (nowy, nie wielka płyta), więcej nie sprawdzałem.

 

 

Bo jeżeli mam kombinować z zasięgiem to coraz bardziej skłaniam się do pociągnięcia paru kabli.

 

System kablowy będzie na pewno lepszy, bardziej stabilny i oferuje więcej możliwości. Tylko trzeba przemyśleć, co chcemy osiągnąć i za ile.

Edytowane przez El*ontro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie. Jak jest z zasięgiem z-wave? W jednym ze sklepów powiedziano mi, że 30 metrów można osiągnąć bez problemu. Ale jak czytam opinie użytkowników to wcale tak różowo to nie wygląda. Czy to zależy od rodzaju centralki? Bo jeżeli mam kombinować z zasięgiem to coraz bardziej skłaniam się do pociągnięcia paru kabli.

 

zasięg zależy od tego co jest pomiędzy modułami. Czym więcej ścian tym mniejszy zasięg, jednak czym więcej urządzeń w domu tym większe możliwości znalezienia trasy do centrali.

W Z-wave działa to tak że jak jakieś urządzenie nie odpowie 3 razy to szukana jest nowa trasa do niego.

U mnie najdalsze kostki są w ogrodzie przy elektrozaworach do nawadniania i transmisja przechodzi po drodze przez kostki w pralni i salonie.

Kiedyś testowałem dla znajomych z forum Fibaro zasięg czujnika zalania i miałem z tym trochę problem bo jak oddalałem się od domu i tracił zasięg to przepinał się właśnie do kostek od nawadniania. Ciężko było ustalić jaki jest faktyczny zasięg.

Nie wszystkie jednak urządzenia dobrze sobie radzą z routingiem przez kilka hopów. np głowice Danfoss-a mają z tym problem i najlepiej działają jak są w zasięgu anteny centrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie jednak urządzenia dobrze sobie radzą z routingiem przez kilka hopów. np głowice Danfoss-a mają z tym problem i najlepiej działają jak są w zasięgu anteny centrali.

Zapomniałeś wspomnieć, że urządzenia zasilane z baterii nie routują w tym różne typy głowic między innymi Danfosy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii uściślenia - Delta Dore też ma sieć mesh. Jest ona tworzona przez pierwsze 16 odbiorników w każdej grupie funkcjonalnej (16 świateł, 16 rolet, 16 aktorów grzewczych itp.). Piloty i inne urządzenia bateryjne nie routują, ale korzystają z sieci mesh. Pilot u nas w salonie ma lepszy zasięg niż niejeden pilot 433 MHz (łapie już ok. 100 m od budynku).

 

Co do z-wave - jest to najtańszy gotowiec dostępny na rynku. Firmy które nie mają forsy/wiedzy/doświadczenia na opracowanie własnego protokołu a chcą zrobić "wireless" implementują z-wave. Oczywiście wiekszość modyfikuje potem to co dostało na własne potrzeby, olewając kwestie kompatybilności. Tak działa Somfy, Danfoss czy Fakro. Stąd są takie jaja z głowicami Danfoss - jest to część ich zamkniętego systemu LivingConnect. Dopiero rok temu Danfoss wypuścił wersję głowicy z obsługą "normalnego" z-wave.

Edytowane przez homelogic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd są takie jaja z głowicami Danfoss - jest to część ich zamkniętego systemu LivingConnect.

 

Mam pytanie dotyczące głowic termostatycznych obsługujących protokół Z-Wave.

 

Doczytałem (m. in na elektrodzie) , że Danfossa mają problem z kompatybilnością z VERA i dodatkowo nie przekazują temperatury z pomieszczenia. Proponowane tam są STELLA Z które ponoć nie mają takich problemów.

Tutaj pytanie – z tego co widzę Stella Z nie pokazują zadanej temperatury na głowicy ? Czy da się je ręcznie regulować (przyciski)?

 

Dopiero rok temu Danfoss wypuścił wersję głowicy z obsługą "normalnego" z-wave.

 

A może te Danfoss`y z przed roku są już w pełni kompatybilne ?Przekazują odczyt temp. do centrali ?

 

Ewentualnie czy macie jakieś inne głowice które:

- działają bezbłędnie

- przekazują temp z pomieszczenia do centrali

- wyświetlają temp na głowicy

- mają możliwość ręcznego ustawiania temp

 

Znalazłem też, że Honeywell produkuje sterowniki Z-Wave, ale nie widzę głowić termostatycznych...

 

PiVi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem (m. in na elektrodzie) , że Danfossa mają problem z kompatybilnością z VERA i dodatkowo nie przekazują temperatury z pomieszczenia. Proponowane tam są STELLA Z które ponoć nie mają takich problemów.

