Nasze zielone zacisze

[Ana.]

Łaaaał ! ! super :)

Możesz napisać jaka to kostka?? i jeśli to nie tajemnica to jeszcze brama skąd?

może być na priv

 

ślicznie u Was

 

Kostka to arco lux płukana,a bramę z furtką zamówiłam u lokalnego rzemieślnika,koszt 2000zł z montażem:yes:Cieszę się,że się podoba:D

[Ana.]

Dziewczynki kochane powiedzcie mi,czy montaż gniazdek i włączników to należy do elektryka tego co robił elektrykę,czy płacicie osobno lub montujecie we własnym zakresie:p

[mari180790]

Osobno płaciłam za instalacje wewnątrz domu i za osadzenie gniazdek mówił że wezmie 100zł...

więc nie wie czy będę go wołać...równie dobrze mój płytkarz może to zrobić po pomalowaniu ścian...

 

Tak jest u nas..nie wiem jak w innych regionach

[makowa_panienka]

Kostka wyszła przepięknie! Bardzo gustownie

[Ana.]

Kostka wyszła przepięknie! Bardzo gustownie

 

Dziękuję

[Arnika]

Mnie elektrykę robił wujek więc i on pstryczki i gniazdka montował.. ale z tego co wiem, to dziewczyny osobno płaca.. jedne mniej, drugie więcej... inne maja na tyle cenę wysoką, że elektryk sam już robi...

To wszystko zależy...

[Iwona i Mariusz]

Aniu, jak wiesz, zaglądam tu zawsze do Ciebie, choć rzadko się odzywam.

Miałam Ci radzić, żebyś robiła od razu kostkę brukową, bo potem trudno będzie na to wygospodarować kasę (tak jest właśnie u mnie), ale zanim napisałam, Ty już podjęłaś decyzję, zresztą bardzo słuszną.

Napiszę Ci, że położona u Ciebie kostka wygląda rewelacyjnie (moje marzenie, na razie nierealne).

Bardzo.. bardzo mi się podoba, gustownie, elegancko i z klasą.

A co do gniazdek i pstryczków, to u nas Mariusz robił to wszystko sam.

Pan elektryk potem tylko obejrzał i przyklepał odpowiednim podpisem.

Trzymam kciuki za dalsze postępy Waszych prac, choć już jest u Ciebie ślicznie.

Ściskam Cię.

[Ana.]

Aniu, jak wiesz, zaglądam tu zawsze do Ciebie, choć rzadko się odzywam.

Miałam Ci radzić, żebyś robiła od razu kostkę brukową, bo potem trudno będzie na to wygospodarować kasę (tak jest właśnie u mnie), ale zanim napisałam, Ty już podjęłaś decyzję, zresztą bardzo słuszną.

Napiszę Ci, że położona u Ciebie kostka wygląda rewelacyjnie (moje marzenie, na razie nierealne).

Bardzo.. bardzo mi się podoba, gustownie, elegancko i z klasą.

A co do gniazdek i pstryczków, to u nas Mariusz robił to wszystko sam.

Pan elektryk potem tylko obejrzał i przyklepał odpowiednim podpisem.

Trzymam kciuki za dalsze postępy Waszych prac, choć już jest u Ciebie ślicznie.

Ściskam Cię.

Dziękuję za odwiedziny i pochlebną opinię na temat kostki:) Tak miałam dylemat ,w sensie układać kostkę czy zrobić więcej w środku;) Ale tak sobie właśnie pomyślałam,że grubszą gotówkę trudno będzie szybko zdobyć,a piach w domu bardzo by mnie irytował i podjęłam decyzje,że jednak kostka:D Braki w domu też będą męczące,ale może stopniowo się załata wszystkie dziury:cool:

Gniazdka też będzie od jutra montował mój mąż,elektryk powiedział 4zł od punktu,a troszkę tego jest ,więc pieniążki zostaną w kieszeni;)

Kciuki w przyszłym tygodniu na pewno się przydadzą,bo wiele się będzie działo m.in.montaż kuchni i drzwi:yes:W sobotę przeprowadzka,z tego co pamiętam ,Ty chyba też w czerwcu osiedliłaś się w Bukowej chatce

Edytowane 19 Czerwca 2014 przez Ana.

[Iwona i Mariusz]

Aniu, braki w domu pomału będziesz uzupełniać, łatwiej jest odłożyć na drobne rzeczy, niż - tak jak piszesz - zgromadzić grubszą gotówkę.

Masz rację, ja też docelowo zamieszkałam w swoim domku w czerwcu, dokładnie 4 lata temu.

Możesz mi napisać (może być na priv) ile Was kosztowała kostka?

Chyba, że gdzieś pominęłam tę informację w Twoim dzienniku?

[Ana.]

Aniu, braki w domu pomału będziesz uzupełniać, łatwiej jest odłożyć na drobne rzeczy, niż - tak jak piszesz - zgromadzić grubszą gotówkę.

