czupurek 14.05.2004 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2004 nie wiem czy szlag nie trafił mojego ulubionego, wyhodowanego od maleńkości, na własnej piersi benjamina stał sobie latami w cieplutkim mieszkanku i rósł pięknie po wyprowadzce stanął na budowie (a był styczeń) no i zmarzł. liście zrobiły się jasno żółte, a potem opadły i do tej pory nic! gołe patyki bez oznak życia czy może ktoś wie, czy on odżyje, czy już raczej będzie służył jako martwa natura? plizzzzzzzzzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 14.05.2004 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2004 Czupurku ..bieda...Można zaklinać..pogrozić nożem..Ale Benjaminy jak i inne fikusy są straszliwie wrażliwe na takie zmiany.Odchorował widac ze skutkiem śmiertelnym.Ale może zrób próbę życia..przełam jakis pęd (ale nie sam czubek)Jak nie ma w nim nic a nic oznak...pochowaj biedactwo.Jeśli choć ciut bedzie w przekroju zielonkawo..to jest dobrze i pełna nadziei możesz czekać na nowe listki.Z otuchą pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 14.05.2004 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2004 Mojego benjaminka zjadła ongiś choroba. Przycięłam wszystkie badyle. Kikucik przesadziłam do nowej ziemi. Odbił! Dziś ma się dobrze. Jeśli nie masz już nic do stracenia - spróbuj go radykalnie przyciąć. Nie wiem, czy pomoże więc zostaw to sobie na koniec - gdy zawiodą wszystkie inne porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 17.05.2004 06:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 ło matko, no to niedobrze, zniszczyłam przyjaciela buuuuuuuuuuu (w starym mieszkaniu to, była najładniejsza i najdorodniejsza roślina) troszku poczekam jeszcze, a potem jak poradziliście: wnętrze otworzę, popatrzę i zobaczymy co dalej dzięki za odzew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 25.05.2004 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2004 odświerzam, bo może jeszcze ktoś mi pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 26.05.2004 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 26.05.2004 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 dzięki za kolejną, cenną radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 26.06.2004 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 No i co? Żyje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 28.06.2004 05:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 no więc stało się najgorsze nic mu nie pomogło okazał się już tylko suchym badylem z bólem, ale musiałam go pochować a był taki piękny..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 28.06.2004 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Szkoda ! No to masz katastrofę budowlaną ze skutkiem śmiertelnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 28.06.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Straszna szkoda... Spróbuj go może ekshumować, przytnij krótko i starannie gałązki. Przytnij troszkę bryłę korzeniową. Wsadź go w nową ziemię. Może odbije... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 29.06.2004 06:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 no niestety, ale cóż... na ekshumację za późno już go pochowałam ŻEGNAJ MÓJ PIĘKNY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.06.2004 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 jej Czupurek a moj po paru miesiacach odbił dziwne bo myslałm ze tez go trafiło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 29.06.2004 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 mojego też już raz trafiło, ale odbił teraz ekstremalne warunki zwyciężyły (zaglądałam mu do wnętrza: suche drzewo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maag 29.06.2004 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2004 Nasz fikus od ok pół roku nie daje znaków życia:-nie schnie ale też nie rośnie,-nie przybywa, ale tez nie ubywa liści,-chyba ubyło ziemi... korzenie kaput? co robic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.