Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

trzeszczy podłoga z deski trójwarstwowej


katiaXX

Recommended Posts

W salonie mamy deskę trójwarstwową dąb z finishdeski. Wylewki zrobione w listopadzie 2012, deska położona we wrześniu 2013, najpierw wszystko było ok, deska częściowo jest na ogrzewaniu podłogowym. Zaczął się okres grzewczy, najpierw trzeszczała jedna deska, może 1,5, teraz słychać trzeszczenie w części gdzie jest podłogówka, gdy stukam w deski w części jest dźwięk ok, w części głuchy, moim zdaniem jest odklejona. deska jest na pióro wpust. czytaliśmy o niej opinie, mają ją znajomi, wszystko było ok dlatego wybraliśmy te n produkt. Wydaje mi się że problemem był pseudofachowiec. Wylewka po prawie roku była trochę poharatana, pytałam fachowca czy to nie przeszkadza, (zadrapania, drobne dziurki) powiedział że nie. Poszedł grunt+ klej. Deska nie rozsycha się, nie widzę szczelin, nic nie wstaje przynajmniej na razie tylko to trzeszczenie, niestety mam wrażenie że zaczyna trzeszczeć już wszędzie. Czy mam przywyknąć do trzeszczenia ? Strasznie żałuję że nie kupiłam tej deski z montażem na 8 % miałabym przynajmniej podstawę do reklamacji. Rozumiem, że jak zerwę to już muszę wyrzucić ? Czy może być gorzej, czy ta deska może "wstać" ? Jestem podłamana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli w coraz to innych miejscach skrzypi, być może jednak chrzęści pod podłogą, to oznacza, że po pierwsze: wołać parkieciarza już drogą oficjalną (E-mail) zgłaszając reklamację. Wezwanie emailowe można powtórzyć telefonem. W e-mailu opisać problem ze skrzypieniem i głuchymi miejscami. Odczekać co powie i czym będzie tłumaczył zaistniały problem. Zażądać faktury zapłacić parkieciarzowi Vat. To żaden w końcu problem.

Od strony technicznej uważam, że podłoga odchodzi wraz z podłożem>oczywiście to na razie przypuszczenie i parkieciarz nie musi tutaj być winny, jak również Pani nie musi być winna tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarkukur- dziekuję za odpowiedź tyle że nam to kładł pan zenek, co i płytki położy, i gładź i okap zamontuje ... nie żaden parkieciarz - teraz wiem jaki to błąd, czym więcej czytam to zdaję sobie sprawę że położyć parkiet to nie taka prosta sprawa. Dobra, już się pogodziłam,że skrzypi. trudno. byleby nie wstało teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...