mi-HAL 09.12.2013 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 Dzień dobry. Proszę o poradę odnośnie wykonania brakującego kawałka podkładu pod płytki podłogowe.Od jakiegoś czasu użeram się z adaptacją niewielkiego pomieszczenia na łazienkę (tzn. łazienka zgodnie z projektem miała tam być ale nigdy nie powstała). W pierwszej kolejności została wykonana nowa instalacja wodna i kanalizacyjna, później wylewka. Później po skuciu starego tynku, w którym można było wiercić dziurę palcem, okazało się, że całe pomieszczenie jest tak krzywe jak tylko można to sobie wyobrazić, tj. ściana odchylająca się od pionu o 5cm, brak kątów prostych (całość była bardziej na planie rombu niż prostokąta). Wyprostowanie ścian doprowadziło do tego, że ściana pomiędzy holem a łazienką znacznie siępogrubiła, co wymusiło przesunięcie nowej ościeżnicy na zewnątrz łazienki o dobre kilka centymetrów (łazienka jest mała , drzwi otwierają się na zewnątrz) W tym miejscu pojawił się kolejny problem: niestety podczas wykonywania wylewki, stara ościeżnica nie była jeszcze zdemontowana (a to dlatego, że nie było choćby najbardziej prowizorycznego nadproża) Po jej zdemontowaniu i założeniu nowej na równi z płaszczyzną ściany holu, między wylewką w łazience a podłogą w holu(porozsychane, krzywe deski) powstałą pusta przestrzeń szeroka na ok 10 cm i głęboka mniej więcej na 11. Ościeżnica była połączona dołem deską, tak że nie było widać co się tam pod nią znajduje. W holu wylewki nie ma, deski leżą na legarach.Nie wiem jak sobie z tym poradzić.Początkowo myślałem o zalaniu tej dziury czymkolwiek i położenia progu, ale jeśli byłoby to możliwe, wolałbym tego rozwiązania uniknąć i pociągnąć kafelki aż do drzwi. Nie wiem tylko czy to wykonalne, żeby kłaść płytki na łączeniu wylewki z tą "dolewką". Płytki są dość spore, 33,3x33,3 tak więc na dolany fragment wystawałaby nieco ponad 1/3 płytki. Z racji rozmiarów, kafelki będą klejone klejem odkształcalnym. Czy da się ten dolany fragment zespolić z wylewką żeby mieć pewność, że płytki nie będą pękać, czy jedynym rozwiązaniem będzie zachowanie dylatacji i podzielenia kafelków listwą tak, żeby oddzielić fragmenty znajdujące się na niezespolonych ze sobą podłożach. Chciałbym się również dowiedzieć, czy ten dolewany fragment jakoś sobie zazbroić i czy pociągnąć go dalejw stronę holu, pod deski, tak żeby nie był takim wąskim paskiem. Czy mam go wylać bezpośrednio na strop, czy oddzielić go tak jak wylewkę w łazience folią.Nie jestem pewien jak dokładnie wykonany jest strop, ale w łazience wygląda to tak, że pod starą wylewką była jakby druga "wylewka", tj. gruz wysypany na strop i zalany czymś.Na nim była właściwa wylewka, którą skułem i zastąpiłem nową, wylaną na folię i zazbrojoną siatką stalową. Dodam jeszcze że akurat przez wejście do łazienki przechodzi belka stropowa. W holu chyba strop nie był wysypywany gruzem i stąd taka głębokość tej dziury) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.