Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie nadmuchowe, jak to si? sprawdza ?


Recommended Posts

witam,

 

jestem przed wyborem ogrzewania do mojego domku, i tak się zastanawiam nad nadmuchowym. Czytałem już chyba wszytkie wątki na forum, ale panuje tam taki chaos infomacyjny ( od euforii do kopletnej kichy ), że ciężko wyciągnąć jakieś wnioski.

 

Może bezpośrednio po sezonie będzie więcej świeżych spojżeń na sprawę, jak to się w praktyce sprawdza. Ciekawi mnie też jaka jest przydatność systemu w czasie takiej pogody jak teraz, gdyż już nie trzeba grzać. Czy można sobie przewietrzyć dom ? Jak działa klima ? ( słychać ją ? )

 

za wszelkie sugestie będę wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

może nie do końca jestem tym, na którego odpowiedź oczekujesz, ale:

- pracuję w firmie, gdzie takie ogrzewanie jest zainstalowane (z klimą oczywiście :D )

- w zimie było gorąco, a teraz klima milutko chłodzi

- w biurze nie słyszałem odgłosów nadmuchu, ale jest nas 5 osób i 5 komputerów - być może je zagłuszyliśmy...

- w korytarzu słychać było dźwięk "powrotu", ale 1 piec ogrzewa ponad 10 biur gdzie pracuje ponad 60 osób na powierzchni 400m2 (parter) (co do powierzchni to strzelam :oops: )

- kumpel przemieszkał zimę z takim ogrzewaniem - średniomiesięczny koszt gazu 250zł (koszt CWU i ogrzewanie nadmuchowe)

- ja już kupiłem piec :D i za parę tygodni biorę się za układanie kanałów

to tyle ode mnie

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie ogrzewanie w domu.U nas wyglada to tak:

zima z otworow w suficie wydobywa sie cieple powietrze ,

oczywiscie ustawiasz sobie temperature jaka chcesz miec w domu

i piec sam sie uruchamia automatycznie. Latem mozna sobie ustawic

na klimatyzacje lub na tzw. wiatrak - jest to zimne powietrze , ale nie tak zimne jak klimatyzacja. W domu jest raczej cicho , pieca

prawie nie slychac tylko cichy szum powietrza zupelnie nie

przeszkadzajacy.Natomiast to urzadzenie , ktore jest na

zewnatrz domu jest dosc glosne , ale mozna ustawic to w

takim miejscu , zeby nie przeszkadzalo. Zwlaszcza latem

rozwiazanie takie jest rewelacyjne i bardzo polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdza się OK. Zimę zakończyliśmy z wynikiem ok. 250 PLN miesięcznie ( grzanie + woda + kuchenka, dom 140 m2 ). Wszystko było ok, w domu zawsze zaprogramowana temperatura.

 

Teraz używamy tylko wentylacji, bardzo się przydaje gdy w dzień słońce nagrzeje nam salon, a w pokojach od wschodu jest chłodno. Włączamy wtedy wentylator i temperatura w całym domu się wyrównuje, nie trzeba włączać grzania. Choć ostatnio taka pogoda, że rano grzanie włącza się na pół godzinki bo zimnoooo.... ( kto wie kiedy będzie w końcu ciepło ?.....:( ).

Klimki jeszcze wtym roku nie używaliśmy,............... a nie, raz chodziła jak zjechało się do nas dużo gości i zaczęli tańczyć :p , to jakoś się wszyscy spocili i trzeba było ich schładzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo konkretne pytania.

- Czy takie ogrzewanie da się jakoś zintegrować z kominkiem ? Mam na myśli by wykorzystać kanały do rozchodzenia się ciepłego powietrza z kominka (oczywiście oczyszczonego).

 

- Czy w wypadku instalacji tego typu nie montuje się w o ogóle grzejników ?

 

- Jak bardzo to jest drogie ? Np. dla domu 120m

 

Jeżeli zansz jakś odpowiedź podziel się nią proszę ze mną :-)

 

tOMEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Ja jestem rozczarowany głośnoscia pieca nadmuchowego. Mam zamontowanego RHEEMA i jest pieruńsko głośno. Ani z kratek nawiewowych w pokojach ani z czerpni powrotnej nie słychać szumów, ale piec to daje czadu. Niech mi ktos pomoże. Może można jakoś wyciszyć kotłownie bo w przeciwnym razie moje dzieci będę narażone na częściową utratę słuchu.