Tutaj pytanie – z tego co widzę Stella Z nie pokazują zadanej temperatury na głowicy ? Czy da się je ręcznie regulować (przyciski)?

 

Nie pokazują i nie da się. Nie testowałem, ale tutaj jest ciekawa opinia (ostatecznie polecają danfossy ze względu na jakość wykonania):

http://en.z-wave.me/content/eurotronic-stella-z-vs-danfoss-thermostat

 

A może te Danfoss`y z przed roku są już w pełni kompatybilne ?Przekazują odczyt temp. do centrali ?

 

Nie i nie. Po prostu jest mniejsza szansa że pewnego poranka obudzisz się ze szronem pod nosem ;)

 

Ewentualnie czy macie jakieś inne głowice które:

- działają bezbłędnie

- przekazują temp z pomieszczenia do centrali

- wyświetlają temp na głowicy

- mają możliwość ręcznego ustawiania temp

 

Nie.

 

Znalazłem też, że Honeywell produkuje sterowniki Z-Wave, ale nie widzę głowić termostatycznych...

 

Sprawdź czy ten termostat jest dostępny w europie, bo nie jestem pewien. Z-wave przenaczony na europę ma inną częstotliwośc niż z-wave USA:

868.42 MHz - Europe

908.42 MHz - United States

916 MHz - Israel

919.82 MHz - Hong Kong

921.42 MHz - Australian/New Zealand

 

Z tego co na szybko poczytałem to ten termostat ma problem z połączeniem z własnym aktorem grzewczym (sic!!!). Ludzie korzystają z istniejących kabelków i łączą termostat bezpośrednio z piecem. Poczytajcie opinie pod artykułem:

http://www.smarthome.com/300673/Honeywell-TH8320ZW1007-U-Z-Wave-Touchscreen-Thermostat-with-Wiresaver/p.aspx

Oczywiście produkt mimo wszystko dostaje 5 gwiazdek. Witamy w świecie z-wave, gdzie entuzjazm wyłącza zdrowy rozsądek...

 

 

Pomijając działalność zawodową użytkowałem osobiście system z-wave (HC1, potem vera) przez około 4 lata (20 punktów świetlnych, 7 rolet, 8 danfossów, czujki temp i wilgotności, kontaktrony itp.). Po trzech latach Vera kontrolowała tylko i wyłącznie rolety na zegarze astronomicznym (nie mogłem się odzwyczaić), resztę modułów wydłubałem ze ścian i kurzą się w szufladzie. Danfossy wyjechały z hukiem z początkiem pierwszej zimy. Po całym doświadczeniu został kac ale zdobyłem 1000 punktów xp, +5 do automatyki i -5 do relacji z żoną.

 

Prawda jest taka, że cały z-wave to jedno wielkie DIY. Masz tu klocki i się baw. Tyle że to nie lego i niestety klocki średnio do siebie pasują, do tego są z bardzo taniego plastiku i nie ma w pudełku instrukcji. Skutek jest taki, że wszystko łączysz przy użyciu taśmy klejącej i sznurka. Przez pierwszy miesiąc jest kupa zabawy, testujesz dziwne pluginy wykopane z forów napisane przez 15latków z afryki, odkrywasz różne fantastyczne i niepowtarzalne sposoby radzenia sobie z podstawowymi funkcjonalnościami, przeżywasz ekstazę intelektualną jak wszystko funkcjonuje bez zarzutu po kolejnej aktualizacji oprogramowania i wszystkie światła bez wyjątku gasisz smartfonem - nieważne że włącznik masz 20 cm od głowy. Po miesiącu przestajesz używać smartfonu do obsługi świateł, bo masz dość czekania aż apka załaduje dane. Po pół roku masz dosyć dziwnych pluginów, skryptów LUA, marudzenia żony że znowu jej światło nie zadziałało i dezaktywujesz co bardziej egzotyczne sceny. Po dwóch latach masz już dosyć walki i marzysz tylko o stabilności. Bo nie dość że soft na centralce ma milion wersji, do tego moduły mają wersje swojego softu, do tego sam chip z-wave też występuje w paru wersjach. Wersje, aktualizacje, obietnice że w kolejnej zadziała dobrze i tak w kółko. I wtedy albo ciągniesz kabelki albo kupujesz renomowaną, sprawdzoną i zamkniętą bezprzewodówkę, gdzie wszystko jest udokumentowane i działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genialnie napisane :) Dzięki !

 

Ten wpis na temat Danfossa vs Stella Z też odnalazłem zanim tu napisałem.

Mniej więcej spodziewałem się tego typu problemów. Choć miałem nadzieję, że to "w miarę" działa :)

Problem w tym, że jedyną automatyką którą mógłbym naprawdę wykorzystać "praktycznie" jest właśnie CO.

