Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drewnochron na parapetach wewnętrznych - czy nie zaszkodzi?


baq_pl

Recommended Posts

Doradca w Leroy Merlin zapytany o środek do impregnacji od spodu parapetów drewnianych wewnętrznych wskazał mi impregnat Drewnochron (http://drewnochron.pl/produkty/p/282-impregnat-extra---5-lat-ochrony). Przed przystąpieniem do malowania pobieżnie tylko przeczytałem "opis" skupiając sie na zastosowaniu i nie zauważyłem wzmianki że nadaje się do wewnątrz, ale do pomieszczeń w których stale nie przebywają ludzie. Z doradcą sobie załatwię sprawę, natomiast pytanie jest takie: co mam robić z parapetami?

 

W tej chwili spody parapetów drewnianych (dąb), które mam mieć w całym domu mam pomalowane drewnochronem i zastanawiam się co dalej. Czy substancje tam zawarte są na prawdę takie szkodliwe?

 

Do wyboru mam:

- szlifować? (głęboko penetrujący środek - może być ciężko)

- pomalować także od spodu lakierem aby ograniczyć wydobywanie się szkodliwych(?) substancji

- nie przejmować się (spód i tak będzie przylegał do podmurówki)

- wyrzucić parapety na śmietnik ...

 

Góra parapetów będzie malowana osobno lakierem lub bejcą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten drewnochron to bejca, lakierobejca?

malując drugi raz, tym razem lakierobejcą, w domu będzie smród...

 

skoro ma przylegać do ściany tą częścią to nie ma się czego bać

 

Drewnochron impregnat do drewna (link do produktu w moim poście na górze). Co do smrodu to jest to naturalne, czy przy lakierowaniu podłóg czy czegokolwiek innego, ważne żeby smród zniknął i nie było żadnych innych bezwonnych szkodliwych oparów

 

mimo wszystko zastanawia mnie co to dokładnie jest za składnik, który sprawia że nie powinni w pomieszczeniu przebywać ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś środek grzybobójczy, nie pamiętam nazwy, ale on właśnie czyni z tego środka impregnat.

Generalnie sprzedawca wpuścił Cię trochę w maliny i choć nie panikowałbym i nic nie szlifował, za jakieś kilka miesięcy dobrze byłoby ten parapet od spodu pokryć warstwą lakieru. Raczej nie wcześniej, drewnochron nie za dobrze znosi lakierowanie, jak jest świeży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś środek grzybobójczy, nie pamiętam nazwy, ale on właśnie czyni z tego środka impregnat.

Generalnie sprzedawca wpuścił Cię trochę w maliny

wiem i mu tego nie odpuszczę, co oczywiście nie zdejmuje ze mnie odpowiedzialności bo powinienem dokładnie przeczytać opis produktu :-/

 

i choć nie panikowałbym i nic nie szlifował, za jakieś kilka miesięcy dobrze byłoby ten parapet od spodu pokryć warstwą lakieru. Raczej nie wcześniej, drewnochron nie za dobrze znosi lakierowanie, jak jest świeży.

Z tym może być ciężko, parapety chciałbym zamontować jak najszybciej, potem je ściągać i lakierować? może być ciężko...

 

Co to znaczy "nie za dobrze znosi lakierowanie" ?

 

Myślałem o caponie plus lakierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byćmoże przesadzam, zwłaszcza że obecnie patrzę na karcie produktu, ze dopuszczają lakierowanie właściwie od razu, ale moje zalecenie brało się stąd, że jak jakieś 10 lat temu używałem drewnochronu, to on dość długo utrzymywał na powierzchni drewna taką warstwę czegoś jakby wosku, lakier się tego źle trzymał po prostu. dopiero po sezonie to się wchłaniało bądź zasychało do końca. Ale jeśli teraz piszą w instrukcji, że można, to chyba to nieaktualne.

 

A nie możesz polakierować po założeniu? To co w ścianie przecież nie boli, tylko to, co widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak człowiek ma 10 "fachowców" i każdy ma swoje zasady. Parapety przyszły od stolarza i dogadałem się ze specjalistą od podłóg/cykliniarzem, że mi je polakieruje żeby podłoga komponowała się z parapetem. Powiedział jednak, żeby parapety były już zamontowane (kurz itd.) i żeby je zaimpregnować od spodu, tu stwierdziłem, że sobie dam radę.

 

Podsumowując: lakierowane po założeniu i tak będą, polakieruję jeszcze przed założeniem spód na wszelki wypadek i tyle.

 

Dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...