Dom energooszczędny - prośba o ocenę projektu indywidualnego

[adam-p]

Witam Wszystkich

W roku 2014 rozpoczniemy budowę naszego domu. Rodzina w tej chwili jest 2 + 1,5 z opcją powiększenia - stąd 3 pokoje dla dzieci.

 

Założenie mamy takie:

1) Dom ma być energooszczędny, ale co to znaczy (tak, żeby rachunki nas nie zarżnęły) ogrzewany gazem (lub prądem, jeżeli uda się zejść bardzo nisko z zapotrzebowaniem na energię - czeka mnie OZC)

2) Dom posadowiony na płycie fundamentowej (ile styropianu pod płytą, a ile i czy w ogóle pod posadzką to mam nadzieję OZC podpowie).

3) Garaż nieogrzewany i odizolowany od reszty domu (dylatacja w płycie fundamentowej), ocieplony na ścianach (wszystkich - tych od części mieszkalnej też) i z góry, ale nie od gruntu.

4) Wszędzie będzie ogrzewanie podłogowe, na podłogach parkiet (pokoje) i płytki (kuchnia, łazienki, wiatrołap, pomieszczenia techniczne)

5) GWC + wentylacja mechaniczna + rekuperator. Woda na działce wiosną po roztopach jest na poziomie 1,5m pod powierzchnią, nie wiem jaki GWC będzie najlepszy :/ Zgłębiam wiedzę teoretyczną WM: rury elastyczne owinięte wełną i folią, zrobione na trójnikach (najprościej jak się da, ale bez uproszczeń kosztem komfortu/jakości).

6) Dach dwuspadowy, od wewnątrz widok po samą kalenicę, jętki na wierzchu oraz dwie płatwie. Dach bez żadnych okien, ani lukarn. Nie wiem jak rozwiązać podejście pod komin od kominka w salonie - co jest "lepsze" wyłaz z wewnątrz domu, czy na zewnątrz stopy kominiarskie? Chodzi o trwałość rozwiązania, ale też energooszczędność. Waham się również na izolacją nakrokwiową, ale nie wiem o niej za dużo. Wiem tylko z wątku "O wentylacji - co i po co..." z wypowiedzi jego założyciela, że dom powinien być jak "odwrócony garnek", a nie durszlak (jak przy wełnie i folii). Czy izolacją nakrokwiową można to uzyskać?

7) Ściany będą dwuwarstwowe z silikatu (raczej) dobrze ocieplone (ile dokładnie to mam nadzieję, że OZC mi pomoże 25-30cm)

 

Działka jest w kształcie prostokąta z wjazdem i wejściem do domu od północy (krótszy bok prostokąta) i widokiem z salonu na ogród (to w przyszłości - teraz to pole ). Funkcjonalnie będzie taki podział: Na parterze pokoje dla dzieci (z możliwością przerobienia na stare lata na pokoje dla nas ) - idealnie od południa. Na górze nasza sypialnia (okna w ścianie szczytowej od wschodu), garderoba, łazienka. Nad salonem pustka z widoczną biblioteką (na rysunku opisane jako "łazienka 14,57m2) i kącikiem do pracy (jakieś biurko) nad kuchnią.

W salonie będzie coś extra: kominek, ale taki obudowany kaflami (ma się kojarzyć z piecami kaflowymi) - przeczytałem gdzieś, że warto w domu zrobić coś extra, nie koniecznie ekonomicznego, ale żeby cieszyło, i ten kominek taki będzie. Zabudowany materiałem akumulacyjnym. Nie może być za mocny, żeby nie przegrzewał pomieszczeń. Myślę też nad częściowym rozprowadzeniem ciepła kanałami DGP do pokojów na parterze. Grawitacyjnie nie da rady, ale jakiś wentylator - instalacja nie będzie duża, bo pokoje są obok siebie.

Mam też wstępny projekt kuchni (zrobiony metodą chałupniczą). Zależy nam, żeby pracując w kuchni mieć widok na salon, więc umieściliśmy płytę indukcyjną na półwyspie (myślicie, że będzie wystarczająco miejsca do pracy)?

Schowek na parterze będzie otwierany z łazienki, a od korytarza tylko małe wejście do tego schowka dla kota. Drzwi do spiżarni i garderoby zrobimy przesuwne.

Czy uważanie, że komin (od kotła gazowego kondensacyjnego) z kotłowni warto wyprowadzić poziomo (wyczytałem, że musi być spadek w kierunku kotła 3%) przez garaż, a wylot zrobić nad dachem garażu - może to byłoby dobre rozwiązanie, które pozwoliłoby wyeliminować budowę komina?

 

Poniżej zdjęcia parteru (przypominam, bo post długi, że wejście do domu idealnie od północy):

 

Poddasze:

 

Projekt kuchni:

 

Proszę Was o wszelkie uwagi, rady i krytykę.

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez adam-p

[jajmar]

Po pierwsze gratuluję fantazji wybudowac prawie 180m2 poddasza aby uzywać 23m2 sypialni i 4 łazienki trzeba mieć fantazję i worek kasy. Poddasze bardzo słabo wykorzystane.

 

Na parterze schowek o pow 0,5m2 to wg mnie nieporozumienie wejdzie tam miotła lub mop ale bez wiadra. Pokoje 10m2 w domku to nieporozumienie za mały. Pokoje to minimum 14-16m2. Jednocześnie korytarz robisz ponad 2 metry szerki - sporo zmarnowanego miejsca.

A ta klitka z wejściem z garażu to co to ?

Poddasze jak rozumiem nie pokrywa częsci garażu jak tam zrobisz zadaszenie ? Masz elewację?

[pollo_loco]

Projekt jest nieprzemyślany - przynajmniej 20% powierzchni jest wykorzystane nieefektywnie! Szkoda tracić miejsce w domu, żeby stało niewykorzystane. Poza tym i tak grzać trzeba będzie, więc warto mieć efektywnie rozplanowane pomieszczenia.

[adam-p]

hehe... dobre, a już się bałem, że popadam w rutynę, ale może po kolei:

Po pierwsze gratuluję fantazji wybudowac prawie 180m2 poddasza aby uzywać 23m2 sypialni i 4 łazienki trzeba mieć fantazję i worek kasy. Poddasze bardzo słabo wykorzystane.

Fajnie policzyłeś te 180m2 - mnożąc wymiary zewnętrzne. Może zerknijmy na powierzchnie pomieszczeń wewnątrz: 125m2 (tego stryszku 7,99m2 nie będzie), a jeszcze lepiej na powierzchnie zdatne do użytkowania (do 1,90m2): 97m2. Sypialnia, o której rozmiarze już wspomniałeś, może być jeszcze trochę mniejsza. Jest tam również garderoba: 9m2, na pewno ją widziałeś, przez którą przechodzimy do łazienki, trochę małej - przyznaję - ale może jeszcze da się coś z tego wycisnąć.

W sumie w domu są 2 łazienki (dla rodziców na poddaszu i dla dzieci na parterze) i dodatkowa toaleta dla gości (niecałe 2m2).

Jasne można zrezygnować z antresoli i zabudować sobie salon sufitem, ale my tak nie chcemy. Podobają nam się wysokie pomieszczenia i tak zostanie.

 

Na parterze schowek o pow 0,5m2 to wg mnie nieporozumienie wejdzie tam miotła lub mop ale bez wiadra.

To nie jest miejsce na takie rzeczy. Znajdą się one w pralni na poddaszu. W tym 0,5m2 będzie tak jak pisałem kuweta dla kota i głównie to (jakiś żwirek do kuwety itp. na półkach powyżej kuwety). Zapomniałem dodać, że będzie odkurzacz centralny.

 

Pokoje 10m2 w domku to nieporozumienie za mały. Pokoje to minimum 14-16m2. Jednocześnie korytarz robisz ponad 2 metry szerki - sporo zmarnowanego miejsca.

Jasne pokoje można by większe, ale myślę, że 10m2 dla jednej osoby jest wystarczające: zmieści się szafa, biurko, łóżko (wiem jak wygląda pokój 10m2 i naszym zdaniem jest wystarczający - to takie minimum). Zresztą dwa pozostałe pokoje są większe. Zwróć proszę uwagę, że pokoje są jasne - wszystkie mają przeszklenia od południa - to było dla nas ważne przy projekcie. Korytarz ma "tylko" niecałe 10m2. Myślę, że to jest całkiem dobrze, zważywszy na to, że inne zaprojektowanie wejść do tych pokoi i łazienki zabrałoby więcej tego metrażu. Nie zgadzam się, że jest sporo zmarnowanego miejsca.

