Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do czego zmusi? Was wzrastaj?cy VAT?


Recommended Posts

Drodzy Forumowicze!

Od 1 maja mamy wyższy VAT...

Czy VAT zmusił Was do jakichkolwiek decyzji (o budowie, szybszym jej zakończeniu bądź zakupie materiałów)?

Czy warto było? Ile zaoszczędziliście? Gdzie przechowujecie zakupione materiały i jak długo poczekają one na wykorzystanie?

Czy po 1 maja jest drożej?

 

Dziękujemy za odpowiedzi i pozdrawiamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co to zmusza do ponownego przekalkulowania planow zakupowych i niestety przewaznie konczy sie na tym iz trzeba z czegos zrezygnowac bo wlasnie brakuje pieniedzy, albo trzeba kupic czegos mniej, albo po prostu cos innego (np plytki nie za 45 a za 35 zl bo tak sie kalkuluje dopiero zamkniecie w planowanych wydatkach).

 

Ten VAT to po prostu cios w indywidualnych budujacych i nic wiecej - kolejny objaw kretynizmu rzadzacych i ich krotkowzrocznosci :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My bardzo chcieliśmy zdążyć przed 1 maja zakupami i kupiliśmy:

tynk zewnętrzny (jeszcze z 7% VAT);

kafle na tarasy (też 7% VAT) - już teraz widzieliśmy je w cenie wyższej;

zamówiliśmy parkiet jw.,

kupiliśmy wszystkie tapety i większość farb.

Składujemy prawie wszystko w nowym domku (alarm z ochroną) oprócz parkietu który ma przyjechać jutro (na razie u faceta od którego kupilśmy).

Już nie wspomnę, żze kupilśmy wcześniej wszystko do łazienek (sprzęty i armaturę) oraz sprzęt kuchenny (gościnnie u tesciów w piwnicy).

Myślę jednak, że udało nam się trochę zaoszczedzić - bo ceny przynajmniej częściowo wzrosły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość o wzroście VAT-u zastała nas na etapie stanu surowego zamknietego ze zrobioną instalacją elektryczną. W ciągu miesiąca (kwiecień) kupowaliśmy niemal wszystko. Cały materiał na co (kocioł i grzejniki), cwu i kanalizę, armaturę sanitarną (kuchnia i dwie łazienki), wszystko do ocieplenia i wykończenia poddasza i stropu drewnianego(wełna, stelaże stalowe, płyta g-k 90 sztuk!!!, płyta osb, szpachle...), kominek +kafle na obudowę, parkiet, glazurę i teracotę (i fugi), kuchnię i płyte ceramiczną, wkład żaroodporny do komina i kwasówkę do pieca co, drzwi drewniane wewn, bramę garażową, (ogrodzenie zrobiliśmy już jesienią), styropian na posadzki i ocieplenie zewnątrz, kleje i tynki, podbitkę, kostkę brukową, .... i chyba to wszystko.

 

To był horror!!! :evil: I czuję to w kościach i psychice. Ale zaoszczędziliśmy mnóstwo kasy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zanim mieliśmy dopracowany projekt (indywidualny) - grudzień 2003 kupiliśmy cegłu na ściany i kominy, bloczki fundamentowe, styropian do ocieplenia fundamentów, papę do fundamentów, mozaikę na górę oraz parkiet na dół, po dopracowaniu projektu styczeń - marzec: stal, okna, bramę garażową, jedne drzwi zewn, wszystko na dach włącznie z orynnowaniem, wełnę do ocieplenia ścian parteru i poddasza. Część materiałów(podłogi i drzwi) mamy w piwnicy lub u rodziców, a reszta na składach budowlanych. Cegły i stal właśnie zwieźli na działkę. Okna producent przechowuje do wiosny 2005 za friko, bo wydaliśmy u niego 20 tys. W sumie zaoszczędziliśmy jakieś 20 tys bo na samej stali 9 tys(prawie 6 ton kupowane styczeń/luty, jak tylko z zaprzyjaźnionej huty mama dowiedziała się i dała nam znać, że będą horendalne podwyżki).

Myślę że jednak było warto. Ceny np. cegły wzrosły od grudnia o ok.30 % tylko zastanawiam się dlaczego tak dużo.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na warunki zabudowy od stycznia, mam już projekt i trochę kasy, w zasadzie mogłem zacząć kupować już wczesną wiosną, ale zaryzykowałem i nie kupiłem nic bo:

- kupowałbym "na wariata", za dużo lub za mało i nie do końca to co w końcu bedę potrzebował

- ceny rosły już od lutego i kupowanie w kwietniu było moim zdaniem przepłacaniem

- liczę na wyjaśnienia sprawy materiały razem z usługą i kupowanie wszystkiego przez firmę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem co się dało już od stycznia i bzdury mówią ci którzy twierdzą, że było to bez sensu. Do cen dzisiejszych mam sporo zaoszczędzone. Szkoda, że tylko na stan surowy... ale spotykałem ludzi którzy nie mieli jeszcze projektu i kupowali na zapas... tylko w rozmowie wychodziło, że nawet nie zastanawiali się z czego chcą ten dom. W efekcie mieli i poroterm i suporex... to już uważam za głupotę lub lenistwo, bo można było jakoś wybrać jedną technologię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zobaczyłem. Budowa kręci się kuż 3 tydzień i dziś po pierwsze wielu żeczy bym nie dostał, a jeśli bym dostał to są droższe więc ja nie mam na co czekać, Ty może tak. Wszystko zależy od uwarunkowań indywidualnych. Jeśli ktoś planuje budowę na jesień to może wyglądać inaczej, ale jak tego na 100% nikt nie wie. Tak samo jak z ceną benzyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze!

