Potrzebna porada dotycząca szafki kuchennej

[przeqpiciel]

Witam,

 

Mam problem z racji bycia nowicjuszem w temacie budowania własnych mebli. Zamysł jest taki jak na obrazku poniżej. Problem jest taki, że nie mam pojęcia jaki wymiar ma być drzwiczek oraz frontów szuflad. Czy jest jakiś standard ile mm drzwiczki mają nachodzić na obrys szafki ?

I chyba najbardziej podstawowe pytanie, czy istnieje opcja aby taką szafkę zrobić przy obecnym projekcie - duża przestrzeń drzwiczki, wąskie szuflady od góry do dołu.

[yarecky2]

Założenia:

1200 - 800 - 346 = 54 / 3 = 18

korpus płyta => 18mm

szczelina między frontami => 4mm

 

Wyniki:

Boczne ściany pionowe - nałożenie 16mm => 18 - 2 [połowa szczeliny]

Środkowa ściana - nałożenie 7mm => (18-4)/2

Sekcja z drzwiami - szerokość drzwi => 346 + 16 + 7 = 369

Sekcja z szufladami - szerokość szuflady => 800 + 16 + 7 = 823

 

Na wysokość podobnie:

drzwi => 720 + 16 (dół) + 16 (góra) = 752 => nałożenia na wieniec dolny i górny możesz zrobić jak chcesz

szuflady => zależy ile szuflad, czy równej wysokości, policzysz sam wg zasady: suma wysokości szuflad + (ilość szuflad -1) * szerokość szczelin + resztki z nałożeń na oba wieńce = całkowita wysokość korpusu.

 

Uwaga na koniec

Tak się nie robi korpusów. Powinieneś uznać przestrzeń na stopki szafy na 100mm, a wysokość całkowita korpusu (z wieńcami) 720mm. Szafa ma wtedy 820mm Jak się upierasz na standard. Ty dałeś równe wymiary wewnętrzne a nie zewnętrzne.

 

Przy szafce 720mm wys całk - drzwi mają wysokość 716mm.

 

Ostatnia uwaga

wieńce górne dałeś tak, że leżą na bokach, mając je 100mm szerokość nie przeniosą żadnego obciążenia, poza tym po bokach masz szpary na 18mm. Daj wieńce do wewnątrz korpusu (długość 1200 - 18*2 = 1164)

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez yarecky2
Ostatnia uwaga

[przeqpiciel]

Dziękuję za tak szczegółowa odpowiedź. Naniosłem małe poprawki mając na uwadze Twoje sugestie.

 

Tak, założenia się zgadzają

wys standard - 82cm

szer 120cm

glebokosc 60cm

konstrukcja wykonana z plyty 18mm

 

Drzwiczki

Drzwiczki zrobiłem na szerokość 40,5 cm. Wyszła mi taka wielkość jako, że najpierw wyznaczyłem środek wnętrza przestrzeni z półką i odjąłem 2mm w każdą stronę plus najście na boki po 7mm czyli:

400(połowa szerokości przestrzeni z półką) - 2(połowa ze szczeliny pomiędzy drzwiczkami) + 7(wyliczona szerokość nachodzenia na ściankę środkową) = 405mm

 

Też mam pytanie odnośnie Twoich wyliczeń. Piszesz, że na ściany pionowe zrobić nałożenie 16mm a na środkową po 7 - w takim wypadku drzwiczki nie będą symetryczne, chyba że ja coś źle patrzę (to jest moja pierwsza szafka i w dodatku na papierze)

Czy pozostawiając po 7mm nachodzenia na ściany boczne i środkową będzie wystarczająco dużo miejsca aby wpuścić zawiasy.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a74af26573f556d.html

Edytowane 23 Grudnia 2013 przez przeqpiciel
Dodane zdjęcie

[yarecky2]

Drzwi lewe i środkowe

800 (szer. wew.) + 16 (lewe nałożenie) + 7 (prawe nałożenie) = 823

823 - 4 (szczelina między drzwiami) = 819 (~820 ze szczeliną 3)

szerokość drzwi: 820 / 2 = 410

 

Uwaga 1:

drzwi są symetryczne.

 

Uwaga 2:

drzwi 1 (lewe) => używasz zawiasu tzw do drzwi nakładanych,

drzwi 2 (środkowe) => używasz zawiasu tzw do drzwi bliźniaczych (!)

drzwi 3 (prawe) => używasz zawiasu do drzwi nakładanych lub bliźniaczych w zależności w którą stronę się otwierają. Jeżeli drzwi lewe (zawiasy na przegrodzie środkowej => zawias bliźniaczy), jeżeli drzwi prawe (zawiasy na ścianie prawej => zawias nakładany)

 

Oba typy zawiasów się różnią między sobą znacznie i musisz je zastosować zgodnie z przeznaczeniem.