Masz rację, ja też docelowo zamieszkałam w swoim domku w czerwcu, dokładnie 4 lata temu.

Możesz mi napisać (może być na priv) ile Was kosztowała kostka?

Chyba, że gdzieś pominęłam tę informację w Twoim dzienniku?

:

 

Czyli dopiero za 4lata będę mieć tak pięknie jak Ty:bash:Za kostkę zapłaciłam 7000,-czyli 100zl za metr bo ułożone jest 70metrów (materiał z robocizną)

[Ana.]

Mnie elektrykę robił wujek więc i on pstryczki i gniazdka montował.. ale z tego co wiem, to dziewczyny osobno płaca.. jedne mniej, drugie więcej... inne maja na tyle cenę wysoką, że elektryk sam już robi...

To wszystko zależy...

 

Tak wiem już,że trzeba płacić osobno,więc robimy sami;)

[Iwona i Mariusz]

Za kostkę zapłaciłam 7000,-czyli 100zl za metr bo ułożone jest 70metrów (materiał z robocizną)

 

Dziękuję Aniu za odpowiedź.

Tak, jak myślałam, sporo kasy, a u mnie tych metrów byłoby jeszcze więcej.

Uściski dla Ciebie!

[Ana.]

Dziękuję Aniu za odpowiedź.

Tak, jak myślałam, sporo kasy, a u mnie tych metrów byłoby jeszcze więcej.

Uściski dla Ciebie!

 

Na pewno dacie radę i położycie piękną kostkę,ważna jest motywacja:D

[Ana.]

Domek orynnowany;)

 

 

 

 

[makowa_panienka]

Matko jedyna, człowiek nie nadąża z czytaniem u Ciebie, bo tak szybko zmiany następują

 

Dom pełną gębą już macie, a pracami w środku się nie martw. Pomału wszystko się zrobi, a świadomość, że to już na swoim na pewno doda Wam skrzydeł.

[Ana.]

Matko jedyna, człowiek nie nadąża z czytaniem u Ciebie, bo tak szybko zmiany następują

 

Dom pełną gębą już macie, a pracami w środku się nie martw. Pomału wszystko się zrobi, a świadomość, że to już na swoim na pewno doda Wam skrzydeł.

Myślę,że tak właśnie będzie,pomalutku wszystko się zrobi:yes:

[makowa_panienka]

Jaka cisza. Ana pewnie się przeprowadza.

[Ana.]

Jestem,jestem,jeszcze na starych śmieciach:yes:Przeprowadzka pojutrze,a roboty bardzo dużo:eek: Kuchnia się montuje,jutro montaż paneli i drzwi.Dzisiaj biały montaż,szafki w łazienkach.Drobne rzeczy już powywożone,to co zostało to myślę,że na jeden duży samochód się zmieści:yes:Jeszcze raz łazienka musi być przemalowana,tapeta w wiatrołapie nie położona i mnóstwo innych drobnych rzeczy do zrobienia.Prądu nadal nie mamy i myślę jak to będzie jak sąsiad nie pożyczy.Internet nie wiem kiedy będzie,więc pewnie jutro coś skrobnę i nie wiem kiedy następnym razem,oby szybko,bo nie chcę się jeszcze z Wami żegnać

[Ana.]

Podsumowując tą naszą budowę,powiem ,że po 9-ciu miesiącach i 3-ch tygodniach od wbicia pierwszej łopaty wprowadzamy się do w pełni wykończonego domu.Należy odjąć oczywiście okres zimowy,dobrze ,że zimy w tym roku praktycznie nie było:)Także aura nam sprzyjała,w ubiegłym roku tak dobrze by nie było:no: Jesteśmy bardzo szczęśliwi,a jednocześnie pełni obaw,jak szybko z aklimatyzujemy się w nowych warunkach:cool:

Jestem dobrej myśli,że wszyscy szybko zapomnimy o poprzednim miejscu,które złe nie było,te dobre wspomnienia na pewno zachowam na długo:yes:

Takie jest życie coś się kończy i coś zaczyna:) Zaczynając budowę,byłam pełna obaw,że nie podołamy przede wszystkim finansowo,wiele osób nas w tym utwierdzało,ale daliśmy radę.Teraz wszyscy nam gratulują,myślę ,że szczerze ,a my jesteśmy z siebie dumni,że w naszym wieku chciało się nam jeszcze chcieć czegoś innego :wiggle:Marzenia są po to by je spełniać

[Ana.]

Dziś zakupiłam w necie ,póki jeszcze mam dostępny, stolik i 3 krzesła do kuchni Pojawią się w kuchni po niedzieli:)

Długo wahałam się, co do koloru blatu i zmieniłam jednak na drewnopodobny z lekkimi prześwitami szarości,miał być czarny:yes: