Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uszkodzone okna, a odbiór montażu.


Recommended Posts

Na budowę przyjechały okna z uszkodzonymi listwami trzymającymi szyby - kilka popękanych sztuk, a jedna sztuka została zniszczona przez monterów.

Firma montująca domaga się odebrania montażu, a uszkodzone elementy zgłosić jako reklamację. Sęk w tym, że taką reklamację to wszyscy mają gdzieś i mogę na nią czekać sporo czasu.

Czy mogę nie podpisywać odbioru montażu okien i żądać wymiany zniszczonych elementów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Sprawa niby prosta a jednak złożona.

 

Teoretycznie skoro okna nie były wolne od wad to nie powinny zostać zamontowane - prawda ? zgodziłbyś się na montaż w późniejszym terminie ?

 

Skoro montaż jest OK a towar nie to zapłać za montaż i zostaw sobie część zapłaty za towar - no chyba, że zapłaciłeś całość.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega wyżej, jeżeli nie zapałacono całosci, to proponuję sobie zostawic z 15-20% wartości zamówienia i resztę dopłacić po naprawie, bo inaczej czasami można dłuuuuugo czekać na reakcję ze strony firmy, która dostarczyła okna, (bo producenci raczej szybko reagują na reklamacje)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne to czasy, gdy ludzi uczciwych nazywa się frajerami. Przykry to świat.

Oczywiście bym podpisał protokół, ale z uwagami opisującymi sprawę, w tym propozycją płatności.

Listwy nie są jakieś specjalnie drogie, ale 10% czy nawet 20% wartości umowy można ustalać.

Trzeba wykazać dobrą wolę - nie tylko dla ustnie, bo przekaz montazystów do szefa może nie zawierać odpowiednio dobrego znaczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę nie podpisywać odbioru montażu okien i żądać wymiany zniszczonych elementów?

 

Pewnie, że możesz nie podpisywać. Dziwię się, że takich rad udziela Charlie jako człowiek z branży...

Odmowa podpisania protokołu może skończyć się podpisaniem jednostronnym przez wykonawców i wtedy dopiero będzie problem. Protokół należy koniecznie podpisać ale oczywiście z uwagami. No i ustalić zasady usunięcia usterek i ewentualną kwotę zabezpieczenia finansowego. Uczciwie będzie tak jak wspominali przedmówcy wstrzymać niewielką część zapłaty skro usterki dotyczą tylko listew przyszybowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisać protokół należy. Wpisać wszelkie uwagi do protokołu.

Wymiana listew przy-szybowych to niewielki problem i można szybko usunąć taką wadę.

 

Niepodpisywanie protokołu to brak zaufania do firmy w której kupiłeś okna. Przecież to zakup na wiele lat i w trakcie trwania gwarancji jak i po jej upływie możesz jeszcze korzystać z ich usług,

 

Chciałbym, aby mieliśmy do siebie większe zaufanie (KLIENT-MONTAŻYSTA).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze lobby okienne chce cie przerobic oczywiscie na ich korzysc.

Pewnie masz umowe jednostronna wiec twor opor na niewiele sie zda. Mimo wszystko trzeba pisac o tym ze jest to chore. Okna powinny byc dostarczone cale i wszystkie a dopiero wtedy odbior. Czy umawiales sie na dostawe czesc okien lub na uszkodzone? Firma nie wykonala swojej umowy wiec o podpisywaniu nie powinno byc mowy. Kupiles nowy towar a nie do reklamowania.

 

 

Gdyby firma byla uczciwa to juz zaproponowala by rabat bo nawalili a nie jakies zaufanie oczywiscie twoim kosztem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym wy wszyscy tu pieprzycie? Jaki wadliwy towar? Doprawdy już wszystkim klientom zaczyna powoli odbijać a jakiś tam Charli dolewa oliwy do ognia i hrzani od rzeczy. Może jeszcze Charlie wspomnisz o niezgodności towaru z umową ? Pogięło cię albo wypiłeś w Wigilię firmową za wiele.

