Ciecie wyrzynarka plyt pod szafke kuchenna.

[kiel.basa]

Koledzy, nie mam doswiadczenia z cieciem takim sprzetem, a chcialbym kupic wyrzynarke (zakup tez przyszlosciowy) i sklecic za jej pomoca szafke do kuchni wiszaca, ze sklejki 18mm. Powiedzcie, czy proste ciecia da sie uzyskac tnac takim urzadzeniem, oczywiscie przy uzyciu jakiejs listwy-prowadnicy ?

 

Dodam moze, ze upatrzylem sobie B&Deckera ks900.

dzieki

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez kiel.basa

[firewall]

zasadniczo wyrzynarka nie jest od cięcia długich prostych odcinków. A co do B&D to jest takiej samej jakości co Einhell czy MacAlister

[dzabij]

To co napiszę to tylko moje zdanie :

 

- pracowałem różnymi wyrzynarkami (choć raczej amatorskie), brzeszczoty z zębami w dół jak i w górę. Według mnie to urządzenie nadaję się jedynie do wstępnej \ zgrubnej obróbki

- bardzo trudno uzyskać akceptowalną jakość krawędzi po cięciu, mam na myśli liczne odpryski i wyrwania po stronie materiału z której wychodzą zęby (oklejanie taśmą papierową itp. cuda mające temu zapobiec można schować między bajki)

- trudno utrzymać prostą linie cięcia, choć przy prowadnicy może się to udać.

 

Moja propozycja :

 

- zamów odpowiednio pocięte płyty w hurtowni płyt meblowych (i broń Panie Boże w hipermarkecie budowlanym ! W 99% przypadków nie trzymają wymiarów i kątów prostych). Ja tak zawsze robię pomimo tego że mam już całkiem sporo sprzętu stolarskiego. Idealne cięcia na piłach formatowych, płyta zazwyczaj znacznie tańsza niż w baumarketach. Minus taki że trzeba zazwyczaj kupić całą płytę.

 

- jeżeli pomimo to chcesz się pobawić, kup jakąś budżetową pilarkę tarczową ręczną i do tego jakąś tańszą wyrzynarkę. Za cenę tego B&D będziesz miał dwa urządzenia które znacznie lepiej wykonają swoje zadanie. A w zastosowaniu amatorskim starczają na dłuuuugo.

[kiel.basa]

Oczywiscie, ze zamowilbym to w stolarni (mam nawet taka sprawdzona w Warszawie), problem tylko polega na tym, ze ja nie mam zbyt prostych scian.

Prostopadle do siebie elementy szafki jak juz powiesze na scianie, to okaze sie, ze dolem np przylegaja, a chcac miec pion, u gory bedzie miedzy sciana a szafka szpara. Dlatego chcialem to niwelowac na miejscu ucinajac nie zawsze do konca prostokatne elementy..

[firewall]

coś za dużo kombinujesz.

Szafki skręca się ze sobą i nie ma żadnych szpar między nimi.

np:

http://www.e-manta.eu/forum/files/thumbs/t_zlaczka_gtv_131.jpg

[dzabij]

No znam ten ból, w blokach z wielkiej płyty to standard. A może podejść do tematu z innej strony i wyrównać ścianę ? Nie myślę wcale o tynkowaniu, szafki wiszące montuje się na dedykowanych szynach i regulowanych zawiesiach (przy okazji majątku nie kosztuje). Można tym wszystko ładnie wyprowadzić, a miejsca widoczne wykończyć jakimś kątownikiem. Przemyśl może w tą stronę.

[kiel.basa]

firewall, nie mowilem o skrecaniu szafek ze soba, tylko wieszaniu szafki i przyleganiu jej do plaszczyzny sciany.

szafki wiem, ze sie ze soba skreca, ale to jest troche inny problem.

 

dzabij, teraz juz za pozno na takie ruchy.