krzych_krak 14.12.2013 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2013 Witam, komin systemowy z Bolesławca, 3 sezon palenia i tu taki klops - pożar sadzy, a raczej smoły w ceramice. Abstrahując od przyczyn pożaru i takiego smolenia (piec przemiarowany i często się zamykał oraz źle zamontowany sam wkład - tylko do wysokości czopucha pieca, gdzie opierał się na pustaku praktycznie całkowicie zawężającym jego prześwit do wyczystki), proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu - wymiana uszkodzonych elementów ceramicznych czy wkład stalowy? Zależy mi na czasie, więc rozkuwanie całego komina i wymiana całej kształtki ceramicznej nie wchodzi w grę. Zdjęcie robione ze spodu wykazuje, że popękane oprócz trójnika są góra dwie rury za trójnikiem (po pożarze są czyste, reszta jest wciąż osmolona więc podejrzewam, że ogień nie dostał się do wyższych części, a tym samym nie będą popękane). Jako, że komin w kotłowni mam już odkuty i pozostaje do skucia góra pół wysokości przedpokoju, pytanie do forumowiczów - jeżeli znajdę firmę, która się tego podejmie - czy jest sens podwiesić w jakiś sposób nieuszkodzone kształtki (za pomocą np. pręta zbrojeniowego wbitego w pustak) i wymienić uszkodzone elementy od kotłowni do miejsca podwieszenia? Wszyscy polecają w takim wypadku wkład stalowy - bo szybko, łatwo i bez rozkuwania, ale mam pewne wątpliwości, raz co do trwałości samej stali przy opalaniu węglem i drewnem (czytałem na forum opinie osób, które po jednym sezonie z wkładu zrobiły durszlak), a dwa, że ceramika to ceramika - szybciej się zagrzewa i nie występują przy paleniu problemy charakterystyczne dla kominów z wkładem stalowym. Proszę o poradę jakieś mądre głowy, ponieważ w poniedziałek ma przyjść facet z firmy remontującej kominy i nie wiem czy już dzisiaj zabierać się za rozkuwanie pozostałej części. Na koniec trochę uciechy dla oka: Ręka włożona pod kształtkę ceramiczną przez dziurę wykutą w ścianie - na zdjęciu widać rury za trójnikiem - zastanawia mnie przełom który widać na zdjęciu (rura nie schodzi się) i czy jest to efekt pożaru i tąpnięcia wkładu czy też od początku był wadliwie zamontowany... Tak wygląda odkuta z zewnątrz... I gwiazda wieczoru - zdjęcie trójnika i dziura vis a vis wejścia do czopucha, która niewykluczone, że w pewnym rozmiarze była tam już od początku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.