Pozdrawiam. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
My bedziemy mieli ogrzewanie nadmuchowe, przed 1 maja kupilismy piec Lennox i zaplacilismy zaliczke za system. Na razie nic wiec nie moge napisac z wlasnego doswiadczenia jak sie ten sytem sprawdza, ale mam nadzieje, ze bedziemy zadowoleni.

 

Do Forumowiczow:

 

Rafaf, Blacha, Ozzie, Robert

Prosze podajcie jakies swieze uwagi dotyczace ogrzewania nadmuchowego.

Jak teraz w okresie wielkich mrozow sie to sprawuje/sprawdza i jak z rachunkami.

Bardzo prosze o opinie.

Dziekuje i pozdrawiam

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie ogrzewanie od 2004r. Ciągnie zimnem po nogach nawet jak nastawi się 23 stopnie. Jak się chce aby przestało ciągnąć po nogach to mocniej musi dmuchać z kratek. Wtedy zaczyna szumieć i jakby lekko dmuchało po twarzy. Niby nic wielkiego ale na dłuższą metę nie do wytrzymania. Podczas ostatnich mrozów było tragicznie. Z kratek wiało strasznym gorącem. Przychodzili już kilka razy z serwisu i powiedzieli że to jest normalne przy takim typie ogrzewania. To już taka uroda. Zasatanawiam się nad przebudową na normalne grzejnikowe może podłogowe. Bedą to znaczne koszty. Nie wiem co będzie może sprzedać dom i wybudować nowy z normalnym ogrzewaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do MonteChristo i innych

 

Tematem interesuję się od półtora roku. Zrobiłem sam ogrzewanie nadmuchowe, w którym źródłem ciepła jest kominek i nagrzewnica elektryczna. Ale źródłem ciepła w ohrzewaniu nadmuchowym może być także piec olejowy, gazowy, a może nawet węglowy. Instalacja może być wykonana po amatorsku samodzielnie tak jak moja, ale może też być wykonana przez jakąś firmę specjalizującą się w takim ogrzewaniu z zastosowaniem profesjonalnych pieców gazowych, olejowych i innych. I każda z tych instalacji może być bardzo dobra, przeciętna lub wadliwa.

 

Przy ogrzewaniu wodnym przyjął się pewien standard. Każdy grzejnik umieszczony jest pod oknem, ma temperaturę poniżej 80 stopni i wywołuje dobrą cyrkulację powietrza ale praktycznie tylko w jednym pomieszczeniu. Grzejnik zaciąga kurz z podłogi, który jest filtrowany wyłącznie przez firanki, jeśli go zakrywają. Ogrzewa powietrze praktycznie nie więcej niż do temperatury 50degC, czyli niekorzystne zjawisko przypiekania kurzu domowego (tzw. sucha destylacja kurzu organicznego) prawie nie występuje. Powietrze cyrkulując w pokoju wyrówuje w nim temperaturę do pożadanej np. 20degC z gradientem między sufitem i podłogą poniżej 2degC. Hałas prawie nie występuje - prawie, bo czasem słychać hałas pompy wody niesiony przez stalowe lub miedziane rury.

Natomiast przy ogrzewaniu nadmuchowym nie przyjął się żaden standard nawiewu i cyrkulacji powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. Są realizowane w bardzo różny sposób ze względów technicznych lub ekonomicznych. Nawiewy umieszczane są w suficie, w podłodze, w ścianach przy podłodze, rzadko pod oknami. Prędkość powietrza jest często za duża (przekracza zalecaną granicę maks. 0,2 m/s) i nawiewane powietrze ma często za duży gradient temperatury (np. z kominka powyżej 100degC). Ponadto powietrze musi cyrkulować pomiędzy pomieszczeniami i ta cyrkulacja jest również rozwiązywana bardzo różnie - tylko szczeliny pod drzwiami lub kratki w ścianach, a czasem wywiew mechaniczny. Zatem przy ogrzewaniu nadmuchowym mogą występować niekorzystne zjawiska - przeciągi zimnego lub gorącego powietrza, cyrkulacja kurzu, przypiekanie kurzu (np. w kominku) oraz hałas od wentylatorów i od ruchu powietrza z dużą prędkością. Mogą ale nie muszą. Można wykonać ogrzewanie nadmuchowe, które nie hałasuje, które filtruje powietrze lepiej niż przy ogrzewaniu wodnym, w którym kurz nie jest przypiekany (lub to przypiekanie jest ograniczone nawet w kominku), i w którym za duże gradienty temperatury nie występują.