 

A ta klitka z wejściem z garażu to co to ?

Poddasze jak rozumiem nie pokrywa częsci garażu jak tam zrobisz zadaszenie ? Masz elewację?

Ta klitka to kotłownia - nie zwróciłem uwagi, że jest opisana "Garaż" :/ Tam zmieszczę kocioł gazowy + zasobnik na wodę. Rekuperator planuję w garażu. Nad częścią garażu dach płaski.

 

Projekt jest nieprzemyślany - przynajmniej 20% powierzchni jest wykorzystane nieefektywnie! Szkoda tracić miejsce w domu, żeby stało niewykorzystane. Poza tym i tak grzać trzeba będzie, więc warto mieć efektywnie rozplanowane pomieszczenia.

 

Chodzi Ci o poddasze, czy również na parterze widzisz źle zagospodarowaną przestrzeń? Prawdę mówiąc to już oswoiłem się z tym układem pomieszczeń na parterze, ale wysłucham chętnie uwag i trzeźwego spojrzenia.

 

 

Załączam elewacje i przekrój.

Wschodnia (sypialnia, kotłownia, garaż):

 

Zachodnia (kuchnia, salon):

 

Północna (garaż, wejście, kuchnia):

 

Południowa (salon, pokoje dzieci):

 

Przekrój:

 

Proszę o dalsze komentarze.

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez adam-p

[jajmar]

Fajnie policzyłeś te 180m2 - mnożąc wymiary zewnętrzne. Może zerknijmy na powierzchnie pomieszczeń wewnątrz: 125m2 (tego stryszku 7,99m2 nie będzie), a jeszcze lepiej na powierzchnie zdatne do użytkowania (do 1,90m2): 97m2. Sypialnia, o której rozmiarze już wspomniałeś, może być jeszcze trochę mniejsza. Jest tam również garderoba: 9m2, na pewno ją widziałeś, przez którą przechodzimy do łazienki, trochę małej - przyznaję - ale może jeszcze da się coś z tego wycisnąć.

W sumie w domu są 2 łazienki (dla rodziców na poddaszu i dla dzieci na parterze) i dodatkowa toaleta dla gości (niecałe 2m2).

Jasne można zrezygnować z antresoli i zabudować sobie salon sufitem, ale my tak nie chcemy. Podobają nam się wysokie pomieszczenia i tak zostanie.

 

O antresoli akurat nie pisałem , ale ok dziura ma cos koło 25m2 czyli masz 165 m2 stropu i tego sie bedę trzymał. Mi możesz udowadniac co chcesz że wyskośc mniejsz niż 190 to sie nie liczy itd. Ciekawe czy murarz/ cieśla/ zbrojarz / betoniarnia itd jak uslyszą że masz <190 cm to też nie policzą tych m2? Żebyś się nie zdziwił.

 

To nie jest miejsce na takie rzeczy. Znajdą się one w pralni na poddaszu. W tym 0,5m2 będzie tak jak pisałem kuweta dla kota i głównie to (jakiś żwirek do kuwety itp. na półkach powyżej kuwety).

 

Mam kota ale nie ma swojego "pokoju".

 

Jasne pokoje można by większe, ale myślę, że 10m2 dla jednej osoby jest wystarczające: zmieści się szafa, biurko, łóżko (wiem jak wygląda pokój 10m2 i naszym zdaniem jest wystarczający - to takie minimum). Zresztą dwa pozostałe pokoje są większe.

Zwróć proszę uwagę, że pokoje są jasne - wszystkie mają przeszklenia od południa - to było dla nas ważne przy projekcie. Korytarz ma "tylko" niecałe 10m2. Myślę, że to jest całkiem dobrze, zważywszy na to, że inne zaprojektowanie wejść do tych pokoi i łazienki zabrałoby więcej tego metrażu. Nie zgadzam się, że jest sporo zmarnowanego miejsca.

 

10m2 to standart z bloku i tyle. Mówisz że pokoje są jasne , przy tym ogromnym okapie ? Dlaczego tylko to dziecko z malutkiego pokoju ma wyjście na taras? Ja bym dał wszystkim po równo, inaczej robisz ten pokój przechodnim.