Był wadliwy towar - to nie odbierasz i nie montujesz. Zamontowałeś to podpisujesz protokół odbioru z zaznaczeniem zauważonych usterek z podaniem terminu ich usunięcia i ewentualnie - podkreślam - EWENTUALNIE - wstrzymujesz zapłatę za części jakie mają ci zostać wymienione i chyba listwy przyszybowe to nawet nie 1% wartości zamówienia a tu pada 10 czy nawet 20%.

Powoli Wam po prostu szajba odbija, Traktujecie okna jak nie wiadomo co

Crisiano - jakie lobby okienne ? Co ty chrzanisz. Normalne zasady biznesu i relacji klient- usługodawca, Zapewne za brak jednej klamki zatrzymałbyś 100% dopłaty - no nie? Listwa przyszybowa jest elementem wymiennym i kosztuje ułamek okna, zobaczysz te swoje wychuchane w dniu odbioru listwy po przejściu tajfunu jakim są wylewkarze i tynkarze i jak przed zamieszkaniem okna dokładnie umyjesz będziesz sam śmiał się z tych bzdur jakie tu wypisujesz i doradzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

O czym wy wszyscy tu pieprzycie? Jaki wadliwy towar? Doprawdy już wszystkim klientom zaczyna powoli odbijać a jakiś tam Charli dolewa oliwy do ognia i hrzani od rzeczy. Może jeszcze Charlie wspomnisz o niezgodności towaru z umową ? Pogięło cię albo wypiłeś w Wigilię firmową za wiele.

Był wadliwy towar - to nie odbierasz i nie montujesz. Zamontowałeś to podpisujesz protokół odbioru z zaznaczeniem zauważonych usterek z podaniem terminu ich usunięcia i ewentualnie - podkreślam - EWENTUALNIE - wstrzymujesz zapłatę za części jakie mają ci zostać wymienione i chyba listwy przyszybowe to nawet nie 1% wartości zamówienia a tu pada 10 czy nawet 20%.

Powoli Wam po prostu szajba odbija, Traktujecie okna jak nie wiadomo co

Crisiano - jakie lobby okienne ? Co ty chrzanisz. Normalne zasady biznesu i relacji klient- usługodawca, Zapewne za brak jednej klamki zatrzymałbyś 100% dopłaty - no nie? Listwa przyszybowa jest elementem wymiennym i kosztuje ułamek okna, zobaczysz te swoje wychuchane w dniu odbioru listwy po przejściu tajfunu jakim są wylewkarze i tynkarze i jak przed zamieszkaniem okna dokładnie umyjesz będziesz sam śmiał się z tych bzdur jakie tu wypisujesz i doradzasz.

 

Coś mi się wydaje, że kolega nazbyt często się zapędza - na co obrażać tu Wszystkich ? posądzać o nadużywanie alkoholu ? itp

 

Może nadchodzące święta wpłyną na Ciebie kojąco :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możliwe, ale czy nie wydaje ci się, że to co tu napisano to przegięcie? Niebawem nie będzie można zakupić żadnej usługi bo znajdą się cwaniaki byleby tylko nie zapłacić, a dla mnie tak te wszystkie podpowiedzi wyglądają.

A może zamiast mnie ganić wypowiesz się w temacie?

Edytowane przez domowy cieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze lobby okienne chce cie przerobic oczywiscie na ich korzysc.

Pewnie masz umowe jednostronna wiec twor opor na niewiele sie zda. Mimo wszystko trzeba pisac o tym ze jest to chore. Okna powinny byc dostarczone cale i wszystkie a dopiero wtedy odbior. Czy umawiales sie na dostawe czesc okien lub na uszkodzone? Firma nie wykonala swojej umowy wiec o podpisywaniu nie powinno byc mowy. Kupiles nowy towar a nie do reklamowania.