Reszta pomysłów to wrodzony pociąg do gadżeciarstwa i wydawanie pieniędzy dla zabawy tworzenia bajerów.

Z-wave mnie zainteresował właśnie ze względu na to, że nie jest monofoniczny. Lubię projekty open-source (choć mam świadomość, że ten jest komercyjny jedynie z udostępnionym protokołem). Dają one szansę na multum rozwiązań konkurencyjnych.

Wpierw brałem pod uwagę Verę (miał być projekt czysto hobbystyczny) - ale po 3 dniowym researchu myślę o Fibaro i HC2.

Polska firma, parę własnych klocków które (z racji jednego producenta) mają szansę pracować skutecznie razem - do tego otwarty protokół i przynajmniej teoretyczne (jak piszesz) możliwość, że klocki innych producentów także będą współpracować z systemem. Gdyby tylko udało się znaleźć jakąś rozsądną/działającą głowicę CO :p

 

 

Jeszcze raz dzięki !

 

PiVi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ewentualnie czy macie jakieś inne głowice które:

- działają bezbłędnie

- przekazują temp z pomieszczenia do centrali

- wyświetlają temp na głowicy

- mają możliwość ręcznego ustawiania temp

 

Żadna głowica nie mierzy temperatury w pomieszczeniu. Jeśli już mierzy temperaturę, to przy kaloryferze i tylko na własne potrzeby.

Przy takim umieszczeniu czujnika temperatury nie ma praktycznie możliwości sterowania temperaturą w sposób komfortowy.

Aby jakoś to wszystko poustawiać potrzebne są najprawdopodobniej miesiące, a nie dni, a i tak efekt będzie wątpliwy.

Ale wtedy będziesz musiał pamiętać co oznacza przesyłana temperatura w danym pomieszczeniu.

Np. głowica przekazuje info o temp 35st. a to oznacza, że w salonie mamy 21st., ale przesłanie tej info z sypialni oznaczać będzie już 28st. Co ciekawe spadek na głowicy o 1st., nie będzie oznaczał spadku o 1 st. w pomieszczeniu, co gorsza będzie dla każdego pomieszczenia inny.

Widziałem głowice, które podobno wykrywały otwarcie okna, przynajmniej w opisie. Mi nigdy nie udało się ich zmusić do zadziałania tej funkcji.

 

Jedyne rozwiązanie to umieszczenie oddzielnego czujnika temperatury w odległym od kaloryfera miejscu. Wtedy pomiar będzie mniej więcej odpowiadał temp w pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to do końca prawdą, bo trzeba się zastanowić co jest lepsze. Firma DeltaDore powstała w 1970 roku, więc można przypuszczać, że potrafi sobie poradzić w różnych warunkach. System XComfort jest produkowany przez firmę EATON, która ma ponad 100 letnią tradycję.

 

Te akurat argumenty zupełnie mnie nie przekonują. To, że firma jest 40 czy 100 lat na rynku nie ma żadnego znaczenia, bo tego typu rozwiązania to kwestia ostatnich dziesięciu lat. Zresztą popatrz na Nokię. W czasach gdy Apple w ogóle nie myślał o telefonach Nokia rządziła na tym rynku i robiła najlepsze telefony na świecie. Teraz Nokii już praktycznie nie ma a najlepsze telefony robi ktoś inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te akurat argumenty zupełnie mnie nie przekonują. To, że firma jest 40 czy 100 lat na rynku nie ma żadnego znaczenia, bo tego typu rozwiązania to kwestia ostatnich dziesięciu lat. Zresztą popatrz na Nokię. W czasach gdy Apple w ogóle nie myślał o telefonach Nokia rządziła na tym rynku i robiła najlepsze telefony na świecie. Teraz Nokii już praktycznie nie ma a najlepsze telefony robi ktoś inny.

 

Może dla Ciebie nie jest istotne jak długo dana firma istnieje... ale porównanie z telefonem uważam za chybione. Telefon jest urządzeniem pojedynczym... może działać lepiej lub gorzej... jak ci się nie spodoba to nie ma wielkich problemów aby go wymienić. W przypadku takich systemów jak "ID" mamy do czynienia z co najmniej kilkunastoma często kilkudziesięcioma urządzeniami które razem mają tworzyć coś jednego - stabilnego. Akurat w tej branży doświadczenie w budowaniu systemów ma znaczenie. Ale znam też bardzo doświadczone firmy, które w stosunku do niektórych młodych firm na tym polu dopiero raczkują. Systemy z wieloletnim stażem często są bardziej dopracowane i stabilniejsze... z drugiej strony faktycznie często są mniej wypasione od młodszych wersji. W każdym razie porównanie do telefonów uważam za chybione. [Jestem szczęśliwym użytkownikiem E52 :p]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...