 

Ta klitka to kotłownia - nie zwróciłem uwagi, że jest opisana "Garaż" :/ Tam zmieszczę kocioł gazowy + zasobnik na wodę.

Takie pomieszczenie powinno miec określoną kubaturę. I fajnie jest jak poza kotlem i zasobnikiem zmieści się tam jakiś hydraulik który to zepnie, a potem czasem też tam cos trzeba pogrzebać zawór zakrecic itd itp.

 

 

Chodzi Ci o poddasze, czy również na parterze widzisz źle zagospodarowaną przestrzeń? Prawdę mówiąc to już oswoiłem się z tym układem pomieszczeń na parterze, ale wysłucham chętnie uwag i trzeźwego spojrzenia.

 

Mam wrażenie że oczekiwałeś że wszyscy pochwalą a tu 2 posty i zong.

[adam-p]

O antresoli akurat nie pisałem , ale ok dziura ma cos koło 25m2 czyli masz 165 m2 stropu i tego sie bedę trzymał. Mi możesz udowadniac co chcesz że wyskośc mniejsz niż 190 to sie nie liczy itd. Ciekawe czy murarz/ cieśla/ zbrojarz / betoniarnia itd jak uslyszą że masz <190 cm to też nie policzą tych m2? Żebyś się nie zdziwił.

Nie chcę Ci nic udowadniać, a przedstawiam swój punkt widzenia. Piszę tu, bo wiem, że są tu mądrzejsi ode mnie w kwestiach budowlanych.

Co byś tam widział na poddaszu oprócz tego co jest? To co sam widzę to, że garderoba jest dość duża, sypialnia też. Jest też spory strych. Wg Ciebie warto tam wcisnąć kolejny pokój? Nie bardzo mam pomysł na ten strych, poza tym co jest. Pierwotny pomysł był taki, żeby po wschodniej stronie poddasza postawić ścianę prostopadle do ściany szczytowej. W części południowo-wschodniej umieścić sypialnię, a część północno-wschodnią podzielić na łazienkę (bliżej środka domu) i garderobę (przy ścianie szczytowej - tak, żeby wpadało tam naturalne światło).

 

Mam kota ale nie ma swojego "pokoju".

Mój kot załatwia się do kuwety, a z niej zwyczajnie czasami śmierdzi. Jednocześnie jak zwierzę załatwia swoje potrzeby to goście nie muszą tego widzieć/słyszeć.

 

10m2 to standart z bloku i tyle. Mówisz że pokoje są jasne , przy tym ogromnym okapie ? Dlaczego tylko to dziecko z malutkiego pokoju ma wyjście na taras? Ja bym dał wszystkim po równo, inaczej robisz ten pokój przechodnim.

Okap będzie miał tyle, żeby ochronić latem od słońca, a zimą skorzystać z niego. Pewnie będzie trochę krótszy, ale już przy takiej długości w dniu przesilenia zimowego, słońce zajrzy do wnętrza domu na 10m od południowej ściany i to będąc w najwyższym punkcie). Dla równonocy oświetli niecałe 2m podłogi (również będąc w najwyższym punkcie) - uważasz, że to mało? Obawiam się, że znaczne skrócenie okapu zrobi piekarnik w tych pokojach.

Z tym wyjściem ze środkowego pokoju toczę nierówną walkę z żoną - ja nie chcę w ogóle wyjść z pokojów na taras, a żona najchętniej zrobiłaby wyjście z każdego. Teraz mamy kompromis, ale nie brałem pod uwagę tej przechodniości środkowego pokoju :/

 

Takie pomieszczenie powinno miec określoną kubaturę. I fajnie jest jak poza kotlem i zasobnikiem zmieści się tam jakiś hydraulik który to zepnie, a potem czasem też tam cos trzeba pogrzebać zawór zakrecic itd itp.

We wcześniejszej koncepcji kotłownia była większa. Jaka wielkość miałaby sens? Powiększyć ją o tą wnękę z łazienki (1,30m2)? Wystarczy?

 

Mam wrażenie że oczekiwałeś że wszyscy pochwalą a tu 2 posty i zong.

