Nasza Kasprzykówka czyli Z162...

[LukaszKRK]

Zima w końcu zmroziła nam gruncik więc można zaczynać kopać, niestety jeszcze nie fundamenty. Na razie muszę przygotować dobry wjazd na działkę pod samą budowę. Więc jutro kopara i koparujemy jak to mówi moja córcia. Mam nadzieje, że nie za bardzo teraz zmroziło.

[Kwitko]

Łukasz, mamy dość dużą szafę, zdjęcia są w moim dzienniku. Pod szafą sa dwie półki bez drzwi i tam odkładamy buty bo gdyby stały na podłodze to już zupełnie nie dałoby się w nim ruszyć. Jest jeszcze wieszaczek na kurtki dla gości. W przedsionku dwie osoby się mieszczą ale jak idzie jeszcze pies to już ktoś musi poczekać na swoją kolej (zwykle ja ) Uciążliwe jest to tylko zimą, latem jest ok więc da się żyć

[Kwitko]

A tak w ogóle to w domku super da się żyć ostatnio skończyliśmy najmniejszy pokój na poddaszu i tu miłe zaskoczenie. Wcale nie jest taki malutki. Zmieściło się w nim dużo rzeczy i jeszcze sporo miejsca zostało. Idealny pokoik dla dziecka/nastolatka/gości.

[LukaszKRK]

No i to się liczy najbardziej, że jest ok. Co do szafy w przedpokoju to chyba u nas będzie kolo schodów a w przedsionku tylko wieszaki i szafka na buty. Zobaczymy na razie myślami jestem gdzie indziej Ale pisz pisz Kwitko dużo a szczególnie o tym co byś zmieniła patrząc z perspektywy czasu.

 

Co co moich myśli to są skierowane ku pracą fundamentowym. W sobotę jestem umówiony z P. koparkowym na oglądanie terenu czy już można wjechać i kopać Jeżeli tak to najpierw kopiemy kawałek drogi dojazdowej i podjazdu pod samą budowę. Potem ściągamy humusik i patrzymy w prognozy. Jak pogoda za 2 -3 tygodnie będzie łaskawa to jedziemy z koksem.

 

Co do technologii to trochę się zmieniło ale chyba na lepsze. Kopiemy łyżką 60"tką do ław dołem poprawimy łopatami na równo i zalewamy zbrojenie betonem z betoniarni 60x40-50 cm izolacja pozioma papa w rolce i na to pustaki zalewowe lub szalunki i betonik z betoniarni. Muszę to jeszcze policzyć jak będzie szybciej lepiej i cenowo trzymać się kosztorysu. Potem malujemy ściany ocieplamy i kubełkujemy.

 

Co do drenażu to jeszcze jestem w trakcie myślenia o nim ale chyba nie zaszkodzi jak będzie rozkopane położyć kilka rur perforowanych i obsypać żwirkiem.

 

Pamiętać się staram o przepustach by założyć rurę kanalizacyjną i wodną ale czy będę pamiętał to zobaczymy Jak bym miał jeszcze o czymś pamiętać to piszcie proszę.

[T0MII]

Przy ławach pamiętaj o uziomie otokowym bo mało kto go robi.

 

Jeśli chodzi o przepusty to ja pod ławami robiłem

- kanalizacja (tu sprawdź żeby potem nie było że za nisko żeś wyszedł)

- woda do wodociągu

- woda ze studni

- wyjścia do ewentualnej pompy ciepła (nigdy nic nie wiadomo)

- plus dwa przejścia rurą PE 25 mm - do zewnętrznych zaworów czerpalnych których nie chce mieć na elewacji

 

W ścianach fundamentowych zostały zrobione przepusty do:

- zasilanie elektrycznego od strony skrzynki + w tym samym miejscu zasilanie bramy zewnętrznej wjazdowej do przyszłej rozdzielni

- wyjście na domofon/dzwonek do furtki od rozdzielni

- wejście na kabel telefoniczny lub jakiś inny światłowód też do rozdzielni

- wyjście arotem do pompy od studni do rozdzielni

- plus arot od ewentualnej pętli pompy ciepła do rozdzielni wychodzący do rozdzielni

- wyjście do czerpni terenowej WM do żwirowego GWC

 

Gdybym robił teraz to dorzucił by jeszcze jeden arot od rozdzielni na ogród. Posłużył by do skrócenie kabli od czujek na ogrodzie i do oświetlenia ogrodu czy zasilania w jakiejś altanie czy wiacie którą może będę chciał mieć.