Ale żeby coś robić dobrze, trzeba po pierwsze - chcieć, a po drugie - umieć. Nie wszystkie firmy chcą. Jedne oferują instalacje komfortowe dające znacznie wyższy komfort od najlepszych instalacji wodnych. Bo oprócz centralnego filtrowania, ktorego brak przy ogrzewaniu wodnym, instalacje nadmuchowe mogą zawierać także centralne nawilżanie, a nawet jonizację i filtrowanie elektrostatyczne (pożadane przez alergików). Inne firmy oferują instalacje uproszczone i tanie ze szkodą dla jakości. Klient nie wie np. na jaki hałas w db(A) może się zgodzić, bo o ile każdy z nas potrafi szacować temperaturę powietrza w mieszkaniu z dokładnością powiedzmy 3K, o tyle mało kto potrafi szacować hałas w dB(A). Są także firmy, które nie potrafią robić dobrych instalacji ogrzewania nadmuchowego. No i są wykonane po amatorsku.

Zatem na rynku jest bardzo szeroki wachlarz instalacji ogrzewania nadmuchowego - od komfortowych kosztujących około 50 tys. zł. do amatorskich DGP z kominka z turbiną lub bez, które kosztują tylko kilka tys. zł. Zatem parametry użytkowe instalacji ogrzewania nadmuchowego - cena inwestycji, koszt eksploatacji, awaryjność, obsługowość, stabilność i równomierność temperatury, hałas, czystość powietrza itp. - są bardzo różne.

W tej sytuacji zbieranie ogólnych opinii na temat ogrzewania nadmuchowego nie ma sensu. Sens miałoby tylko zapoznawanie się ze wszystkimi szczegółami każdej instalacji oddzielnie. Jednak jest to chyba niemożliwe na tym forum. Przecież nikt nie umieści tu kompletnego projektu technicznego swojego domu i swojej instalacji. A dopiero wtedy jego subiektywna opinia o tej instalacji miałaby jakąś wartość. Dopiero wtedy byłoby wiadomo, czy wady i zalety, o których napisał, są spowodowane pomysłowymi rozwiązaniami lub błędami projektowymi albo wykonawczymi, czy jego wyborami w celu zmniejszenia kosztu inwestycji lub w celu osiągnięcia komfortu bez oglądania sie na koszty. Poza tym - niektóre parametry użytkowe trzeba ocenić z autopcji. Np. hałas.

 

Do powyższego dodam jeszcze jedną uwagę. O kosztach eksploatacji instalacji grzewczej decydują przede wszystkim izolacyjność budynku, sposób jego wentylacji (grawitacyjna, mechaniczna, mechaniczna z rekuperacją, GWC itp.), oraż rodzaj źródła ciepła (energia elektryczna, olej, gaz, węgiel, drewno itd). Natomiast dużo mniej istotne jest czy ogrzewanie jest wodne czy nadmuchowe. To tylko technika rozprowadzania ciepła, która może to robić lepiej lub gorzej, ale nie ma istotnego wpływu na koszty ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie to wszystko opisałeś. Tak samo kiedyś myślałem że coś jest wadliwie zrobione, źle wyregulowane, może piec felerny. Ale jak już przeżyłem kilka wizyt różnych specjalistów- fachowców i odchudzili mi mocno portfel to zdanie zmieniłem. Z tego poprawiania regulacji nic nie wyszło zawsze było coś źle. Końcowa konkluzja fachowca-specjalisty w chwili szczerosci była taka jak napisałem. Praw fizyki się nie zmieni jak ma być w domu ciepło to z kratek musi wiać gorącem. Nie lekko dmuchać ale nieźle wiać. Gdy się spytałem co na to inni uzytkownicy czy tak samo są niezadowoleni fachowiec z rozbrajającą szczeroscią powiedział że przyzwyczaję się za jakis czas tak jak inni. Nieraz są tacy klienci którym bardzo odpowiada jak im dmucha gorąc w buzię przynajmniej czuja że działa i dobrze grzeje. Na koniec usłyszałem że jest to słaby system i taka jest już jego uroda i tyle. To tak jak z maluchem jak byś go nie poprawiał, jak byś go nie rasował zawsze to będzie tylko maluch :cry: BMW z niego nie zrobisz. To podobno tylko u nas uważa się że jest to jakiś luksus. Za granicą takie nadmuchy daje się do najtańszych domów i nikt nie ma pretenscji. Pogodziłem się już z tym i odżałowałem pieniądze które wydałem. Pewnie będzie tak jak usłyszałem że się przyzwyczaję. Nawet do najbardziej niewygodnych butów też można się przyzwyczaić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

js

Krytykujesz instalację ogrzewania nadmuchowego jaką masz u siebie w domu, ale nie podajesz żadnych szczegółów jaka to instalacja. W związku z tym nie mogę się ustosunkować do tej krytyki.

