Pękły sciany fundamentowe na wierzchu

[Renia]

Wczoraj wylali ściany fundamentowe w płytach akrow, dzisiaj pojechałam zobaczyć - popękały na szerokość 2-3 mmm w niektórych miejscach gdzie było zbrojenie - na górze oczywiście. Nad dwoma drutami, które szły górą było co najmniej 5-7 cm betonu B-15. Dołem ścian też było 2 druty dwunastki.

Co robić, zasypać cementem i polać wodą czy nic nie robić ?

Jutro będą zdejmować płyty akrow i boję się, że boki ścian też może pękły. Czy zdarza się coś takiego czasem ?

[ALF]

Zasypanie cementem i polanie wodą nic Ci nie da. Radze żeby obejrzał to kierownik budowy, być może nie są to groźne pęknięcia

[Gość]

spekania masz Reniu nie nad zbrojeniem głównym ? czy nad strzemionami ?

jesli nad strzeminami - nie rób nic

z boku nie spekało - nie martw sie

zdarza sie to nie czasem ale bardzo czesto - szczególnie przy wysokich temperaturach i wysokiej marce betonu, cienkiej otulinie, braku plastyfikatora w betonie i braku pielegnacji betonu w pierwszych godzinach wiązania

nie ma powodu do obaw - moim zdaniem

[Joasia]

A dlaczego zalanie mleczkiem cementowym ma nic nie dać?

Przecież uszczelni pęknięcia i zabezpieczy druty przed korozją.

(Stary rolniczy sposób na zabezpieczenie narzęzi przed rdzewieniem to smarowanie ich na zimę cienko mleczkiem cementowym).

 

Reniu, zobacz wątek "Pilne - Pęknięcia betonu w ławach - nadlewać?" - tam mi kilka osób radziło, co zrobić z takimi spękaniami.

 

Pzdr. Joasia.

[aru]

tylko zabezpieczyć pęknięcia przed penetracją wilgoci; może być mleczko, zaprawa cementowa,itp itd byle by woda nie penetrowała pęknięć

[Renia]

spekania masz Reniu nie nad zbrojeniem głównym ? czy nad strzemionami ?

jesli nad strzeminami - nie rób nic

z boku nie spekało - nie martw sie

zdarza sie to nie czasem ale bardzo czesto - szczególnie przy wysokich temperaturach i wysokiej marce betonu, cienkiej otulinie, braku plastyfikatora w betonie i braku pielegnacji betonu w pierwszych godzinach wiązania

nie ma powodu do obaw - moim zdaniem

 

Brzoza

 

Spękania są nad strzemionami i nad zbrojeniem trochę też. Kierownik powiedział dzisiaj na konsultacji, że to skurcz betonu i nie mówił, żeby coś z tym robić.

Nie chcę go fatygować do każdej bzdury na działkę, bo nie mam samochodu, żeby go zawozić, jeździ więc autobusami i trwa to godzinę, bo się przesiada. Żal mi go, przecież ma swój wiek, konsultuję sporo telefonicznie. Dobrze, że wogóle się zgodził na nadzór. Porozmawiam jutro z wykonawcą żeby zalał mleczkiem cementowym.

[kgadzina]

Moje doświadczenie mówi zę to nie skurcz tylko osiadanie betonu wywołało te rysy. Z konstrukcyjnego punktu widzenia nie są one groźne, natomiast na pewno nie zaszkodzi im zalanie mleczkiem cementowym a jeszcze lepiej będzie wmieść miękką miotełką suchy cement w ryski i dopiero wtedy zalac wodą.

 

A niezależnie od wszystniego będziesz chyba robić izolację poziomą więc odetniesz możliwość przedostawania się wody w te rozwarcia.