Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z palaniem w kominku :(


htb

Recommended Posts

Ja myślę, że warto robić i pisać swoje i nie dać się sprowokować....

 

spokojnie Bogdanie, nie nalezę do tych, których można sprowokować, ciężko mnie zagiąć w temacie kominów, wiem swoje, a laicy mogą tylko dywagować

 

Nawet Piotr o tym wie...

Edytowane przez kominiarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam zadaszenie komina i tak jak pisze kominiarz skrapla się na tymże zadaszeniu sadza ( tylko kominek ) i kapie z tego zadaszenia totalny brud po kominie . Cała czapa komina totalnie zasyfiona . Bardzo mocno kapało poprzedniej zimy gdy nie paliłem ciągle tylko co dwa trzy dni - na zadaszeniu komina zbierała się czapa śniegu który topniał po rozpaleniu w kominku i wszystko spływało po ścianach komina . Teraz okułem czapkę komina i wystawiłem kapinosy poza obręb komina i to co skapnie leci na dach i do rynien. Daszek nad kominem zrobiłem kiedyś " na pałę" nie zagłębiając tematu . Teraz wiem ,że jest za nisko nad kominem i jest źle wyprofilowany .Popalę jeszcze sezon , dwa i poobserwuję jak będzie źle coś z tym zrobię . Może troszkę nie na temat ale w obronie kominiarza co by się nie "zgniwoł " i " cosik " jeszcze doradził !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie Bogdanie, nie nalezę do tych, których można sprowokować, ciężko mnie zagiąć w temacie kominów, wiem swoje, a laicy mogą tylko dywagować

 

Nawet Piotr o tym wie...

Narcyzek czy tak trochę wickend Ci nie przeszkodził w tej wypowiedzi???:D

 

Oczywiście, Piotr przecież zawsze ma rację, a ja co tam mogę wiedzieć o kominach. Wyłączam się z dyskusji.

 

Facet pisze o problemie w rozpalaniu,jak wygląda cały proces palenia a Ty mu zaraz każesz może komin rozbierać.Drugie wytłuszczenie jest adekwatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

htb. Znawca nie jestem ale kominek mam,komin także a kominiarz to mi lotto kalafiorkiem;););) :D:D:D :hug::hug::hug: i zawsze wtedy jak rozciąga się jak kocur na kanapie tylko w swoim temacie ,który trochę zna......... KUMINY.:p.Jeśli rozpalałeś przed mrozami i było ok to według mnie możesz mieć

1.mokre drewno(na tamte temp jakoś starczało i komin szybciej się wygrzewał gdzieś poległa kondensacja ;).)

2.źle rozpalasz jak dla mnie

3.powinieneś spróbować innego paliwa coby wyjaśniło wszystko.

 

Powiadasz ,że polana układasz na rozpałką.Możesz mi to wytłumaczyć?Rozpałkę czyli paliwo do rozpalania czy przejęzyczenie czy to drobne szczapki?

 

Może zrób jak co niektórzy tu chyba proponowali.U mnie pojawia się podobny problem dlatego odpisuję.Jeśli długo nie palę w kominku tak jak to miało miejsce do dnia dzisiejszego bo kurna pada jakieś dziwne gówno z góry wilgoć jak skurczybyk a ja i mój parowóz walczymy.Zrobiłem tak. Ułożyłem cztery polana w kratkę.Na nie położyłem sporą część szczapek,a na nie w wytłoczce po jajkach ;) białą rozpałkę dwie kostki.Rozpaliłem od góry. Otworzyłem na max powietrze z zewn(przepustnicę.I szyber.Gardziel popielnik-ową parowozu uzupełniłem do procesu. Drzwiczki uchyliłem jakieś 2cm. Parowóz ociężale ruszył.Czasu nie mierzyłem ale gdy powstał dość duży płomień i spaliny zaczęły coraz głośniej grać drzwiczki zamknąłem.Wydłużony proces spalania drewna w moim KZPŁW trwa nieco dłużej a pompkę w obiegu kominka mam ustawioną na 52 stC. Gdy powstał piękny żar dołożyłem kolejna dwa polana.Nic jeszcze nie przymykałem.Po pewnym czasie gdy i one zaczęły lizać;) jego boki,przymknąłem szyber.i w/w gardziel popielnikową. Przepustnicę zostawiłem w spokoju niech se sama radzi;).Gdy na sterowniku zapaliła się dioda sygnalizująca osiągnięte 52 stC wszystko powymykałem.Gosia samo sobie już wszystko kontroluje dokładając tak jak to już sobie wyrobiła.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narcyzek czy tak trochę wickend Ci nie przeszkodził w tej wypowiedzi???:D