 

Dla pewności...

Drzwi prawe

346 (szer. wew.) + 7 (lewe nałożenie) + 16 (prawe nałożenie) = 369

szerokość drzwi: 369

 

Podsumowując drzwi:

410 / 410 / 369

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez yarecky2

[przeqpiciel]

Najbadziej nie ogarniałem tych zawiasów. Z rysunku technicnzego zawiasu nakładanego wynika, że krawędź pionowa drzwiczek nakłada się idealnie ze ścianką boczną. Rozumiem, że dzięki śrubom regulacyjnym, które są zamontowane w zawiasie uda się ustawić 2mm odciągnięcie aby osiągnąć zakładane 16mm nachodzenia.

 

 

I pytanie, jak odczytywać tabelę podaną przy nawiasie do drzwi bliźniaczych, która np jest zamieszczona tutaj: http://www.akcesoria.meble.pl/p32055,zawias-modul-100-91m2650-do-drzwi-blizniaczych.html

[yarecky2]

Nieprawda. Na rysunku jest to zaznaczone jako GAP. A ten GAP "wychodzi sam" w zależności od zamocowania zawiasu, a konkretnie od położenia otworu fi 35 pod puszkę zawiasu. Do dokumentacji zawiasu/katalogu/inne zawsze jest podana informacja w postaci pary liczb: położenie puszki - wartość nałożenia.

 

Te zrzuty na stronie:

Pierwszy mówi o minimalnej szczelinie F jaką można uzyskać przy danej grubości drzwi i danej pozycji puszki. Bez znaczenia dla ciebie, bo założenie było, że dasz 4mm szczeliny, a w tabeli żadna z liczb tej wartości nie przekracza, czyli co by się nie stało szczelinę 4mm zapewnisz. Ponieważ masz 18mm i puszkę dasz na 5mm, to szczelina minimum to 0,8. Jak pisałem, bez znaczenia.

 

Drugi jest ważniejszy i mówi w jakiej pozycji od krawędzi drzwi dać puszkę zawiasu przy danym nałożeniu drzwi i danym prowadniku o odpowiednim dystansie. U ciebie: nałożenie 7mm (przyjmijmy 6,5mm) daje standardowy prowadnik o dystansie 0 i puszkę 5mm od krawędzi. Czyli jak pisałem wyżej.

[przeqpiciel]

Ok, jako że nie lubię robić na zasadzie bo tak i już oraz próbuję zrozumieć te wszystkie tabelki i inne.

 

Tabela 1 (wypełnione wszystkie pole)

Rozumiem, że poziomo są podane grubości płyt meblowych natomiast pionowa kolumna to wyrażona w mm grubość jaką chce osiągnąć, a na skrzyżowaniu jest podana odległość minimalna do osiągnięcia pomiędzy krawędzia frontu a krawędzią boku. I tak np gdybym chciał aby przy płycie 20mm osiągnąć szczelinę 1 mm to bym był zmuszony do szukania innego modelu zawiasu. Tak ?

 

Tabela 2 (taka krzywo uzupełniona)

Pionowo jest wielkość dystansu jaki może być przy prowadniku - bo widzę, że prowadnik można kupić z różnymi h 0,3,6,9 (czyli części umieszczanej wewnątrz szafki) oraz poziomo ile mm dodać do aby uzyskać satysfakcjonujące mnie nałożenie.

Tylko jak to z tym otworem na puszkę zawiasu jest. Bo widzę to tak, że jest jakiś standard - 35mm średnicy ma puszka (r = 35/2) czyli pewnie normalnie od krawędzi szafki puszkę się wierci w okolicach 22mm, natomiast zgaduję że do tych 22mm będę zmuszony dołożyć jakieś 6-7mm przy dystansie 0mm aby nałożenie na krawędź szafki było 5mm. Dobrze kombinuję ?

[yarecky2]

Fatalnie kombinujesz...

