Problem z rozdzielnią prądu

[Rabler]

Witam,

 

mam problem z zainstalowaną w mieszkanu rozdzielnią prądu. Słabo znam się na temacie,stąd po powstaniu problemu wezwałem "specialiste" o czym za chwilę.

 

Od początku:

 

Rozdzielnia składka się z 2x B10 i raz B16. Ponieważ w czasie remontu przeniosłem kuchnię z jednego pomieszczenia do innego, postanowiłem pio łatwiźnie przełączyć kable w rozdzielni z niższego na wyższy (tak, żeby w nowej kuchni był większy bezpiecznik). Wszystko działało przez jakies 3 miesiące. Instalacja jest niestety mieszana - częśc miedziana część aluminiowa.

 

Parę dni temu, w czasie normalego użytkowania pomieszczenia gdzie kiedyś była kuchnia, rozdzielnia zaczęła się nagrzewać. Wyłączyłem bezpiecznik automatyczny. Sytuacja się powtórzyła po paru dniach (w międzyczasie pokój był tak samo uzykowany w sensie poboru prądu) al;e tym razem rozdzielnia iskrzyła i hałasowała... Po wyłączeniu , następnego dnia wezwałem elektryka. Pomierzył, popatrzył i nic nie znalazł. Stwierdził, że nic nie stwierdzi kiedy to iskrzenie się przy nim nie wydarzy.... Nie znalazł przepięć (uziemił jedno gniazdko). Poprawił aluminiowy przewó idący od felernego bezpiecznika (B16).

 

Nie jest OK. Bezpiecznik się grzeje przy większym obciążeniu ALE NIE WYŁĄCZA.

 

Co mogę zrobić sam oprócz wezwania innego elektryka?

[kkas12]

Remont.

Nie pomieszczeń a instalacji.

[wykrot]

Ponieważ w czasie remontu przeniosłem kuchnię z jednego pomieszczenia do innego, postanowiłem pio łatwiźnie przełączyć kable w rozdzielni z niższego na wyższy (tak, żeby w nowej kuchni był większy bezpiecznik). Wszystko działało przez jakies 3 miesiące. Instalacja jest niestety mieszana - częśc miedziana część aluminiowa.

 

Działało, bo jeszcze nie było przegrzane i utlenione.

Mam takie pytanie. Remont kuchni się robiło, przenosiło ją, ale o instalacji się nie pomyślało... Więc co się dziwisz, że musisz myśleć teraz? Sam se narobiłeś, sam za to zapłacisz.

[yaiba83]

Robić dzisiaj remont pomieszczeń i nie wymienić kabli aluminiowych na miedziane to trochę nie po bożemu...

[Rabler]

Czepiacie sie kabli aluminiowych ale jak to jest, że one w tym bloku działają od 17 lat i wszystko było ok? Obiążenie teraz wcale nie jest większe niż było jak się tu wprowadzałem. Nie twierdzę, że aluminium jest ok, ale skoro działało przez X lat, to nie może być aż tak źle... Elektrykę w mieszkaniu robił mi elektryk. Naturalnie naciskał na wymianę instalacji w całym mieszkaniu (na co się nie zgodziłem jak wiemy). Robiliśmy nawet próby obiążeń i wszystko było ok. Sama rozdzielnia w tym mieszkaniu była wymieniana w okolicach 2008 roku (remont całego bloku w tym wymiana instalacji), więc nie jest nowa.

 

Inny elektryk stwierdził, że (oprócz wymiany instalacji w całości) warto pozamieniać inaczej kable w rodzielni, zgodnie z rzeczywistym poborem mocy w mieszkaniu. chce osiągnąć to, zeby to felerne przełączyć na sypialnię a dwa pozostałe na kuchnie z salonem... Moje pytanie jest o to, czy aby zmniejszenie poboru mocy na tym trafionym bezpieczniku coś pomoże? Czy może okazać się, że podłączę do niego głupią żarówkę 7W i mi zjara pół chaty?

[kkas12]

Sam se narobiłeś, sam za to zapłacisz.

Daj Boże jak najwięcej.

Dlaczego Tak Ci życzę?

Dlatego "domorosły ekspercie" bez pojęcia, bez wiedzy i bez wyobraźni.

...naciskał na wymianę instalacji w całym mieszkaniu (na co się nie zgodziłem jak wiemy).

I bądź pewien, że jest źle.

A będzie coraz gorzej.

Może być tak, że nie podłączysz nic a "zjara Ci całą chatę".

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez kkas12

[witu102]

Jego chata jego problem, ale tu zagrożony jest cały blok w imię oszczędności ilu? 3-5 stówek na 300m kabla? bo skoro nie ruszałeś elektryki i nie interesuje Cię ona to raczej więcej byś nie miał...założę się, że na domykacze szuflad w kuchni wydałeś 2x więcej niż by kosztowała wymiana kabli

[m.k.k]

Ponieważ w czasie remontu przeniosłem kuchnię z jednego pomieszczenia do innego, postanowiłem pio łatwiźnie przełączyć kable w rozdzielni z niższego na wyższy (tak, żeby w nowej kuchni był większy bezpiecznik).

(...)

Nie jest OK. Bezpiecznik się grzeje przy większym obciążeniu ALE NIE WYŁĄCZA.

Co mogę zrobić sam oprócz wezwania innego elektryka?

 

Nie wdając się w jałową dyskusję o 300-500 PLN za wymianę instalacji w mieszkaniu - jak Ci Witu przedstawi taką ofertę, to bierz - to ten pierwszy elektryk sprawdził czy bezpiecznik jest sprawny?

