Ustawienie temperatury w domu, zimny pokój

[Kamienios]

Cześć,

 

Od 2 miesięcy mieszkamy w nowym domu więc dopiero zaznajamiam się z kotłem i regulacją.

Mam natomiast problem taki, że w jednym z pomieszczeń jest niestety dobrany chyba za mały grzejnik.

 

Piec jest kondensacyjny, gazowy, z regulatorem ustawiony na zasadzie krzywej grzewczej. Regulator znajduje się niedaleko tego pomieszczenia.

Generalnie jak temperatura na regulatorze jest 20,5, to w pomieszczeniu zimnym jest 20, a w pozostałych 22.

 

I teraz problem wygląda tak, że chciałbym w tym zimnym pokoju mieć też 21/22 stopnie, ale w pozostałych pozostawić 22 stopnie a nie 24, no i nie płacić 1000zł więcej za gaz.

 

Czy jeżeli zmienię temperaturę na regulatorze na np. 22, ale w pozostałych pokojach ustawie glowice termostatyczne na dajmy 1 czy 2 -> to zgodnie z łopatologicznym myśleniem -> Piec zagrzeje wodę mocniej, ale starty cieplne będą mniejsze, bo mniej wody będzie przechodzić przez grzejniki w ciepłych pokojach, a co a tym idzie zużycie gazu nie wzrośnie znacząco? Tylko o tyle ile więcej straty będzie w tym zimnym pokoju?

 

Będę wdzięczny za info czy dobrze myśle, na co ew. trzeba zwrócić uwagę?

 

Dzięki,

Pozdrawiam!

[gersik]

Przełóż sterownik do najzimniejszego pomieszczenia i w tym pomieszczeniu ściągnij głowicę z zaworu, a w pozostałych pomieszczeniach ustaw na głowicach termostatycznych taką tem. jak potrzebujesz. Możesz tez zmienić grzejnik na większy.

[Kamienios]

Dzięki za odpowiedź.

Sterownik jest w pomieszczeniu gdzie temperatura jest zbliżona do tej w pokoju zimnym (moge ew. ustawić na sterowniku korektę temperatury, aby przyjmował odczyt i pomniejszał go o pół stopnia powiedzmy), więc wydaje mi się, że nie ma potrzeby przenoszenia sterownika. Pytanie jak takie ustawienie -> 22 na sterowniku = 21,5 w pom. zimnym = 24 w pom. ciepłych, zmniejszone do 22 głowicami termostatycznymi wpłynie na zużycie gazu? Czy w mocnej teorii zużycie gazu aby nagrzać wodę do temperatury takiej, która przy otwartym zaworze da temp pokojową 22 stopnie = zużycie gazu aby nagrzać wodę do większej temperatury, ale zmniejszonej na głowicy do 22 stopni?

[gersik]

Moim zdaniem podniesienie tem. wody grzewczej zawsze skutkuje zwiększonym zużyciem gazu, a jak dużym to musisz się sam przekonać. Kotły kondensacyjne mają to do siebie że oszczędniejsze są przy niższych tem. wody grzewczej więc nie wiem czy ma sens podnoszenie temperatury. Czy u ciebie podniesienie tem. w pomieszczeniu wiąże się z podniesieniem tem. w obiegu?

[xmsg]

Dzięki za odpowiedź.

Sterownik jest w pomieszczeniu gdzie temperatura jest zbliżona do tej w pokoju zimnym (moge ew. ustawić na sterowniku korektę temperatury, aby przyjmował odczyt i pomniejszał go o pół stopnia powiedzmy), więc wydaje mi się, że nie ma potrzeby przenoszenia sterownika. Pytanie jak takie ustawienie -> 22 na sterowniku = 21,5 w pom. zimnym = 24 w pom. ciepłych, zmniejszone do 22 głowicami termostatycznymi wpłynie na zużycie gazu? Czy w mocnej teorii zużycie gazu aby nagrzać wodę do temperatury takiej, która przy otwartym zaworze da temp pokojową 22 stopnie = zużycie gazu aby nagrzać wodę do większej temperatury, ale zmniejszonej na głowicy do 22 stopni?

 

Dlaczego nie chcesz posłuchać "gersik"-a ?

 

Sterownik trzeba przenieść do pomieszczenia "referencyjnego" bez głowicy na grzejniku, tylko wtedy osiągniesz zadaną temperaturę, a w pozostałych pomieszczeniach skręcasz temperaturę głowicami.

 

Przez pierwsze 2-3 sezony będzie większe zużycie paliwa.

 

Pozdrawiam

GREGOR

[Kamienios]

Nie chce przenosić czujnika, bo musiałbym ryć nową ścianę i ciągnąć kabel. A temperatura w miejscu gdzie jest czujnik jest zbliżona do tej w pomieszczeniu więc nie ma sensu go przenosić. Jeśli tam gdzie jest czujnik zwiększe o 2 stopnie, to w tym zimnym też wzrośnie o około 2.

 

Dlaczego przez pierwsze 2-3 sezony będzie większe?

 

Co do kotła kondensacyjnego -> Podniesienie temperatury nie będzie wymagało podniesienia temperatury wody powyżej 55 stopni, więc kondensacja nie jest zagrożona No chyba, że przy jakiś bardzo skrajnych mrozach.

[gersik]

Nic nie pisałem o kondensacji tylko o sprawności.

[Kamienios]

No ale chyba sprawność na poziomie ponad 100% jest uzyskiwania z kondensacji która zachodzi do 55 stopni

[gersik]

No ale chyba można mieć sprawność np. 104%. Im niższa tem wody w obiegu tym wyższa sprawność.

[orko]

Trzeba zmniejszyć przepływ wody w pozostałych pomieszczeniach względem najzimniejszego. Powinieneś mieć coś takiego jak nastawa wstępna przy zaworach termostatycznych.

A i zastanów się co jest ważniejsze komfort mieszkańców czy parę dodatkowych metrów gazu!

Bo jeśli to ostatnie to proponuję wyłączyć piec. Przy 15oC też da radę wytrzymać.

[Kamienios]

Cześć,

Istotny jest komfort przy sensownym zużyciu gazu

Napisałem, że chcę podnieść temp w zimnym pokoju, ale w taki sposób aby w pozostałych nie było 25 stopni i żeby bez sensu nie palić gazu.

 

Co to jest ta nastawa wstępna? To na zaworze, czy na głowicy?

[orko]

Co to jest ta nastawa wstępna? To na zaworze, czy na głowicy?

Google przyjacielem Twoim:

http://www.ferro.pl/zawory-termostatyczne-z-nastawa-wstepna.html