Woda na oknach, tylko rano

[radam5]

Mam problem ze zbierającą się wodą na szybach. Czytałem wiele wątków ale w żadnym nie było mojego przypadku.

Standardowo zaczęło się gdy temperatura spadł i trzeba było podgrzewać dom. O ile na początku pary było troszkę to teraz przy mrozach jest jej dużo.

Każdy pisze o wentylacji i wilgoci. Otóż mam wilgotność na poziomie 50% (sprawdzany dwoma higrometrami), temperatura ustawiona na noc 19 st w dzień ok 21st.

Para jest na okach tylko po nocy i tylko w dolnej części szyb w postaci paska o wysokości od 1 do 4cm.

W ciągu dnia para znikała. Ale obecnie przy tem -10, -15 st po nocy jest strasznie dużo wody i nie cała znika.

Jeżeli chodzi o sprawy techniczne to okna są PCV ale stare. Mają ok 12-13 lat i przez ten okres nie były w ogóle otwierane. Budynek był użytkowany tylko na parterze a piętra (tylko tu występuje problem) dopiero od pół roku zamieszkuje.

 

Co ciekawe w drugim budynku (bliźniak), który dopiero teraz jest remontowany (obecnie tylko ocieplane poddasze) występuje to samo zjawisko, tyle tylko, że tam nie ma ogrzewania więc pasek wody jest zamarznięty.

Chłopaki, którzy tam pracują mówią, że częściowo problemem może być pozostawiona listwa transportowa pod oknami. Jest to pusty profil PCV przykręcony na śruby do ramy i może on działać jak mostek cieplny. Zalecają zdjąć parapety zewnętrzne (bo od środka nie będę demolował) nawiercić kilka otworów w tym profilu i wpuścić pianki.

 

Jeżeli chodzi o wentylację to nie wiem jak sprawdzić. Nie mam kratek tylko w 2 z 6 pomieszczeń i co ciekawe w tych dwóch pomieszczeniach problem jest najmniejszy.

Dla sprawdzenie kupiłem pochłaniacz i postawiłem na parapecie. Po prawie 2 miesiącach jest ok 200ml wody i nic się nie zmieniło.

Zdarzyło się 3 razy, że w WC powietrze wpadało do środka, wentylator siłą wiatru obracał się w drugą stronę.

Na klatce schodowej czuć przeciąg. Mocno nieszczelne jest okno na klatce schodowej i drzwi wejściowe, więc trochę wieje.

 

Prośba do Was. Co i jak mogę zrobić?

Jak sprawdzić czy wentylacja działa prawidłowo (grawitacyjna)

 

P.S. mam dwa kominy wentylacyjne, i jest w nich 3 do 4 otworów (budynek: piwnica, parter i 2 piętra). Może pozatykać niektóre, np te w piwnicy czy garażu.

 

Dodam jeszcze, że prace mokre były wykonywane w przeciągu 2-3 lat. Tynki 2010r., wylewki, 2012 koniec zimy. Ostatnie było malowanie w 2013r na przełomie lutego i kwietnia.

Edytowane 22 Stycznia 2014 przez radam5

[przemo1]

Wentylację sprawdzisz przez "test gromniczny" (opis jest na forum). O kratkach napisałeś, a co z nawiewem? Piszesz o przeciągu i nieszczelnościach na klatce - może zatem być tak, że powietrze wpada tymi nieszczelnościami i ucieka najbliższą kratką, natomiast nie zabiera (lub za mało) tego najbardziej wilgotnego z kuchni i łazienki. Zanim zaczniesz demontować parapety i wiercić, spróbuj nie obniżać na noc temperatury przez kilka dni. Napisz też, jak ogrzewasz - podłoga czy grzejniki (jeśli grzejniki, to czy są pod oknami czy w innych miejscach).

Powodem mogą być też stare okna, których pakiety szybowe straciły wypełnienie gazowe i mają gorsze parametry - możesz spróbować zamówić nowe do najmniejszego okna, i zobaczyć, czy będzie poprawa. Ale zacznij od sprawdzenia wentylacji.

[finlandia]

Woda na szybie to naturalne zjawisko. Zwyczajnie jest to zimne miejsce a para wodna osiada na najzimniejszym elemencie (nawet 50% wilgotnosci to woda w powietrzu).

Pasek jest po nocy, bo wilgotne powietrze jest cięższe i osiada na dole (zrób test wilgotnościomierzem stawiając go na podłodze a na następną noc na szafie). Jak już się obudzisz i zaczniesz chodzić to wymieszasz powietrze, dlatego pasek znika.

Przemo podał już co powinieneś na początek zrobić i też wskazał prawdopodobne przyczyny (starzejące się okna).

Ja też mam stare okna, ale grzeję bardziej i niemal non stop mam przynajmniej jedno-dwa okna na pięć na mikrowentylacji. Bez dopływu świeżego powietrza wentylaja nie działa.

 

Gdyby problemem była listwa, to para osiadałaby na listwie. Nie pierwszy taki przypadek, ze wykończeniowcy proponują wpuszczanie pianki, ale mało kiedy jest to rozwiązaniem. Lepiej jakby oni skupili się na dokładnym montażu parapetu w drugiej części - efekt będzie lepszy.

[wierka]

Nic z tym nie zrobisz.

tak samo szukałam przyczyny. Słaba wentylacja - tak, na pewno, ale niestety to są przede wszystkim kiepskie parametry szyby.

Duża różnica temperatur w środku i na zewnątrz domu tak wpływa na szybę. Dochodzi do skroplenia ciepłego powietrza po zetknięciu się z zimnym szkłem.

 

W domu mam w domu okna PCV, 17 letnie, dwuszybowe. Parametr przenikalności - nieznany mi.

Oprócz tych powyższych, w 2002 roku wymieniałam okna w salonie. Już lepsze, U ~ 1,6.

Stare okna od pierwszych chłodniejszych dni, każdego poranka są 'przepocone", w różnym stopniu zależnie od strony świata (na północy bardziej się pocą).

Te w salonie - nigdy nie było na nich ani kropli wody.

 

Dodatkowo w ubiegłym roku wymieniłam okno w kuchni (północ).

Obecne okno U -1,1

Przed wymianą, w wielkie mrozy, rano była kałuża wody na podłodze. Całe okno było mokre.

Po wymianie.. suche. Zawsze suche.

[finlandia]

Okna sprzed roku 2000 niemal zawsze mialy szybą k 2,9. a całe okno niewiele lepiej niż 2,6. Po takich oknach to i po ramach moze lac się woda.

[LA_NA]

Okna sprzed roku 2000 niemal zawsze mialy szybą k 2,9. a całe okno niewiele lepiej niż 2,6. Po takich oknach to i po ramach moze lac się woda.

 

Zgadza się to jest przyczyna...