Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Od kilku dni w moim mieszkaniu znajdującym się w 10-piętrowym bloku dochodzi do chwilowych spadków napięcia. Wygląda to tak, że żarówki zaczynają migotać, telefon stacjonarny oraz zgar (podłączone do sieci) restartują się. Owe spadki bywają o różnej porze dnia i nocy. A co jest zastanawiające nie ma tutaj wpływu obciążenie tzn. czasem dzieje się tak jak działają dwa tv, lapek, lodówka i pralka, a innym razem jak tylko tv i lapek czyli łącznie jakieś max 200W. Bardzo rzadko ale zdarza się, że spadek napięcia w całym mieszkaniu trwa nawet ok 2-3s i po tym czasie wszystko działa ok. Strasznie mnie denerwuje restart modemu i obawa, że tv w końcu odmówi posłuszeństwa.

Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale lepiej opisać ost. zmiany.

Jakieś dwa miesiące temu wymieniana była tablica, zainstalowano dwa bezpieczniki przeciążeniowe (jak w oryginale, czyli oświetlenie i reszta). Instalacja jest AL i przewody do bezpieczników zastosowano miedziane, łącząc przy pomocy kostek wago.

I dwa to: czasami np. po włączeniu czajnika tak jakby buczał bezpiecznik, czy raczej jakby się w nim coś smażyło, ale dotknę go i wszystko jest ok.

 

 

Czy we złączkach wago mogą się utleniać przewody i np. jak się wypala poszczególna warstwa to migota, wypali się i sprężynka znowu dociska i jest ok na jakiś czas ?

Czy koniecznie trzeba wymienić bezpiecznik ?

Gdzie szukać przyczyny ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pmoc

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/186179-chwilowy-spadek-napi%C4%99cia/
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do sąsiadów (obok i niżej/wyżej), czy też tak mają?

 

Ani z boku ani z góry ani z dołu nic podejrzanego nie zauważyli.

 

Zerknęłam do tablicy rozdzielczej dzisiaj i co się okazuje. Myślałam, że ta cała złączka wago się sypnęła ale przy pomocy neonówki (szkoda, ze w tej chwili nie mam miernika) wychodzi na to, że faza jest na zerze tzn. zero jest puszczone przez nadprądówki.

Przypomniało mi się, że iks lat temu do blaszaka zerowno mi jedno gniazdko, zaglądam tam i na bolcu się świeci i tej samej dziurce (z którym jest połączony bolec) też się świeci, a w drugiej dziurce nie... Ale dużo napięcia nie ma na bolcu! (różnica w światłości neonówki)

 

Czy może być to przyczyną tego stanu rzeczy ?

Ale skoro do tego gniazda nic nie podłączano to chyba nie powinno mieć to nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/186179-chwilowy-spadek-napi%C4%99cia/#findComment-6266709
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...