 

Tabela 1:

poziomo => grubość materiału = 18mm,

pionowo => odległość puszki zawiasu od krawędzi drzwi = 5 => ten wynik otrzymasz z drugiej tabeli - one są po proste w złej kolejności pokazane

 

Tabela 2:

poziomo => nałożenie drzwi = 7mm (przyjęliśmy 6,5)

patrzysz w dół i szukasz pierwszej liczby => jest nią 5mm => patrzysz w prawo => prowadnik 0mm

 

Nic więcej nie kombinuj, ani nie licz, bo tutaj nigdy się niczego nie liczy.

=> bierzesz swoje założenia czyli 18mm / 7mm / 4mm,

=> patrzysz na tabelę 2 od zawiasu, odczytujesz 5mm / 0mm

=> dokupujesz do zawiasu prowadnik 0mm,

=> sprawdzasz tabelę 1 TYLKO wtedy gdybyś szczelinę robił <3,6mm a mało kto takie robi

=> wiercisz na 22,5mm (17,5+5), nic nie dodajesz więcej

Koniec.

 

Dla nałożenia 5mm (4,5 z tabeli), odczytujesz 3 / 0, prowadnik ten sam, wiercenie na 20,5

[przeqpiciel]

Pytań kilka co do frontów.

 

1. Czy grubość frontu wpływać będzie jakoś na możliwość otwierania drzwiczek ? Zamiast 16mm zrobić 18mm

 

2. W przypadku szuflad (brak na obrazkach) chciałbym skorzystać z płyty także 18mm ? Czy warto, opłaca się ? Czy może jednak upierać się na 16mm.

 

3. W jaki sposób w bokach oraz deskach poprzecznych szuflad zrobić szczeliny na spód szuflady ? Frezarka, jakaś piła tarczowa czy jest jakiś fajny domowy patent na to ?

[yarecky2]

1. Czy grubość frontu wpływać będzie jakoś na możliwość otwierania drzwiczek ? Zamiast 16mm zrobić 18mm

Nie

 

2. W przypadku szuflad (brak na obrazkach) chciałbym skorzystać z płyty także 18mm ? Czy warto, opłaca się ? Czy może jednak upierać się na 16mm.

18mm jest standardem dla korpusów, 19mm dla frontów.

 

3. W jaki sposób w bokach oraz deskach poprzecznych szuflad zrobić szczeliny na spód szuflady ? Frezarka, jakaś piła tarczowa czy jest jakiś fajny domowy patent na to ?

Frezarka lub podcinarka. W domu tylko frezarka, trzeba mieć stół, uchwyty, narzędzia, frezy palcowe. Taniej w stolarni poprosić o wykonanie.

[Jarek.P]

Jeśli tych mebli ma być więcej i/lub planujesz bawić się w domorosłego stolarza częściej, do robienia tych szczelin warto sobie kupić lamelownicę. W tanich wydaniach typu "Einhell" nie jest droga, a chyba skuteczniejsza od frezarki i frezów palcowych.

 

http://pilarus.pl/add-ons/uploads/2013/06/lamelownica-frezarka-1200w-100mm-lamelka-walizka.jpg

 

(pierwsze z brzegu zdjęcie z gógla)

[przeqpiciel]

Więc projekt już jest. Całość konstrukcji będzie tworzone z płyty 18mm, oraz temat frontów także zostanie załatwiony jako 18mm. Do wręgów oraz rowków pod spody szuflad zostanie zakupiona frezarka (wiem, że to wygląda nad wyrost ale lubię posiadać własne narzędzia).

 

Wyrósł kolejny problem. Prowadnice do szuflad. Chcę szuflady z opcją, która bodajże nazywa się cichy domyk - pchasz szuflada, ona leci ładnie jest wyhamowywana, a następnie sama się chowa. Czy to jest także jako samodociąganie lub prowadnica z hamulcem ? Czy np taka: LINK ZEWNETRZNY nada się ?

 

W karcie produktu w/w prowadnicy opisują jej szerokość jako 12,7mm czy jeżeli przy boksach szuflad zachowam po równe 13mm z obu stron od konstrukcji będzie ok, czy tego typu prowadnice wymagają dokładności co do 0,1mm ?

 

Czy jesteście w stanie polecić jakieś konkretne miejsca gdzie mogę tanio zamówić formatki na wymiar ? Póki co w temacie białej 18mm skłaniam się ku Castoramie w Warszawie ponieważ płaci się tam za kupiony m2 a nie za całą płytę 2800x2070. Dodatkowo mają podcinak na maszynie oraz cena w miare sensowna - 24,90brutto m2

[Jarek.P]

W Warszawie? Jest takich firm bez liku, ja osobiście polecam Forpłyt, najlepiej bezpośrednio w ich głównej siedzibie na Grodzieńskiej, tam też kupisz wszelakie akcesoria meblowe. To wielka hurtownia, robią/sprzedają tanio i dobrze, dlatego klienteli im nie brakuje, zwykle się tam w kolejkach stoi, raczej też nie ma mowy o zastanawianiu się pół godziny, co właściwie chcesz kupić i wypytywaniu miłego sprzedawcy o radę, tam jest za duży młyn na to. Ale ekspozycję mają tak dużą, że można sobie wcześniej dokładnie wszystko obejrzeć.