To po co bym tu pisał? Chcę swoje pomysły skonfrontować z opiniami Forumowiczów. Nie oczekiwałem fanfar, ale rzeczową dyskusję

[jajmar]

Przedstawiasz tu niecodzienny pomysł na dom, parter dzieci góra rodziców. A moze jedno dziecko "wywalić na góre" powiekszając na dole dwa pokoje?

 

Co do kotłowni mam taką szeroką na 130cm i długą na cos ponad 3 metry. Wkurza mnie za kazdym razem jak tam wchodzę. Sprzety sie pomieściły i na codzień jest OK, ale w lecie cos walneło w reduktorze i było ciezko go zdemontowac, jednemu brakowało rąk drugi nie wejdzie bo stoi zbiornik itd. Teraz bym zrobił min 150cm. Sam gaz jest nieobsługowy ale kotłownia juz czasem tak.

 

Jesteś pewny tych wyliczeń słońca w pokojach ? Mam okna poludniowe i aż tak przez nie słońce nie daje czadu.

[adam-p]

Przedstawiasz tu niecodzienny pomysł na dom, parter dzieci góra rodziców. A moze jedno dziecko "wywalić na góre" powiekszając na dole dwa pokoje?

 

Założenie było takie, że pokoje dzieci powinny być jasne. Pokój na poddaszu wymagałby raczej okna połaciowego (okno w ścianie szczytowej wschodniej to mogłoby być mało). Musielibyśmy też inaczej rozwiązać dostęp do łazienki, bo w założeniu miała być tylko dla nas. Teraz nie widzę rozwiązania, mającego więcej zalet niż obecne, ale przemyślimy to i spróbujemy coś wykombinować razem z architektem.

Naprawdę uważasz, że pokój 10m2 (fakt trochę jest ścięte przez ściany) to za mało? Ja wychowałem się w bloku i miałem pokój około 2x4m do spółki z bratem i to była ciasnota. Żona w domku miała pokój właśnie 10m2 (mniej więcej kwadrat) - zgodzę się, że nie są to wielkie przestrzenie, ale nie jest to też straszna klitka, zwłaszcza jeżeli ten pokój miałby być dla dziecka, które jest jeszcze w dalekich planach.

Dwa pozostałe pokoje mają po ok. 14m2 i tutaj nie mam wątpliwości.

A może "wyciągnąć" jeszcze ścianę południową pokoi w kierunku południa - wydłużyć je, np o 50cm. Wtedy najmniejszy pokój miałby 12m2 - zawsze to więcej. Jakby zlikwidować toaletę dla gości to można pokombinować z wejściami do pokojów i zmniejszyć korytarz. Jak uważasz?

 

Co do kotłowni mam taką szeroką na 130cm i długą na cos ponad 3 metry. Wkurza mnie za kazdym razem jak tam wchodzę. Sprzety sie pomieściły i na codzień jest OK, ale w lecie cos walneło w reduktorze i było ciezko go zdemontowac, jednemu brakowało rąk drugi nie wejdzie bo stoi zbiornik itd. Teraz bym zrobił min 150cm. Sam gaz jest nieobsługowy ale kotłownia juz czasem tak.

 

Z kotłownią nie mam żadnych doświadczeń. Jak ją powiększę, to łazienka zmaleje poniżej 7m2, a to już wydaje mi się mało. Można jeszcze garaż wysunąć na północ nie zmieniając jego rozmiaru. Powiększy to łazienkę i kotłownię. Coś się da wykombinować

 

Jesteś pewny tych wyliczeń słońca w pokojach ? Mam okna poludniowe i aż tak przez nie słońce nie daje czadu.

 

Tak, obliczeń jestem pewny, choć są one przybliżone, bo nie mam jeszcze dokładnych wymiarów. Pomijam też wysokość ościeżnicy na dole okna (założenie, że szyba zaczyna się od podłogi). Trzeba też przyjąć poprawkę na rynnę. Może tego słońca tak nie widzisz u siebie, bo masz ścianę bliżej okna - zimą, gdyby w miejscu, gdzie słońce oświetla 10m podłogi (poziom) postawić ścianę, to tę ścianę oświetli na wysokość 2,5m (pion). Inaczej mówiąc, jeżeli masz ścianę 5m od okna to słońce wdrapie się na tę ścianę na ok. 130cm (czyli powierzchnia oświetlana jest dużo mniejsza).