 

Wysoka samoocena podbudowana wieloletnią praktyką to nie grzech, mało tego, trzeba ją budować i nieustannie pielęgnować, to klucz do sukcesu.

 

Daszek, nasada lub jej brak może być przyczyną nieprawidłowej "pracy" układu ewakuacji spalin, są różne przypadki, podczas badania danej sytuacji nie można bagatelizować wylotu komina włącznie ze wszystkimi aspektami

 

Nieumiejętnie dobrany daszek potrafi nieźle zabrudzić ścianę kominową ponad dachem, nikt tu ameryki nie odkrywa.

 

Oto przykład:

nasada 11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie był bym sobą jak bym nie sprostował, dlaczego tak się stało

 

Nikt będzie pewnie dochodził do tego przez następne piętnaście postów

 

A tak na serio, przy każdorazowej zabudowie komina dymowego warto pogłówkować

aby w późniejszej eksploatacji nie było takich problemów, pozdrawiam

 

aha i jeszcze jedno, w tym przypadku też się kiepsko paliło, ale jak komin przewężony o połowę

nie ma się co dziwić

nasada 12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysoka samoocena podbudowana wieloletnią praktyką to nie grzech, mało tego, trzeba ją budować i nieustannie pielęgnować, to klucz do sukcesu.......

 

ten narcyzm zaczyna przesłaniać Ci oczy a to złe zjawisko i to tu na FM.

 

..........Nikt będzie pewnie dochodził do tego przez następne piętnaście postów ........

 

Coś Cię dręczy.Widzisz tu moje piętnaście postów???Wskaż albo nie rzucaj słów po próżnicy :no::p.

 

Napisałem co o tym sądzę i jak z tym walczę a Ty znowu swoje "KUMINY".Wklejasz te zdjęcia po kilka razy i temat trzymasz w jednym miejscu bez rozwijania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może we łbie się Tobie nie mieści

Ty piszesz o kominie od kotła gazowego, ja pisze o kominie murowanym, widzisz różnicę?

 

opowiem jedną historię

udrożnienie i naprawa forsztu komina w starej kamienicy

dziura w kominie taka, że spokojnie wysoki chłop by się zmieścił

na zewnątrz oberwanie chmury, czarno jak w rozkutym kanale

zaglądam do wewnątrz, przez wylot widzę czarne niebo

może trzy krople spadają na mnie, może cztery

kominy murowane nie boją się opadów atmosferycznych

 

Mam komin murowany a w nim włożony wkład żaroodporny. Jasno napisałem że przypomina jego zakończenie wkład gazowy, czyli jest zadaszony a jakoś dziwnym trafem deszcz pod kątem potrafi wlecieć do wkładu kominowego.

 

Powiedz mi co to za zjawisko fizyczne powoduje, że deszcz omija otwór komina murowanego jak na wszystkie powierzchnie płaskie e całej Polsce deszcz pada równo.