 

Podstawowa różnica między Castoramą a kupowaniem w takiej hurtowni to fakt, że w hurtowni płacisz zawsze za całe arkusze płyty plus za usługę cięcia i okleinowania, ale mi to szczerze mówiąc nie przeszkadzało jakoś zbytnio. przyjmująca zamówienie sama tak rozliczała formatki, żeby je upchnąć jak najekonomiczniej na płytach, a jak uparcie zostawało coś ponad, to sama sugerowała, jak problem rozwiązać najsensowniej, a nadmiarową powierzchnię płyty zawsze zabierałem do domu, prędzej czy później i tak z tego coś robiłem, przynajmniej materiał był pod ręką

Płacenie tylko za zamówioną powierzchnię to chyba jedyny plus castoramy. Hipermarketowe piły i docinaki działają różnie - jak trafisz tuż po ostrzeniu, jest ok, ale jak będziesz miał pecha, brzegi mogą mieć strzępienia. W hurtowni zrobią dużo lepiej, dokładniej, staranniej wykleją brzegi i zwykle robią też rzeczy nietypowe: cięcia po łuku na przykład. W tym Forpłycie mają obrabiarki CNC, więc w zasadzie zrobią wszystko, co im narysujesz.

[przeqpiciel]

Plusem forpłytu to chyba to, że miałbym odbiór w zasadzie pod domem (Ząbki) tylko, że pozostają 'ale'

- nie mam za bardzo gdzie trzymać odpadu

- robię szafkę sam dla :

* kosztów

* doświadczenia i chęci posiadania czegoś własnego

 

Zatem liczę się jedynie z kupnem płyty na m2 i to chyba najbardziej ogranicza moje pole manewru. A jak widzisz temat prowadnic do szuflad?

[Jarek.P]

Odpad zawsze możesz zostawić przy odbiorze zamówienia, nie ma obowiązku zabierania A cena w porównaniu z Castoramą i tak wyjdzie porównywalnie, bądź wręcz taniej, jeśli zamówienie dobrze na płycie się rozłoży.

 

Prowadnice - są jak najbardziej takie z domykiem, jest tego sporo, zarówno markowych, jak i tanich, dziwnych producentów. Tej twojej nie znam (ale ja nie jestem tu jakiś superdoświadczony), swoje meble robiłem na zawiasach i prowadnicach Bluma. Przy zakupie w hurtowni one wcale nie wychodzą tak drogo.

 

J.

[jm.yarec]

Jarek - wielkie dzięki za adres Forpłyt !

[przeqpiciel]

Panowie, już mam wszystko w zasadzie. Prowadnice, zawiasy i teraz pozostał temat tych płyt. Jednak zacząłem się zastanawiać nad łączeniem u podstawy. Czy zostawić jak jest aktualnie czyli boczne ściany stoją na podstawie, a może skrócić podstawę o 2*18mm oraz wydłużyć każdy z boków o 18mm aby łączenie wchodziło po bokach.

 

Zastanawiam się i analizując:

 

Jeżeli zostawię to podczas przenoszenia szafki konfirmat chyba będzie lepiej siedział prostopadle do ziemi i nie uszkodzi mi materiału w przypadku gdy będąc równolegle do ziemi może mi się wyrwać z podstawy.

[Jarek.P]

Jeśli szafka będzie widoczna od boku - skróć podstawę i zrób boki idące jednym ciągiem. Jeśli nie będzie widoczna - lepiej niech boki stoją na podstawie, tak jest brzydziej, ale solidniej.

 

W przypadku szafek wiszących wydaje mi się, że lepiej jest zawsze, jak dno jest między bokami, konfirmaty lepiej działają ścinane niż wyrywane.

[przeqpiciel]

Dzięki Jarku - tak właśnie mi się wydawało, że taka konstrukcja powinna być solidniejsza. To dziś jadę zamawiać materiał ^_^ Już nie bawem rozpocznę konstrukcję tego wszystkiego Może umieszczę zdjęcia z samej "zabawy"