 

 

Gdyby firma byla uczciwa to juz zaproponowala by rabat bo nawalili a nie jakies zaufanie oczywiscie twoim kosztem.

 

dwa razy przeczytałem, i nadal nie wierzę w to co jest napisane, ty tak na serio??::confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slaku - chyba na serio napisał dlatego mnie tak poniosło - nie będę edytował posta bo sens on ma ale jest za ostry - za ton i słowa przepraszam ale za sens wypowiedzi - nie i nigdy tego nie uczynię.

NIe jestem z lobby, mam w duuuupie okna bo już decyzja zapadła i ustalenia wielkosci i materiału zapadły ale jak słyszę co tu się wypisuję za bzdury w oderwaniu od ogólnych zasad handlu i przepisów to szlag mnie trafia.

Jakby okno było cholera wie jak wartościowym produktem, jakby za złota, a to TYLKO materiał budowlany taki sam jak te Wasze porotermy w 80% popękane jak już przyjadą na budowę i cała reszta materiałów z których chałupa powstaje.

Tłumaczenie z innego wątku który teraz studiuję że nie mieszkamy w Norwegi czy w Niemczech nie ma tu nic do rzeczy.

Niemiec nie ogląda okna pod lupą choć dla niego też to jest znaczący wydatek w całej budowie, nie szuka pretekstu by nie zapłacić lub radykalnie zapłatę opóźnić, podobnie jest w Skandynawii i jak sądzę w całej Europie - tylko tu cwaniactwo kwitnie

Takie podejście jest chyba już tylko u nas i dotyczy nie tylko okien

Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka - śpiewał kiedyś Jeremi Stępowski - ja bym to zmienił - nie masz cwaniaka nad Polaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że zamontowano te uszkodzone okna? Widziałeś to przed ich zamontowaniem?

 

 

 

Na budowę przyjechały okna z uszkodzonymi listwami trzymającymi szyby - kilka popękanych sztuk, a jedna sztuka została zniszczona przez monterów.

Firma montująca domaga się odebrania montażu, a uszkodzone elementy zgłosić jako reklamację. Sęk w tym, że taką reklamację to wszyscy mają gdzieś i mogę na nią czekać sporo czasu.

Czy mogę nie podpisywać odbioru montażu okien i żądać wymiany zniszczonych elementów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa razy przeczytałem, i nadal nie wierzę w to co jest napisane, ty tak na serio??::confused:

 

w czym problem?

 

Czemu inwerstor ma zgadzac sie na odbior odbior uszkodzonych okien? Czy zamawial nowe okna czy uszkodzone? Po co jest odbior? Czy ma on polegac ze w umowionym terminie mozna dostarczyc byle co i byle jakiej jakosci aby inwerstor musial zaplacic? Kto pisal ze inwerstor ma zatrzymac 100% pieniedzy. Faktycznie ktos za szybko rozpoczal swieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako przedstawiciel lobby zapytam Cię Crisiano - gdzie jest napisane, ze ma być dokonany odbiór bez zastrzeżeń?

Powiesz w jakiej branży pracujesz? Chętnie powiem, co ja bym zrobił na miejscu Twojego klienta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, myślę na miarę moich możliwości i mam problem ze zrozumieniem. Dlaczego okna mają być traktowane jako towar wyjątkowy, specjalnej troski? Jestem zwykłym nabywcą, zamawiam w firmie (nie u Pana Kazia) towar wraz z usługą. Towar jest wyspecyfikowany, usługa również (umowa). Przecież nie zamawiam okien bezpośrednio w firmie X (producent) umawiając się na montaż w firmie Y.

