borys24so 06.01.2014 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Witam wszystkich. W sobotę ekipa, która będzie robić mi dach przywiozła już na miejsce trochę materiału i położyli już murłaty. Po dokładniejszych oględzinach okazuje się, że jeden z murłatów jest z ,,suszka'' i dodatkowo ma sporo dziur od kornika. Szef ekipy powiedział, że nie zauważył i wymienią ten murłat.Widząc, że na początku zaliczyli małą wpadkę z tym murłatem postanowiłem przyjrzeć się reszcie materiału (ok 1/3 całości). Stwierdziłem z kilkoma jeszcze osobami, że wśród kozłów trafiają się ,,suszki'' i w dodatku z białą warstwą pleśni i w ogóle są jakieś takie szare jakby zmurszałe. Dekarz twierdzi, że to drzewo schło pod gołym niebem i dlatego tak wygląda. Twierdzi, że drzewo jak leży w kupie i się zapoci i trochę podpleśnieje czy podgnije to jest to naturalna najlepsza impregnacja. Dodał, że robił dach kiedyś u księży, którzy tak przetrzymywali drzewo i jak później je rozkładali by wyschło to aż śliskie było. Proszę bardzo o poradę co z tym zrobić. Czy kazać wymienić te podejrzane sztuki dopóki są jeszcze na ziemi? Czy kozły z suszków też kazać wymienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 06.01.2014 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Zweryfikuj pewne wady i nie pozwól aby zbudowano Ci dom z materiałów które sam (przecież się nie znasz) Ci nie odpowiadają - To ty płacisz, będziesz tam mieszkał i wymagasz - jeśli się to komuś nie podoba to ...........Przeczytaj sobie coś co znalazłem :http://www.drewno.pl/artykuly/6345,korozja-biologiczna-drewna.htmljeśli masz wątpliwości - upomnij się o swoje- chyba, że masz coś darmo i zastanawiasz się czy się jeszcze nadaje. Życzę słusznych wyborów i decyzji , ta jest naprawdę najmniej istotna teraz, a może ciągnąć się przez lata. Wg mnie - drewno na więźbę ma być jak najlepszej jakości, do której nawet nie znający się człowiek nie ma wątpliwości.Ma pachnieć drzewem, być czyste, bez robali , grzybów, pleśni itp. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borys24so 06.01.2014 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Zweryfikuj pewne wady i nie pozwól aby zbudowano Ci dom z materiałów które sam (przecież się nie znasz) Ci nie odpowiadają - To ty płacisz, będziesz tam mieszkał i wymagasz - jeśli się to komuś nie podoba to ........... Przeczytaj sobie coś co znalazłem : http://www.drewno.pl/artykuly/6345,korozja-biologiczna-drewna.html jeśli masz wątpliwości - upomnij się o swoje- chyba, że masz coś darmo i zastanawiasz się czy się jeszcze nadaje. Życzę słusznych wyborów i decyzji , ta jest naprawdę najmniej istotna teraz, a może ciągnąć się przez lata. Wg mnie - drewno na więźbę ma być jak najlepszej jakości, do której nawet nie znający się człowiek nie ma wątpliwości.Ma pachnieć drzewem, być czyste, bez robali , grzybów, pleśni itp. Pozdrawiam Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i link do wiedzy na temat chorób drzewa. W takim razie jutro posegreguję drzewo i będę reklamował. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.01.2014 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 . Twierdzi, że drzewo jak leży w kupie i się zapoci i trochę podpleśnieje czy podgnije to jest to naturalna najlepsza impregnacja. Jak słyszę taką argumentację to ręce opadają! Ja bym natychmiast rozwiązał z nim umowę. W przypadku gdy drewno dostarczyła firma ciesielska natychmiast rozwiązałbym z nimi umowę i zarządał zwrotu poniesionych kosztów. Wezwij kierownika budowy niech zweryfikuje jakość drewna i sporządzi stosowny protokół i wpis do dziennika budowy. Do czasu wyjaśnienia kwestii jakości drewna wstrzymaj wszelkie prace. Zażądaj certyfikatu na to drewno i na jego impregnację. Jak tak zaczynają to aż strach pomyśleć jak skończą?!!! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borys24so 06.01.2014 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Jak słyszę taką argumentację to ręce opadają! Ja bym natychmiast rozwiązał z nim umowę. W przypadku gdy drewno dostarczyła firma ciesielska natychmiast rozwiązałbym z nimi umowę i zarządał zwrotu poniesionych kosztów. Wezwij kierownika budowy niech zweryfikuje jakość drewna i sporządzi stosowny protokół i wpis do dziennika budowy. Do czasu wyjaśnienia kwestii jakości drewna wstrzymaj wszelkie prace. Zażądaj certyfikatu na to drewno i na jego impregnację. Jak tak zaczynają to aż strach pomyśleć jak skończą?!!! Pozdrawiam. Bardzo Panu dziękuję za wypowiedź w moim temacie. Na szczęście nie poniosłem jeszcze żadnych kosztów, umowy też nie mam. Jest to jeden z wielu pobliskich tartaków w mojej okolicy, który posiada własną ekipę i robią dachy. Podejrzewam, że certyfikatów na drzewo nie posiadają. Ustaliłem z nim cenę za niespełna 9m3 więźby za 5900zł (sosna). To chyba nie jest wygórowana cena no ale nie wspominał prędzej, że będą się trafiały spleśniałe kozły i murłaty w dodatku z ,,suszków'' . Cena ceną, ale drzewo powinno być ładne. Pecha mam z tą budową. Najpierw zmiana murarza po fundamentach bo fuszerka i alkohol, teraz znów problem... Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.01.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Jak widać cena u Ciebie jest jednym z podstawowych kryteriów. Ta, którą podałeś to pewnie netto bez rachunku! Warto podać nazwę tego tartaku, który dostarczył Ci drewno z posuszu żeby inni omijali go z daleka. Musisz wyegzekwować od nich drewno w należytym gatunku i bezwzględniej zażądaj certyfikatu (dostarczenie jego to ich obowiązek). Uważaj bo z pewnością pojawi się tanie drewno z tatrzańskich wiatrołomów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bernikle 07.01.2014 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 (edytowane) Drewno spleśniałe świadczy o rozkładzie celulozy w drewnie należy je wymienić. Obecność chodników owadzich świadczy że te drewno a raczej drzewo długo stało suche do momentu ścięcia. Tartak chciał zaoszczędzić na surowcu ok 100 zl taka jest różnica między klasą WD a WC. Poszukaj sobie haseł zgnilizna drewna, brunatnica , sinizna, kołatek domowy, kornik sześciozębny, przypłaszczek. Spróbuj zestrugać spleśniałą warstwę drewna jeżeli pod nią jest zdrowe drewno to spleśniało na tartaku. Drewno z posuszu kupują chłopi na stodoły a jak nie ma chętnego to z posuszu wyrabia się opał albo papierówkę chociaż celulozownie niechętnie ją odbierają. Edytowane 7 Stycznia 2014 przez bernikle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borys24so 08.01.2014 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Dziękuję za porady. Obyło się bez większych kłótni. Wskazałem, który materiał chciałbym wymienić i dlaczego. Nie robili problemu z wymianą. Tak jak pisał Pan Andrzej Wilhelmi, cena jest netto bez rachunku. Pocieszająca jest natomiast jakość wykonania jak do tej pory. Pogoda niestety wszystko psuje no, ale w końcu mamy styczeń.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.