Problemem w wyznaczeniu optymalnego okapu może być to, że wiosną korzystniej by było wpuścić słońce, żeby łapać ciepło z natury, a z kolei jesienią (ten sam kąt padania promieni co wiosną), aż tak go nie potrzeba, zwłaszcza przy dużej masie akumulacyjnej domu i wysokich temperaturach w sierpniu i wrześniu.

 

Poniżej załączam wyliczenia dla 52° szerokości geograficznej N (okolice Warszawy), jakby ktoś był zainteresowany.

 

Załączam też obliczenia, jeśli kogoś by interesowały (arkusz kalkulacyjny):

okna_kąt_padania_promienia.ods

[jajmar]

Jeżeli ten projekt to twór architekta to jest jeszcze słabiej.

 

Mówisz że sie wychowałes na 8 z bratem , ja też. Uważam że tego nie należy powielać.

 

Kibelka dla gości bym nie likwidował, zresztą nie wiem skąd sie biora kibelki dla gosci a gotując obiad będzisz smigał do swojej łazienki ? Ludzie uparli sie budowac pod gości , dziwne to.

 

Co do kotłowni zależy jak ją rozwiązesz ale trochę tych rur się pojawia, do tego zasobnik i kocioł troche miejsca zajmnie. Poszukaj sobie konkretenego typu poogladaj kotlownie na FM i przemyśl wielkośc tego pomieszczenia pod kątem użytkowym nie z punktu widzenia architekta.

 

Te pomieszczenia takie fikuśne fajnie wygladaja na rysunkach, w rzeczywistości część powierzchni zostanie nie wykorzsytana, wrysuj sobie kibelki, wanny łóżka i zastanów sie jak to sie mieści.

 

Tuż przy wejściu masz "garderobę -4,57" praktycznie to masz jakies 2-2,5 garderoby dwa wieszkai na płaszcze kurtki i po garderobie. Dwa drzwi w takim pomieszczeniu to o jedne za dużo.

 

Spiżarka - drzwi - nie zasłonisz skrzydłem kuchenki ? Dziwnie to sie otwiera.

[adam-p]

Kibelka dla gości bym nie likwidował, zresztą nie wiem skąd sie biora kibelki dla gosci a gotując obiad będzisz smigał do swojej łazienki ? Ludzie uparli sie budowac pod gości , dziwne to.

 

To taki skrót myślowy: mówisz "kibelek dla gości" i od razu wiesz, który to na rysunku

 

Te pomieszczenia takie fikuśne fajnie wygladaja na rysunkach, w rzeczywistości część powierzchni zostanie nie wykorzsytana, wrysuj sobie kibelki, wanny łóżka i zastanów sie jak to sie mieści.

 

Gdyby tylko doba była dłuższa W tym tygodniu mam spotkanie z architektem wnętrz, żeby też sobie wszystko rozplanować. Jak się nie da to będziemy dalej walczyć z projektem.

 

Tuż przy wejściu masz "garderobę -4,57" praktycznie to masz jakies 2-2,5 garderoby dwa wieszkai na płaszcze kurtki i po garderobie. Dwa drzwi w takim pomieszczeniu to o jedne za dużo.

 

Spiżarka - drzwi - nie zasłonisz skrzydłem kuchenki ? Dziwnie to sie otwiera.

 

Drzwi garderoba-sień oraz kuchnia-spiżarka będą przesuwne. Nie bardzo jest już jak tę garderobę powiększyć, bo to wymagałoby zwiększenia wymiarów całego domu, co powiększy i tak już niemałą górę, chyba że kosztem sieni, ale wtedy wyjdzie kiszka z tej sieni.

Przechodzenie z garażu do domu przez garderobę i sień jest moim zdaniem całkiem fajnym rozwiązaniem - nakładasz i zostawiasz ubrania wierzchnie tam, gdzie jest ich miejsce. Dobre by było też wejście z garażu do sieni, w której jest garderoba, ale na takim metrażu jak tutaj, nie mam pomysłu jak można by to zrobić.

[jajmar]

Przechodzenie z garażu do domu przez garderobę i sień jest moim zdaniem całkiem fajnym rozwiązaniem - nakładasz i zostawiasz ubrania wierzchnie tam, gdzie jest ich miejsce.

