Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja grawitacyjna - czy to błąd architekta?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Konto usunięte_12*
W pokojach nie robi się wentylacji wywiewnej, to błąd.

Wbrew opinii fachowców będę twierdził, że przy regulowanym nawiewie wentylacja ta (szczególnie latem i w przejściowych porach roku) się przydaje (wiem, bo z takiej korzystam :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
W pokojach ma nawiewać świeże powietrze, a tam gdzie jest dużo zapachów i wilgotno - ma wywiewać.

Jeśli zechce...:D bo to tylko wentylacja naturalna a nie wymuszona

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
I opiera się na tym, że w kuchni i łazience jest przeważnie cieplej, niż w pokojach (plus cieplej niż na zewnątrz). Naturalnie wtedy działa.

Owszem - CZASAMI :)

A czasami w sypialni bywa cieplej ;) :D

I co wtedy? W kuchni ma to ciepło wylatać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zasady went grawitacyjnej są takie, że powietrze świeże ma wlatywać do domu w pomieszczeniach czystych (pokoje, sypialnie) a być usuwane na zewnątrz w pomieszczeniach brudnych (łazienki, kuchnie) w ten sposób powietrze przebywa drogę przez cały dom. Dlatego w pokojach ma nie być kratek went. (chyba, ze jest kominek to jest wymóg, że ma być)

Ale wiadomo, że z wentylacją naturalną jest różnie i cofki nie są czymś niezwykłym.

Ja u siebie trochę tę grawitację "wspomagam" na dole w salonie mam dwa okna z nawiewnikami, w kuchni są dwa kanały, jeden od okapu (z klapka zwrotną) a drugi cały czas zamkniety (jest z żaluzją) bo on często ma cofkę. Jak się coś gotuje to działa wyciąg.

Na dole w łazience jest wentylator, który działa prawie cały czas (jak idziemy do pracy jest tylko wyłączany i tez nie zawsze), ale szukałem went o małej wydajności i cichego (znalazłem taki o wyd 50 m3/h i 21dB, 3,6W, dobry, wada-drogi),

W górnej łazience mam jeszcze na razie went 90m3/h i dość głośny, będzie do wymiany jak znajdę czas (czas to pieniądz), Mam tam dwa kanały went, jak chodzi went to ten drugi jest zasunięty, jak wyłączam go, to otwieram żaluzję od drugiego kanału.

Nie wiem na ile moje rozwiązanie jest zgodne "ze sztuką" ale się sprawdza, nie ma wilgoci, w domu powietrze świeże

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zamontowałem kratki wentylacyjne i do nich zawór zwrotny - taka rura z klapką, która się zamyka jak jest ciąg wsteczny. Pozbyłem się ciągu wstecznego. Ale za to mam inny problem. Czasami jest na przemian ciąg prawidłowy a następnie wsteczny. Jak klapka pracuje to słychać. Może nie jest to bardzo przeszkadzające, ale słychać. Zostawić tak czy coś da się zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Zostawić tak czy coś da się zrobić?

Jak chciałeś - tak masz ;)

Twojego "rozwiązania" w prosty sposób poprawić się już nie da, bo każda próba "wzięcia w cugle" tej klapki skończy się ... brakiem wentylacji.

No chyba, że będzie nią sterował jakiś komputer :D

Ja poradziłem sobie z moją "cofką" prostym sterowaniem ręcznym

- zastosowałem przerobione (doszczelnione) marketowe kratki

z żaluzją/zasuwką (oczywiście tylko w pomieszczeniach mieszkalnych a nie w salonie i kuchni, gdzie jest kominek i gaz!!). Teraz, gdy występuje "cofka" - jednym ruchem zasuwam "zasuwkę" (lub zmniejszam prześwit)

i mam spokój.

I nic mi nie "kłapie" :D

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litości!!! Czy wszyscy nowicjusze muszą tu być zaraz wynalazcami :confused: :bash:

A do tego nie chce im się czytać nawet tego wątku od początku (ale mi się "rymnęło" :D)

 

łapiesz się każdej głupiej i nie wiadomo jak zakręconej sprawy noob'a, to nie dziw sie że coraz więcej debilnych postów na forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno policzyć. Wymurowanie kominów było w cenie SSO. Same kominy systemowe kosztowały ok. 6000zł. Dodatkowe wywiewki w dachu plus ocieplone rury spiro plus cegły wentylacyjne kilkaset złoty.

Za 6000 można zrobić przyzwoitą wentylacje z odzyskiem ciepła 130/400m3/h. - nie dość, że działało by cały rok i tyle ile potrzeba to jeszcze ponad 3000kWh by zaoszczędziło... o komforcie nie wspominając!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...