Dostaję towar, jest uszkodzony. Odmawiam przyjęcia niepełnowartościowego towaru umawiając się na inny termin. Proste. Jeśli jednak jestem niepełnosprytny, identyfikuję uszkodzenia i zamierzam pozwolić na montaż stawiając warunki później to już inna bajka. Wydzielmy moment powstania usterki:

- okna przyjeżdżają uszkodzone - jak na wstępie

- okna zostały uszkodzone przy montażu - ściągam na miejsce osobę decyzyjną z firmy z którą mam UMOWĘ, ustalamy protokół usterek, warunki ich usunięcia, rekompensaty, terminy etc. - podpisujemy protokół odbioru z załącznikiem, w którym znajdują się w.wym. elementy

- uszkodzenia wyszły w użytkowaniu - stosujemy przepisy o odpowiedzialności za wady

 

Oczywiście w zależności od obu stron negocjacje albo będą normalne, albo prawne. Ale na litość - nie przekonujcie mnie, żebym odebrał towar, który przyjeżdża do mnie uszkodzony. Samochód w salonie odbierzecie z wgiętymi drzwiami?

 

Pracuję w branży, gdzie również bardzo często sprzedaje się towar z usługą montażu. Moich klientów nigdy nie interesowało, czy sprzęt jest uszkodzony z winy producenta, czy zleciał z dachu. Oni kupują całość ode mnie i mam ich sprawę załatwić. I do momentu załatwienia jej nigdy nie widziałem ani złotówki z racji NIEWYKONANEGO zlecenia. Oczywista oczywistość.

Edytowane przez hiki
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slaku - chyba na serio napisał dlatego mnie tak poniosło - nie będę edytował posta bo sens on ma ale jest za ostry - za ton i słowa przepraszam ale za sens wypowiedzi - nie i nigdy tego nie uczynię.

NIe jestem z lobby, mam w duuuupie okna bo już decyzja zapadła i ustalenia wielkosci i materiału zapadły ale jak słyszę co tu się wypisuję za bzdury w oderwaniu od ogólnych zasad handlu i przepisów to szlag mnie trafia.

Jakby okno było cholera wie jak wartościowym produktem, jakby za złota, a to TYLKO materiał budowlany taki sam jak te Wasze porotermy w 80% popękane jak już przyjadą na budowę i cała reszta materiałów z których chałupa powstaje.

Tłumaczenie z innego wątku który teraz studiuję że nie mieszkamy w Norwegi czy w Niemczech nie ma tu nic do rzeczy.

Niemiec nie ogląda okna pod lupą choć dla niego też to jest znaczący wydatek w całej budowie, nie szuka pretekstu by nie zapłacić lub radykalnie zapłatę opóźnić, podobnie jest w Skandynawii i jak sądzę w całej Europie - tylko tu cwaniactwo kwitnie

Takie podejście jest chyba już tylko u nas i dotyczy nie tylko okien

Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka - śpiewał kiedyś Jeremi Stępowski - ja bym to zmienił - nie masz cwaniaka nad Polaka.

 

Wybacz, ale nie zgodze sie z toba. Dla mnie jako inwestora każdy wydatek się liczy i czy daje 5zł za cegłę, czy 20.000 za okna - mają być zogdne z umową. Jak cegła przyjeżdzą połamana to nawet nie dotyka ziemi na mojej działce tylko wraca skąd przyjechała, a ja czekam na nową - i nikogo nie ma prawa to dziwic. Okna, jak wszystko inne też mają przyjechać kompletne, w całości, zgodnie z umową. Przyjeżdża obity szajs, to od razu mówię, że nie muszą ich nawet wypakowywać i won.

Zgodnie z twoim super podejsciem firma montujaca moglaby mi przywiezc deski, zabic dziury w scianie, a ja mam odebrac protokol. Oczywiscie oni przyjma reklamacje i kiedys przywiaza mi okna - kiedy? Pewnie nie predko, bo jak sa realizowane gwarancje mozna tutaj poczytac.

 

Poza tym solidna firma ma to do siebie, ze z syfem na budowe nie przyjezdza. Ale kazdy broni swego, także mam nadzieje, ze zadnej uslugi od ciebei nie nabede :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...