Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gender, jest się czego bać?


firewall

Recommended Posts

braza:)

 

pewnie braliście z Szanownym jakieś tajne przedmałżeńskie nauki genderowe ;)

 

Nie pamiętam .... być może oboje za dużo spożyliśmy .....

To jest świat do góry nogami....:wiggle:

 

Szanowny się zdziwi, gdy wróci :D

 

 

A ten tfuu...tfu... senator to rozumiem z jedynie słusznej partii jest, czy komuś innemu odwaliło??

 

Dorka, ja myślę że na leczenie już za późno, a dla właśnego spokoju ducha może przyjmijmy, że to trendy takie są :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 553
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

 

"W maju 2010 roku Koreańczyk Lee Jin-gyu poślubił swoją wieloletnią partnerkę. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Panną Młodą była… poduszka z podobizną Fate Testarossy"

 

"Uwe Mitzscherlich, pochodzący z Niemiec, to listonosz, który pokochał swoją kotkę do tego stopnia, że postanowił ją poślubić. "

"37-letnia Erika z San Francisco już kilkakrotnie zakochiwała się w przedmiotach. Nigdy wcześniej nie myślała jednak o ślubie. Do czasu… aż zapałała gorącym uczuciem do wieży Eiffela. Podczas prywatnej ceremonii, w której uczestniczyła grupa najbliższych przyjaciół kobiety, Erika ślubowała swojej wybrance „miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że jej nie opuści aż do śmierci”. Po ceremonii 37-latka zmieniła nazwisko na… La Tour Eiffel."

"do niecodziennego ślubu doszło w Chinach w 2007 roku. Otóż pewien mężczyzna postanowił poślubić… fotografię, na której jest przebrany za kobietę. Jakby tego było mało, małżeństwo zostało zawarte w obecności ponad 100 gości!"

"Miłość milionerkiSharon Tendler i Cindy, jej delfina, trwała jednak już 15 lat. Kobieta stwierdziła więc, że nadszedł odpowiedni czas, aby przypieczętować to uczucie, oczywiście na ślubnym kobiercu. W 2006 roku poprosiła więc o rękę ukochanego pupila. Skromna ceremonia odbyła się na Rafie Delfina, położonej w południowym Izraelu, a Tendler, obywatelka brytyjska, stała się pierwszą osobą na świecie, która poślubiła delfina."

 

 

"Karl Lagerfeld (77 l.), światowej sławy niemiecki projektant mody, oświadczył, że… jest zakochany w swojej kotce i marzy mu się wystawny ślub. Zwierzę określa mianem „swojej ukochanej”."

 

to jest dowód na coś konkretnego czy tylko tak se wklejasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Czy to się jeszcze leczy czy otwiera nowe trendy?

Daj spokój. Jakie nowe trendy ? Niestereotypowa pomysłowość ludzka jest stara jak sama ludzkość.

Już dwa tysiące lat temu pewien cesarz mianował konia politykiem. Można mu owszem zarzucić chorobę psychiczną ale czy jest to jedyne wytłumaczenie, że na stanowisku senatora bardziej wolał konia niż człowieka ?

Patrząc dzisiaj na niektórych "prawidłowo myślących", którzy tak chętnie rozdzierają szaty nad upadkiem wartości, mam sporo wątpliwości czy i wówczas była to tylko choroba, czy może jednak głębsze przemyślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan senator ma piękny życiorys: ur.1956, liceum ukończył w 1983,senator V, VII i VIII kadencji.

Był doradcą premiera Jarosława Kaczyńskiego ds. rolnictwa i wsi.

Został powołany w skład Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu Polski.

Odszedł z Pis-u, do "Solidarnej Polski" Ziobry ( w zarządzie) teraz umacnia się u Gowina i Wiplera w "Polsce Razem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam problem z akceptacją faktu, że nasze państwo jest państwem wyznaniowym?

Nie chce mi się słuchać o gender bo mnie to nie obchodzi, nie interesuje mnie kto z kim śpi jeśli żadnej ze stron nie dzieje się krzywda. Męczy mnie umoralnianie przez kościół, który sam nie potrafi być moralnym. Z każdym rokiem zbliżamy się do Iranu i tego typu podejścia do wiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady .

To ,że skoczek żegna się krzyżem - jego sprawa, ma taką potrzebę.Może to jego ostatni skok ;)

 

Ale jak polityk w godzinach pracy odpieprza trzy msze, koniecznie z transmisją tivi, to mnie szlag trafia.

Gdy jakiś polityk mówi mi,że mam walczyć o dobrostan jakiegokolwiek kościoła, to mam ochotę strzelać.

Gdy lekką rączką daje 6 mln naszych podatków, na budynek kościoła , to zastanawiam się kogo tu pojebało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady .

To ,że skoczek żegna się krzyżem - jego sprawa, ma taką potrzebę.Może to jego ostatni skok ;)

 

Ale jak polityk w godzinach pracy odpieprza trzy msze, koniecznie z transmisją tivi, to mnie szlag trafia.

Gdy jakiś polityk mówi mi,że mam walczyć o dobrostan jakiegokolwiek kościoła, to mam ochotę strzelać.

Gdy lekką rączką daje 6 mln naszych podatków, na budynek kościoła , to zastanawiam się kogo tu pojebało.

 

Strach się bać Ciebie :rolleyes:

 

ps. troszkę inaczej Ciebie pamiętam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to taki skoczek jest bardzo odważny. Nie dlatego, że skacze, choć dlatego też. Przeżegnać się publicznie, w czasach powszechnej medialnej nagonki na Kośció(o)ł(y) i "mohery" wymaga jednak pewnej odwagi. Zupełnie innej niż posuwanie co trochę do kościoła, bo tyłek ze strachu się trzęsie na życiowych zakrętach, a następnie radosne i swobodne najeżdżanie na wszystko, w czym się uczestniczy(ło).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach się bać Ciebie :rolleyes:

 

ps. troszkę inaczej Ciebie pamiętam ;)

 

 

Jurek, pamiętasz ???

 

to jesteś mistrzuniu http://emotikona.pl/emotikony/pic/0recourse.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0recourse.gif

 

 

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie rośnie ci serce jak nasi skoczkowie żegnają się krzyżem przed skokiem?

Osobiście, jakbym był trenerem, to by mnie szlag trafił, bo to jest takie samo zachowanie jak bicie brawo dla pilotów po lądowaniu.

 

Dlaczego? Co ma do tego trener, wykonując gest przed skokiem zmęczy się za bardzo, zakłóci aerodynamikę czy co?

Jeśli człowiek jest wierzący, a każdemu wolno, jeśli mu to pomaga, to co Tobie to szkodzi. On nie ma budować Twojego serca, on ma daleko skakać w zgodzie z narciarskimi ustaleniami. Dla mnie jest to przykład tej malutkiej, codziennej wiary, która jest jedyną szansą Kościoła, w przeciwieństwie do tej narzucanej za publiczne pieniądze przez s...(enatorów) którzy nawet w kościele bardziej zainteresowani są kamerami niż ołtarzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...