Tomek i Kasia K. 20.12.2013 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Mam taki problem, że spada mi ciśnienie wody na wyświetlaczu na piecu. Piec MCR II wiszący + zasobnik na 100l. Zaczęło się to niedawno - na początku dopuszczałem wodę do instalacji, ale to średnio pomagało, tzn na zimnym piecu ciśnienie nadal było niskie a na pracującym piecu coraz wyższe. Wtedy wpadłem na pomysł, że coś jest nie tak z naczyniem przeponowym umieszczonym w piecu. Podpompowałem powietrza do naczynia i wszystko wróciło do normy, ale tylko na kilka dni - z czasem ciśnienie zaczęło powoli spadać. Okazało się, że zawór do pompowania na naczyniu przeponowym jest nieszczelny i powoli upuszcza powietrze. I mam teraz pytanie - czy ten zawór jest taki sam jak w kole samochodowym i można go tak po prostu wymienić, czy to musi być jakiś specjalistyczny zaworek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 20.12.2013 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Zaworek jest taki sam jak w kołach samochodowych.Trzeba go dokręcić lub wymienić na nowy. Jeśli zeszło ciśnienie z naczynia przeponowego prawie do zera, trzeba wypuścić ciśnienie z instalacji CO. Na otwartym spuście instalacji,dopompowujemy naczynie przeponowe do wartości nominalnej.Dopiero wtedy zamykamy instalację i dolewamy do nie wody,aby uzyskać odpowiednie ciśnienie na wskaźniku. PozdrawiamGREGOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 20.12.2013 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Zaworek jest taki sam jak w kołach samochodowych. Trzeba go dokręcić lub wymienić na nowy. Jeśli zeszło ciśnienie z naczynia przeponowego prawie do zera, trzeba wypuścić ciśnienie z instalacji CO. Na otwartym spuście instalacji, dopompowujemy naczynie przeponowe do wartości nominalnej. Dopiero wtedy zamykamy instalację i dolewamy do nie wody, aby uzyskać odpowiednie ciśnienie na wskaźniku. Pozdrawiam GREGOR doprecyzowując, bo kolega to zawsze po bandzie idzie i wodę każe spuszczać z CO, nawet jak nie ma potrzeby zamykasz zawory pod kotłem, spuszczasz wodę z kotła aż na ciśnieniomierzu masz zero ciśnienia (to nie znaczy że woda całkowicie z kotła zejdzie), dopompowujesz naczynie do ciśnienia powiedzmy 1,5 bar'a, otwierasz zawory pod kotłem, dopuszczasz wody do 1,2bar'a i wio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmsg 20.12.2013 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 doprecyzowując, bo kolega to zawsze po bandzie idzie i wodę każe spuszczać z CO, nawet jak nie ma potrzeby zamykasz zawory pod kotłem, spuszczasz wodę z kotła aż na ciśnieniomierzu masz zero ciśnienia (to nie znaczy że woda całkowicie z kotła zejdzie), dopompowujesz naczynie do ciśnienia powiedzmy 1,5 bar'a, otwierasz zawory pod kotłem, dopuszczasz wody do 1,2bar'a i wio Bardzo pięknie to kolega doprecyzował. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek i Kasia K. 20.12.2013 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 doprecyzowując, bo kolega to zawsze po bandzie idzie i wodę każe spuszczać z CO, nawet jak nie ma potrzeby zamykasz zawory pod kotłem, spuszczasz wodę z kotła aż na ciśnieniomierzu masz zero ciśnienia (to nie znaczy że woda całkowicie z kotła zejdzie), dopompowujesz naczynie do ciśnienia powiedzmy 1,5 bar'a, otwierasz zawory pod kotłem, dopuszczasz wody do 1,2bar'a i wio Tak wlasnie zrobilem przy pierwszym dopompowaniu po telefonicznej instrukcji mojego serwisanta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 20.12.2013 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 co do zaworka/wentylka - kolega już odpowiedział 4 posty wyżej Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.