Od 1 maja mamy wyższy VAT...

Czy VAT zmusił Was do jakichkolwiek decyzji (o budowie, szybszym jej zakończeniu bądź zakupie materiałów)?

Czy warto było? Ile zaoszczędziliście? Gdzie przechowujecie zakupione materiały i jak długo poczekają one na wykorzystanie?

Czy po 1 maja jest drożej?

 

Dziękujemy za odpowiedzi i pozdrawiamy!

 

 

W odpowiedzi na pytanie ...

 

Do wybudowania domu i zaciągniecia kredytu w banku.

 

Decyzję o budowie domu podjąłem dwa lata przed wejściem Polski do Uni Europejskiej. I chociaż wcześniej nie myślałem o budowie na tym etapie mojego życia, obserwacje rynku europejskiego i rozmowy ze znajomymi w różnych krajach, skłoniły mnie do radykalnego przyspieszenia i podjęcia właśnie takiej decyzji.

 

W lipcu lub sierpniu oddajemy budynek do użytku.

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie dzisiaj dostaniemy pozwolenie na budowe... Przed 1 Maja zaplacilismy za: system ogrzewania nadmuchowego (w tym piec, kratki nawiewowe, etc), okna, dachowke ceramiczna, armature do lazienek. Teraz bedziemy kupowac materialy budowlane i troche przerazaja mnie koszty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie kupowałam prawie nic. Nie ukrywam, że miałam ogromną ochotę nakupować na zapas. Rzuciłam się na sklepy w celu wybrania materiałów wykończeniowych i... dałam sobie spokój. Ponieważ właśnie w maju elektryk i hydraulik byli umówieni na robienie instalacji, zaopatrzyli się jedynie te materiały. Zrezygnowałam z reszty zakupów, ponieważ nie miałam wszystkiego dokładnie przemyślanego. A lubię mieć. W sklepach zaskoczył mnie troche wybór. Mam jedynie mglisty zarys wyglądu ścian i posadzek w moim domu, więc jak mogłam w ciągu kilku minut dokonać wyboru ceramiki czy płytek? Pewno straciłam coś tam, ale obserwując ceny, które rosły od grudnia ub.r. myślę, że nie tak wiele (zakupy mogłam robić dopiero w kwietniu). Nie myślę o tym i nie przeliczam. Teraz oglądam, robię zakupy sukcesywnie, powolutku, spokojnie. I mam nadzieję, że to co straciłam w wyniku podwyżki VAT-u, zyskam w przemyślanych wyborach. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że podwyżka VAT mnie ogłupiła.

Na szybcika kupowałam materiały ...dokładnie 3 dni przed wejściem VAT zakupiłam silikaty. To był horror gdzieś w podświadomości coś mi mówiło, kup bo będzie drożej. Dla mnie był to idiotyzm.

I pomimo, obiecywania sobie, że nie wpadne w szał kupowania, to zakupiłam trochę materiałów, przed 1 maja i nie żałuje.

 

Dziś być może nie zbudowałabym domu w surowym stanie, bo zabrakło by kasy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupno materiałów na zapas zacząłem już na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku. W sumie przed podwyżką VAT zakupiłem wszystko na stan surowy zamknięty. Obecnie jestem na etapie stawiania poddasza a niedługo więźba. Materiały przechowuję w hurtowniach i sukcesywnie odbieram, bądź /jak w przypadku okien/ zapłaciłem za wykonanie w kwietniu a okna faktycznie będą robione za miesiąc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupiłam zupełnie nic .....cóż nie miałam na to czasu, ceny wydawały mi się i tak i tak kosmiczne, kupuję to co muszę dzis nie wiedząc jaka była cena przed 1 maja, nie stresuję się tym póki co . Nie wiem co będzie później, ale pomimo wszystko i tak i tak się wybuduję. Najwyżej w niższym standardzie wykończenia:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również nie uległam gorączce zakupów. Nie miałam ani czasu, ani - co ważniejsze, do końca przemyślanej koncepcji wykończenia wnętrz. Ale też

nie rozpatruję tego zamieszania w kategoriach: porażka to czy zwycięstwo.

 

W każdym razie w ostatnich dniach maja miło zaskoczyło mnie zachowanie

sprzedawców w trzech " łazienkowych" hurtowniach. Bez próśb i zaklęć z mej stony zgodnie oferowali oni najpierw upust, a potem doliczali te

niewzruszone 22%. Jestem dobrej myśli co do kolejnych zakupów. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...