Dlatego proszę podaj te szczegóły. Np. Co jest źródłem ciepła? Jaka jest moc tego źródła? Gdzie masz nawiew - na dole przy podłodze czy pod sufitem? Jaką kubaturę ma Twoje mieszkanie? Jakie zapotrzebowanie na ciepło? Ile jest kratek nawiewnych? Jaki mają przekrój (przelot)? Jaki wentylator (producent, typ, moc) nawiewa ciepłe lub gorące powietrze?

Zanim odpowiesz na te pytania, wyjaśniam parę spraw na podstawie tego co napisałeś dotychczas.

Fachowiec, który zrzuca odpowiedzialność za złą instalację na prawa fizyki, jest tylko "fachowcem" (w cudzysłowiu). Otóż powietrze nawiewane nie powinno i nie musi być gorące, aby nawiewać zakładana mocą. Jeśli chcesz mieć w mieszkaniu np. 20degC i mieszkanie ma zapotrzebowanie na moc rzędu 16kW na przykład, to można nawiewać powietrze o temperaturze tylko 45degC, ale z odpowiednim przepływem. A wynosi on:

16000/[(45-20)*0,34]=1882m3/h=0,5223m3/s. Czy wentylator w Twojej instalacji daje porównywalny przepływ?

Jeśli w mieszkaniu masz kratki nawiewne o przekroju 0,15mx0,3m, to aby powietrze było z nich nawiewane z prędkością maks. 0,4 m/s, musi ich być:

0,5223/(0,15*0,3*0,4)=29. Czy masz podobną ilość kratek nawiewnych o porównywalnym przekroju?

To tylko przykłady obliczeń.

Rozumiem, że zlecając fachowcom ogrzewanie wodne można nie pytać o niektóre szczegóły, bo z góry wiadomo czym ta instalacja będzie. Natomiast zlecając ogrzewanie nadmuchowe niestety te szczegóły należy ustalić. Zatem pytam - czy z góry ustaliłeś ze zleceniobiorcą parametry instalacji. Jaką temperaturę będzie miało nawiewane powietrze? Z jaką prędkością będzie nawiewane? Jaki będzie hałas od wentylatora przy pełnej mocy grzewczej? Wiesz - przykro mi to pisać, ale muszę - jeśli tego nie ustaliłeś, to trochę winy za efekt końcowy jest również po Twojej stronie.

Ale napisz o szczegółach. Może na tym forum ja lub inni coś wymyślimy i jeszcze da się poprawić Twoją instalację tanim kosztem. W każdym razie spróbujmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku rozpocząłem użytkownie ogrzewania nadmuchowego. Nagrzenica MILLER 30kW, pracuje na trzecim "biegu". W domu 30 kratek nadmuchowych, 7 kratek powrotnych. Prędkości na kratkach ok. 0.9 m/s na podłogowych, 1.1 na sufitowych. Temperatura nawiewu ok. 42 st. C.