Wyjaśnij trochę bo może ja gdzie indziej mieszkam. Odnieś się rzeczowo do tego stwierdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jest to prosta odpowiedz

komin stalowy jest niewsiąkliwy, wszystko płynie w dół

komin murowany z cegły jest wsiąkliwy

metr komina murowanego od góry to kilkadziesiąt cegieł

każda z nich absorbuje jak gąbka wodę

nic nie spływa poniżej

woda, która wsiąknęła w wewnętrzne ściany murowanego kanału

po prostu odparowuje

to normalne zjawisko

dlatego napisałem, że kominy murowane

nie boją się wody

zrób sobie doświadczenie

postaw w deszcz miskę, o której piszesz

a obok postaw takie naczynie wymurowane z cegły

poobserwujesz, zrozumiesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Mam komin murowany a w nim włożony wkład żaroodporny. Jasno napisałem że przypomina jego zakończenie wkład gazowy, czyli jest zadaszony a jakoś dziwnym trafem deszcz pod kątem potrafi wlecieć do wkładu kominowego.......

 

Trza wymurować nowy kumin:D:D:D.To jak sobie w swój systemowy-ceramiczny bo mi np.popękał np. włożę wkład żaroodporny (absurd) ale niech tam głupota kołem się toczy, to ja mam dalej systemowy czy żaroodporny -gazowy???:(:(:(.Kominiarz wytłumacz mi choć wiem ale może ten z góry za kuma.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jest to prosta odpowiedz

komin stalowy jest niewsiąkliwy, wszystko płynie w dół

komin murowany z cegły jest wsiąkliwy

metr komina murowanego od góry to kilkadziesiąt cegieł

każda z nich absorbuje jak gąbka wodę

nic nie spływa poniżej

woda, która wsiąknęła w wewnętrzne ściany murowanego kanału

po prostu odparowuje

to normalne zjawisko

dlatego napisałem, że kominy murowane

nie boją się wody

zrób sobie doświadczenie

postaw w deszcz miskę, o której piszesz

a obok postaw takie naczynie wymurowane z cegły

poobserwujesz, zrozumiesz

 

Ale tego zacinanie u niego mu nie wytłumaczyłeś .Tam inaczej wpada do komina deszcz.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jest to prosta odpowiedz

komin stalowy jest niewsiąkliwy, wszystko płynie w dół

komin murowany z cegły jest wsiąkliwy

metr komina murowanego od góry to kilkadziesiąt cegieł

każda z nich absorbuje jak gąbka wodę

nic nie spływa poniżej

woda, która wsiąknęła w wewnętrzne ściany murowanego kanału

po prostu odparowuje

to normalne zjawisko

dlatego napisałem, że kominy murowane

nie boją się wody

zrób sobie doświadczenie

postaw w deszcz miskę, o której piszesz

a obok postaw takie naczynie wymurowane z cegły

poobserwujesz, zrozumiesz

 

To tylko pól prawdy. Murowany komin odparowuje wodę gdy jest stale używany. Do kominka który odpalamy okazjonalnie zawsze lepsze jest zadaszenie. Mróz rozsadza skały, więc cegły tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko oczywiście zależy również o jakości cegły.

Jak się weźmie do ręki porządną cegłę i łupie się ją młotkiem murarskim

i pęka tam gdzie my chcemy to oznacza, że materiał z którego została wykonana był porządnie wymieszany,

taka cegła wytrzyma również mrozy

Jak cegła pęka chaotycznie znaczy się jest do du... jest źle wymieszana przed wypałem, posiada słoje, nie jest jednolita

i na kominie po wymurowaniu także potrzaska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko pól prawdy. Murowany komin odparowuje wodę gdy jest stale używany. Do kominka który odpalamy okazjonalnie zawsze lepsze jest zadaszenie. Mróz rozsadza skały, więc cegły tym bardziej.

 

Czyli jak mam ceramiczny i go nie używam tygodniami a mróz siarczysty za oknem to mi go rozsadzi???:sick:.To ,że mróz rozsadza skały wynika zupełnie z czegoś innego."Gdy woda znajdzie się w temp poniżej.4stC zaczyna się rozszerzać.Cząsteczki wody tworząc lód układają się w sześciokątne struktury budujące kryształy lodu.Aby te struktury powstały, cząsteczki wody muszą nieco oddalić się od siebie i ulec uporządkowaniu.Woda przestaje mieścić się"..............(tu zmienię )między cegłami w kominie, "a jej ciśnienie na ścianki" komina(zmiana)"jest tak duże ,że rozsadza go od wewnątrz".

