Tedisan 11.12.2013 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Witam, Jako, że od niedawna jestem posiadaczem domku z piecem na paliwo stałe... nie śpię po nocach ze strachu przed tym piecem.... Ostatnio zacząłem zakręcać bojler na noc (zaworem na powrocie) i gdy to uczynię pompka zaczyna lekko drżeć. Próbowałem wolniej to robić, próbowałem zaworem na zasileniu, efekt taki sam. Właściwie mi to nie przeszkadza, hałas nie nosi się po rurach, drżenie jest niewidoczne jednak mnie martwi. Domyślam się, że powodem jest zaburzenie przepływu, może miejsce gdzie powrót z bojlera łączy się z powrotem z grzejników? Myslicie, że do czegoś niedobrego może to doprowadzić? Pozdrawiam serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 12.12.2013 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 A po co zamykasz bojler na noc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedisan 12.12.2013 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Bo w nocy mi nie potrzebna gorąca woda, ciepło kieruję na dom. Rano rozgrzewa się w ~15 minut- kawa + fajka i jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 12.12.2013 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Bo w nocy mi nie potrzebna gorąca woda, ciepło kieruję na dom. Rano rozgrzewa się w ~15 minut- kawa + fajka i jest ok. No coment... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark3k 12.12.2013 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Bo w nocy mi nie potrzebna gorąca woda, ciepło kieruję na dom. Rano rozgrzewa się w ~15 minut- kawa + fajka i jest ok. A ile ton mniej węgla musisz spalić, gdy nie ogrzewasz w nocy bojlera CWU, gdy z niego nie pobierasz wody? Chyba, że bojler bez izolacji i wystawiony z kotłowni na dwór, no to wtedy trochę węgla spalisz. Ateraz bardziej poważnie: kup timer i pompę CWU podłącz przez programowalny timer. Kurna, zapomniałem, że timer prund pierze. A to także są koszty. Może faktycznie lepiej wypalić faję (pokoju). Edytowane 12 Grudnia 2013 przez mark3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 12.12.2013 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Czy masz całość instalacji na jednej pompie? To błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedisan 12.12.2013 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 @mark3k Nie widzę nic dziwnego w prostej metodzie oszczędzania, wieczorkiem zejść zakręcić zawór, po pobudce zejść odkręcić zawór. Śmieszy Cię taka mała oszczędność? To sobie pomnóż ją razy te 180 dni grzewczych. Niech to będzie garść węgla/dobę. @gersik Dlaczego błąd? Widziałem kilka instalacji w życiu, może jedna miała dodatkową pompę na mały obieg (stare, co prawda, te instalacje, ale działały lata bezawaryjnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark3k 12.12.2013 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 @mark3k Nie widzę nic dziwnego w prostej metodzie oszczędzania, wieczorkiem zejść zakręcić zawór, po pobudce zejść odkręcić zawór. Śmieszy Cię taka mała oszczędność? To sobie pomnóż ją razy te 180 dni grzewczych. Niech to będzie garść węgla/dobę. W takim razie zamiast biegania do zaworu, zaproponowałem timer do pompy (programowalny) i ustawisz czas załączenia i wyłączenia pompy CWU jak Ci pasuje. Oczywiście pompą CWU ma sterować sterownik CO. Timer tylko umożliwia pracę pompy w zadanych porach doby. To dość rozsądne rozwiązanie. Proste i skuteczne. U mnie pompa CWU pracuje jako CWU + mieszająca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gersik 12.12.2013 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dlatego że stare instalacje były robione grawitacyjnie tylko później dokładano do nich pompy ( bo można niby zaoszczędzić obniżając tem. na kotle a po czterech latach kotły wylatywały na złom kondensacja w kotle). Montuje się osobną pompę na C W U aby zaoszczędzić sobie biegania do kotłowni bo zawory zwrotne za pompami robią to samo co ty ale same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedisan 14.12.2013 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 Rozumiem, dzięki wielkie za rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 14.12.2013 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 Dlatego że stare instalacje były robione grawitacyjnie tylko później dokładano do nich pompy ( bo można niby zaoszczędzić obniżając tem. na kotle a po czterech latach kotły wylatywały na złom kondensacja w kotle). Montuje się osobną pompę na C W U aby zaoszczędzić sobie biegania do kotłowni bo zawory zwrotne za pompami robią to samo co ty ale same. Jeszcze się nie zdarzyło tak, żaden, któren na starej grawitacyjnej założył pompę czy obniżył temperaturę wody w kotle czy nie jeszcze nie zaoszczędził - w pierwszym przypadku, tak jak napisałeś, w drugim zawsze zużycie do góry, bo stare instalacje słabo zrównoważone i zawsze coś nie dogrzane było, a na pompie wszędzie poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.