Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stolarz w XXI wieku


Recommended Posts

Mam pytanie - czy w dzisiejszych czasach bycie stolarzem opłaca się? Mam na myśli własny W-tat,maszyny,całe wyposażenie? Znajomi póki co mają Hammera - są hobbistami i zastanawiają się, czy mogą zaryzykować i włożyć we własny biznes? ale taki na większą skalę? - świadczenie usług dla ludności? Czy warto? czy pieniędzy się nie utopi? zaznaczam, że znajomy jest stolarzem,ale robił jak do tej pory tylko dla siebie i rodziny. Kocha to co robi i zastanawia się czy będzie popyt? czy znajdzie odbiorców swoich wyrobów,czy może raczej klienci wolą zaopatrywać się w tradycyjnych meblowych sklepach? zapominając,że istnieją dobrzy stolarze?.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - czy w dzisiejszych czasach bycie stolarzem opłaca się? Mam na myśli własny W-tat,maszyny,całe wyposażenie? Znajomi póki co mają Hammera - są hobbistami i zastanawiają się, czy mogą zaryzykować i włożyć we własny biznes? ale taki na większą skalę? - świadczenie usług dla ludności? Czy warto? czy pieniędzy się nie utopi? zaznaczam, że znajomy jest stolarzem,ale robił jak do tej pory tylko dla siebie i rodziny. Kocha to co robi i zastanawia się czy będzie popyt? czy znajdzie odbiorców swoich wyrobów,czy może raczej klienci wolą zaopatrywać się w tradycyjnych meblowych sklepach? zapominając,że istnieją dobrzy stolarze?.
Jak masz czas to wejdź do wątku "stolarstwo moje hobby" założonego przez dziobaka (w dziale zrób to sam). Znajdziesz tam moją opinię na ten temat. Próbowałem dziobakowi uświadomić co go czeka w Polsce. Raczej nic się od tego czasu nie zmieniło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chodziło tu tylko o wymienienie nazwy maszyny, to ..

uważam że warto zatrzymać to jako hobby. Jeśli jest się dobrym, to grono klientów rozrośnie się samo poza znajomych i rodzinę i wówczas trzeba będzie myśleć o czymś więcej.

Dziś otworzenie zakładu i wywieszenie szyldu "stolarz" nie sprawi, że pojawią się klienci pozwalający na utrzymanie w branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chodziło tu tylko o wymienienie nazwy maszyny, to ..

uważam że warto zatrzymać to jako hobby. Jeśli jest się dobrym, to grono klientów rozrośnie się samo poza znajomych i rodzinę i wówczas trzeba będzie myśleć o czymś więcej.

Dziś otworzenie zakładu i wywieszenie szyldu "stolarz" nie sprawi, że pojawią się klienci pozwalający na utrzymanie w branży.

Wiele osób otwierających zakłady stolarskie nabrało się na to "podoba się rodzinie i znajomym". Otworzenie stolarni wymaga precyzyjnego biznesplanu jeżeli ma się powieść. Trzeba wiedzieć wcześniej co chce się robić, kto to będzie kupował. Do tego co chcemy robić musimy dobrać maszyny i zatrudnić ludzi (o ile się odpowiednich znajdzie). Otworzenie zakładu na zasadzie "może ktoś przyjdzie" a nie daj jeszcze zakup maszyn na raty czy w leasingu to prosta droga do katastrofy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśliby podpisać umowę na prace stolarskie w nowo powstałych objektach, to można nieźle na tym zarobić. Do tego trzeba kupić sprzęt umożliwiający wydajną pracę, czyli taki, który samodzielnie wykona część pracy i daje się zaprogramować. Ale cena za taki przykładowo format4 jest wysoka, więc lepiej jeśli znajomy weźmie używany. Najpierw jednak dobrze byłoby załatwić jedno czy dwa zamówienia. Jeśli znajomy kocha stolarkę, to na pewno warto. Dobrze jeszcze, żeby miał głowę do interesów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ciężki kawałek chleba.

Dodatkowo trzeba znać się na robocie. Podpowiadać rozwiązania na linii architekt - inwestor.

Bo to co projektują architekci to w wielu wypadkach jest niewykonalne w cenie jaką sobie życzy inwestor :)

Ten problem jest w zasadzie w każdej branży.

Nie wiem skąd biorą się wartości wizji architekta - na materiałach się nie znają czy co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Każdy naprawdę dobry fachowiec będzie miał co robić - ale MUSI być dobry. Ma znajomego stolarza - co prawda specjalizuje się w meblach kuchnie, sypialnie itp - pierwsze wolne terminy przełom marca/kwietnia, kolejny dekarz - tylko dzięki łagodnej zimie przyjmuje jeszcze zlecenia na 1 połowę roku 2014 :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no oczywiście, że też w stolarstwie trzeba mieć głowę do interesów, ale wydaje mi się, że często z hobby może rozwinąć się więcej. Bo żeby mieć klientów, nie wystarczy mieć maszyny typu feldera, ale też smykałkę i robić to z wielkim zamiłowaniem. A tak raczej jest w przypadku własnego hobby, bo do hobby nikt cie nie przymusza. Nie musisz patrzyć na pieniądze. Hobby zajmujesz się w wolym czasie, bo je lubisz. I to widać na produktach, które wytwarzasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie, że jest różnica między hobby a biznesem, tego nie zaprzeczam. Miałam tylko na mysli, że pracę wykonuje się z większym przekonaniem, jak się ją lubi. Tego raczej chyba nie zaprzeczycie. To że w życiu różnie bywa i czasami trzeba brac pracę, która podjedzie, to druga rzecz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

oczywiscie, że jest różnica między hobby a biznesem, tego nie zaprzeczam. Miałam tylko na mysli, że pracę wykonuje się z większym przekonaniem, jak się ją lubi. Tego raczej chyba nie zaprzeczycie. To że w życiu różnie bywa i czasami trzeba brac pracę, która podjedzie, to druga rzecz.

 

Niby racja ale ja, jak na razie, nie byłem zmuszony do pracy w której bym się nie widział, robię to co lubię zawodowo a hobby to inna sprawa :)

 

chyba mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym człowiekiem :)

 

Wydaje mi się, że pracownik "bez przekonania" do tego co robi to kiepski pracownik.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jestem zdania, iż jeżeli biznes ma dobry pomysł to sprzeda się. Trzeba go tylko dobrze przemyśleć, no i przy tym wytrwać. Liczy się także pomoc z strony rodziny i znajomych. To dotyczy także stolarstwa. Sam pomysł jest na razie zbyt ogólny. No i z tym hammerem byłbym także ostrożny. To dobra maszyna, ale dla hobbystów. Jeśli twój znajomy chce rozkręcić interes, potrzebowałby czegoś wielofunkcyjnego. Za tym stoją inwestycje.

Klijenci dobrze reagują na coś oryginalnego,nowego lub w dobrej cenie. Także jakość usługi ma swoje znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Tak bym nie skonkludował, chodzi generalnie o to że marzenie o superprosperującym zakladzie stolarskim, w którym praca to sama przyjemnosc to troche szklane domy, życie i warunki na rynku rewidują troche oczekiwania. Pewnie że jesli praca sprawia frajde to super ale nawet przy najlepszym planie, super maszynach coś może pójsc nie tak, jak w zyciu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...