Dom jest w tej chwili pusty, niezamieszkany. Jakie uwagi. Hałas - przy całkowitej ciszy, słychać ale właściwie tylko na parterze i główny powrót na poddaszu. Hałasuje mi szczególnie jedna kratka w salonie, ale jest umieszczona praktycznie w kolanie omijającym podciąg w piwnicy (nie dało się zrobić tego nieststy inaczej a chciałem mieć kratkę koło drzwi balkonowych). Drugi problem to powroty. Musiałem jeden zasłonic na parterze, ponieważ góra praktycznie nie grzała, a w pomieszceniach gdzie był zasłonięty powrót powstawało tak duże podciśnienie, że wytwarzał się wsteczny ciąg w kominie. Jednocześnie był to pierwszy powrót za piecem, więc przysłonięcie zredukowało mi hałas z niego pochodzący. Hałas jest też w pomieszczeniu nad kotłownią, ale mam nadzieję, że po umeblowaniu będzie mniej odczuwalny. Poza tym zauważyłem, że największy hałas jest generowany przez palniki, a nie przez sam wentylator. Jest też problem z trzema kratkami, które mam mocno zdławione i gwiżdżą, ale na razie nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Myśle o włożeniu do kanału jakiegoś ograniczenia np. zwężki lub tkaniny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeż odpowiadam na pytanie Jakuba Wisznickiego nie chcę rozpisywać się na tematy wielkości kratek czy wentylatorów w moim ogrzewaniu. Dzięki za pomoc ale nie wierzę w poprawę instalacji w dodatku na forum na odległość. Po wizytach serwisantów z firmy która to projektowała i później zakładała potem ludzi z konkurencji wiem że mam prawidłową instalację. Projekt był sprawdzany i przeliczany, robione regulacje itd. wszystko jest zgodnie ze sztuką. Normalnie paranoja zupełnie jak w szpitalu "operacja się udała tylko pacjent zmarł". Nie będę pisał jaka to firma, jaki piec bo zrozumiałem że są to dobre rzeczy. Powiem tylko że piec jest na gaz ziemny produkcji USA. Nie oszczędzałem płaciłem za to co było w projekcie. Dopiero fachowiec z konkurencji a była to już chyba trzecia deska ratunku uświadomił mi że jest to instalacja do tanich prostych domów budowanych masowo więc nie należy oczekiwać od tego zbyt wiele.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w_długi

Czy instalację projektowałeś sam, czy zleciłeś jakiejś firmie wyspecjalizowanej w ogrzewaniu nadmuchowym? Z opisu kłopotów wnoszę, że robiłeś sam. I dlatego są mankamenty. Bo to nie jest łatwe nawet dla fachowców. Jednak błędy można poprawić. Fachowcom przychodzi to łatwiej niż takim amatorom jak ja na przykład.

Nawiew jest u Ciebie 0,9 i 1,1 m/s. Normy zalecają maksimum 0,2 m/s. Ja na podstawie doświadczeń dopuszczam 0,5m/s, a Ty dałeś ok. 1m/s. To moim zdaniem za dużo.

Nie napisałeś jaki przepływ puszczasz w stosunku do kubatury. Z literatury i doświadczeń wiem, że powinno być minimum 3 wymiany kubatury na godzinę, aby powietrze dobrze się mieszało.

Sprawa hałasu. Nie ma innej metody jak go mierzyć. Tak - miernikiem hałasu. Kupiłem go zanim przystąpiłem do jakichkolwiek robót. Kosztował ok. 500 zł. Od razu sprawdziłem jaki hałas daje wentylator zanim go zainstalowałem (aby ewentualnie reklamować u dostawcy) i ile ten hałas wytłumię kanałami, które chciałem zastosować. Jednak nie sprawdziłem czy i w jakim stopniu hałas niesie się przez rurę zaciągającą gorące powietrze z kominka. Wydawało mi się, że hałas będzie się niósł przede wszystkim nadmuchem. I okazało się, że hałas się niesie tylko rurą z zaciągiem GP z kominka do kominka właśnie, a z kominka na salon, bo obudowa tłumi tylko około 8 dB(A). A dlaczego? Bo ta rura jest aluminiowa. W pokojach z nawiewem doprowadzonym kanałami poliestrowymi jest prawie absolutna cisza poniżej 30dB(A), a w pokoju z kominkiem około 38dB(A). Tyle samo daje mój komputer. Jednak to żadne pocieszenie. Tragedii nie ma, bo śpi się w sypialniach, a nie w salonie, ale jednak jestem niezadowolony. To można poprawić - wstawić tłumik w kanał, wymienić go na inny, albo wymienić wentylator na cichszy.

Ale po prostu trzeba to zrobić.

Oto garść doświadczeń.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

js

Zmartwiłeś mnie i ucieszyłeś jednocześnie. Zmartwiłeś kłopotami, niezadowoleniem i rezygnacją, a ucieszyłeś informacją, że polskie firmy, nawet te markowe (domyślam się, o którą chodzi), nie potrafią robić dobrych instalacji ogrzewania nadmuchowego. Ba, że czasem robią gorzej, niż można zrobić po amatorsku. Zatem jest w Polsce nisza rynkowa do wypełnienia. Cóż - nie od razu Kraków zbudowano.

Pozdrawiam

Jeż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...