[LukaszKRK]

Witam

 

Hej T0MII

 

Muszę poczytać o tym otokowym czy to łączy się ze zbrojeniem fund. czy nie i jak co z tym robić.

 

Co do arot to planuje kilka dać i wypełnić na razie pianką.

 

Koparkowy był na działce i w tym tygodniu zrobią dojazd bliżej budowy a jak pogoda pozwoli to za 2 -3 tygodnie kopanie fundamentów. Tablica już kupiona w Castoramie, duża tańsza od małej ale minimalizacja kosztuje. Jeszcze tylko muszę faktur załatwić a kilkanaście tysięcy bo zanim bank nam da kilkaset chce byśmy wydali kilkadziesiąt swoich

 

[Tomasz Antkowiak]

A tak w ogóle to w domku super da się żyć ostatnio skończyliśmy najmniejszy pokój na poddaszu (...) Idealny pokoik dla dziecka (...).

 

Chcesz nam cos powiedziec ?

[Kwitko]

Ja??? Nieeee Ale myślę że Wy macie coś do powiedzenia

[Tomasz Antkowiak]

My ? A co ? ;P

[aiki]

Antkowiak Ty nam tu nie ściemniaj.

Gadaj.

[LukaszKRK]

Kwitko w ciąży czy Antek ?

[Tomasz Antkowiak]

Zdecydowanie Kwitko, sama sie przyznala ze skonczyli pokoj dla dziecka (Patrz: cytat w poscie #27)

 

 

 

EDIT: no mnie sie moze odrobine po Swietach brzuszek zaokraglil, ale to odrobine a nie zeby odrazu w ciazy...

[LukaszKRK]

Trzeba szykować wyprawkę zgadamy się i jedziemy na parapetówko-pępkówkę

[LukaszKRK]

Ciepło ciepło coraz cieplej , chociaż dziś rano lekki mrozik ale to dobrze bo koparce lepiej się kopie. Czekaliśmy na umówionego Pana koparkowego ok 2 -3 tygodnie i ciągle było a może jutro a może pojutrze a chyba jeszcze za mokro. No to dostał buta i znalazł się chętny do pracy i poniżej efekty jego zapału do pracy.

 

Robimy podjazd pod budowę żeby HDS'em można było wsio wrzucać jak najbliżej i żeby ktoś mógł zawrócić a nie jak do tej pory na wstecznym z 200m. Do końca tygodnia powinno się udać wykorytować, wrzucić gruz i rozciągnąć go, plan jest zobaczymy

 

[LukaszKRK]

No i zbliżamy się do pierwszego wbicia łopaty Kopara na ściąganie humusu zamówiona na poniedziałek. Potem wchodzą geodeci a my walczymy ze zbrojeniem. Do końca tygodnia powinny być zalane stopy. Potem chwilkę poczekamy i murujemy bloczki zalewowe. Jakoś powinno się rozpędzić Niedługo pojawią się zdjęcia.

[LukaszKRK]

Pierwsze zakupy poczynione trochę stali dokładnie to 1.3tony, rury drenarskie, kanalizacyjne, wodne i 1kubik desek. Na razie zachowawczo bo skład blisko transport gratis a miejsca na działce coraz mniej We wtorek rano koparka, geodeta, no i ognia.

[Kwitko]

[LukaszKRK]

No i w końcu maszyna ruszyła. Koniec końców budowniczowych się namnożyło, ja, teść i wujek czasem jeszcze pomogą znajomi i żonka z córką.

 

We wtorek ściągnęliśmy humusik koparka 3h i gotowe.

 

 

 

Rano też przyjechała stal, kubik desek i rury niestety byłem sam więc jeszcze kawy nie wypiłem a już poranna zaprawa. Potem przyjechał wujek i teść i kręciliśmy zbrojenie. Zaraz potem pojawił się geodeta. Do wieczora było gotowe, rano jeszcze dogięliśmy łączenia fi 12 - 1m 58szt. ledwo stół wytrzymał

 

 

 

 

Od rana we środę kopara wykopała 60cm x 50-55cm ławy w które do 15 powkładaliśmy stal i powiązaliśmy wszystko razem. Przepust na wodę zrobiony, bednarka do uziomu zrobiona druty do ścian fundamentowych zrobione. Czekamy 1.5 tygodnia i planowo 17 marca jedziemy dalej

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Dafi Pe]

a ta wanna na trzecim zdjęciu od dołu, to wykopana z tej działki?

[LukaszKRK]

Heh no no wanna swoje lata świetności już miała teraz pomaga na działce, ale w końcu ją chyba wywiozę na złom bo ze 12 pustaków za to dają