syberia 17.12.2013 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 pewie że może , najważniejsze to mieć dużo czasu , siedzieć ciągle na budowie i patrzeć majstrom na ręce , tylko skąd wtedy wziąć kasę jak się siedzi cały czas na budowie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkkk-kp 17.12.2013 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 Oczywiście może generalizuje, ale to inwestor musi mieć wiedzę i patrzeć na łapska. Tak, bardzo uogólniasz. To że nie jesteś zadowolony z usługi, nie oznacza że cały rynek usług budowlanych jest taki demonicznie zły. Nie jestem tylko wykonawcą, ale i inwestorem. Niestety nie posiadam w sobie najwidoczniej tego pierwiastka geniuszu i o wielu pracach :"budowlanych" mam nikłe pojęcie, ale o dziwo (i całe szczęście) ja nie narzekam na "swoich" wykonawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
silver_stas 18.12.2013 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Myślę , że kluczową sprawą przy budowie w systemie gospodarczym jest czas . Często budowa trwa dość długo , ale to może też być zaletą . Można poczekać na dobrą i sprawdzoną ekipę , oraz spokojnie dokonać zakupu wysokiej jakości materiałów w atrakcyjnej cenie . Ja miałem fachowca z polecenia , który prowadził całą budowę do stanu zamkniętego . Zaglądałem na budowę raz na tydzień , chyba , że był telefon , że trzeba coś skonsultować . Całość wykonana bez zastrzeżeń . Trafiłem na ideał , bo nawet kasę bierze dość rozsądną , ma tylko jedną wadę , trzeba długo na niego czekać . Aby nie kusić losu , docieplenie i elewacje też zleciłem jemu , ale musiałem czekać ponad pół roku. Moim zdaniem warto było . Natomiast większość prac wykończeniowych ( oprócz hydrauliki i glazurnika do łazienki ) wykonałem sam z pomocą żony ( polubiła to moje hobby ). Kupuję materiały i wyposażenie dobrej jakości , ale mam czas na poszukiwanie atrakcyjnej ceny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atsyrut 19.12.2013 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 moim zdaniem inwestor amator jest w stanie zbudowac bez błędów.... każdy etap budowy od ekipy musi obednrac rzeczoznawaca... wyjdzie drożej - ale bez błędów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondziu87r 05.01.2014 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2014 Od zawsze moim marzeniem było mieć własny dom. Nigdy nie wyobrażałem sobie mieszkania w mieści, może dlatego że całe życie mieszkałem na wsi. Kiedy wraz z żoną podejmowaliśmy decyzję o zakupieniu atrakcyjnej działki, za nie duże pieniądze, myśleliśmy bardziej o lokacie kapitału niż o miejscu w którym będziemy chcieli wybudować dom, wychować dzieci i razem się zestarzeć. Kiedy już kupiliśmy działkę po głowie zaczął mi chodził mi jeden pomysł. ZBUDOWAĆ TAM DOM. Żona początkowo bardzo anty, ona zawsze chciała do miasta. Ale zgodziła się. Nawet wybrała projekt. Był tylko jeden problem. OBYDWOJE BEZ DOŚWIADCZENIA W BUDOWLANCE, Żona logistyk ja ratownik medyczny. 0 kontaktu z budowlanką mimo że pół rodziny w budowlance. Ale zaczęło się. Sami wykarczowaliśmy działkę, ogrodziliśmy ją też sami. Potem geodeta wytyczył budynek. Wraz z bratem zrobiłem szalunek ławy, zbrojenia zrobił tata (zbrojarz, betoniarz z zawodu a nawet jednego dnia w zawodzie na budowie nie przepracował). Następnie ja, tata, pan murarz któremu byłem pomocnikiem wymurowaliśmy bloczki, pomalowaliśmy, ociepliliśmy, wcześniej zasypaliśmy, zagęściliśmy. Wylaliśmy chudziaka, 0 było gotowe. Byłem w szoku, kierownik budowy w jeszcze większym. żartobliwie pytał czy oby na pewno nie jestem po budowlance? Budowa pochłaniała cały wolny czas, masę energii, wracałem do domu kompletnie wykończony, ale szczęśliwy. Ta budowa naprawdę dawała mi masę radości. Rok drugi trochę mniej wolnego czasu, murarz który