darkoz 15.12.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 (edytowane) Witam wszystkich. Mam problem z pustakami ceramicznymi (Pichler), otóż niektóre sztuki zaczęły się kruszyć w ścianie, wygląda to tak jakby się po prostu lasowały, co tym bardziej jest dziwne że ściana wymurowana ok 3miesiące temu. Co może być tego przyczyną, woda dostająca się do środka, jakaś wadliwa partia?? Domy stoją latami nieotynkowane a tu po paru miesiącach się rozpada... Edytowane 29 Lipca 2014 przez darkoz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K160 15.12.2013 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 Ewidentnie ktoś sprzedał Ci druga klasę pustaka, albo uczciwiej mówiąc odpad poza klasowy. Ja miałem to samo w Odonowie, którego uważam za straszny szmelc. To są pustaki totalnie niewypalone i od wody rozpływają się jak surowa glina. Murarz bez trudu mógł odrzucić takie egzemplarze na etapie murowania - są duże cięższe i mają miękką powierzchnię. Równie dobrze tylko kilka sztuk takiego shitu było na palecie co jest częstą zagrywką cegielni - zawsze schowane w środku palety. Mogłeś oddać te trefne do składu, więc widzę tutaj największą winę po stronie murarza. Na moje oko jeśli chodzi o samo wykonanie, to też murarz się nie popisał: prawie nie ma poziomych spoin (za cienko zaprawy), rozumiem, że to Piór Wpust, ale tych pionowych też mi tam brakuje. Mleko się rozlało. Obejrzyj dokładnie mury i sprawdź ile jest tych ciemnych, miękkich pustaków. Jeśli tylko kilka sztuk na cały dom, to wykuj luźne fragmenty i zalej te miejsca betonem - mocną zaprawą. Jeśli mówimy o kilkudziesięciu i więcej sztukach, to szykuj się na wojnę. Te niewypalone pustaki nie spełniają wymogów klasy 15. Kontaktuj się z przedstawicielem Leier'a , opisz sytuację w kilku miejscach w sieci. Ja w 10 paletach MAXa od Leiera nie miałem ani jednego odpadu, ale w Odonowie 3/4 szmelcu, później się okazało, że skład budowlany sprzedał mi 2 klasę jako pierwszą. Reklamacje nic nie dały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 15.12.2013 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 Dokładnie jak przedmówca napisał - pustaki niewypalone a raczej wysuszone rozpadają się od samej wilgoci lub wilgoci i mrozu. W moich ścianach na piętrze mam kilka takich miejsc - pustak pichler, parter mam z leiera i takiego problemu nie ma choć parter ma za sobą solidne zamakanie i zamarzanie. Pozostaje ci zapomnieć o tym o ile nie ma tego zbyt wiele lub usunąć i wypełnić innym materiałem, np cegłą (łatwiej podbić ostatnią spoinę niż w pustaku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesoga 15.12.2013 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 Ewidentnie dostałeś jakąś lipną partię. Ceramika owszem czasem się kruszy ale bez przesady. Jak najbardziej powinieneś uderzyć do składu budowlanego z reklamacją. Znajomy miał podobną sytuację, zakupił pustaki ceramiczne i jedną partię miał lipną, zrobił aferę w składzie i mu szybciutko wymienili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darkoz 16.12.2013 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Reklamacja zgłoszona, w czwartek będzie przedstawiciel hurtowni wraz z przedstawicielem firmy i będą oglądać, zobaczymy co powiedzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.