 

Tyle stopni jest w ocieplonym domu w kominie???:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tej teorii wszystkie kominy w 100 letnich kamienicach, w 200 letnich dworkach, w 300 letnich zamkach...powinny leżeć na dachu jak skały u podnóża gór,

a tak nie jest

 

To nie jest teoria, tylko rozłażące się kominy w stu letnich domach. Niepotrzebnie się tak ekscytujesz. W kominach jesteś lepszy;)

 

Końcówki nieużywanych kominów z cegieł nasączonych wodą przemarzają jeśli przed ich wyschnięciem pojawi się ostry mróz. To takie zjawisko fizyczne na które nie mamy żadnego wpływu swoim pisarstwem. Solidny zaś daszek pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Powiedz mi co to za zjawisko fizyczne powoduje, że deszcz omija otwór komina murowanego jak na wszystkie powierzchnie płaskie e całej Polsce deszcz pada równo.

Wyjaśnij trochę bo może ja gdzie indziej mieszkam. Odnieś się rzeczowo do tego stwierdzenia.

Yaiba83 ... zrób proste doświadczenie jak będzie padać. Nałap deszczu do naczynia stojącego na wolnej przestrzeni (musi być oczywiście takiej samej średnicy jak przewód kominowy) i porównaj to do ilości wody jak będzie w tym samym czasie w wyczystce Twojego komina. W kominie będzie nieporównywalnie mniej wody.

Ma na to wpływ wiele rzeczy, które sumując się ze sobą dają taki efekt. Ruch powietrza w samym przewodzie kominowym, który z reguły ma przebieg z dołu do góry (nawet jak się nie pali w kominku czy piecu i całkiem inna temperatura tego powietrza niż temperatura powietrza w otoczeniu domu, lub ciepło jakie oddaje otoczeniu sam dach i komin, który nagrzewa się dodatkowo od wnętrza domu.

Te rzeczy powodują że spora część wody lecącej nam na łeb w czasie opadów, najnormalniej w świecie omija kominową "dziurę", wcale do niej nie wpadając. Nie są to jakieś czary tylko właśnie zwykłe zjawiska fizyczne. Dodatkowo nawet jeżeli taka woda opadowa wpadnie do gładkiej wkładki kominowej, to zanim ścieknie na dno wyczystki, znaczna jej część także odparuje. Też w skutek najzwyklejszych zjawisk fizycznych jakimi jest różnica w cieple właściwym spadającej nam z nieba na łeb wody i odbierającego temperaturę z domu, komina. Oraz oczywiście w skutek ciągłego ruchu powietrza w kominie.

W kominach murowanych, tak jak pisał Kominiarz, jeszcze większy wpływ ma sama nasiąkliwość cegły, która wynosi ok. 3-9 % w przypadku cegieł klinkierowych i ok. 9 - 25 % w przypadku cegły zwykłej. Nawet gładka i "nienasiąkliwa" wkładka ceramiczna w kominach systemowych ma nasiąkliwość rzędu 1-3 %, co przy ogromnej powierzchni takiej wkładki (jak się ją np. teoretycznie rozwinie) ma też spore znaczenie.

 

Tak już z innej beczki ... woda odparowująca z mokrego drewna ląduje bardzo często w kominie w znacznie większej ilości niż z niejednej ulewy ... ale to już temat na całkiem inną rozmowę ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z autorem wątku!!!Chłopakowi nic nie odpowiedzieliście i co???I wyglądacie ja gów.......... w trawie.Gdybym ja zamienił watek w tak doniosłe po latach osiągnięcia to by mi klatę przypalili łogniem. A Wy tak na luzie pieprzycie po prawicy swe mądrości a chłop nic nie wie.O to Wam chodzi!!!

 

[h=1]Problem z palaniem w kominku :([/h]

Forest kogo pozdrowiłeś ,założyciela wątku czy kumpli z branży?????????:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...