 

Coś masz namotane w wykonaniu (gorzej) lub opisie (lepiej - łatwiej skorygować). Miałeś starą kuchnię (i co jeszcze) na b16, a stary pokój (i co jeszcze?) na b10. Zamieniłeś funkcję pomieszczeń i przepiąłeś w rozdzielni, więc masz starą kuchnię/obecnie pokój na b10 i stary pokój, obecnie kuchnia na b16. I grzeje się b16, czyli instalacja do tej pory zabezpieczona b10, która może być za słaba na obciążenie kuchenne. Interesuje nas, co się dzieje w obecnej kuchni, obecnie zabezpieczonej tym nagrzewającym się b16 (czajnik, kuchenka, zmywarka i mikrofala równocześnie - a nie tam, gdzie kiedyś była kuchnia.

 

Pierwsza rzecz - mała przenośna lampka w dłoń, zostawiasz włączony jeden bezpiecznik i idziesz od gniazdka do gniazdka, sprawdzając - w którym będzie świeciła, a w którym nie. Potem wyłączasz pierwszy, zapalasz drugi bezpiecznik i ponownie idziesz po wszystkich gniazdkach (tych, gdzie świeciła też), powtarzając kontrolę. A potem zostanie Ci jeszcze jeden b10, który powinien wyłączyć całe oświetlenie górne (i ewentualnie dzwonek do drzwi), a nie mieć wpływu na gniazdka, ale to też sprawdź. Nie zapomnij o kinkietach, gniazdku pralki i na balkonie, jeśli takowe masz.

Każde gniazdko - musisz wiedzieć, do którego bezpiecznika jest podłączone. Znać wszystkie gniazdka i urządzenia podłączone do tego felernego.

Oszacować ich łączną moc i prąd.

[kubaal]

Czepiacie sie kabli aluminiowych ale jak to jest, że one w tym bloku działają od 17 lat i wszystko było ok?

WLasnie przez takie podejscie pozniej ludzie z dymem ida, pozdr

[kasprzyk]

Czepiacie sie kabli aluminiowych .....

ale skoro działało przez X lat, to nie może być aż tak źle...

Tak, z roku na rok są coraz lepsze, uszlachetniają się.. to tak jak z ludźmi, z roku na rok coraz zdrowsi...

[Rabler]

mkk rzeczywiście opis jest zły. Stan faktyczny jest taki

 

W sumie 3 bezieczniki.

 

Do jednego B10 jest podłączona cała łazienka.

Do drugiego B10 jest podłączoe oświetlenie w całyhm mieszkaniu.

Do B16 gniazdka elektryczne wszystkie i to ten się grzeje. Wcześniej do B16 było podłączone oświetlenie.

 

To jest kawalerka 40m2, w tej chwili zrobiona z kuchnią z aneksem. Przez te dni co się grzało był włączony telewizor (100W) komuter i parę lampek. Jak sprawdzałem, kiedy ten B16 się wyłączy to wyłączał się dopiero przy tym samym + czajnik,. piekarnik i mikrofala.

Jedyne co zrobiłem z instalacją to to, że przeniosłem jedną lampę wiszącą (od puszki kabel miedziany do nowego miejsca), przeniosłem i rozmnożyłem jedo gniazdko (znowu z miejsca starego gniazdka kabel miedziany do aktualnego miejsca, z tego miejsca parę metrów kabla i kolejne gniazdko). rzenoszeniem puntkó zajmował się elektryk. Wszystko działa.

 

Możliwe jest, że poprostu kabel aluminiowy "odszedł" od miejsca połączenia w bezpieczniku i stąd taka sytuacja? Wystawał prawie centrymetr dalej z bezpiecznika niż dwa pozostałe. Podłączyłem go "głębiej" i teraz działa - nie grzeje sie nawet przy max obciążeniu.

[przemo1]

mkk rzeczywiście opis jest zły. Stan faktyczny jest taki

 

W sumie 3 bezieczniki.

 

Do jednego B10 jest podłączona cała łazienka.

Do drugiego B10 jest podłączoe oświetlenie w całyhm mieszkaniu.

Do B16 gniazdka elektryczne wszystkie i to ten się grzeje. Wcześniej do B16 było podłączone oświetlenie.

 

To jest kawalerka 40m2, w tej chwili zrobiona z kuchnią z aneksem. Przez te dni co się grzało był włączony telewizor (100W) komuter i parę lampek. Jak sprawdzałem, kiedy ten B16 się wyłączy to wyłączał się dopiero przy tym samym + czajnik,. piekarnik i mikrofala.

Jedyne co zrobiłem z instalacją to to, że przeniosłem jedną lampę wiszącą (od puszki kabel miedziany do nowego miejsca), przeniosłem i rozmnożyłem jedo gniazdko (znowu z miejsca starego gniazdka kabel miedziany do aktualnego miejsca, z tego miejsca parę metrów kabla i kolejne gniazdko). rzenoszeniem puntkó zajmował się elektryk. Wszystko działa.

 

Możliwe jest, że poprostu kabel aluminiowy "odszedł" od miejsca połączenia w bezpieczniku i stąd taka sytuacja? Wystawał prawie centrymetr dalej z bezpiecznika niż dwa pozostałe. Podłączyłem go "głębiej" i teraz działa - nie grzeje sie nawet przy max obciążeniu.

 

I tym sposobem sam dotarłeś do podstawowej wady instalacji aluminiowej - utlenianie powoduje stopniowe pogorszenie styku = wzrost oporu, co kończy się "grzaniem" bezpieczników. Problem w tym, że nigdy nie wiadomo który styk jest "luźny".