pracował przy fundamencie zaczął chorować. Kolega polecił mi sprawdzoną firmę. Zajebista!!! Najlepsza!!! Bezkonkurencyjna!!! Biorę ich!!! Murowali dobrze 0 zastrzeżeń. Ale szalunki, podciągi i wylewki spieprzone. Na całej linii. Zmiana koncepcji budowy wracamy do planu A i budujemy sami. strop poszedł szybko. co za filozofia ułożyć płyty kanałowe, jeszcze z bratem który już to robił. Znalazłem cieślę który zrobił schody i szalunki wieńca. Sam o sobie mówił "synek ja jestem z zawodu cieśla, kierowca, pijak! tylko w różnej kolejności" co do ciesielki nie miałem zastrzeżeń ale wziął się za murowanie i nie najlepiej mu to wychodziło, znowu spartaczona robota na szczęście wziął większą ilość kasy i już więcej nie przyszedł do roboty. To co powrót do planu A. Byłem kłębkiem nerwów, bez kija nie podchodź. Kłóciłem się z każdym z Bogu ducha winnym tatą, który tyle pracy wkładał w tą budowę i tyle mi pomagał, z żoną która mnie nie rozumiała. Miałem wrażenie, że jedynie zima jest moim sprzymierzeńcem, i to tylko dlatego, że póki co jej nie ma. W pewnym momencie byłem w takim dołku, że chciałem sprzedać to wszystko w diabły i kupić mieszkanie. Ale wtedy z pomocą przyszedł mi tata. Powiedział "mam dobrego murarza" Te słowa zadziałały ja zaklęcie które odwróciło wszystko to co złe. Faktycznie murarz okazał się naprawdę solidnym pracownikiem, (przez całe życie pracował na budowie jako murarz i nie imał się innych zajęć). Kolejnym złotym człowiekiem okazał się pan cieśla, którego załatwił mi kierownik budowy. Przyjechał na budowę popatrzał i powiedział "synek ja Ci tą więźbę zrobię ale tylko tyle, bo ja tylko tyle umiem" Nie zawiodłem się. Więźba była gotowa po dwóch dniach. Znowu odzyskałem spokój, znowu budowa sprawia mi radość. Moje wnioski z tego są takie: Jak budowałem sam, brak mojego doświadczenia i wiedzy nadrabiałem przy pomocy ludzi którzy potrafili zrobić coś małego ale robili to starannie i dokładnie, bo się znali na swojej robocie. Problemy rodziły się jak brałem firmy i fachowców którzy uważali, że są najlepsi i potrafią zrobić wszystko. Może ktoś uzna to za herezję ale to jest moje doświadczenie z mojej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 06.01.2014 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 (edytowane) Problemy rodziły się jak brałem firmy i fachowców którzy uważali, że są najlepsi i potrafią zrobić wszystko. Jeden z moich profesorów na Politechnice przestrzegał: jeśli ktoś twierdzi, że zna się na wszystkim - ten (na pewno) nie zna się na niczym Edytowane 6 Stycznia 2014 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondziu87r 06.01.2014 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 I ten Twój profesor to bardzo mądry człowiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maksik678 08.01.2014 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Wydaje mi się, że nie . No chyba, że posiada szeroką wiedzę na temat budownictwa lub zajmie się naprawdę drobnymi sprawami jak wkręcenie żarówek czy wbijanie gwoździ:) Oczywiście trochę to podkoloryzowane ale obecnie niektóre materiały czy metody budowy są tak skomplikowane, że tylko fachowiec sobie poradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mich11 31.03.2014 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2014 Oczywiście, że tak. Niestety wymaga to sporo pracy. Potrzebne też jest szczęście przy doborze ekip. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 06.04.2014 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2014 Czasami szczęściu trzeba pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Torpeedoo 30.04.2014 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Być może jest taka możliwość ale może zapłacić dużo więcej niż faktycznie by wydał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.