 

Pod warunkiem że idzisz sam , jak was bedzie "szła" 4-5 to sie nie pomieścicie w tej garderobie.

 

Jak ocieplisz drzwi przesuwne miedzy garażem a garderobą?

[adam-p]

Jak będzie szła większa ekipa to większość przejdzie do sieni (po to jest większa żeby drzwi zewnętrzne nie były otwarte na oścież, dopóki większą grupa się wpakuje do domu), a jedna/dwie osoby zostaną w garderobie. Drzwi garaż-garderoba będą zwykłe, nie przesuwne, ciepłe. Może nie tak jak wejściowe, ale cieplejsze niż wewnętrzne.

[jajmar]

Dlatego bym nie robil tych drzwi w garderobie. Zrobilbym pod dachem wejście do garażu , wchodzisz do domu rozbierasz sie i zostawiasz ubranie w garderobie.

Jak juz zostawisz te drzwi to je otwórz do garażu

[adam-p]

Proste i logiczne! Dzięki za podpowiedź.

[questa]

Czesc,

 

 

a nie za duzy troche ten dom dla 4 (ew. 5) osob z bloku?

 

Nasz kolega, architekt skadinad, teraz przeklina swoja wyobraznie...ma stan zamkniety surowy a do wykonczenia daleko...

 

Koncepcja bardzo mi sie podoba, rowniez pomysl kominka cieplego (tez taki planuje). A propos - bedziesz te plyte ocieplal styrodurem od spodu, ja mam taki problem ze ten cieply kominek wazy przynajmniej tone i nie bardzo wiem jak to polaczyc z faktem styroduru pod plyta (moze faktycznie nie ma problemu jak twierdzi wykonawca plyty a ja sobie go roję). Podobno pod cieple kominki z powodu wagi nie powinno sie dawac styropianu itp

 

Ja w swoim projekcie patrzylam, zeby schody nie byly w salonie.

 

Bardzo mi sie za to podoba wyraznie rozdzielenie stref i funkcjonalnosc pomieszczen.

 

Balam sie tez plaskich daszkow pod skosnym ze wzgledu na snieg, ale moze tez przesadzam.

,

Z tym wyjsciem na taras to kij ma 2 konce - tez sie napalilam na takie rozwiazanie z gabinetu (mam projekt duzo mniejszego domku), i jak juz architekt pozmienial - dal nam do zatwierdzienie, stwierdzilam- gdzie ja szafe postawie? Okna maja jedna zalete - zawsze pod nimi mozna umiescic biurko.

 

Przemyslalabym wejscie do spizarni...w kuchni ograniczasz zabudowe - mozna je wyrzucic na zewnatrz kuchni (ewentualnie, w sumie przy tej powierzchni to nawet nie wiem czy ma sens).

 

To co widze w scianie przy lazience gosci- to chyba nie komin wentylacyjny tylko do kominka? (bo po co Ci wentylacja grawitacyjna przy WM?)

 

PS O tym wylazie w kwestii energooszczednosci nie pomyslalam, jak rowniez o dylatacji garazu - rozwaze, dzieki za podpowiedz

[adam-p]

 

a nie za duzy troche ten dom dla 4 (ew. 5) osob z bloku?

 

Nasz kolega, architekt skadinad, teraz przeklina swoja wyobraznie...ma stan zamkniety surowy a do wykonczenia daleko...

 

Czy duży? Zanim zaczęliśmy wybierać jakikolwiek projekt to myśleliśmy, że 120m2 (bez garażu) nam wystarczy, ale jak przyszło do wyliczeń, to tej powierzchni się zbiera trochę. Dodatkowo jak rozmieściliśmy wirtualnie meble w domu, to wyszło, że pokoje dzieci przydałoby się poszerzyć, a więc dom znowu puchnie.

 

Koncepcja bardzo mi sie podoba, rowniez pomysl kominka cieplego (tez taki planuje). A propos - bedziesz te plyte ocieplal styrodurem od spodu, ja mam taki problem ze ten cieply kominek wazy przynajmniej tone i nie bardzo wiem jak to polaczyc z faktem styroduru pod plyta (moze faktycznie nie ma problemu jak twierdzi wykonawca plyty a ja sobie go roję). Podobno pod cieple kominki z powodu wagi nie powinno sie dawac styropianu itp

 

Nie jestem pewny i jeśli czyta to ktoś bardziej zorientowany to proszę o poprawę, ale wydaje mi się, że nie powinno być problemu z ciepłym kominkiem na styrodurze. XPS ma odkształcenia długotrwałe <2% dla obciążenia 130-160kN / m2, czyli jeżeli dobrze rozumiem około 13-16 ton / m2, a na styrodurze przecież jeszcze będzie wylana płyta z odpowiednim zbrojeniem, co spowoduje zwiększenie obciążanego obszaru. Oczywiście po uwzględnieniu wagi tego kominka i odpowiednich obliczeniach konstruktora płyty, choć jeszcze się do nikogo z tym nie zgłaszałem :/

 

Balam sie tez plaskich daszkow pod skosnym ze wzgledu na snieg, ale moze tez przesadzam.

,

Z tym wyjsciem na taras to kij ma 2 konce - tez sie napalilam na takie rozwiazanie z gabinetu (mam projekt duzo mniejszego domku), i jak juz architekt pozmienial - dal nam do zatwierdzienie, stwierdzilam- gdzie ja szafe postawie? Okna maja jedna zalete - zawsze pod nimi mozna umiescic biurko.

 

Nie zastawiałem się nad śniegiem na płaskim dachu :/ Muszę dopytać architekta.

A te wyjścia/okna na taras - cały czas się zastanawiamy...

 

Przemyslalabym wejscie do spizarni...w kuchni ograniczasz zabudowe - mozna je wyrzucic na zewnatrz kuchni (ewentualnie, w sumie przy tej powierzchni to nawet nie wiem czy ma sens).

 

Akurat kuchnia i salon zostały już zatwierdzone w mojej i małżonki głowie - tak jest dobrze, bo zależy nam na drzwiach do spiżarni z kuchni. Poza tym nie da rady zrobić ich od salonu, bo tam będą (może?) drzwi przesuwne do zamknięcia kuchni. Jedyne do czego mieliśmy uwagi to za mało miejsca na półwysep, bo zmieści się tylko szeroki na 140cm.

 

To co widze w scianie przy lazience gosci- to chyba nie komin wentylacyjny tylko do kominka? (bo po co Ci wentylacja grawitacyjna przy WM?)

 

PS O tym wylazie w kwestii energooszczednosci nie pomyslalam, jak rowniez o dylatacji garazu - rozwaze, dzieki za podpowiedz

 

Ten kanał jest do kominka. Dylatacja garażu jest pokazana dokładniej np. w dzienniku R&K

Polecam lekturę

[jajmar]

Dodatkowo jak rozmieściliśmy wirtualnie meble w domu, to wyszło, że pokoje dzieci przydałoby się poszerzyć, a więc dom znowu puchnie.

 

Pokażesz aranżancję ?

[adam-p]

Wizualizację mamy dla delikatnie zmienionego ustawienia pokoi. Zlikwidowaliśmy skosy, poprzez zmniejszenie łazienki. Zlikwidowaliśmy też schowek - może wyląduje na górze - tam miejsca aż nadto. Szerokość pokoi pozostała niezmieniona, więc na rysunku ten środkowy jest o 10cm mniejszy niż pozostałe - jeżeli ta koncepcja zostanie to pokoje wyrównamy do takich samych rozmiarów.

Zastanawiamy się nad lekkim poszerzeniem pokojów (do 300cm, obecnie 2 mają 285cm, a jeden 276cm), czyli dom urośnie o 54cm, a pokoje będą miały powierzchnię 14m2 (przy obecnej szerokości domu mają 13,3m2. Dodatkowe metry dostanie w takim przypadku łazienka i garderoba (2m zamiast 1,5 szerokości). Tylko czy warto? Wzrośnie znacznie metraż na poddaszu, ale też koszt całości.

 

PS. Architekt wnętrz zwróciła nam uwagę na ścianki działowe grubości 12cm. Silikaty są też szerokości 8cm - niby tylko 4cm różnicy, ale jeżeli mogę dać 8cm, to jaki są plusy za 12cm?

 

[jajmar]

Ta wersja pokoi niby jest bardziej ustawna ale ten labirynt aby tam dojść jest kiepski. Łóżka bedziesz wnosił oknem. Działówki możesz robić z "6" .